Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. bulkanie w "duecie" koi mój rozstrojony układ nerwowy

  2. Mi się kojarzy, że to było od pierwszych automobilów, ale głowy nie dam. A w temacie czynników zagrażających otoczeniu, to koło mnie padło ok. 200 drzew (ponoć kornik, ale nie wydaje mi się) i poszły do wycinki -długo się zastanawiałem co mogło być przyczyną i przypomniałem sobie, że jakiś czas temu teściowa krzywo na nie spoglądała . Więc proponuję wciągnąć na listę (tak na wszelki wypadek). No i oczywiście nie ważymy w czasie pełni, nowiu i całkowitych zaćmień słońca (no chyba że z gromnicą) aha w nowiu wolno, ale na golasa (chyba kiedyś anteks z jacerem doszli do takich wniosków)
  3. Tu się zgadzam w 100% - wybicie 20 litrów jest za małe - zanim zdąży dojrzeć już się kończy . Warząc raz w miesiącu przyszedł chyba czas na warki 30 litrowe
  4. Nie przesadzaj!!!! Ja właśnie "piję żeby zapomnieć że .........piję" i nie czuję się wcale źle, jak się napiję ;)
  5. zachęcam do poczytania tego wątku - jak się człowiek pośmieje to mu lżej na duszy
  6. jak to mówią "pewne rzeczy się zmieniają a inne nie"
  7. WARKA#12 wylądowała w fermentorze. Pierwsza ocena jest nawet na plus - ładny kolor, delikatna w zapachu, i do tego się jeszcze wyklarowała, w porównaniu WARKA#11 jest bardzo mętna i chyba będę po raz pierwszy używał żelatyny, no chyba że wyklaruje się na cichej - zobaczymy.
  8. Większość piw była robiona na płynnych ze staterem, ale US-05 mi pasują więc zostały użyte. Kolejne piwa na tych drożdżach będą znowu na zebranej gęstwie.
  9. Ja też rządzę, ale wyłącznie teoretycznie
  10. Mówcie co chcecie, ale przygotowanie "startera" z suchych drożdży bije na głowę wlanie jedynie uwodnionych drożdży do brzeczki. Po dobie mam dopiero pierwsze oznaki fermentacji (podniosłem temperaturę do 18°C), gdzie przy starterach pojawiała się ona już po kilku godzinach.
  11. korzen16

    lol :)

    Jak to kto??? Świstak po pracy (jak ma już dośc sreberek )
  12. Z powodu oczekiwania na drożdże do WARKI#10 postanowiłem pozbyc się starych zapasów i wczoraj powstał bezstylowiec "PIWO". WARKA #11 Bezstylowiec "PIWO" - planowane: 20 litrów 12°Blg, goryczka ok. 45IBU (inspiracją był FAH) 4,00kg słód Pilzneński 0,50kg płatki owsian 0,4kg owies niesłodowany (pozostałośc po pierwszych próbach ze śrutownikiem) 25g chmiel Marynka 50g chmiel Lubelski SafALE us-05 Zasyp płatków i owsa do wrzącej wody (5litrów) i kleikowanie przez 20min Zasyp słodu do 68°C (w sumie ok. 8,0litrów wody i kleiku) przerwa 15' w 63°C przerwa 60' w 72°C (dodatek 4,0 litra wody 100°C) podgrzanie do 78°C - przerwa 30' wysładzanie wodą o temperaturze 78°C do uzyskania 23 litrów Chmielenie: Gotowanie 90' 25g Marynka 60' 15g Lubelski 45' 15g Lubelski 10' 3g mech irlandzki 10' Fermentacja: Safale US-05 - uwodnione drożdże zadane w 15°C i 20g Lubelskiego na cichą Burzliwa 31.05-07.06.2013 Temperatura 18°C Blg zeszło do 3° Cicha 07-13.06.2013 Temperatura 18°C Blg jeszcze zeszło - ostatecznie odfermentowało do 2°Blg Butelkowanie - wyszło 34x0,5litra. Temperatura rozlewu ok. 19°C - dodałem 150g glukozy do 17,5 litra piwa (oczekiwane nasycenie ok. 2,7) Uwagi: Po raz pierwszy wykorzystałem do zatarcia własnoręcznie ześrutowany słód. Zakładałem uzyskanie jakiś 22-23 litrów 11Blg, a trzymałem 21 litrów 12Blg i o zgrozo kolejne 8 litrów 10Blg (dałem sobie spokój z wysładzaniem przy 7°). Przyczyną na pewno było ześrutowania prawie na mąkę słodów i owsa. Problemy pojawiły się także podczas filtrowania - dopiero po godzinie udało mi się ułożyc warstwę filtrującą i wtedy poszło. Do fermentora trafiło ostatecznie 20litrów 12-ki z hakiem i zostalo mi jeszcze te osiem litow 10-ki. I Tak postał bezstylowiec z bezstylowca: WARKA #12 Bezstylowiec "Alternatywy 12" - planowane: 15litrów ok.10-12°Blg, goryczka ok. 30-35IBU 8 litórw brzeczka 10°BLG z WARKI #11 1,00kg Pilzneński 0,5kg Bursztynowy 0,5kg Karmelowy 30 słody zatarlem w 63°C 10' i 75°C do negatywnej próby(jakąś godzinę) i dodałem do brzeczki 10°BLG mam w sumie niecałe 17 litrów do chmielenia resztę pomyśle jutro przy gotowaniu Więc ostatecznie nastawiłem 17 litrów 10° brzeczki i do tego: Chmielenie: Gotowanie 80' 8g Marynka 60' 10g Saaz 45' 10g Saaz 10' 3g mech irlandzki 10' Fermentacja: gęstwa po Kölsch'u - szkoda mi innych drożdży, a tej gęstwy mam akurat jeszcze cztery słoiczki - teraz już jeden mniej Burzliwa 31.05-09.06.2013 Temperatura 20°C Blg zeszło do 2° Cicha 09-16.06.2013r. Temperatura 18°C Butelkowanie wyszło 22x0,5litra. Temperatura rozlewu ok. 16°C - dodałem 90g glukozy do 11,5 litra piwa (oczekiwane nasycenie ok. 2,6-2,7)
  13. korzen16

    brzydki zapach piwa

    tutaj się właśnie toczy duskusja na temat zapachów tzw "mało przyjemnych"
  14. Podobny problem miałem z Hefeweizenem, po dwóch trzech tygodniach robi się dziwny smak i ponoć zapach właśnie szamba (kilbla) - ja nie czuję za bardzo, ale "i want to believe". Od bardziej doświadczonego ode mnie dowiedziałem się że może to być infekcja i ewentualnie autoliza drożdży. Zajrzyj też tutaj.
  15. W jednej kratce trzymam jeden rodzaj piwa. Teraz na szybko to oklejam 7 lub 15 butelek (wydruk 1 lub dwóch arkuszy po 8 etykiet) + naklejona jedna etykieta na kratce. No chyba że mam czas to wtedy jadę komplet.
  16. korzen16

    lol :)

    Coś o naszych pociecha i coś dla naszej LP - żeby nas KOCHAŁA jeszcze mocniej
  17. Zima wraca 6°C za oknem, a w górach sypło śniegiem

    1. WiHuRa

      WiHuRa

      A mówili, że tego lata będziemy odśnieżać w krótkich rękawkach :)

    2. St. Anger

      St. Anger

      Mówili, mówili, tyle, że ta prognoza o odśnieżaniu w krótkich rękawkach w lato dotyczy Afryki. ;)

    3. korzen16

      korzen16

      nie narzekajmy bo się ociepla - mam całe 8°C ; ale poważenie to mam już serdecznie dość zimna i braku słońca!!

  18. Dzisiaj pochwała dla Homebeer za tanią wysyłkę drobnostek - 4,80zł za przesyłkę do 0,5kg.
  19. Starter przygotowany, słody pośrutowane. Jeżeli wyrobię się wyrobię z dzisiejszym planem to wieczorem mam zamiar uwarzyć jeszcze WARKĘ#10. Zmian planów - postanowiłem użyć Thames Valley Ale ACTIVATOR, a nie posiadanej gęstwy. Czekam na dotarcie drożdży, a starter popłynął do Bałtyku. Wczoraj odwiedziłem browar karczmarza. Spotkanie fajne chociaż takie "w biegu"; a do tego jeszcze w drodze na nie utknąłem na 40min. z powodu odbywającego się właśnie w Karpaczu lokalnego, miedzynarodowego wyścigu pokoju . Udało się nam skosztować kilku piw przewiezionych przeze mnie oraz z zasobów Browaru Goldbach. Pouczające jest posłuchać opinii kogoś bardziej doświadczonego i skosztować piwa, które wyszło z pod innej łychy - karczmarz dzięki Wczoraj po powrocie do domu zabutelkowałem jeszcze WARKĘ#5 wyszło 31szt. x 0,33litra + 9szt. x 0,5litra. Dodałem 100g glukozy na ok. 15litrów piwa (temperatura rozlewu 15°C) Piwo po fermentacji stało prawie dwa miesiące na drugiej cichej w temp 3°C na początku, a skończyło w 10°C. Podczas butelkowania tak na wszelki wypadek dodałem kilka gramów świeżych, uwodnionych w czystej wodzie drożdży US-05.
  20. Pełen szacun - chylę głowę. :okey:
  21. Kolejny plus dla Homebrewing i p. Janusza za błyskawiczną wysyłkę. Póżnym wieczorem zamówione, rano, kolejnego dnia już wysłane - lepiej chyba nie można :okey: . Tym razem to kurier się obijał, bo dostarczenie trwało całą dobę
  22. Dziś w browarze przeprowadzono pierwsze oficjalne śrutownie odremontowanym gniotownikiem walcowym - na razie z napędem ręcznym. Cztery kilo monachijskiego ześrutowałem w jakie 5-6min, ale rączki trochę bolały. Jestem bardzo zadowolony zarówno z działania gniotownika, jak i otrzymanej śruty - ześrutowałem zdecydowanie drobniej niż w sklepie. Zobaczymy jak będzie z wydajnością, oraz jak tym razem przebiegnie filtrowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.