Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Wczoraj zabutelkowałem warkę 74 - z tego goldena zrobiła mi się belgijska bestia, bo odfermentowało do ok 1°Blg. :o Do refermentacji dałem 0,75l brzeczki oraz 45g glukozy. Mam nadzieję, że mimo prawie 10% alkoholu, drożdże zmuszą się jeszcze do ostatniego wysiłku i nagazują mi to piwo, bo nie dodawałem żadnych dodatkowych drożdży... Warka 76 koelsch już 12 dzień na burzliwej i cały czas jest piana. Ale cały czas jest w ok 14°C. Wczorajszy pomiar wskazał 2,5°Blg, powoli można więc myśleć o przelaniu na cichą, bo w planach grodziskie czeka w kolejce na drożdże...
  2. Scooby, na pewno nie raz robiłeś w ten sposób piwo - powiedz co sądzisz o moim eksperymencie z parzeniem słodów? Opisałem go na browar.biz, ale w sumie wrzucę i tutaj. Do eksperymentu wziąłem po 50g różnych słodów, każdą próbkę zalałem ok 150ml wody o temp ok 70°C i trzymałem w takiej temperaturze ok pół godziny. Po tym czasie zrobiłem próbę jodową. Próbek miałem 6: 1. carahell 2. caracrystal 3. aroma 4. pilzneński - próbka kontrolna 5. pilzneński + caracrystal (po 25g) 6. carapils Dla próbek 1,2 i 3 wskaźnik barwił się bardzo mocno! Skrobi więc było mnóstwo! Próbka 4 - kontrolna z samym pilzneńskim barwiła się minimalnie. Próbka 5 nie barwiła się wcale (!) Co ciekawe, próbka 6 (carapils) również nie wykazała obecności skrobi. Tak więc potwierdziło się to co pisał wogosz: w większości przypadków parzenie słodów specjalnych wprowadza skrobię do brzeczki! Natomiast dodatek słodu pilzneńskiego zdecydowanie pomaga w rozkładzie skrobi - nie ma w tym nic dziwnego - w końcu dostarcza on enzymów które temu służą.
  3. Dodam jeszcze, żeby łatwiej było porównać (tudzież wpisać do programów) że karmelowy jasny ze Strzegomia ma kolor ok 125-150EBC, a karmelowy ciemny ok 680-750EBC. A przynajmniej tyle miały gdy je parę lat temu kupowałem. A jeśli chodzi o steeping (czyli parzenie słodów), to ostatnio zrobiłem eksperyment w którym wyraźnie widać, że ta metoda wprowadza nieprzetworzoną skrobię do brzeczki, a w konsekwencji również do piwa! Nie rozumiem więc dlaczego ta metoda jest tak popularna w USA? Ale cóż... Proponuję więc do tego "parzenia" dodać jeszcze trochę (tzn najlepiej tak z połowę) słodu pilzneńskiego i masz pełne zacieranie w woreczku. Edit: żeby nie było: sam kiedyś zrobiłem piwo z wykorzystaniem "parzenia słodów" i dało się wypić (i wcale się szybko nie psuło - jak dobrze poszukam to powinienem jeszcze znaleść z butelkę), więc jakby co to daje się...
  4. W sobotę wybrałem się w końcu do "filii" mojego uBrowaru i po miesiącu w fermentorach trochę podziałałem. Tj: - warka 71 tmave została zabutelkowania bez cichej. Odfermentowała do ok 3°Blg. Do refermentacji 0,8l brzeczki + 50g glukozy. - warka 72 marcowe została przelana na cichą. Odfermentowała do niecałych 3°Blg. - warka 73 wiedeńskie również została przelana na cichą. Odfermentowała do ok 2°Blg. Mimo niższej gęstości niż marcowe, wydawała się być dużo pełniejsza w smaku. Miałem dylemat czy zostawić piwa w spiżarni (ok 10-11°C - z tendencją raczej wzrostową) czy znieść do piwnicy (aktualnie ok 4°C i też się pewnie będzie ocieplać, ale wolniej), w końcu zdecydowałem zostawić jednak w spiżarni - niech tam ew. dofermentuje jeśli jeszcze coś zostało, a do piwnicy zniosę ew. za tydzień.
  5. było - poczytaj tu: http://www.piwo.org/forum/t3632-Maszyna-Piwosza.html
  6. Nie wpisywałem do arkusza, ale plan wydaje się być dobry. Nawet jakieś 20g. A nie masz jakiegoś ciemnego karmelowego? Specjal B? Cararoma? Karmel ciemny ze Strzegomia? Ze 100-150g któregoś z tych słodów by tu dużo dało...
  7. Tak - od początku. Z tym że obawiam się że przy takim zasypie wyjdzie Ci trochę za jasny dubbel. Niedawno robiłem i u mnie mimo 5% specjal B wydał mi się zbyt jasny na tyle, że przy rozlewie dalem trochę ekstraktu barwiącego. Cukier na ostatnie kilka minut. Rodzynki dowolnie - ja dałem również pod koniec Przepis zakłada też pewną wydajność, jeśli masz podobną to możesz tak przyjąć. Myślę że spokojnie możesz przyjąć 22g.
  8. Stasiek

    o piwie w tv..

    Nagrywa może ktoś? U mnie chyba blokują w pracy takie transmisje bo w/w zgłasza mi błąd "Server not found: rtmpt://streamvideo.polskieradio.pl:80/video".
  9. Jutro najprawdopodobniej będę przelewał na cichą moje 3 nastawy na dolniakach, jeśli ktoś jest chętny na drożdże: 2124 Bohemian Lager - 2 zbiór 2000 Budvar Lager - 1 zbiór To proszę o info, to zbiorę słoiczek lub dwa. Odbiór możliwy byłby w Bazanowie, Warszawie lub w niedzielę w nocy gdzieś przy trasie S17 z Ryk do Warszawy.
  10. Wczoraj w nocy zabutelkowałem warkę 70 BPA i warkę 75 dubbel. BPA wyszło chyba trochę za ciemne jak na ten styl, ale to i tak była warka na rozruszanie drożdży + eksperyment z namaczaniem słodów, więc się nie przejmuję. Tym bardziej że piwo jest bardzo smaczne. Z kolei dubbel wyszedł mi trochę za jasny. Tu jeszcze mogłem zakombinować: dodałem więc 25g ekstraktu barwiącego. Mam nadzieję, że taka ilość nie wprowadzi wyczuwalnych palonych posmaków. Oba piwa, mimo różnicy brzeczki nastawnej o 4°Blg, odfermentowały do podobnego poziomu: BPA trochę poniżej 2°Blg, a dubbel odrobinę powyżej 2°Blg. BPA dostało 70g cukru (ok 2,6g/but), a dubbel 950g brzeczki oraz 25g ekstraktu barwiącego (ok 2,7g/but). Nie przypuszczam, żeby udział cukrów fermentowalnych w tym ekstrakcie przekroczył 50% a jeśli nawet, to te kilkanaście gram dodatkowego cukru nie powinno znacząco wpłynąć na nagazowanie.
  11. Ja butelki też staram się przygotowywać w miarę na bieżąco. A kegów na razie u siebie nie widzę. Wczoraj w nocy dzielnie "walczyłem" z około setką butelek 0,33, które dostałem od Flooda (dzięki! ). Butelki częsciowo były przygotowane, ale i tak na wszelki wypadek wszystko przejrzałem, odetykietowałem i umyłem. Tak więc wszystkie moje belgijskie mocarze (łącznie z tym które dopiero w planach) pójdą pewnie prawie w całości w małe butelki.
  12. Jeśli tylko masz w czym fermentować to jest to bardzo dobry pomysł. Drożdże będą świeżutkie - na pewno szybko się wezmą do pracy. Sam tak ostatnio zrobiłem: przy przelewaniu na cichą lekkiego BPA drożdże przełożyłem od razu do goldena, a zebraną gęstwą następnego dnia zadałem dubbela. W obu przypadkach było to ok 100ml solidnej gęstwy.
  13. Tak jak napisał Marmur: potrzebne drożdże typowo pszeniczne. Np Wyeast 3068. Ew. mogą być też WB-06. A receptura? Kiedyś zrobiłem tak. Twoja receptura jest ok (zasyp,zacieranie i chmielenie), tylko drożdże inne.
  14. Jeśli dobrze doczytałem, to fermentujesz dunkelweizena na drożdzach belgijskich - połączenie interesujące, ale raczej nie spodziewaj się dużego podobieństwa do Paulanera.
  15. WOW! Niezły numer warki. :/ Ciekawe czy ktoś z nas kiedykolwiek dobije do takiej ilości?
  16. warka 76 - koelsch - warzona 2011/03/11 Zasyp: - pilzneński 4kg (85%) - zakwaszający 0,05kg (1%) - pszeniczny 0,25kg (5%) - monachijski 0,4kg (9%) Zacieranie: - 10' 52°C - 60' 67->65°C - 15' 76°C - podgrzanie do filtracji i parę minut wygrzew... Filtracja mnie znów zaskoczyła. Znaczy się przytkała mniej więcej w połowie. Młóto się strasznie zbiło i pokryło mąką. Próbowałem delikatnie mieszać, ale niewiele to dawało i leciało ok 1l/5 minut. Szybko przeliczyłem, że w takim tempie filtracja potrwa jeszcze przynajmniej 70 minut - poddałem się więc i zamieszałem do dna. Pomogło - reszta poszła w miarę sprawnie. Chmielenie - wyjątkowo jak dla mnie tylko granulatem. I tylko Hallertau, ale dwie odmiany: - 60' - 20g Tradition '10 5,2% a-k - 60' - 30g Harsbruecker '09 3,1% a-k - 5' - 10g Tradition '10 5,2% a-k - 10' - 3g mech irlandzki uwodniony kilka godzin wcześniej Brzeczka schłodzona do ok 12°C, zadaną gęstwą 2565 Koelsch (dzięki Coder! ) i zwieziona do piwnicy (ok 14°C). Uff... tak to chyba jeszcze nie miałem: w tej chwili mam w różnych etapach fermentacji 7 warek! Fajnie. Ale jak sobie pomyślę, że muszę przygotować jakieś 300 butelek...
  17. Stasiek

    u bnp

    Granatów? Żeby Ci się w ogóle nagazowało. Powiedz do ilu Ci zeszło? I czy dałeś świeżych drożdży do refermentacji? Mój RIS (24°Blg) nie nagazował się w ogóle. Muszę się w końcu zebrać, otworzyć butelki i dodać świeżych drożdży...
  18. Eeee tam... gęsto, to jest przy 5,5kg zasypu ale w garnku 17l. A parę razy już mi się zdarzyły takie zasypy w takim garnku.
  19. Stasiek

    Gafy małe i duże

    Mi się kiedyś zdarzyło przełożyć zacier do filtracji do fermentora z kranikiem, z tym że... zapomniałem wczesniej wkręcić filtratora z oplotu.
  20. Uu... niezła imprezka... I wszyscy będą oceniać w konkursie? Jeśli tak, to może rzeczywiście 2 butelki być za mało... No i potem będziesz miał trochę "zabawy" żeby wklepać do excela te wszystkie 30 arkuszy ocen...
  21. O... Warszawa, Żoliborz - witam sąsiada. Możesz też jeszcze dopisać, czy te Twoje "Belgian Strong Ale" to WLP czy Wyeast, bo mimo takiej samej nazwy, to jednak nie jest to ten sam szczep.
  22. Plus' date=' Stasiek, plus [/quote'] Osz.... f... oczywiście. Poprawiłem.
  23. Cukier to "standardowy" dodatek do piw belgijskich. Ale właściwie w porterze też nie powinien bardzo narozrabiać. A wzór na wyliczenie zwiększenia blg cukrem? No cóż... definicja skali ballinga powinna wszystko powiedzieć. W skrócie: blg = waga cukru / (waga nastawu + waga cukru) Ale w przybliżeniu można to podbicie wyliczyć tak: dodatkowy blg z cukru = ilość cukru / ilość nastawu. Edit: Jacku, byłeś szybszy o 19 sekund.
  24. WLP545 Belgian Strong Ale - II zbiór, po dubbel 16°Blg lub golden 18°Blg
  25. Wczoraj przelałem na cichą belgijskie warki: 74 goldena i 75 dubbela. Te WLP545 to strasznie żarłoki są! Jestem w szoku! Jeszcze mi nigdy tak mocno piwo nie odfermentowało. Golden z ok 18°Blg (16°Blg bez dodatku glukozy) odfermentował do... 1,5°Blg! Dubbel zszedł powiedzmy "w normie": z 16°Blg (ok 13,7°Blg bez dodatku cukru) do ok 2,5-3°Blg. Oj... strongi mi wyszły trochę. Ale całkiem smaczne strongi. A trzy moje warki dolniaków sobie fermentują już prawie 3ci tydzień w ok 8-9°C. W sumie warzenie i fermentacja na wyjeździe ma swoje zalety: przynajmniej nie zaglądam do fermentora. Ale ma też wadę: długi czas na burzliwej. Tym razem też na pewno będzie to dłużej niż miesiąc. Pojadę tam dopiero za 2 albo 3 tyg. I pewnie zabutelkuję od razu, bo nie wiem czy po tak długim czasie jest sens przelewać jeszcze na cichą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.