Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Taaak... 40lat minęło, jak jeden dzień... Jejski - 100lat!
  2. A nieprawda, ja kupiłem 0,4l Właśnie testuje z żoną 4 sztuki na dwóch dubbelach. Super.
  3. Ciekawy jestem gdzie Ty ten mech chciałbyś włożyć zamiast rurki. Mech irlandzki się dodaje na ostatnie kilka minut gotowania. Za wiki: Edit: doczytałem post Scoobiego: I hmm... przyznaję że nie wiem co autor miał na myśli pisząc o mchu irlandzkim w tym kontekście.
  4. 5,1°Blg (dla uproszczenia przyjmijmy, że to to samo co Plato), to raczej dość wysoka gęstość. Miałeś na myśli chyba 0,5°Blg, bo OG=1,002 to mniej więcej właśnie tyle jest. Wtedy tak... to jest bardzo niska gęstość...
  5. Nic nie skracaj! Po co "psuć" coś co dobrze działa. Tak jak pisał kolomar: zacisk na rurkę odprowadzającą filtrat i już leci wolniej.
  6. Niby w programie jest: oraz ale być może to zostało z poprzedniego programu, bo faktycznie na razie nic nie słychać o KEPD.
  7. Rzeczywiście wystarcza sam Foxit Reader. Nie wiedziałem że ma taką funkcjonalność. Jakby ktoś nie mógł znaleźć to w wersji 4.x PL menu "Komentarze" i "Narzędzia wpisywania tekstu". Dzięki pablo.
  8. Stasiek

    Weizen bananowy ;)

    Nie zrobiłeś eksperymentu z zabutelkowaniem paru butelek z piwem zmieszanym z obu warek?
  9. "Leki z domowej apteki - piwo" - fajna apteka z piwem.
  10. Sam Foxit Reader nie wystarczy - do edycji potrzebny jest Foxit Reader Editor, a to już niestety darmowe nie jest...
  11. Warka 77 grodziskie została wczoraj zabutelkowana. Na cichej była równo 4 tygodnie - 5 ostatnich dni z dodatkiem żelatyny. Do refermentacji dałem 188g (glukoza+cukier+brzeczka) - miało to być na 25l, ale raz, że zapomniałem, że 2l fermentowały w słoiku i zabutelkowałem wcześniej, a dwa, że trochę się wzruszyło w baniaku i musiałem wcześniej wyciągnać wężyk i z litr zostało z drożdżami, więc ostatecznie poszło to na 23l, co daje ponad 4g/but - może nie będzie z tego granatów...
  12. Może być też witbier - np. pół na pół pilzneński i pszenica niesłodowana.
  13. No niestety patrząc "z zewnątrz" tak to wygląda. Automatycznie porównanie jest do zeszłego roku (10zł) i cena dla członków jest do tej kwoty zbliżona. A została "podwyższona" dla pozostałych...
  14. Jest. Akurat piwo dojrzeje przez te parę miesięcy. Edit: Jeśli dotrwa... bo doczytałem że to na jesieni.
  15. Gratulacje wszystkim nagrodzonym! Mój AIPA faktycznie przepadł w eliminacjach. No cóż... pewnie były lepsze. Ciekawe co tam będzie w metryczce? Mam nadzieję, że nie odpadł przez kolor...
  16. Przetestowałem przy warzeniu koźlaka. Co prawda nie ze słodem barwiącym a karmelowym ciemnym i tylko 50g (miałem mały filtr) ale test zrobiłem. Słód wsypałem na filtr i przelałem kilka razy ciepłą wodą z kranu. Leciało bez problemu - może nie szybko, ale nic się nie przytykało.
  17. Świetny materiał! Brawo! Ale i browar warty nakręcenia. Oglądałem wczoraj w nocy i żona już spała, ale coś mam wrażenie, że się by solidaryzowała z Twoją żoną. Tomku, taki fajny materiał umieszczony na vimeo 23 days ago a Ty o tym dopiero teraz?
  18. Ja w zeszłą sobotę dałem na wesele kuzyna po pół skrzynki pilsa i tmave'go. I o dziwo wcześniej się skończyło tmave. Może to z przekory, tj "wszędzie tylko jasne, no to spróbuję jak smakuje to ciemne". A może to po prostu atmosfera weselna tak wpłynęła?
  19. No i udało mi się wykorzystać jeszcze temperatury lagerowe u szwagra w piwnicy i w poniedziałek (2.05) powstała: warka 78 - koźlak Zasyp: - pilzneński (optima) 5kg (61%) - monachijski 1,5kg (18%) - pszeniczny 0,3kg (4%) - carared 0,3kg (4%) - melanoidynowy 0,3kg (4%) - caramunich III 0,3kg (4%) - karmelowy Litovel 0,3kg (4%) - karmelowy ciemny Strzegom 0,2kg (2%) Zacieranie: 56°C - zasyp słodów - 10' 52°C - 20' 64°C - 60' 72°C - miało być 40', ale puściłem na laptopie zdjęcia z wesela i się mi trochę zapomniało. - 10' 76°C - podgrzanie do filtracji i krótki wygrzew. Wydaje mi się, że 8kg to max jaki można przefiltrować w wiaderku z wkręconym oplotem. Raz, że trzeba zacierać dość gęsto żeby się zmieściło do fermentora, a dwa, że w fermentorze z oplotem jest naprawdę dużo "towaru" i się trochę obawiałem o filtrację. Była dość długa (ok 70 minut), ale na szczęście się nie przytkała. Szwagier mi dobrze ześrutował słód. Chmielenie: - 60' - 15g Iunga (granulat) - 45' - 15g Marynka - 15' - 15g Lubelski Marynka i Lubelski z mojego zbioru. Wszystkie chmiele wsypane luzem, bo zapomniałem zabrać siateczek. Do fermentora poszło 23l 17,5°Blg. Dodatkowy litr udało mi się jeszcze odzyskać z osadów - zabutelkowałem do refermentacji. Dodatkowo z końcówki wysładzania dostałem ok 11litrów rzadkiej brzeczki, którą trochę zatężyłem brzeczką z koźlaka, tak żeby dostać ok 9blg i miałem to delikatnie nachmielić żeby było lekkie piwo na lato. Tylko, że początkowo w planie miałem większy zasyp i miało być 20l ciemniaczka i zapomniałem zmienić chmielenie w arkuszu - wyszło więc, że będzie to 11litrów lekkiego i mocno chmielonego ciemniaczka. Chmielone było tak: - 60' - 10g East Kent Golding - 30' - 10g East Kent Golding - 5' - 10g East Kent Golding Chmiel w postaci szyszek - rocznik pewnie 2009, bo data ważności do stycznia 2011. Dodatkowo chłodzenie przez pierwsze 20 minut było na tarasie, bo kończyła się chłodzić główna brzeczka. Uff... to będzie jednak mocno chmielone piwo. No cóż... trzeba będzie wypić co się nawarzyło. Obie brzeczki schłodzone do ok 12°C, przelane do fermentorów i zadane gęstwą WLP833 German Bock - dzięki Coder Oba fermentory zwiezione do piwnicy gdzie w tej chwili jest ok 9°C. Wczoraj ok godz 16tej (czyli ok 12godzin po zadaniu drożdżami) na koźlaku była już bardzo ładna pianka. Na ciemniaczku delikatniejsza, ale dostał dużo mniejsza porcję drożdży.
  20. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Zgoda - 100lat! I zaległe 100lat dla Terry'ego i Związkowca! ;)
  21. Fajnie. A gdyby tak ktoś z Warszawy lub okolic był we Wrocławiu i by mi przywiózł buteleczkę tego "Ataku", to ja byłbym bardzo "dźwięczny".
  22. Stasiek

    Chlebek

    Powodzenia. Ja właśnie wyjąłem dwa chlebki z piekarnika - tym razem "zwykłe razowe" pszenno-żytnie. Ja piekę średnio co 2-3 dni ale i tak kupuję mąkę w 1kg torebkach - wygodniej jest mi takie trzymać w szafce. I 2-3kg to mi schodzi w tydzień. Jej! Ile my tego chleba jemy! A słód musiałem wywieźć do szwagra, bo w piwnicy by już mi się nie zmieścił. Ale nie przez mąkę, tylko przez piwo.
  23. Czas uzupełnić zaległości: - warka 72 marcowe zabutelkowana 14.04 z 0,8l rezerwy i 60g glukozy. Odfermentowała do ok 2,5°Blg, ale temperatura podczas pomiaru pewnie była niższa niż 20°C należałoby więc trochę odjąć... Jakoś mi ostatnio mocno piwa odfermentowują... - warka 73 wiedeńskie zabutelkowna 26.04 z 0,5l rezerwy i 80g glukozy. Tak klarownego piwa dawno nie miałem! Jednak ponad miesiąc cichej w temp 4-9°C dobrze mu zrobiło. Odfermentowała trochę poniżej 2°Blg. Tak jak pisałem wyżej, jakoś mi mocno ostatnio piwa odfermentowują... W tym przypadku to naprawdę nie wiem o co chodzi - przecież to nie było wytrawnie zacierane... No i została mi w fermentorze już tylko warka 77 grodziskie. Na cichej już 3 tygodnie, warto by się tym zająć - może po długim weekendzie znajdę chwilkę czasu... Dalej się waham czy dawać żelatyny... Szwagier mi donosi, że w piwnicy aktualnie ma ok 10°C. Normalnie aż szkoda "marnować" taką temperaturę, chyba nastawię tam jeszcze jakiegoś dolniaka. Jakiś koźlaczek mi chodzi po głowie... Nie jestem tylko pewien w jakiej kondycji jest gęstwa po marcowym po ponad miesiącu w lodówce. Może lepiej nie będę ryzykował i zadam suchymi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.