Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Może to efekt zrównania. Po czasie piękne rzeczy zaczynają wyglądać pospolicie, a brzydkie już nie wydają się tak okropne i wszystko się jakoś wyrównuje. Może w przypadku piw jest podobnie - kolejne piwa nie wydaja się już tak świetne?
  2. Nareszcie uda się coś uwarzyć. Na jutrzejszy dzień planowany jest Altbier: WARKA #10 Altbier - planowane: 20 litrów 12,5-13°Blg, goryczka ok. 35-40IBU 4,00kg słód Monachijski I 0,70kg słód Karmelowy 150 0,04kg słód czekoladowy ciemny 1200 50g chmiel HallertauerTradition [6%] Thames Valley Ale ACTIVATOR Zasyp słodów do 70°C (ok. 10,0litrów wody) przerwa 10' w 62°C przerwa 60' w 72°C (dodatek 4,0 litra wody 100°C) podgrzanie do 78°C wysładzanie wodą o temperaturze 78°C do uzyskania 23 litrów Chmielenie: Gotowanie 90' 50g HallertauerTradition 60' 3g mech irlandzki 10' Fermentacja: Po spotkaniu z karczmarzem postanowiłem użyć świeżych drożdży Thames Valley Ale ACTIVATOR Warzenie 07.06.2013 Otrzymałem po chmieleniu 20litrów 12°BLg Burzliwa 07-16.06.2013 Blg zeszło do 4,5° Cicha 16.06-10.07.2013 Butelkowanie Wyszło 42x0,5l z dodatkiem 132g glukozy. Temperatura rozlewu 20°C - zakładane nagazownie 2,5-2,6
  3. korzen16

    Śrutownik

    Wystarczy do wciągania ziarna. Moletka czy inaczej moletowanie, radełkowanie ma za zadania zlikwidowanie gładkości powierzchni.
  4. korzen16

    Życzenia urodzinowe

    Dwadzieścia dziewięć lat - piękny wiek.... Obu solenizantom najlepszego!! :beer:
  5. Jak prawdziwy patriota. Co by nie mówić Ryś to Ryś a nie jakiś tam LINKSYS....
  6. No to się porobiło; włożyłeś Panie kij w mrowisko
  7. Używam zdezynfekowanych słoików - jednego dużego i kilku małych. W dużym słoju "bełtam" całość odzyskaną z fermentora i po chwili odstania zlewam mętny płyn do mniejszych słoiczków (0,2litra) i do lodówki. Otrzymuję porcje po ok. 50ml gęstwy.
  8. Karkonosze są podobne. Filmy :okey: :okey: :okey:
  9. chodzi mi o to, że posiadanie oryginalnie zapakowanego towaru na zapleczy nie jest jednoznaczne z jego sprzedażą. OK więc ktoś znalazł trzy opakowania aspiryny rozpuszczalnej na parapecie w pomieszczeniu socjalnym - nie oznacza to przecież że handlujesz lekami. PS no chyba że stoją tam dwa pełniutkie kartony ..... wtedy rzecz ma się inaczej Zawsze należy żądać podstawy prawnej dla wymagań i nie dać się
  10. padły mi zapasy gęstwy 1275 Thames Valley Ale, więc chętnie przygarnę odrobinkę
  11. SANEPID: Prowadząc działalność jednoosobową sanepid jest odrobinę łaskawszy. W momencie posiadania pracowników na stanie może zajrzeć w każde pomieszczenie związane z prowadzoną działalnością, także co urządzeń związanych w pomieszczeniami pracowniczymi, więc także do lodówki i mikroweli w celu określenia czy są one w stanie niezagrażającym pracownikom, natomiast nie ma prawa kontrolować produktów żywnościowych pracowników, no chyba że ty właściciel je dostarczasz. BHP: brak zainteresowania tematem Rzeczoznawca PPoż. :brak zainteresowania tematem PIP: nie mam zielonego pojecie jak oni podchodzą do tego tematu?? Ogólnie to mam wrażenie że za samo posiadanie piwa w lokówce na zapleczu socjalnym nikt nie powinien robić afery, a jeżeli tak to ma bezwzględny obowiązek podania podstawy prawnej którą stosuje w przypadku nałożenia jakieś kary. Piwo to póki co nie narkotyki i broń, których samo posiadanie jest zakazane przez prawo. Czy znaleziona na zapleczu, jeszcze nierozpieczętowana paczka papierosów, jest jednoznaczna z ich sprzedażą?? Mówimy przecież tutaj o "nastu" butelkach (jeżeli w ogóle), a nie o kratkowych (hurtowych) ilościach pod sufit magazynu.
  12. A ja się już mocno związałem emocjonalnie z "Czarnym Rysiem" i poczułem pustkę , ale zdaję sobie sprawę z tego, że jedyną stała rzeczą w wszechświecie są nieustające zmiany. To nowe wyszło z pazurem , ale chyba wolałem wcześniejsze; może dlatego, że kojarzyło mi się z Bieszczadami.......
  13. Też myślę,że to przegazowanie. Mi "udało" się zabutelkować piwo z niedofermentowanymi 2°Blg i dodatkowym cukrem refermentacyjnym. Po kilkukrotnych upuszczaniach nadmiaru CO2, piwo ostatecznie przestało być niewybuchem i przy okazji zeszło w butelkach jeszcze o 2°Blg. Co ciekawe, że nawet przy tak silnym przegazowaniu piwo uciekało z butelki, ale raczej bardzo powoli tworząc bąbel sztywnej piany. Natomiast przy wlewaniu do kufla miałem bardzo dużo piany, która redukowała się po kilku minutach do niewielkiej ilości. Ostatecznie, jak dla mnie, była to maja najlepsza do tej pory warka.
  14. Co "płcia" to obyczaj Faktem jest że najlepiej smakuje mi pszenica tak do miesiąca po zabutelkowaniu, a potem jest tylko gorsza i raczej nie będzie to nasz ulubiony styl. Natomiast na pewno nie zaprzestanę jej warzenia, z nadzieją, że każda następna będzie lepsza. Chociaż to chyba zgoda pisał coś o tym, "że im dłużej warzy tym mniej smakują mu jego kolejne piwa".
  15. Pomysł przedni, taki sam wala się gdzieś na strychy, a teraz dostanie drugą szansę :okey:
  16. poczęstunek ≠ udostępnianie, bo inaczej to nie mógł byś nawet zrobić "imienin u Cioci"
  17. chyba się nada do zacierania i warzenia gazowy kocił warzelny 150litrów keg 20litrów kociol z nierdzewki wygląda na jakieś 100 może więcej litrów
  18. Zabezpiecz wejście i wyjście instalacji nawiewnej jakąś siatką (od środka możesz założyć kratkę z tworzywa z siatką) - unikniesz wizyt nieproszonych gości.
  19. Wykonaj eksperyment: na nieizolowanej posadzce w nieogrzewanym, chłodnym pomieszczeniu (bo o takim tutaj rozmawiamy) ułóż dowolnej grubości styropan - może byc nawet grubości 1m i umieśc na tym cegłę, a po jakimś czasie zmierz tem. podłogi i cegły i sprawdz jaka jest różnica ich temperatur - styropian i żaden inny izolator nie grzeje, a jedynie chroni przed utratą ciepła przez przenikanie. Temperatur gruntu pod posadzką w budynku przyjmowana do obliczeń strat ciepła wynosi 5°C (faktycznie jest odrobinę wyższa i sięga tak do 8°) Zakładając chłodne pomieszczenie na poziomie 12-15°C mamy maksymalną różnicę pomiędzy strefami (powietrze w pomieszczeniu i grunt) w wykości 7° co jest wartością pomijalną (tak wogóle to pomija się różnicę pomiędzy strefami do 10°C). Temperatura posadzki w takim pomieszczeniu - w zależności od jej grubości i gruntu znajdującego się poniżej będzie wynosiła tak ok. 10° +/- 2°. Po wykonaniu nawet 20cm izolacji cieplnej w posadzie nie zmieni ona swojej temperatury w znacznym zakresie. W pomieszczeniach nieogrzewanych, w założeniach chłodnych, nie wykonuje się termicznych izolacji posadzek, bo nie ma takiej potrzeby, a wręcz jest to pożądane (działanie jak chłodnica). Sytuacja ma się zupełnie inaczej w pomieszczeniach ogrzewanych z posadzką na gruncie, ale to nie w tym przypadku. Dla tego przypadku jest istotne właściwe wyregulowanie instalacji wentylacyjnej
  20. W układzie nawiew-wywiem na ma potrzeby zakładac mechanicznego nawiewu wystarczy mechniczny wywiew (towrzy się podciśnienie) lub nawiew (tworzy się nadciśnienie). Znajdz wentylator z jak najmniejszą wydajnością - wystarczy jakieś 10m3/h. Pomysł nawiewu z rur ułożonych w gruncie jest bardzo dobry, ale muszą one miec długośc w Twoim przypadku jakis 10-15m (zwykle uklada się 100 lub 160, ale tu zastosowałbym 75 a monże nawej 50), i byc zakopane na głebokości ok. 100-120cm p.p.t., przy jednoczesnym uszczlnieniu pomieszczenia (chodzi o to, żeby wywiew nie zaciągał powietrza z sąsiednich pomieszczeń). Na końcu instaluje się kominek wyciągnięty na ok 50cm powyżej p.t. Co do wykonywania izolacji termicznych nie wypowiadam się, bo nie wiem jakie masz ściany, okna stopi i jaki grunt pod posadzką - stwierdzenie "klej pan steropian 10-kę i będziesz pan zadowolony" czasami się nie sprawdza i przynosi więcej szkody niż pożytku - fizyka budowli to dośc zawiła dziedzina. Może się okazac, że wcale nie potrzebujesz żadnego docieplania. Problem skarplania to jak pisali wyżej kondensacja pary wodnej zawartej w ciepłym powietrzu o dużym wysyceniu parą wodną na dużo chlodniejszych elementach np posadzkach betonowych z ułożona glazurą czy właśnie butelkach. Może pomyśl o pochłaniaczach wilgoci z powietrza, powinien także pomóc. ,
  21. korzen16

    Życzenia urodzinowe

    Dzisiejszym solenizantom wszystkiego najpiwniejszego- samych udanych warek :beer:
  22. UżywałeM HP (tusze), potem Xeroksa (laser) i nie narzekałem na jakośc czy wydajnośc, ale wykańczały mnie koszty eksploatacyjne. Polecam Brothera, teraz w firmie stoja wyłącznie Brothery. Wprawdzie wszystkie kolorowe i tuszowe, ale przy 2000-2500 str na miesiąc, w dwóch zainstalowałem system stałego zasilania i wtedy dopiero poczułem, co to znaczy bezobsługowa drukarka za przysłowiowe grosze. Najnowsze modele są naprawde szybkie, jeżeli chodzi o ilośc stron/min.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.