Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. korzen16

    Gęstwa

    Tak - w zeszły sezonie zaplanowałem sobie, że będę ciągnął trzy serie warek na raz (trzy osobne szczepy) i w pewnym momencie miałem z dziesięć wiader porozstawianych po całym domu - nie wiele brakowało do pełnej eksmisji. A tak poważnie to korzystam teraz z dwóch przeźroczystych (do oceny kiedy rusza i kończy się fermentacja fermentacja) i dwóch białych na cichą. Przy dobrej organizacji wystarczyły by trzy sztuki - jedno na burzliwą i dwa na cichą.
  2. Tak, ale wątpię czy uda się całkowicie opanować.
  3. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego - drobiny chmielu i potencjalne granaty. Chmiel, który masz w butelkach, będzie sprzyjał wychodzeniu piany po otwarciu. Może być to dość gwałtowne i nie do opanowania.
  4. korzen16

    Gęstwa

    Takie samo było moje podejście w zeszłym sezonie. Nie używam cudzych gęstw i zadaję swoją gęstwę tego samego dnia (jeżeli miałby być poślizg, to góra 1 tydzień).
  5. Poszukaj w przepisach ochrony przyrody.
  6. 6cm na wysokości 1,3m ppt
  7. Ja wprawdzie słabo to wyczuwam, ale moja LP twierdzi, że młode piwo (kilkutygodniowe) pachnie i smakuje drożdżami - zapach ten ginie z czasem. Może to to?
  8. Nie zmienia to niestety przepisów
  9. Mam dokładnie tak samo, na początku to gazowałem na maksa 2,6-2,8 v/v, a z każdą kolejną warką spada moje zapotrzebowania na CO2
  10. Pierwszy luźniejszy weekend od ho hohooooo, więc skorzystałem i rozlałem w końcu WARKĘ#27 Maibock z dodatkiem 138g glukozy krystalicznej (3,21g/0,5L). Planowane nagazowanie 2,5v/v. Najbardziej bałem się co zastanę na powierzchni po otwarciu pokrywy, ale się chyba udało, idealnie klarowna powierzchnia bez żadnych filmów, farfocli czy innych dziadostw. Lagerowałem to piwo ponad 4 miesiące w temperaturze od 3-6°C, wprawdzie w wiadrze, ale nie mam jeszcze pasującej butli czy słoja. Aromat w porządku, zobaczymy jak będzie w smaku.
  11. Zlałbym płyn - będziesz miał "sosnówkę" , a od warki zadaj "stałą" pozostałość - powinna zawierać jeszcze wystarczającą ilość świerkowego aromatu, no i masz gwarancję sterylności
  12. Dokładnie tak - uszczelniłem to w ten sam sposób
  13. Robi wrażenie - żeś się Panie narobił..... stelaż podtrzymujący całą "koństrukcję" deszczownicy powala na kolana, leci +
  14. Eeee, tam zioło. Może se cukier i mąkę pakować próżniowo - będą trwalsze i się nie zepsują za szybko
  15. Także uzyskałem taką informację i przestałem mrozić zarówno kawę jak i chmiele Przekonuję moją LP, że bardzo by się jej przydał taki gadżet w kuchni
  16. Znajomy sprzedał mi patent na czyszczenie mocno zabrudzonych powierzchni za pomocą pianek, płynów i tym podobnych. Ja akurat wykorzystuję to do czyszczenia szyby kominkowej, ale można każdą inną powierzchnie. Wcześniej wydawałem majątek na pianki i inne boskie wynalazki - także taką jak wskazał amorph i starczała na trzy, góra cztery mycia. Obecnie kupuję najtańszy psikacz w Castoramie i czyszczenie to teraz mały Pikuś. Dodam, że czyszczę szybę nie rzadziej niż co dwa dni, zwykle codziennie, więc nie była ona nigdy specjalnie zabrudzona. Po nałożeniu środka "X" na powierzchnię "Y", należy używać zwykłego pędzla do, powiedzmy szorowania, aż do całkowitego oczyszczenia powierzchni. Być może, jak masz straszenie zapyziały gar, to trzeba by ten brud rozmiękczyć jakimś środkiem do czyszczenia stali nierdzewnej, a dopiero później przystąpić do właściwej fazy oczyszczania.
  17. Gruszecznik jako taki funkcjonuje, więc musi być pijalny; mój po prostu nie wyszedł, a nie mam ochoty na kolejne próby
  18. Robiłem raz i wyszedł dość podły - z jabłek był o niebo lepszy, ale to pewnie kwestia gruszek
  19. Tak, podczas używania - cena za jednostkę (litr, dm3 czy coś innego) jest niższa.
  20. Gdyby jeszcze ktoś przetłumaczył to na polski lub chociaż krzyżacki , to czegoś bym się dowiedział
  21. Wszystko w porządku - tygodniowa gęstwa, jeżeli była niezakażona, nadaje się do zadania bez żadnych dodatkowych zabiegów
  22. Definitywnie obniżam wysycenie, mi także zaczęło trochę przeszkadzać. To chyba najlepsza recenzja dla piwa. Mi także ono podeszło i jest przewidziane do powtórki w nadchodzącym sezonie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.