Brak słodu karmelowego na pewno zrobi swoje, może kupując drożdże, weź też jakiś?
W BYO napisali:
Good altbier starts with good German malts. Altbiers have higher hopping rates that require a firm malt presence throughout. The base malt is German pilsner, while the addition of Munich malt at 5 to 20 percent will lend a mild sweetness and add some color. Most Düsseldorfer alts include a small percentage of CaraMunich (5 percent) and black or chocolate malt (1 to 2 percent). I use a bit of de-husked, de-bittered chocolate malt, such as Carafa III, at 1 to 2 percent. This will lend a deep, tawny copper color to your alt. Some pubs also use a little German dextrin malt (CaraHell) to add body and head retention. American brewers tend to add too much caramel malt and not enough hops.
http://byo.com/malt/item/1205-old-world-alt
Na moje pilzneński jako bazowy bez wątpliwości, zamiast monachijskiego dałbym ten wiedeński a jeśli będziesz kupował drożdże, dobierz trochę karmelowego i wspominanego wyżej czekoladowego. Nie wiem jak w krakowskich sklepach stacjonarnych, w Poznaniu można dobierać niemal dowolne gramatury.
Na wszelki wypadek dodam, że nie warzyłem alta w życiu.