bart3q

A co tutaj do ogarniania - samo się napełnia, i do tego jak już jest pełne to się nie przelewa, tylko przestaje się napełniać. Żyć nie umierać.

Ponieważ?

Jak nie mieszasz to chlodniejsza brzeczka opada na dno gara. Wtedy lepiej jak ją dochladza zimna woda z kranu a nie juz cieplejsza ktora juz została trochę podgrzana w chłodnicy

Dokladnie tak.

Dzięki panowie za odpowiedzi, namówiliście mnie!

Masz jakiś rysunek? Jest opcja zamówienia szczelin o szerokości ok. 0.7mm, i gęściej naciętych? Ktoś może testował już to FD?

Warka 94 IIPA na finał PiwoWarZone warzone 23,04 Woda: RO, 40l, 20l do zacierania i 20l do wysładzania Dodane: 4.6g gipsu (odpowiednik 5.5g), 3g epsom, 3g NaCL, 10g CaCl, 1g CaCO3, 2g NaHCO3. woda zrobiona do wartości: Ca+2 Mg+2 Na+ Cl- SO4-2 HCO RA 105.7 7.9 43.7 166.6 106.4 53.558 -33 Zasyp: 6,06kg best pale ale 0.86 best munich 0.86 strzegom pszeniczny 0.26 caragold 600g cukru śrutowane dzień wcześniej. Zacieranie: zasyp do 20l wody o temp 55°C, spadło na 53°C grzanie 15 minut 66.6°C - 63°C -28 min grzanie 5 min 66-65°C - 12min, grzanie 12min 73,50°C - 70°C 22min grzanie 10 min 16,37 77* - 6 min przełożone do filtracji wyszło ok 27l 19.2 brix Chmielenie 40g magnum na fwh (75°C) 30g zeus na 30' 25g simcoe 20' 25g citra 15' 25g centennial 10' 25g amarillo 5' 25g amarillo 2' 25g simcoe 0' wyszło ok 21l 22 brix, dolano 3l wody, powinno byc ok 24l 18.5blg z osadami wylane ok 3l wstawione do piwnicy, 18°C zadane drożdżami 1056, starter, ok 2 tyg, 3l 9 blg, i napowietrzane 5 min przez bujanie po ok 15h miało 15.5°C, włączyłem grzanie 25.04 17°C 26.04 18°C 27.04 18.5°C 28.04 19°C 29,04 19,5 30.04 20°C 1.05-8.05 21°C 9.05 12°C 10.05 12°C wsypane na zimno po 50g simcoe citra zeus amarillo 17.05 zabutelkowane z dodatkiem 100g cukru/19L (10ml syropu/but) Zeszło do 8.8 brix(2,3 blg)

Temat znam ale pytałem o waszą opinię z praktyki, bo w tamtym temacie jak dobrze pamiętam tylko Zgoda miał własne doświadczenia.

Sahti - gotowanie zacieru i filtracja wrzątkiem - później też gotowales brzeczkę czy juz nie?

A co, to robi fajną robotę?

Miód sok cukier kawę spirol miętę drobinki owoców kawałek ogórka i co jeszcze dusza zamarzy. Dziwne pytanie trochę... Do szklanki można wszystko dodać.

Tak, ruszy z kopyta, będziesz miał granaty i mało smaku miodu - drożdże jego zdecydowaną większość przerobią tak samo jak cukier. Możesz próbować z miodem sztucznym, albo z syropami owocowymi z herbapolu i słodzikiem - ale to tez musiałbyś poczekać aż fermentacja minie. Polecam tak jak wyżej - dodawaj sobie do szklanki, a następne piwo rób już zgodnie ze sztuką.

O to, to! Dobre podejście Warzymy kolejne i spijamy poprzednie - najgorzej na początku, nie ma co spijać Później to już jakoś leci

Gratulacje

Niekoniecznie. Mi weizenowe ostatnio dunkela ponad 2 tygodnie żarły

Wincyj chmielu! Wania łopatą rzucaj!

No to będziesz musiał polubić - dobry piwowar to cierpliwy piwowar

15g do kega? To chyba mały ten keg

Dirk nie masz racji. Podniesienie temperatury powyżej 70°C uwalnia więcej skrobii z ziaren, zwiększa wydajność i ma jak najbardziej sens. http://piwowarzy.wroclaw.pl/beer-busters/

Podobny do termometru z ikei

A patrzyłeś na linki które wrzuciłem kilka postów wcześniej?

Aldehyd możesz mieć bo mogłeś zadać za mało drożdży do tego RISa

I od piwa. Np. Przy chmieleniu na zimno więcej piwa Ci odpadnie (zostanie w chmielinach), niż gdy nie chmielisz na zimno. Jak chcesz bardzo zgrubnie to możesz posłużyć się metodą Jamila Zainasheffa z ksiązki Brewing Classic Styles. On przyjmuje dla każdego piwa 26.5l przed gotowaniem, 22l po gotowaniu i 19l po fermentacji. Ale to baaardzo zgrubne założenia i silnie zależą od Twojego sprzętu i technologii.

Ani ja z Hoppy Pilsa

Zamrożenie owoców powoduje porozrywanie ich komórek przez kryształki lodu. Przez to łatwiej uwalnia się z nich sok