Jesienną sesję warzelniczą zakończyłem mocnym akcentem - wczoraj powstała:
warka 118 Russian Imperial Stout czyli Ruska Bestia II
Zasyp:
- pale ale 5kg
- monachijski 2kg
- carablond 0,8kg
- abbey 0,5kg
- aroma 100 0,5kg
- wędzony 0,2kg (trochę castle i reszta mojego)
- karmelowy 150 0,15kg
- lekko czekoladowy 400 0,15kg
- czekoladowy 0,3kg
- jęczmień palony 0,35kg
- płatki owsiane 0,4kg 3,4%
Zacieranie:
69°C - start zasypu
- 40' 67-66°C - ustalenie temp i do piekarnika na 65°C z termoobiegiem.
- 20' 72°C - dodany jęczmień palony
- 10' 76°C - podgrzanie do filtracji. Dodany czekoladowy
Filtracja marna... Zatrzymała się prawie po pierwszym wysładzaniu. To chyba przez dużą ilość słodów karmelowych i palonych. Pomogło zamieszanie do dna i ponowy start filtracji. Do RIS dałem tylko brzeczkę przednią i z pierwszego wysładzania, reszta poszła do ciemniaczka.
Chmielenie:
- 60' - 30g Target 13% a-k
- 60' - 10g Challenger 6,5% a-k
- 30' - 10g Challenger 6,5% a-k
- 25' - 15g Challenger szyszki mój zbiór
- 15' - 15g East Kent Goldings 6% a-k
- 5' - 15kg East Kent Goldings 6% a-k
Schłodziłem do ok 17°C i zadałem sporą ilością 2 dniowej gęstwy US-05 po warce 116.
Do fermentacji poszło ok 19l 23,5°Blg.
W fermentorze liniowo rośnie temperatura: rano minęła 19°C, po południu 20°C, koło 19tej 21, a przed chwilą już 22°C! Chyba zaraz wystawię na trochę na balkon - pewnie niewiele to da, bo na zewnątrz 16°C, ale może trochę przyhamuje wzrost temperatury...
Ciemniaczek chmielony tylko szyszkami cascade z mojego zbioru:
- 50' - 8g
- 40' - 5g
- 25' - 10g
- 5' - 15g
Tu dostałem ok 17l 10,5°Blg - zadane również gęstwą US-05 - fermentuje w piwnicy w ok 20°C.
Taak... przez ostatni miesiąc (z hakiem) uwarzyłem 1,2hl - jeszcze tylko zabutelkować te prawie 80l które mam w fermentorach i zrobię sobie chwilę przerwy w warzeniu...