Zastanawia mnie smak mojej WARKI#11. Dwa tygodnie po zabutelkowaniu nagazowanie osiągnęło już oczekiwany przeze mnie poziom, kolor jasno słomkowy z nutą zieloności i ciągle jeszcze mętne (pewnie od chmielu na zimno), chociaż od góry butelki zaczyna się już klarować.
Ale najbardziej zastanawia mnie posmak soku owocowego, ale takiego kwaskowego, jakby z limonki, niedojrzałej cytryny; całość bardzo ciekawa i nawet miła w smaku, ale zupełnie nie spodziewana - bez tego tła piwo byłoby chyba smaczniejsze. Pije się to jak napój orzeźwiający, dopiero po chwili czuć goryczkę.
Czy może to być wpływ chmielenia na zimno Lubelskim?? 20g chmielu leżało przez tydzień na cichej.