Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 424
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Zebrałem wczoraj marynkę. Niestety część ściąłem już podczas deszczu. Mam nadzieję że się wysuszy. Ok 1kg suszy się rozłożony cienką warstwą na strychu, a 0,5kg suszę w domu rozłożony na blachach z piekarnika. Niestety lubelski zmókł bardziej i musiałem go zostawić. Zleciłem Szwagrowi, żeby zerwał w tygodniu - mam nadzieję, że będzie jeszcze parę dni pogody... No, jakby co to mam już w słoiku wysuszone 100g lubelskiego z zebranych 0,5kg tydzień temu.
  2. Do mnie dyplom za Ruską Bestię doszedł razem z DVD i dzięki temu był w idealnym stanie. A dyplom za uczestnictwo doszedł oddzielnym listem i był złożony w pół. Ale generalnie nie wyglądał źle. Dziękuję ślicznie. Edit: O! Mój tysięczny post.
  3. Stasiek

    Życzenia urodzinowe

    Czes - 100 lat! A czy spóźnione? Chyba tylko sam jubilat może rozjaśnić tą kwestię, bo na piwo.org miał urodziny wczoraj a na browar.biz ma urodziny dziś. EDIT: A nie... to raczej Elroy powinien wyjasnić dlaczego mimo wpisanych urodzin w dniu 6.09 info o nich wyświetliło się wczoraj a nie dzisiaj?
  4. Witam i ja i powodzenia życzę. Ale nie mogę się powstrzymać: Rozumiem, że piszesz o ważeniu słodu przed warzeniem.
  5. Kupowałem u nich 3 lata temu (pierwsze moje warki zrobiłem na słodzie od nich), kupiłem i teraz - wg mnie jest w porzadku. Zrobiłem na nim na wiosnę dwa piwa: IRA i pils. Kilka uwag nt temat tego słodu napisałem w tym wątku: http://browar.biz/forum/showthread.php?p=886296#post886296
  6. Dokup czytnik kart pod USB i zamiast instalować jakieś programy odczytasz zdjęcia w każdym systemie. Mi się kilka razy zdarzyło śrutować bardzo drobno (źle ustawiłem śrutownik) i problemy z filtracją miałem tylko przy dużym udziale słodu pszenicznego. Przy jęczmiennym nawet przy stosunkowo mocno zmielonej łusce nie było problemów. Filtrowałem na wężyku z oplotu.
  7. Wrzuć jakieś zdjęcia ześrutowanego słodu - spróbujemy ocenić. Generalnie jeśli nie masz problemów z filtracją, tzn, że jest dobrze ześrutowany.
  8. Stasiek

    Miło Was czytać

    Wygląda to solidnie, tzn szczelnie zalane, ale chyba taka grzałka nie jest przystosowana cała do zamaczania. Grzałka ma z boku mały haczyk - ja rozciągam przez garnek kawałek kabla i na nim wieszam grzałkę.
  9. Stasiek

    Miło Was czytać

    No cóż... im więcej mocy tym lepiej. Znaczy się szybciej. Miałem kiedyś 1000W ale po kilkunastu warkach się spaliła. Teraz kupiłem 1400W i zauważyłem różnicę. Zarówno w czasie podgrzewania jak i w jakości wykonania.
  10. Restart pomógł. Poniżej kilka zdjęć. Tak więc, nie planowałem, ale w końcu wyszło tak, że za tydzień znów będę musiał jechać do mojego chmielnika...
  11. Ja miałem wczoraj podobny dylemat. Miałem wczoraj robić chmielobranie, ale w końcu zerwałem tylko bez obrywania pędów z pół kg szyszek. Niby listki były zamknięte i pyłek w środku był wyraźny, ale wydały mi się jeszcze za zielone i raczej mało szeleściły. Zdjęcia wrzucę może później - chwilowo mam problem z czytnikiem.
  12. S40 lagerek 18tkowy zabutelkowany w niedzielę z dodatkiem rezerwy i glukozy - w przeliczeniu powinno to dać ok 2,2g/but. Niewiele, ale raz, że butelkowane było przy 10°C, więc już sporo nasycone CO2, a dwa że teraz już nie będzie w lodówce tylko w piwnicy (ok 15°C). Odfermentowało do ok 3°Blg. No i znów wszystkie fermentory mam wolne. Ależ kusi, żeby coś uwarzyć... Tym bardziej, że znalazłem w lodówce S-04 z kończącym się terminem ważności. Ale chyba sobie zrobię krótką przerwę...
  13. Oj tak: 100g samodzielnie karmelizowanego słodu trwało u mnie chyba z pół godziny.
  14. Piwo było ponad 2tyg na cichej - mam nadzieję, że jeśli by miało coś dofermentować to by tu dofermentowało. Ale oczywiście będę trzymał rękę na pulsie. Tzn na otwieraczu i sprawdzał co pewien czas. Błędu pomiarowego oczywiście nie mogę w 100% wykluczyć, ale pomiary dla obu warek były robione tym samym ballingometrem i praktycznie tak samo. Drożdże oczywiście miały inne warunki pracy: teraz było zdecydowanie cieplej i raz nawet wyszły z fermentora (mimo tylko 20l). Nie przypuszczałbym, żeby wysoka temperatura fermentacji była powodem słabszego odfermentowania (myślałem raczej że jest wręcz przeciwnie), ale może... No tak... i tak to się kończy próba zrobienia drugi raz dokładnie takiego samego piwa... Się nie da...
  15. S39 weizenbock zabutelkowany wczoraj w nocy z dodatkiem rezerwy i glukozy - w przeliczeniu ok 4,5g/but. Na cichej praktycznie nic nie spadło: zostało 6,5°Blg - tak więc jest sporo słodsze niż S32. Ciekawe, bo zasyp i zacieranie było identyczne w obu tych warkach. Drożdże oczywiście też ten sam szczep, podobna ilość i swieżo zebrane (tu nawet świeższe). Co może być tu powodem słabszego odfermentowania? Jutro znów wyjeżdżam na parę dni - ale to już niestety ostatni urlop w tym roku. Jeśli dobrze pójdzie to w weekend będzie zabutelkowany S40 lagerek 18tkowy. Wywiad mi donosi że butelki przygotowane. Mam nadzieję, że naprawdę będą się nadawały do użycia... A jak będzie pogoda to w planie też chmielobranie...
  16. Stasiek

    Sprzedaż domowego piwa

    A już miałem pisać, że mój chmiel się "łapie" bo rośnie w woj. lubelskim, ale: ale gdzie na tej liście jest powiat rycki? Puławski, lubartowski, łukowski - sąsiadujące z ryckim są, ale samego ryckiego już nie ma. Już mi się nie podoba ten podział. Beznadziejny jest. Tu mapka powiatów dla zobrazowania...
  17. Stasiek

    witam brac piwna

    Do brewkitów dodawane są z reguły drożdże górnej fermentacji, więc jeśli chcesz fermentować w lodówce, to zakup dodatkowo też jakieś drożdże dolnej fermentacji.
  18. Stasiek

    Kardamonowe Ale

    Ja dodałem wtedy tylko te małe ziarenka - bez łupiny. Utłuczone w moździerzu.
  19. Nie przypuszczam, żeby to była wina butelek. Książece i Mocne było wtedy lane do standardowych butelek NRW,a to są bardzo dobre butelki. Może winą było niezbyt dokładne rozmieszanie surowca do refermentacji?
  20. Stasiek

    Kardamonowe Ale

    15 ziaren kardamonu?!? Oj... to moim zdaniem trochę (kilka razy!) za dużo. Ja w swoim bożonarodzeniowym dałem 3 ziarna i był mocno wyczuwalny. No ale jesli piwo smakuje, to nie wnikam... Jeszcze pytanie: - czy mieliłeś (tłukłeś) kardamon czy dałeś cały? - dlaczego kardamon dałeś razem z pierwszą dawki chmielu? Przyprawy powinno się dawać na ostatnie kilka minut. Po godzinie gotowania to aromatu już niewiele zostanie. Hmm... może własnie dlatego to Twoje piwo nie jest prze-przyprawione.
  21. Stasiek

    Sprzedaż domowego piwa

    Dlaczego nas to nie dotyczy? Wiesz... przekwalifikowac się na rolnika w dzisiejszych czasach nie jest jakimś tam specjalnym problemem... Jeśli to w ogóle prawda (potrzebne jakieś namiary na ustawę), to pytanie ile ma być tych swoich płodów rolnych? Może już np chmiel z własnego ogródka wystarczy? Ew. np 10% dodatku swojego jęczmienia.
  22. Nie wydaje mi się, żeby to był napój bezalkoholowy. 170g cukru na niecałe 2l wody to ok 8°Blg. Po dwóch dniach fermentacji przypuszczam, że przynajmniej połowa z tego zostanie zjedzona przez drożdże. A to już daje ponad 2% alkoholu. To oczywiście niewiele, ale na pewno nie jest bez alkoholu.
  23. Ja się też nie załapałem, ale może się pojawię w sobotę pokibicować trochę w finale. Czy wiadomo już może coś bliżej odnośnie szczegółów programu (tj godzin)?
  24. Ale warto chyba tu przed zakapslowaniem dodać jednak trochę nowego surowca do refermentacji. Minęło trzy dni - poprzednio dodany już na pewno jest przerobiony. Tylko że sypnięcie teraz pół łyżeczki cukru, to pewne wyjście piwa z butelki zanim zdąży kapsel zacisnąć... Chyba najlepiej strzykawką dać trochę roztworu glukozy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.