Skocz do zawartości

zasada

Moderators
  • Postów

    4 058
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    176

Treść opublikowana przez zasada

  1. Strasznie nieczytelne wszystkie trzy wklejki. Wiki o surowcach do english barleywine pisze: Ty dajesz ok. 40% karmelowych i 10% melanoidynowego. BYO opisując styl pisze tak: Klasyczne mocne ejle, warzone były wyłącznie z udziałem słodu pale, i piwowarzy domowi osiągnę dobre rezultaty robiąc to samo. Słód z jęczmienia dwurzędowego jest najlepszy, bez względu na jego pochodzenie (w Europie to akurat oczywiste). Możesz dodać słodów specjalnych takich jak crystal, monachijski, victory ale można dyskutować czy osiągniesz cokolwiek istotnego je dodając. Duża ilość słodu bazowego oraz kolor i smak pochodzący z długiego gotowania - będę się kłócił, że możesz wycisnąć tyle smaku ile potrzeba (z jakim dasz sobie radę) bez szukania czegoś więcej przez dodawanie słodów specjalnych. Nie wiem też czy jest sens chmielić na '0 - ja bym całość EKG dał na np. 20-15 minut.
  2. Piszesz, ze dopiero zaczynasz warzenie więc polecałbym raczej trzymanie się piw łatwiejszych. Full Aroma Hops jako piwo wyjściowe - do nauki, SMaSH jako sposób budowania receptur. Np. sam słód monachijski, amerykańskie chmiele i w miarę neutralne drożdże górnej fermentacji mogą dać American Amber Ale. Piszesz tylko o słodach - nie piszesz nic o chmielach i najważniejszych - drożdżach. A do proponowanej receptury - za dużo karmelowych i za dużo palonych.
  3. Monachijskie ciemne: Zasyp jest tradycyjnie utworzony z niemieckiego słodu monachijskiego (w niektórych przypadkach aż do 100% zasypu) uzupełniony niemieckim słodem typu pilzneńskiego. Schwarzbier: Słód monachijski i pilzneński jako podstawa, z dodatkiem niewielkiej ilości słodów palonych (jak Carafa) w celu uzyskania ciemnego koloru i delikatnych smaków palonych. Ale to dolna fermentacja. Ja ostatnio zrobiłem ale schwarz: zasyp na schwarzbier puszczony na neutralnych drożdżach górnej fermentacji w dolnym zakresie temperatur. Altbier w sumie na upartego: Zasyp jest różny, ale przeważnie zawiera niemieckie słody bazowe (przeważnie pils, czasami monachijski) wraz z małym zasypem słodu karmelowego, czekoladowego, i/albo barwiącego używanego dla nadania koloru. Jest fajny wątek dla szukających inspiracji/ stylu: Co uwarzyć z tych składników: podajesz co masz i dostajesz propozycje.
  4. Idąc w OT, to albo gdzieś zniknął zaimek "taki" albo nie rozumiem logiki powyższego zdania. A wracając, wygląda to na kolejna odsłonę listu otwartego do sklepów piwowarskich:
  5. https://ychhops.com podaje: Alpha Acid 11.5 - 15% Beta Acid 3 - 4.5% Co-humulone 17 - 21% Total Oil 0.8 - 3.2 mL/100g B-Pinene 0.5 - 1% of total oil Myrcene 40 - 50% of total oil Linalool 0.5 - 0.9% of total oil Caryophyllene 8 - 14% of total oil Farnesene < 1.0% of total oil Humulene 15 - 20% of total oil Geraniol 0.8 - 0.8% of total oil http://beerlegends.com dodaje wykresy.
  6. Znalazłem tylko pierwszy ze wspominanych. I nie wiem czy drugi sobie wymyśliłem, czy gdzieś zasiałem pliki. chmiel-1.pdf chmiel-2.pdf chmiel-3.pdf
  7. http://www.browneandbitter.com/- brytyjczyk w USA zaczął warzyć z tęsknoty za bitterami. Poza stylami brytyjskimi pisze o niskoalkoholowych - jak rozumiem historycznych - saisonach i innych piwach stołowych, piwach kwaśnych (także brytyjskich!), blendowaniu, fermentowanym pożywieniu etc. Wczoraj wygrzebałem, dzisiaj zaczynam czytać.
  8. Mam dwa artykuły z Przemysłu Fermentacyjnego i Owocowo-Warzywnego o Puławskim i Magnacie (Charakterystyka botaniczna i cechy użytkowe i Skład chemiczny surowca. Trzeciego - Przydatność do produkcji piwa już nie dostałem). Jakby ktoś reflektował, w piątek mogę podkleić.
  9. Pierwszy raz taki udział żyta, z różnych względów warzenie rozbite na dwa dni - dzisiaj zacieranie i filtracja, jutro warzenie i zaszczepienie brzeczki. Zasadniczo browar warka #33 BAJŻEL (belgijsko-amerykański jasny żytni ejl) Zasyp: 2,0 kg Pale ale mieszanka Marris Otter Crisp, Castlemaltig, Optima 1,5 kg Żytni Weyerman 0,2 kg Abbey 0,1 kg Carabelge Zacieranie: Przerwa betaglukanowa tylko dla słodu żytniego (w garnku). od 44°C przez 45 minut zeszło do 40°C. Podgrzanie do 68°C Przerwa scukrzająca (w lodówce turystycznej) od 65°C przez 35 minut zeszło do 63. Po dodaniu około połowy zacieru żytniego T ustaliła się na 65°C Reszta zacieru żytniego odpoczywa sobie i jej T spada powolutku. W połowie wysładzania użyję go do uzupełnienia kadzi. Filtracja i wysładzanie: 1,5 litrowymi partiami wody o T~80°C do objętości 15 l. Pierwsze 7 l (dodane żyto i wrzątek z czajnika) poszło w miarę znośnie, potem już tragedia. Po kilkudziesięciu minutach utknięcia bez względu na żadne zabiegi (wrzątek, podgrzewanie części zacieru i zawracanie go, mieszanie etc.) nastąpił przełom i ciurka mało ale stale. Zaraz kolejne mieszanie i dodawanie wrzątku. Jest 1.08, mam około 10 litrów przefiltrowanej brzeczki, resztę zostawiam na ciurkanie całonocne. Jutro od rana gotowanie! edit 26.05: przez noc nakapało do 14 l łącznie, BLG 15 w 27°C co przelicza się na 15,4 Zastanawiam się, czy jeszcze nie nalać 5 l wrzątku i spuścić do uzupełniania warzenia, ale raczej basta. W związku z objętością i BLG myślę zrezygnować z cukru. Chmielenie: 60 min po 10 g Motueka i Simcoe 20 min po 10 g Motueka i Simcoe 15 min 200 g cukru białego i mech irlandzki po schłodzeniu do 85°C - po 15 g Ahtanum, Cascade, Motueka, Simcoe - hop stand do 60 minut Chłodzenie: Chłodnica + zlew. edit 26.05: Wydajność chłodnicy mnie zaskoczyła. Po przeniesieniu garnka do zlewu T była około 93°C, po włączeniu chłodnicy i dosłownie kilku minutach, zjechała do 70°C. Mimo to zadałem planowaną dawkę chmielu, zobaczymy czy jakiekolwiek olejki się rozpuszczą - zaraz doczytam i w zależności co znajdę albo poczekam tych kilkanaście minut, albo odpalę chłodzenie na nowo. Wniosek - czekam planowane kilkadziesiąt minut a potem wracam do chłodzenia. Filtracja chmielin i osadów gorących (wygotowane sitka zawiązane woreczkami muślinowymi) szła najgorzej odkąd pamiętam. Kolejny temat do ogarnięcia. Drożdże: Fermentum Mobile - FM26 Belgijskie Pagórki jedna fiolka (Mr. Malty wylicza 1 fiolkę z i 1,3 fiolki bez startera. Jeszcze wczoraj chciałem go zrobić ale się wrukwiłem na filtrację i odpuściłem. Mam nadzieję, że mnie za lenistwo nie pokarze). Planowane parametry BT 65% -> zaobserwowane: V ~ 12 l -> 11 l BLG: 15,4 -> 15@27°C = 15,4 (!) FG: 3,8 -> 2,7 IBU: 60 ABV: 6,2 -> 6,9 Fermentacja w skrzyni styropianowej od ca.20°C do 25°C edit 10.06: odfermentowało do 2,7 co daje 6,9ABV. Próbka ciekawie pachnie i smakuje, ale aromaty chmielowe mało intensywne. T whirpoola się kłania. W butelki poszło 10 l z 70 g cukru białego w syropie, nagazowanie na około 2,5 Pobrałem około 1 litra silnie zanieczyszczonej gęstwy. W zależności od tego jak się ułoży -> wypłucze etc. w następnym tygodniu klon Gulden Draak albo seria małych bitterów już na sucharkach.
  10. Dziękuję za tipy, skłaniam się bardziej ku workowi. Tymczasem śrutownik dzisiaj po jakiś 500 g (czyli w 1/4 planowanej pracy) zachrobotał i przestał śrutować. Jutro zajrzę co to za dziadostwo, tymczasem ratowałem się już ześrutowanymi słodami.
  11. Na mapie sprawdzałeś? http://www.piwo.org/membermap/
  12. Qbrew wylicza, że całość podstawowych, połowa caramunich i płatków mieści się w widełkach dla 25 litrów. Ja zjechałbym z caramunich do 100 - 150 g Jakie masz chmiele?
  13. Powrót do warzenia w domu, odkrycie uroków warek 12 l i fermentacji w piwnicy skłoniły mnie do ogarnięcia sprzętu. W ostatnich dniach zmontowałem skrzynię styropianową: Dno, plecy i "drzwi" ze styropianu 5 cm, ścianki z 3 cm. Łączenie klej uniwersalny polimerowy. Wymiary pod dwa 15 litrowe fermentowy i szafę w przedpokoju. Nie wiem czy nie za dużo miejsca zostało powyżej górnego wiadra. Myślę o podłożeniu od dołu 1-2 warstw styropianu. Dolny fermentor - rurka kątowa. Do rozwiązania jest jej doszczelnienie (pianka po katach, wyściełanie ekranem/ czarną folią), ulepszenie mocowania "drzwi" i ogarnięcie ilości butelek koniecznych do utrzymania poszczególnych temperatur. Po rozmowie na chacie i podlinkowaniu przez Undeatha jego rozwiązania ze śrutownikiem, zreanimowałem kupiony jakiś czas temu śrutownik stołowy - zamiast śruby mocującej rączkę, wkręcona śruba z łbem 6-kątnym i dopasowana do niej przejściówka do wiertarki - wkrętarki. Do ogarnięcia jeszcze osłona zabezpieczająca przed kurzeniem. Dzisiaj skończyłem z chłodnicą - nie jest Miss Uniwersum. Chłodnica z rurki karbowanej 1/2 cala - skręcana ręcznie, mocowania drutem miedzianym oskrobanym z 2 m kabla (3 albo 4 żyłowego). Rurka kupiona z końcówkami zarobionymi i nakrętkami 1/2 cala. Nyple 1/2 i trzpień na 10 mm. Uszczelek nie widać, wąż ogrodowy i objemka. Z drugiej strony podłączenie do węża prysznicowego. Wyporność niemal 2 l, nie wiem jak z wydajnością - przekonam się w czwartek.
  14. Chłodnica karbowanej nierdzewki wygięta. Najładniejsza nie jest.

  15. Chłodnica karbowanej nierdzewki wygięta. najładniejsza nie jest,

  16. zasada

    lol :)

    http://9gag.com/gag/a97odxD Fancy beer: Why am I even here?
  17. W książce Browary Łodzi i regionu (fragmenty w .pdf na stronie wydawcy 1 i 2), znalazłem takie obrazy: Pomyślałem, że może ktoś z piwowarów domowych miał okazję zajmować się też domowymi lemoniadami, ale szukanie na piwo.org i b.biz nie przyniosło żadnego efektu. Szybkie szukanie szerzej dało jakieś wyniki (jak np. oranżada z serwatką), ale wciąż nic po polsku - co nie jest żadną tragedią, ale może ktoś ma doświadczenie i wie jak ugryźć temat. Rok temu napalałem się na pokrzywową (a żona zrobiła duuuuuużo octu jabłkowego) a teraz ta kefirowa się przypałętała. Jeśli coś ogarnę sam, będę raportował, tymczasem, macie jakieś doświadczenia w tym zakresie?
  18. Z albumu: Różności

    Fragment książki Browary Łodzi i regionu.
  19. Zasadniczo browar warka #32B jak brudas W około 5 litrów wysłodzin 2,5 BLG rozpuściłem około 0,5 kg ekstraktu kukurydzianego Doprowadziłem do wrzenia i pogotowało się jakieś 15 minut. Na ostatnia minutę przed wyłączeniem palnika dodałem 100 g granulatu Saphire DE 2012 3,4 AA Chłodzenie naturalne do około 30°C Zadane 1/8 kostki drożdzy piekarniczych. Nie mierzyłem parametrów w ogóle, wg. QBREW piwo powinno mieć około 11BLG, 7 IBU i 4,5 ABV Brudas po warce 19 okazuje się bardzo ciekawym płynem, bliskim w smaku i zapachu do Triple Blond z Corneliusa edit 13.07: brudas w weekend powędrował do kanalizacji. Nie żałuję surowca
  20. Opis podforum: Najlepsze miejsce do pisania i czytania dla początkujących piwowarów. Pisz, jeżeli nie znalazłeś nigdzie odpowiedzi. http://www.piwo.org/topic/10008-piwny-depozyt-wroclaw/ Tutejsza wiki mówi:
  21. Dzisiaj przy śrutowaniu, zacieraniu i warzeniu słuchałem podcastów Micka Sleepera. Jamajszczyzna i okolice: smakowite! Pozostaje zrobić klon Dragon Stouta Na zachętę mało znana wersja hitu:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.