bart3q

Saccharomyces to też piwne, gorzelnicze, piekarnicze itp....

Mocna receptura Uwaga, grozi zawałem! ;D

DMS raczej się nie redukuje.

Tak. Warto jeszcze zwrócić uwagę na RA.

Czy jeśli wyślę piwo 29.03 rano najszybszą paczką to ono dojdzie 30.03? Piwo mi się ciągle nagazowywuje, i nie chciałbym żeby przez święta leżało na poczcie...

A nie lepiej zrobić miód pitny? Prościej, efekt lepszy, miód im starszy tym lepszy, a w 18 lat to można nawet pokusić się o fermentację półtoraka (ponoć ona sama trwa kilka lat, a 1 blg spada w ciągu kilku miesięcy). Choć osobiście polecam trójniaczka.

U mnie ruszyły w 6°C, teraz w 7°C spokojnie równie fermentują. Starter 3l na mieszadle.

A może jopejskie?

Przegotuj, przykryj, jutro powinno być ok.

Bo dezaktywuje enzymy - a w tak ciężkim zacieraniu 0.5 kg pale/0.8 kg płatków ich dezaktywacja nie jest potrzebna, i tak nie ma ich za dużo

Możesz dać rozmrożone, bo zamrożone mocno Ci gotowanie osłabią. Dodanie truskawek do gotowania da Ci kompotowy smak.

Zrób próbę jodową, ona pokazuje czy się zatarło czy nie. Jak się nie zatarło to: a) poczekaj dłużej, ewentualnie podgrzej do 68°C b) dodaj pilsa/pale ale c) olej to, i nie dodawaj tego do zacieru głównego. Jak się zatarło to dodaj jak najbardziej. Aha i przy próbie jodowej jak płyn się nie barwi, a drobinki ziaren się ciągle barwią, to można uznać że jest w miarę ok, i po filtracji się nie będzie brzeczka barwić. Ale mash outu nie rób

Na cichą czy na burzliwą? Na cichą to jak najbardziej, ale na burzliwą to tych drożdży jest duuużo za mało. Jak chcesz to możesz poczekać, na dniach premiera Rzeźnika, tam jest kilka szczepów brettów

Dzięki za zorganizowanie, było bardzo ciekawie

Olej te płatki, do następnej warki je dodasz. Pół kg pale ale nie zatrze Ci płatków. Dobrze jakbyś chociaż z 0.8kg pilsa dodał - pils ma wyższą aktywność enzymatyczną. Ja bym się nie bawił, pół dnia Ci to zajmie.

Dr2, ten drugi cytat nie był do Ciebie. Browar Szycha - ja nie używam mchu irlandzkiego, al też mam takie warki jak ze zdjęcia autora wątku. Więc twoje 2+2=4 niekoniecznie jest prawdą.

Ostatnio używałem mchu nie pamiętam kiedy, a po rozpoczęciu chłodzenia często mam taki widok. Wnioski? Dlaczego złej technologii? Czasem brzeczka po chłodzeniu zostaje mętna, nawet dość często. A robię whirlpool itp. Po prostu te białka baardzo wolno opadają, tak jak na zdjęciu czasem mam po 20 minutach po schłodzeniu brzeczki, Więc w tym whirlpool nie pomoże, a czekać w nieskończoność też nie zamierzam. Ale może coś robię źle?

Tak, w przybliżeniu.

n2 się bardzo słabo rozpuszcza w piwie. Więc sobie sam odpowiedz.

Troszkę cukru mogą Ci zeżreć w tym czasie, więc nagazowanie może spaść. Ja bym butelkował. W butelce opadną.

Mnóstwo drożdży to znaczy grudki czy po prostu bardzo mętne? Jak bardzo mętne to możesz mieć dużo osadu w butelkach, ale pszeniczniakowi raczej to nie szkodzi. Jak grudki to nie ma w ogóle problemu, w butelce opadną na dno.

Porobisz trochę więcej piwa to Ci się zmieni punkt widzenia

Tak jak w instrukcji napisane, 7 dni burzliwej, 7 cichej i w butle A na serio- jakoś dam radę, to pszenica

Warka 89 Piwo na bitwę BGM Woda z kranu, 16l do zacierania, ok 15l do wysładzania Zasyp 2.5 kg pszenicznego 1.5 kg monach 0.4 czekoladowy 400 0.2 karmelowy 30 Zacieranie zasyp do ok 72°C, spadło do 6°C, grzanie ok 3 min 69-65°C - 3 min grzanie 9 min 73-61°C - 88 min filtracja zakończenie filtracji przy ok 3.5 blg Chmielenie 11g Sybilla na 60; miąższ jednego kokosa starty na tarce - 0' całość razem z chmielinami (jakimi chmielinami? ) poszła do wiadra. Na cichą planowany też dodatek kokosa. schłodzone do 16°C, wstawione w 18°C, przezroczysty fermentor Drożdże - wb06, zadane prosto z saszetki. Wyszło ok 20l 12.5 brix Komentarz - mała wydajność, zacieranie byle jak i filtracja podobnie, do tego kilka litrów poszło mi na podłogę, a filtrację dwa razy musiałem ruszać bo przez moje gapiostwo młóto się odsłaniało, zbiło, i po dolaniu wody nic nie leciało - więc przeszedłem na wysładzanie na raty.

A jak będziesz gotował pod przykrywką to nawet pale ale da Ci dms.