Niestety dziś jakieś bardzo zatłoczone to popołudnie. Poszliśmy z Żoną obczaić temat, miejsca brak, jedno piwko na szybko-bez rewelacji, chyba że ta pindoleta co nas obsługiwała nie wiedziała co przyniosła-(gęgała tylko o American Dark Ale jakąś formułkę nie wiadomo po co), bo marcowe to z pewnością nie było-mętne, mało chmielone, mało Marzen'owe. Atmosfera snobistyczna, napuszona, nie ma ducha browaru, i jakoś tak za nowocześnie, kto inny nas obsługiwał, kto inny brał kasę, nikt menu nie podał, tylko jakiś świstek gumowy na tym pseudo-stoliku, co był dostępny, a w desce konesera nie można sobie piw wybrać (jakby to był jakiś problem-w Bierhalle tego problemu nie było), tylko zestaw narzucony, a może ja nie mam ochoty ani na pils'a, ani na pszeniczne, tylko chciałem marcowe, ciemne, pale ale i ewentualnie ADA? Może się rozkręcają, może trafiliśmy na jakiś czas newralgiczny, ale jak na razie to wolę Ceską Hospodę w temacie.