Skocz do zawartości

Bogi

Members
  • Postów

    2 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Bogi

  1. Bogi

    Kaper

    To ono będzie leżakować bardzo długo, czyli tak jak podejrzewałem pierwsza próba może być za dwa miesiące.
  2. Bogi

    Kaper

    Po dwóch tygodniach tak kontrolnie sprawdziliśmy, żadnych złych zmian w smaku i aromacie. Myślicie, że za 2 miesiące może się już nagazować czy dłużej mu zejdzie?
  3. Dziś ruszyliśmy z IPA, 15 blg, 18 litrów, schładzam brzeczkę i zadajemy drożdże.
  4. Tu jest też ciekawy przepis: http://www.distantmi...orld.org/?p=869 i tu się też bawili: http://www.homebrewersassociation.org/pages/zymurgy/online-extras/pharaoh-ale
  5. Uwarzalne i pewnie będzie pijalne. Niech kolega działa i da znać co wyszło.
  6. Powymyślali te durackie maszyny, bo siły w ręcach nie mieli-jakby powiedział Pawlak. A tak na poważnie, o HD słyszę po raz pierwszy, do bączków używam Grety, a do reszty normalnej Grifo, jest przyjemność jednak w tym, że trzeba się troszkę napracować.
  7. Czekamy na resztę listy i kto przeszedł eliminacje. Zwycięzcom gratulujemy pijąc ich zdrowie!
  8. Różnica kolosalna. Trzymamy kciuki za zdrowie komisji
  9. Ile było początkowego blg, 11-12? Ale raczej pewnie już finał. Możesz spokojnie lać do butelek, jeślibyś nawet się decydował na cichą, to i tak spadnie o 1 blg tylko.
  10. Miód (słoik-dwa, 900g) dodaj w trakcie gotowania brzeczki, na ostatnie 30 minut. Ja w draught'ach miałem górne ewidentnie. Kolega robił też Pilsenera czy EL'a i żadne nie przypominało swojej nazwy, w obu były drożdże identyczne jak pod real ale. Poza tym draught to po prostu ale z beczki; draught-beczkowe, lane, z pipy. Podlegają temu teraz też niestety lager'y, ale historycznie to było "on draught beer" (albo nawet cydr czy wino). 1 denoting beer or cider served from a barrel or tank rather than from a bottle or can:draught ale
  11. Bogi

    Kaper

    Damy radę. Najpierw musi dojrzeć.
  12. Bogi

    Granaty

    Jak nie miałem miarki, sypałem łyżeczkę deserową. Z 16 na 3 to bardzo dobry wynik, więc może po prostu gdzieś się zdarzyło za dużo cukru. Przyjąłem zasadę, że jeśli piwo zeszło wysoko, to cukru daję wg miarki o jedną objętość mniej, czyli na 500ml daję miarkę jak do 330ml itd. Piwo się i tak nagazuje, ale możliwości przegazowania nie ma. Przegazowany mam na razie ostatni porter, ale nie wnikam przez co, bo ani butelek nie rozwala, a nawet jak huknie przy otwarciu nalać się da. Podczas wsypania cukru łatwo sprawdzić jak piwo ma zamiar się zachować, jeśli wsypujemy na 500ml miarkę do 500ml i piana idzie do góry wylewa się z szyjki itd, to wiadomo, że za dużo i trzeba sypać jak na 330ml, a tamtą butelkę po zakapslowaniu oznaczyć. Jeśli zdarzyło mi się sypnąć dwa razy to też takie butelki odstawiałem i odznaczałem. Temat jest do ogarnięcia.
  13. Jak wieki temu robiłem draught'a nie stwierdziłem, żeby to były dolne, ale może się zmieniło. Drożdże zadajesz normalnie, fermentacja rusza, wynosisz do piwniczki. Ekstrakt słodowy jasny zawsze jest dobry. Co do wody zależy jakie piwo planujesz. Do draught'a sprawdziły się safale S-04, a te co były z nim też odfermentowywały ładnie, oczywiście w wyższej temperaturze. Myślę, że spokojnie możesz zrobić tak jak planujesz. Z puszką tą dobrze też łączy się miód.
  14. A kiedy można się spodziewać wyników eliminacji? Ile piw po nich ma zostać?
  15. Bo Batlic wykształcił się z RIS'a-takie górne stout'y nazywane porterami są produkowane jeszcze w Skandynawii a wyrastają właśnie z tej tradycji.
  16. Bogi

    Kaper

    Wyszły dwie wersje, jedna 8.7% i druga 8.94%. Proces wyszedł na wyraz dobrze: Korsarskie Biowin jasny Biowin ciemny Bruntal 500 Demerara 1000 Muscovado 1000 15 litrów 25 Marynka 30 minut potem dygestia i pozostawienie na rozpuszczenie cukrów Danstar Nottingham 22 blg, po 22 dniach w piwnicy (maks. temp. 15 stopni) przyniesione do domu na cichą. Zaraz po zlaniu i zabutelkowaniu trafiło znów do piwnicy. Jak wczoraj patrzyłem już się wyklarowało. Pierwszy test za miesiąc.
  17. Natomiast niestety ostatnie alpejskie poszło w kanał, mało gazu, albo krótkotrwały, do tego ewidentny ocet, jedna butelka się tylko nadawała do picia. Co się mogło stać? Gdzie został popełniony błąd? Chciałbym wiedzieć czy porywać się na kolejne alpejskie czy jednak zrezygnować? Będę wdzięczny jak ktoś prześledzi proces i znajdzie błędy, które spowodowały zakażenie: Ekstrakt słodu, 1,5 kg trzciny, 3 x 370g miodu Nektar wielokwiat Bartnik, brzeczka 14 blg temp. 25 stopni. Osobno litr wody z ziołami (lukrecja, bylica polna, bylica pontyjska, koper prowansalski, anyż zielony, anyż gwiazdkowaty, skórka miodowego pomelo) zadany do brzeczki. Drożdże Fermivin PDM poddane rehydratacji-do brzeczki. Fermentacja ruszyła, stanęła 8go dnia na 3 blg, daliśmy na cichą, do dużego balona i do damy, w damie zjechało na 2 blg, w balonie nic a nic. Do butelek trafił cukier biały do refermentacji, po pięciu dniach w cieple, do piwnicy i po miesiącu pierwszy test-jeszcze było niezłe, ale już nie takie jak poprzednie warki. Osad na dole śluzowaty, nieładny. Aha, zioła w ogóle nie przeszły, tzn. początkowo tak jak pisałem głównie nuty owocowo-miodowe, ale ziół ani widu ani słychu. Co się mogło stać? I kiedy? Będziemy wdzięczni za pomoc, żeby następna warka już wyszła tak jak dwie pierwsze.
  18. Niestety ostatnie alpejskie to jednak jakaś cholerna śluzowatość, coś tam się dzieje (na drożdżach pojawił się nowy organizm, i on walczy z alkoholem, do tego zaczyna walić octem-opinia eksperta), jutro sprawdzam i raczej butelki pójdą do umycia i wyparzenia. I na smutek taka mieszanka 1/2 pilznera 1/2 koźlaka-bardzo dobry napój. Poprzednio mieszałem lager z schwarzbierem, ale nie był tak fajny jak to ostatnie połączenie.
  19. Ja bym pomieszał dopiero jak się zrobi krem drożdżowy, a tak dać im 20 minut żeby się same na spokojnie rozpuściły. Do mieszania plastikowa łyżeczka.
  20. Wygląda to marnie, Dickinson też
  21. Zagotuj razem puszkę kit'a i ekstrakt. Rozpuść oba w 5 litrach wody, dodaj do tego inne składniki (cukry, chmiele, miód, jeśli potrzeba, European lager, który zresztą lager'em nie jest potrzebuje dochmielenia i lepszych drożdży) i te 5 litrów przelej do większego kotła i tam dolej 15 litrów, zmierz blg, zrób rehydratację drożdży, zmierz temperaturę, jak będzie 21-25, zadaj drożdże i czekaj na efekty.
  22. A dziś już był i to razy 2. Cały zestaw-pilzner, koźlak, marzec i 2 niefiltry. Cena wyższa, ale nadal bardzo atrakcyjna-14zł.
  23. Już się chwalą, ale biorac pod uwagę historię z wojny krymskiej, to lepiej żeby to była IPA a nie jakiś mild (patrząc na volt).
  24. Zabutelkowaliśmy Korsarskie 22 blg. 1. 5 litrów po 330ml 8.94% i 2. 10 litrów na patent 8.7%. Dostałem dziś worek z IPA, więc to przy najbliższej okazji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.