Skocz do zawartości

Bogi

Members
  • Postów

    2 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Bogi

  1. W Lidl'u zestaw Petrus, 3 piwka starzone w beczce i kwaśne oraz 3 standardowe, blond, dubbel i tripel. Ma być oficjalnie od jutra, ale dziś już zostało 17 pudełek, więc radzę się spieszyć! Gratka zwłaszcza dla uczestników wczorajszego Zlotu, gdzie mogliśmy pokosztować i flanders ale i flanders ale z wiśniami.
  2. Prelekcja dopięta, oczy mniej. Do soboty.
  3. Minęło sporo czasu od ostatnich recenzji, więc wczorajsze piwka, bez żadnej kolejności. Najsampierw, Osowa Góra w trzech odsłonach: Sting, American Barley Wine, 26blg 10,2vol. papaja, landrynki, praliny, bardzo słodko, jak się oswoi w szkle, dodatkowo orzechy. Zapach może niepokoić ze względu na te landrynki, ale jest bardzo przyjemny. W smaku kaskadowa goryczka, alkohol dobrze ukryty, piwko bardzo w starym, oryginalnym stylu barley wine, praktycznie deser w płynie. 4,5/5 Witek, Witbier, 12blg, 5vol Citra na przedzie, potem gdzieś lekko nuty belgijskie, przypomina American Wheat. W smaku kolendra, orzeźwienie, nutka pomarańczy-aż się prosi, żeby było więcej. Za bardzo chmielone 3,5/5 Hornet, Najnowsza warka, zmodyfikowana, 20.05.2017 wyrazisty chmiel, cytrusy, ale bardziej wytrawnie. Soczystych owoców jak ostatnio brak. W smaku żywiczne, goryczka a'la pomelo, słodsze od poprzedniej wersji i niestety dla mnie tamta warka była lepsza, aczkolwiek nadal jest to bardzo dobre piwo. 4/5 ze słynnego browaru Schenkerla, Helles-przyjemna wędzonka, takie tlące się ognisko, niespodziewane w lagerze, ale smaczne 5/5 natomiast marcowe przedymione, cięzkie, do degustowania niż picia. 3/5 Piwni Koledzy, Weizenbock 16,5blg 7vol przyjemne, wyraźne goździki, lekkie, wcale nie ciemne, cenowo bardzo przyjazne, 3,5/5 Dwa piwka z Brokreacji, The Fighter, IIPA, 19blg, 8,9vol, wyraziste, mocno cytrusowe, goryczka deklarowana jako 120, raczej zahacza o 50, bardzo fajna AIPA, w kategorii Imperial dużo jej brakuje 4/5 The Waiter, Chocolate Milk Stout, 16blg, 5,2vol łagodne, aksamitne, ale głównie kawa, kawa i kawa. Jednolite, zero czekolady i mleka, zwykły dry stout 3/5 Schneider Weisse Aventinus, Doppelbock, 8,2vol. Aromat wspaniały, przyprawowo-bakaliowy, jak ciasto z polewą. W smaku słodkie, lepiące się, syropowate i niestety z nieprzyjemną nutą alkoholu z cukru. W pewnym stopniu rozczarowanie. 3/5 Primator English Pale Ale z tyłu z pociesznym hasłem: polotmavy lezak anglickeho typu Nie pamiętam tego piwa, dość słodkie, na pewno nie lezak, i bursztynowe, więc też nie polotmave. Poza tym poszły jeszcze piwka od jednego piwowara domowego, American Brown Ale i 2 odsłony IRA z ekstraktem z mięty grejpfrutowej.
  4. Lepiej dodać goryczki żółtej, gentiana lutea. Będzie goryczka ziemista, wyrazista, prawie jak w chmielu. Ewentualnie dowalić bylicy piołun albo bylicy nadmorskiej-ta ostatnia zawiera santoninę i w większych ilościach wywołuje ksantopsję, więc zamiast problemów gastrycznych, tylko omamy wzrokowe
  5. To tak pewnie zrobię: 100g 60 minut 180g 1 minuta
  6. Dzięki wielkie, wg tego drugiego i tych miar wychodzi 277g na 20 litrów, więc mniej i zrobiłbym to np. tak biorąc pod uwagę mniejszą ilość ze względu na ak: 60 minut 100g 15 minut 170g 1 minuta 7g
  7. Chmielili przeważnie anglikami, EKG albo Fuggles, ale też spotkałem się, że szedł Challenger, Target i Northdown, więc i chmiele bliższe dwucyfrowej wartości ak. Myślałem właśnie, żeby ze względu na ak, dać mniej Magnum i ewentualnie skrócić czas, żeby się skupić tylko na aromacie i smaku.
  8. Przepis na India Pale Ale w wykonaniu browaru Reid Griffin z roku 1837/38, jeden gość w USA robił, ale nie mogę znaleźć nigdzie jak smakowało, tylko podał przepis, który ja już znam-czyli pierwszy schemat skądinąd i tyle, więc informacji mało. Pattinson interpretował tę recepturę (chmielenie wg jego interpretacji to wersja nr 2), ale też ani pół słowa o smaku, aromacie. Jeszcze jeden browar uwarzył też to piwo, ale też recenzje skąpe, tyle że pijalne, sam Pattinson stwierdził, że wcale nie wykręca mordy jak on by podejrzewał i jeszcze jeden Amerykanin też się porwał, ale do smaku się też nie przyczepiał-jego schemat chmielenie to 80g na 75 minut, 80g na 30 minut, 78g na 15 i 35g na zimno, więc może wcale nie taki straszny diabeł jak go malują? Najwięcej chmielu używałem 150g na warkę, więc z tym też sobie powinienem poradzić.
  9. Trzeba przetestować i zobaczyć co z tego wychodzi. Osobiście jestem bardzo zdziwiony, bo skądinąd wiem, że na 1 butelkę okowity idą trzy kilogramy miodu, coby znaczyło że za niecałe 50zł można wyprodukować właśnie butelkę tejże okowity.
  10. To dziwne by było, bo Pan Piasecki produkty ma doskonałej jakości, ale też i w odpowiednio wysokiej cenie.
  11. Tutaj masz prawdziwe mazurskie miody
  12. Tak na 20l. To jakbyś sugerował zrobić?
  13. Wg tych wytycznych chmielenie wyglądałoby tak: 45 minut Magnum 13 ak 300g 30 minut Magnum 13 ak 50g ale rozważam też takie rozwiązanie: 60 minut 142g 30 minut 108g 15 minut 100g albo takie coś: 90 minut 140g 60 minut 30g 30 minut 30g 20 minut 50g 10 minut 50g 5 minut 50g W które chmielenie byście radzili pójść? Ktoś już pracował z takimi ilościami?
  14. Kupowałem podobny miód, też podejrzanie tani, tylko w innym sklepie, ale też osiedlowy supermarket. Było go 1200g, a w piwie ani tyle dało się wyczuć. Jak daję 900g, a nawet 800g tylko na warkę, ale ze sprawdzonego źródła i cena minimum 40zł plus, to potem nie narzekam. Tak samo z miodami, na tanich miodach nie wyjdzie nawet tani trójniak. Zawsze musi być sprawdzone źródło, dostałem kiedyś miody niby właśnie pasieczne, domowe, ale trójniaki wyszły tak tragiczne, że musiałem ratować je najpierw starzeniem w beczce, a potem jeszcze dodatkiem soku jeżynowego, więc nie ma sensu fizykować.
  15. Na razie ładują wszystko co się da, przeważnie z efektem negatywnym, a jakby tego było mało wzięli się za wymrażanie. Wielkimi krokami zbliża się destylat mitycznego lager'a za 3 zł w cenie 15-letniej whisky za 100-krotność tej ceny. Odnośnie pytania, nie chcę Cię martwić, ale biorąc pod uwagę cenę za Soplicę (na promocji to jest czasem niecałe 20zł), nie trudno zgadnąć co daje posmak i aromat orzechów i ile ma wspólnego z orzechami. Jedyne wyjście to zrobić ekstrakt orzechowy, a konkretnie mocne Nocino: 20 zielonych orzechów włoskich, 500ml spirytusu 90%, 150ml wody, macerować min. miesiąc 150ml syropu francuskiego, ale można zwiększać do 2 razy tyle 2,5 goździka, można podgrzać tę przyprawę w szklance wina czerwonego i to dodawać do reszty do smaku Ekstrakt dodawać jak w przypadku ekstraktów w ml na flaszkę wg zasady co 3, czyli na jedną partię 3ml, na drugą 6ml itd Kiedyś był taki napój Orzechówka Nut Cordial, tam bazą był podwójny nalew na orzechy, pierwszy większy i 75%, drugi mniejszy i 41%, całość 42%, do tego spirytus, cukier, woda i nalew ziołowy.
  16. Bogi

    Cytrynówka

    Cytrynówkę najlepiej robić na soku, natomiast skórki nadają się bardziej do limoncino. Cytrynówka 35,2% 380ml soku z 8 cytryn, najlepiej żeby były hiszpańskie 400ml spirytusu 95% 200g cukru 200ml wody Sok mieszamy ze spirytusem, rozpuszczamy cukier w całości, korygujemy wrzątkiem, do lodówki, w ten sam dzień wieczorem można pić, ewentualnie przefiltrować i wówczas degustować. Wódka cytrynowa 45% 350ml 40% powstałego z surówki 94% 2ml naturalnego aromatu cytrynowego dopełnić spirytusem żytnim z macerowanymi ziarnami pszenicy do żądanej mocy Rosolis cytrynowo-kawowy medalowy 50% 420ml spirytusu 95% 420ml wody 2 cytryny kawa Nicaragua Arabica (oczywiście można dowolnie eksperymentować, sprawdza się też Etiopia Arabica, Woseba Espresso) 300g cukru trzcinowego demerara dry pół szklanki cukru białego Najpierw nacinamy cytryny i wpychamy w otwory ziarna kawy, np. 3-5 ziaren na otwór, w każdym razie do oporu. Całość umieszczamy w słoju z mieszaniną wody i spirytusu i zasypujemy cukrami, po dwóch tygodniach zlewamy trunek, który potrzebuje roku-dwóch na bycie wspaniałym, a 5 na bycie doskonałym. Limoncino 100ml spirytusu zmieszać ze 100ml wody, do ciepłego wrzucić skórkę z dwóch cytryn plus jeden plasterek cytryny. Macerować góra 2 dni, tzn. aż napój nabierze pięknej żółtej barwy. Zagotować 200ml wody ze 150g cukru, do wrzącego syropu w ilości 110ml wlać 200ml alkoholatu i można uzupełnić sokiem z cytryny. Moc między 23-25%. Najlepiej brać cytryny z Sorrento. Alkoholat limoncinowy mozemy też spożytkować na taki trunek: 40ml wódki 40% 50ml alkoholu o mocy 60% 80ml alkoholatu limoncinowego o mocy 50% zmieszać razem, zasypać 35 ziarenkami kawy Arabica, macerować 2 tygodnie, sprawdzać co 5 dni, dolać połowę wody albo syropu do tego, ile powstanie i cieszyć się wódeczką cytrynowo-kawową o mocy 37,5%
  17. 36 opatentowanych, wg obliczeń jakieś 12vol, teraz tylko rok, może krócej, aż się nagazuje. W planach kolejne EIPA, tym razem wg wytycznych z roku 1838, oczywiście SH.
  18. Lekkie w smaku, goryczka nieschowana, alkohol ukryty, 7 blg, aktualnie cicha, ale to tak na dojście, wiec pewnie w czwartek do butelek.
  19. 9tego dnia fermentacji częstotliwość pykania spadła do 3 na sekundę, dziś przynieśliśmy piwko do domu, niech sobie odpocznie, prawdopodobnie w poniedziałek przelejemy na cichą, żeby sobie jeszcze tydzień, może więcej doszło. W zapachu zapowiada się bardzo przyjemnie.
  20. Blow-off przy burzliwej jeśli fermentuję w balonie i w piwnicy, rurka tylko przy cichej, na zwykłej burzliwej kocioł jest przykryty dwiema deseczkami do tego stworzonymi. Najprostsze rozwiązania przynoszą najlepsze wyniki. Te sterilock'i i Duplex'y nawet estetycznie nie przypadły mi do gustu, zbyt kosmiczne. Biorąc pod uwagę, że w balonach fermentuję też wino czy miód, raczej zakładam wtedy normalną rurkę, a takiego czegoś bym nie założył.
  21. Na zgagę, to najlepsze są balsamy, ewentualnie Sylimarol albo ekstrakt piołunu lub wrotyczu. Ad rem idealnego chmielenia 60minut EKG 5,4 ak 60g 30minut EKG 30g 15minut Ella 14 40g 5 minut Ella 14 10g na zimno EKG 100g lub to: 45 minut Lubelski 4,5 50g 30minut Lubelski 4,5 100g edit: poprawiłem EKG na zimno
  22. Bogi

    Nadeszła komuna

    a tutaj ciut troszkę drożej
  23. Bogi

    Nadeszła komuna

    Porter Argus, spirytus od ruskich, rozcieńczyć kompotem-najlepiej starym z suszek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.