Skocz do zawartości

zasada

Members
  • Postów

    3 942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    159

Odpowiedzi opublikowane przez zasada

  1. #7 Disko Panx - wychodząc od Punk IPA

    Jeśli w poniedziałek kupię Lidlowski kociołek, to planuję go wypróbować w następującym przepisie:

     

    Słody

    5.00 kg Maris Otter

    0.20 kg pszeniczny jasny

    0.10 kg Special B

    Chmiele

    edit 21.07

    okazało się, że Citra mi wyjdzie na cichą w CDA, Pacifica wg forum jest zagłuszana więc mam do rozdysponowania Magnum na goryczkę, Ahtanum na smak/ aromat i Amarillo planowane na cichą. co zbliża mnie do przepisu z BYO który chciałem modyfikować a okaże się, że zmiany w gramaturze będą tylko dla zrównoważenia różnic w AA.

     

    Magnum 15% 20 g 60 minut

    Ahtanum 3.9% 30 g 20 minut

    Ahtanum 3.9% 20 g 10 minut

    Amarillo 8.9% 30 g na zimno

     

    Drożdże

    Safale US-05

     

    Qbrew po zadaniu mu 20 litrowej warki podaje:

    Gęstość z receptury 1.062 OG - około 12 BLG

    Przewidywane 1.015 FG - około 1 BLG (?)

    Alkohol objętościowo 6.1%

    Alkohol wagowo 4.8%

    Goryczka z receptury 41 IBU

    Barwa z receptury 11° SRM

     

    edit 21.07

    Brewtarget w opcji ideal podaje:

    Gęstość początkowa: 14.8

    Gęstość końcowa: 3.8

    ABV: 5.9%

    IBU (Tinseth): 46.0

     

    edit: 06.09

    5,3 * 3,5 daje 18,5 litra wody. Do podgrzanej do T=74°C zadaję słody i ustawiam T=67°C, która trzymam z +/- 2°C odchyleniami przez godzinę regularnie, co około 10 minut mieszając. 10 minut wygrzew w T=78°C.

     

    Filtracja 10 litrami wody w czterech mniej więcej równych porcjach o T=70°C dała 20 l nastawu o BLG = 16,5 (14BLG w T=50°C).

    Według założeń programu i wzoru dodano 3,5 - 4 l wody aby uzyskać 24 l o 13 BLG (11BLG w T=45°C).

     

    24l poszło do chmielenia, chłodzenie naturalne, pod przykryciem, w spiżarni.

     

    edit 07.09:

    Chłodzenie przez noc musiało być od rana wzmocnione kąpielą w brodziku. Do fermentacji poszło 19 litrów nastawu o BLG = 16.

     

    edit 13.09:

    Po tygodniu BLG wyniosło 4,5 piwo wydaje się bardzo nagazowane, goryczka próbki wyraźna jednak nie jest jakoś szczególnie przyjemna. Następny raz zmierzę w poniedziałek a następnie we wtorek i jeśli te dwa pomiary będą identyczne, zlewam na cichą i zbieram gęstwę.

     

    edit: 16.09:

    BLG=4, jutro zlewam na cichą

     

    edit: 17.09:

    zlałem na cichą z 30 g amarillo i 20 g belmy

     

    edit 28.09:

    BLG= 3,5 co każe przypuszczać 7% ABV, zabutelkowanie z dodatkiem 0,5 litra syropu z 74 g cukru. W butelkach znalazło się 18 litrów piwa.

     

    edit 07.10:

    po niecałych dwóch tygodniach testowo odbiłem pierwszą flaszkę - nagazowanie w stronę zbyt niskiego, aromat i smak w stronę starego kompotu truskawkowego. Nie cieszy mnie to, ale poczekam jeszcze trochę i będę weryfikował.

     

    edit 21.10:

    kompot właściwie zniknął, miła goryczka i smak/ zapach lekko owocowy. Zupełnie niepodobne do zakładanego pierwowzoru, nie urywa dupsztala ale smaczne.

    post-6077-0-94453000-1389192405_thumb.png

  2. We're working on making it auto-convert so you only see your preferred units wherever you are on the site, but that feature isn't released yet.

    Ciekawe ile trzeba będzie trzymać za te prace kciuki/ nie wstawać z klęczek - w zależności od opcji światopoglądowej...

  3. obecnie w biedronce są dostępne kufle do piwa , cztery rodzaje

    Widziałem dwa rodzaje kufli sprzedawane na sztuki - kupiłem dwa wysmukłe, delikatnie karbowane. Są też dwa typy pokali i weizenówki (te w pakietach po 6).

    Gdyby można robić miks, wziąłbym jeden karton, po 2 z pokali i weizenówek, a tak to wole polować na pojedynki po starociach/ giełdach.

  4. Czas kolejnych degustacji.

    Zasadniczo AIPA z butelki wyciągniętej z piwnicy: w zapachu słodkie owoce tropikalne, bardziej niż gorzko - kwaśne cytrusy. W smaku natomiast dominuje czy to trawa, czy delikatna metaliczność. Goryczka delikatnie nieprzyjemna. Daje się pić bez skrzywienia, ale bez ekscytacji. W sklepie za takie piwo nie dałbym więcej niż 5z.

     

    Pszecifica natomiast pita z trzymanej od czterech dni w lodówce butelki testowej (1,5l PET) z upuszczanym dwukrotnie gazem bardzo smaczna, słodka w zapachu i smaku. Gdy mowa o butelkach z piwnicy, sytuacja ma się nieco inaczej - większa wytrawność, mniej słodyczy i największy mankament czyli przegazowanie powodujące wychodzenie piwa. Nie wiem czy to wina użytego kalkulatora czy niewłaściwej wartości T w której miało przebywać piwo (założono 22°C, faktycznie mogło być nieco więcej).

     

    Generalnie jestem zadowolony zarówno z wyników, jak i założonej przerwy na zrobienie skrzyni chłodzącej (alternatywnie czekam na info z lokalnego San-Epid-u, mieli ostatnio luźne egzemplarze do wydania). Plany są, wiedza i umiejętności rosną powoli.

  5. Czy sugerujesz zatem, że dobrze wsadzać pety do pudła wcześniej np. już w chwili gdy trwa wysładzanie - żeby przygotować T, a po umieszczeniu pojemnika zmienić je na świeże?

    W tygodniu dopiero będę kupował styropian, ale zawsze warto dopytać ;)

  6. Pozdrawiam i powodzenia.

    BTW mam wrażenie, że Łódź powinna dorobić się dodatkowej mapki ew. miejsca w formularzu, żeby zaznaczać Marysin, czy Karolew, czy Stare Polesie czy...

    Tak, jestem łodzianinem w diasporze ;)

  7. Żeby przyśpieszyć gotowanie (palnik standardowej kuchenki) planuję kupić grzałkę zanurzeniową.

    Na oku mam 2000W i 1400W - czy przy litrażu rzędu 25 l różnica w ich pracy będzie zauważalna?

    Jakieś doświadczenia?

  8. odklejanie po amerykanach jakiś etykietek to jest horror. albo ta cholerna moda na nalepki zamiast normalnego papieru :/

    Naklejki to jeszcze można wrzątkiem od wewnątrz ogarnąć (BrewDog), ale bez zniszczenia Anderson Valley albo Flying Doga to już nie nada.

  9. Liczę na odpowiedź.

     

    Dla mnie jako obserwatora jedną z rzeczy poruszających w domowym piwowarstwie, była własnie ta swoboda tworzenia nazw i etykiet. Jeszcze od czasu materiału w Wysokich Obcasach. Śledzenie galerii z konkursu etykiet piw domowych to straszna frajda.

    Jako początkujący uczestnik tego zamieszania, staram się wymyślać, projektować i kleić. Na poziomie dotychczasowego wypustu jest to ciekawe i nie męczy - co dalej, zobaczymy.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.