korzen16

Zarezerwowane - dzięki za kontakt

Dzięki, już sprawdzam

Potrzebuję informacji o sprawdzonym noclegu w rozsądnej cenie w Warszawie, w okolicy Wojskowego Instytutu Medycznego na Szaserów, na jedną, góra dwie noce.

co to znaczy?

Nazywało się to Sudetenland i stanowiło samodzielne terytorium kulturowe , chociaż nie było państwem. Definitywnie rozpad nastąpił po II wojnie, kiedy każdy z sąsiadów wyciął dla siebie kawałek torta z tego obszaru.

Ja żyję we własnym domu, ale pozostali członkowie niestety narzekają, szczególnie na chmielenie - poskutkowało ty tym, że na razie warzę nocami, kiedy wszyscy śpią. Docelowo dostałem przydział lokalowy na warzelnię wydzieloną z części garażu co na pewno polepszy stosunki międzyludzkie - na szczęście mam taką możliwość.

To prawda http://www.piwo.org/...ny/#entry182375

Dzięki za wszystkie oceny

Dzięki. Ponieważ nie było mnie tam osobiście, nie mogłem wywiązać się z tego obowiązku

OK, dzięki za przypisanie się do wyrobów

Ja też nie będę narzekał, pewnie odbiorę je jakoś w weekend, lub zaraz po

Dziś lub wczoraj trafiła do depozytu skrzynka moich piw: WARKA#22 Munich Lager WARKA#24 Grodziskie WARKA#25 Cream Ale WARKA#26 German Pils WARKA#28 Polskie Ale WARKA#29 Oгонёк czyli Ryżawe Pale Ale WARKA#30 APA Proletariackie WARKA#31 123 WARKA#32 American IPA Puszka Pana Dora WARKA#33 Imerial IPA Brzytwaw Niestety nie pamiętam których jest ile - w każdym bądź razie jest pełna skrzynka Otrzymałem informację, że w zamian zostały pobrane: "Honza - What Else ESB, Jaras - 2x Czech Pils, American Lager, Hefeweizen, Vienna Lager, Bock, Schwarzbier, Whisky Extra Stout, German Pils; Blukasze - Imperialny Stout, Karmelowe IPA, Camilos - Warka 1 Na pozostałych nie było nazw browarów: Wędzony Koźlak Warka 103 i IRA Warka 125; Pszeniczne Wędzone XIV i Saison XIII"

Żeby go odkręcić.

Nie wycinaj, bo będzie ciekło (nie uda się się zrobić tego wystarczająco dokładnie). Ja swoje otwory w większości wypalałem pasującą rurką stalową lub miedzianą, następnie oczyszczałem krawędzie i montowałem kranik. Musisz zwrócić uwagę, żeby otwór był bardzo ciasny - to daje gwarancję szczelności.

Proszę bardzo

Od tego posta wszystko ładnie wyłożone

Rauchbier - browar Cichy Otwarcie: Temperatura piwa ok. 14-16°C. Delikatnie psykło przy otwarciu. Aromat: W zasadzie sama wędzonka, w kierunku wędliniarskim. Kolor, piana wysycenie: Po nalaniu idealnie klarowne, w kolorze ciemnobursztynowym. Piana żółtokremowa, drobno- i średniopęcherzykowa, bardzo szybko zredukowała się praktycznie do zera. Wysycenie średnie. Smak: Aż zerknąłem w Twoje zapiski; gdybym nie widział receptury, to dałbym głowę, że piwo było warzone z dodatkiem żyta Poza tym lekko kwaskowate, niewiele ciał, przez co jest lekkie i łatwe do picia; niestety niewiele wędzonki w smaku. Jest jeszcze coś, co nazwałbym miętową świeżością - daje takie lekkie pieczenie w ustach jak po mięcie. Goryczka bardzo delikatna (mogłaby być ciut większa) i taka trochę cierpka (może to od Lubelskiego?), szybka i niezalegająca Ogólne wrażenie: Bardzo mi smakowało, chociaż moje oczekiwania odnośnie wędzoności w piwie mocno wzrosły od pierwszego z nią kontaktu - i jej właśnie, przede wszystkim, brakowało mi w smaku. Także podniósłbym trochę poziom goryczki, ale gdyby było więcej wędzonki, to goryczkę bym jakoś przeżył. Piwo pijalne, poszło szybko i gładko. Alkohol schowany, ale rozgrzał żołądek. Udane piwo, dzięki za możliwość degustacji PS Zdjęcia nie będzie

IRA - browar Cichy Notatka gdzieś się "zawieruszyła", ale pozostała focia Nie pamiętam nic, oprócz tego, że wypiłem

ok. 4%

Gdzieś widziałem (na tym forum) jak gość odczepił taki własnie zamrażalnik w górnej części lodówki, następnie go "porozprostowywał" i utworzył przez do dodatkowy element chłodzący w lodówce, zyskując dodatkową wysokość.

Dokładnie tak - otwory się nie spisują, bo są zatykane. Należy wykonywań nacięcia

Zgadza się. W kolejnym ala' Grodziskim zaplanowałem więcej wędzoności, bo od początku wyszła bardzo delikatna. Dzięki za ocenę

Ostatnio spożycie mocno spadło. Dwa, trzy piwa tygodniowo. Zwykle jest to średnio jedno piwko dziennie lub prawie codziennie. Podczas zimy pewnie wzrośnie, bo roboty będzie mnie, a czasu więcej.

Dzięki za ocenę Jakiś czas temu ja nie zdążyłem

Także porządna dezynfekcja sprzętu po zakażonej warce