Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 602
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    54

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Odnosiłem się do tego stylu - może nie do końca uzyskałem co chciałem, ale nam podchodzi i będą powtórki, tym razem z dodatkiem aromatycznych chmieli amerykańskich Wielkie dzięki za rzetelne oceny - wszystkie uwagi, podczas następnych warzeń, zostaną wzięte pod uwagę.
  2. Moim zdaniem tak, ostatnie zacieranie też nie doszło u mnie do skutku, bo nie byłem pewny swojego startera - niby wszystko w porządku, ale jakoś nie byłem do niego przekonany - szkoda pracy.
  3. Oczyściłbym, psiknął pianką PU, obciął nadmiar i wydgładził, a następnie zabezpieczyłbym to miejsce taśmą samoprzylepną aluminiową - widziałem takie w Castoramie, w dziele "kominki, kominy i pozostałe akcesoria" chyba coś ok 15-20zł
  4. Scooby jesteśmy po drugiej stronie globu Ja od dawna szukam czegoś dla siebie. Może to specyfika mojego terenu (cenowo), ale to co mnie interesuje zaczyna się od 200zł w górę.
  5. Żytnie jest specyficzne - robiłem je już drugi raz i pewnie nie ostatni. Moja wersja jest gładka i grzeczna.
  6. U mnie lepiej spisują się kapsle twarde i tych wolę używać.
  7. Niektóre butelki otwierają się przez podważenie palcem. Tym razem zamówię znów twarde, te złote mają w opisie "miękkie".
  8. To też jest ciekawa rzecz - mam wrażenie że złote kapsle, których teraz używam, na niektórych butelkach nie trzymają tak na 100% - pijąc moje piwa z piwniczki (w okresie letnim mam tam ok. 14-15°C) wszystkie są dość mocno nagazowane, natomiast po podróży nagazowanie jest ocenianie zawsze niżej
  9. Dzięki za ocenę Paczka chyba swoje przeszła w podróży - prawie wszystkie degustowane przez Ciebie piwa wykazują bardzo mocną mętność. Piłem dziś #32 i #33 z mojej piwniczki - może nie są kryształ, ale co najwyżej dość mocno opalizujące/lekko mętne, #32 trochę bardziej. Piany faktycznie moc, ale to ewidentnie wina nagazowania, chyba nawet można powiedzieć delikatnego przegazowania. Tak 16­° - kopiuj wklej
  10. Oj złośliwyś Pan Tu masz cały temat
  11. Tak warto - jeżeli jest sprawny, to się nie zastanawiaj i bierz.
  12. Pięknie klarowne i 100% zmywacza do paznokci w aromacie - nie chciało mi się kosztować
  13. Cydr przelałem, a o gruszeczniku zapomniałem i właśnie się na niego natknąłem - pokrył się pięknym białym kożuchem, ale i tak z ciekowości go zdekantuję i skosztuję. A nuż wyszło coś boskiego, choć wielkich nadziei w nim nie pokładam
  14. Twardy z Ciebie gość, a co Ja zalewam wężyk wrzątkiem i obywam się bez ciągnięcia pończoszki.
  15. Weizen - browar Ignaczew Piana: Dość obfita, grubo- i drobnopęcherzykowa, w kolorze śnieżno białym, szybko zredukował się do cienkiego dywanika Kolor: jasno żółty, słomkowy, lekko mętne (starałem się naleć bez drożdży) Aromat: lekko słodowy, słodki, owocowy. Przeważają goździki, banana zdecydowanie mniej. Smak: Delikatna kwasowość, słodowość i jak dla mnie słodkie. Tutaj banan bardziej wyczuwalny równoważy goździki. Wysycenie: dość wysokie Goryczka: delikatna, niezalegająca Odczucie w ustach: średnio pełne - czuć podbudowę słodową, lekka wytrawność Ogólne wrażenia: lekkie piwo na gorące dni; fajnie się piło. Dzięki za możliwość degustacji
  16. Trzeba ją wykończyć do końca , bo jest już ponad dwa miesiące w butelkach i z każdym dniem będzie mniej aromatyczna.
  17. Ktoś podawał niedawną tę stronkę (jest trochę informacji) i oczywiście wino org.
  18. U mnie jakoś nie schodzi ono w tempie - zostało mi jeszcze z pół skrzynki, to mogę się podzielić
  19. 1. Nie chodziło o tempo, a raczej to , że nie jest możliwe utrzymanie temperatury 16° w garze, przepuszczając przez chłodnicę wodę o temperaturze 10°C - jeżeli ja zwiększył bym tempo przepływu wody i mieszał dodatkowo zawartością gara to z pewnością było by szybciej. Tylko po co?? Dwadzieścia minut do 20°C jest dla mnie wystarczająco szybko. 2. Podczas chłodzenia gar jest przykryty. 3. Mogę przyjąć, że w tym sezonie zużyłem ok. 850 litrów wody na 13 warek (nie wszystkie chłodziłem do 8°C), co przy moich cenach wody daje 15,30zł - dam radę to przeżyć. Wcześniej korzystałem z wanny w pralni. Przy dwukrotnej wymianie wody chłodziłem 20L brzeczki do temperatury 18-20°C w około 40-60minut zużywając ok. 150 litrów wody. Osiągnięcie niższych temperatur wymagało by kolejnych wymian - nie narzekałem, ale chłodnica jest wygodniejsza. Każdy chłodzi jak może/lubi; dla każdego liczy się co innego, niektórym się nie chce, inni ekscytują się czasami chłodzenia lub minimalną ilością zużytej wody. Tak czy inaczej chodzi o to żeby schłodzić i korzystać z tego, co jest dostępne. Ja korzystam z wody i tak zostanie, przynajmniej na razie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.