Skocz do zawartości

zasada

Members
  • Postów

    3 942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    159

Odpowiedzi opublikowane przez zasada

  1. post-6077-0-43950700-1381422044_thumb.png

    Kupione dzisiaj w poznańskiej Centrali Piwnej.

    Nazwa jest imho nadużyciem - kolor jak na zdjęciach, piana ładna ale nietrwała, wysycenie niskie.

    Aromat na początku bardziej trawiasty, z czasem pojawia się lekki alkohol, brak cytrusów, drzew iglastych czy czego tam się po BIPA spodziewałem. Brak tez herbatników które kazałyby myśleć o tym Bojanie jako Belgu na sterydach. Goryczka natomiast taki kierunek podpowiada.

     

    Generalnie jako fan Belga z Lwówka chętnie powtórzę, ale najchętniej z drugiej warki.

    Jako pijący hobbystycznie i oglądający rynek z pozycji umiarkowanie wymagającego ale nieco jednak kapryśnego klienta chętnie usłyszałbym co na temat tego piwa ma do powiedzenia piwowar plus oczekiwałbym zmiany nazwy, bądź zmiany zasypu a na pewno wzmocnienia chmielenia.

  2. #10 ma być lager

    w związku z tym co powyżej zaproponował zgoda przejrzałem magazyn dostępnych jeszcze surowców i wyciągnąłem z niego

     

    słody:

    Monachijski 15 EBC 1,9 kg

    Pilzneński 1,9 kg

    Monachijski 25 EBC 0,7 kg

     

    zacieranie:

    4,5 X 3,5 = 16 litrów wody podgrzewam do 72°C aby po zadaniu słodów uzyskać temperaturę zacierania rzędu 65°C w której przetrzymuję zacier około 20 minut często mieszając. Podnoszę T do 70°C i trzymam w niej do uzyskania negatywnej próby jodowej. Pierwszy raz zacieram na słodko, zobaczymy co z tego wyniknie.

     

    wysładzanie:

    trzema partiami po około 3 litry wody

    uzyskałem 20 litrów o BLG=13 mierzonym w T=30°C, co przekłada się na 13,6 po korekcie

     

    chmiel:

    60 minut - belma szyszka 15 g

    20 minut - sybilla szyszka 10 g

     

    Podczas gotowania odparowało około 3 litrów. Po wyciągnięciu i odciśnięciu pakietów z chmielem uzupełniłem ubytek wodą z Biedronki, doprowadziłem do wrzenia raz jeszcze i wystawiłem przykryty garnek na balkon (1.30 w nocy nie nastraja na zabawy z chłodnicą). Jutro przeleję do fermentora i zadam drożdże, tymczasem spać. Faktycznie użycie tylko szyszek i gazy ułatwiło sprawę.

     

    drożdże:

    Saflager W-34/70 rozsypane na powierzchni

     

    Piwo ma być zbalansowane i proste, powiedzmy studenckie. Nie chcę przekroczyć 13BLG wyliczanego przez Brewtarget w opcji ideal.

     

    edit 24.10.13:

    Po prawie dwóch tygodniach na balkonie w skrzyni styropianowej ze zmienianymi wkładami chłodzącymi (zaobserwowane wahania 8-14°C, najczęściej jednak widziałem 10-12°C) przeniosłem wiadro do pokoju - przerwa dwuacetylowa do soboty (a wtedy zlanie na cichą/ lagerowanie i pobór gęstwy).

     

    edit 27.10:

    BLG wyniosło około 4, zlewam do drugiego pojemnika, umieszczam w wychłodzonym pudle styropianowym z wkładami.

     

    edit 28.11:

    Po miesiącu na balkonie w temperaturach około 5°C pomiar spławikiem wykazał BLG=1,5 w temperaturze mierzonej pistoletem T=8°C co wg. kalkulatora oznacza bardzo podobną wartość która pozwala zakładać około 6% alkoholu objętościowo.

    Próbka smakuje nijako, apteczna ilość użytego chmielu oczywiście się nie przebiła się ani w smaku ani w aromacie. Hasło przewodnie "piwo studenckie" myślę, że zostało osiągnięte mimo, ze słodkości zacierania nie czuć ani na jotę. Butelkowanie w sobotę, do tego czasu będzie stało w pokoju T poniżej 20.

     

    edit 30.11 i 01.12:

    BLG mierzone po dwóch dniach w pokojowej wyniosło 2 czyli potwierdzone powyższe wyliczenia.

    Butelkowane z udziałem 0,5 litowego roztworu 106 g cukru - patrz screen poniżej.

    Łącznie 36 półlitrowych butelek. Kolor bursztynowy, mimo użycia mchu brudny, jakby mętny. jedna flaszka przezroczysta, pozwoli obserwować ew. klarowanie. Brakło mi plastikowej, żeby ogarniać nagazowanie, w tej fcji jeden bączek do odbicia po tygodniu.

    Etykieta planowana jako klon pierwszej.

    post-6077-0-69939200-1385815288_thumb.png

    post-6077-0-39231800-1385815294_thumb.png

  3. ja bym zrobił najpierw jakieś mniejsze piwo

    Po przejrzeniu kilku zapisków piwowarów dokupiłem drugą saszetkę drożdży, takie rozwiązanie pojawiało się kilkukrotnie a ja nie mam mocy żeby się barować z nieplanowanym piwem.

    Jedyne co, to może przeliczę składniki na 5 litrów więcej.

     

    słody:

    5,0 kg wiedeńskiego

    1,85 kg monachijski 15 EBC

    0,25 kg Special B

    0,375 kg Caramunich typ II

     

    chmiele:

    Magnum 12,5 - 18,5 gram na 60 minut

    Saaz 20 gram na 20 minut - ponieważ Saaz stoi otwarty w lodówce od maja zastanawiam się czy nie lepiej użyć więcej świeższego lubelskiego/ mniej sybilli

    mech irlandzki chwilę po chmielu

  4. #11 kożlak tradycyjny

    po przekopaniu kilku wątków na forum, kilkudziesięciu receptur na Beertools, znalazłem taką i po jej kątem robiłem zakupy:

     

    słody:

    edit: zasyp zakładany

    4,0 kg wiedeńskiego

    1,0 kg monachijski 15 EBC

    0,5 kg Special B

    0,25 kg Caramunich typ II

    0,25 kg Caravienne - nie było w ofercie sklepu, planuję zastąpić 0,25 karmelowego jasnego z Optimy

     

    edit: zasyp po korekcie

    4,0 kg wiedeńskiego

    1,5 kg monachijski 15 EBC

    0,2 kg Special B

    0,3 kg Caramunich typ II

     

    zacieranie takie jak w Koźlaku Sądeckim:

    45°C zasyp

    52°C 15min

    62°C 25min

    Dekokt (1/3) 72°C 15min, 100°C 20min zawracamy

    72°C 25min

    75°C filtracja

     

    filtracja i wysładzanie:

    pierwsza udana próba wysładzania ciągłego porcją około 12 litrów wody o T=72°C skończyła się uzyskaniem około 23 litrów które w T=36°C pokazały BLG=15 co po korekcie wyniosło 16,09

    na tym zakończyłem działania w piątek 25, chmielenie za jakieś 24h

     

    chmiele:

    60 minut: 15 gram belmy w szyszce

    20 minut: 15 gram sybilli w szyszce

    10 minut: 5 gram mchu irlandzkiego

     

    drożdże:

    Gęstwa saflager W-34/70 po #10

     

    edit: 27.10:

    Wbrew regułom sztuki nalałem nastaw o T=ca.30°C na gęstwę w fermentorze, obficie napowietrzając (duża piana). Wiadro powędrowało do stojącego w pokoju pudła ze styropianu z włożonym wcześniej wkładem, po kilku godzinach wylądowało na balkonie

     

    edit: 11.11.13

    Po dwóch tygodniach odfermentowało do okolic 4 BLG, zlałem na cichą/ lagerowanie i odstawiłem do pudła obok #10.

    Smak próbki milusi, znacznie lepszy niż w wypadku #10.

     

    edit: 07.12.2013

    Pół litra syropu z 90 gram cukru i w butelki!

    Napełniłem do pełna 34 butelki 0,5 litra - jedna w 3/4 niech się nie liczy, sprawdzę na niej nagazowanie

     

    Pytania tak naprawdę trzy:

    - czy jest sens zastępować caravienne optimą

    - czy nie za dużo w tej recepturze Special B

    - czy drożdże dadzą radę, czy lepiej poczekać i dokupić płynne Wyeast 2206 (jak w Sądeckim) albo WLP820 (jak w Beertools)

    post-6077-0-91374000-1386435804_thumb.png

  5. Tak swoją drogą sprzedawca w sklepie powiedział mi, że to są drożdże z Francji. Fermentis jest chyba francuską firma, co nie? Czyżby to były S-04?

    Fermentis odsprzedaje swoje wyroby do przepakowana?

    Nie znam się na ekonomii/ handlu międzynarodowym zupełnie ale wydaje mi się to z jednej strony możliwe, z drugiej jednak nieopłacalne.

  6. #9 Ale jesień - american amber ale

     

    słody:

    5 kg pilzneński Optima

    0,2 kg karmelowy jasny Optima

    0,15 kg karmelowy ciemny Optima

    0,15 kg Special B

     

    zacieranie:

    19 l wody podgrzane do T=75 żeby po dodaniu 5,5 kg słodu ustabilizowało się T=68.

    T utrzymywane przez 90 minut

     

    filtracja i wysładzanie:

    Złoże układało się opornie. Pierwszy spust ma 19,6 BLG (przeliczone z 18 BLG w T=42), próby wysładzania ciągłego spaliły na panewce (coś z kurkiem w garnku Lidlowskim), w związku z czym najpierw około 7 l zadanych na raz dało 9,5 (przeliczone z 7 BLG w T=50), jako drugie zadane 4 litrów dało: 8,5 BLG (6 przy T=50). Do chmielenia trafiło około 25 litrów brzeczki o BLG=14,5 (przeliczone z BLG=12 w T=50)

     

    chmielenie:

    Belma 10 g - 60 minut

    Palisade 10 g - 30 minut

    Palisade 10 g - 20 minut

    Pacifica 15 g - 10 minut

    Pacifica 20 g - 0 minut

    W planie whirpool i chłodzenie naturalnie przykrytego gara do jutrzejszego rana

     

    Fermentacja:

    Świeża, dwudniowa gęstwa po #7 przepłukana w piatek, obudzona w sobotę z rana wystygła brzeczką przednią (około 1,5 - 2 l).

    Zadanie opóźnione w związku z odzyskiem z chmielin - przegotowałem i wlałem do fermentora co podniosło T do 32°C - czekam aż ostygnie, a starter pyka jak zły.

    Ostatecznie do fermentacji trafiło około 19 litrów brzeczki o BLG równym 15 - po raz pierwszy wyszło mi identycznie jak wyliczył Brewtarget - patrz załączony obraz.

     

    Brewtraget mówi mniej więcej (dla Optimy używałem słodów o podobnym EBC):

    BLG początkowe: 14,7

    BLG końcowe: 3,8

    IBU: 27,7

    ABV: 5,8

    i tylko barwa poza ramami stylu: 34,9 (podczas wysładzania wygląda jak brąz a nie bursztyn - było zrezygnować z karmelowego ciemnego!)

     

    edit 27.09:

    BLG na poziomie 4,5.

    Potrzymam z pół tygodnia, poobserwuję i nie wiem czy zleję na cichą z jakimiś chmielami (mam palisade i pacificę) czy bez ale chcę przed butelkowaniem dać mu odpocząć chwilę i ułatwić sobie pracę. Doczytałem i na bank nie będzie cichej z chmielem, ale cicha jako taka koniecznie.

     

    edit 01.10:

    Zlane na cichą bez chmieli, aerometr wskazuje okolice 3,5, ostawione do spiżarni w której ciągle otwarte okno zapewnia temperaturę rzędu kilkunastu stopni. Musze sprawdzić aerometr i zastanowić się czy zbierać gęstwę (w planach nie mam żadnych górniaków).

     

    edit 11.10:

    Jutro planowany rozlew, więc przygotowałem etykietę :) i muszę myć butelki :(

     

    edit 12.10:

    18,5 litra piwa w butelkach, do refermentacji posłużył syrop z około pół litra wody i około 90 gram cukru. Zielone piwo jest niesmaczne, ciężkie, czuć najprawdopodobniej ten ciemny słód karmelowy. Kolor ma natomiast przepiękny ;)

     

    edit 20.10:

    Piwo z butelek kontrolnych całkiem nienagazowane i tak jakby słone (?). W sumie mogłoby to być logiczne, zamiana cukru na sól wyjaśniałaby obydwa mankamenty. Dodatkowo po odbiciu butelek unosi się lekko kwaśny zapaszek. No nie wiem co o tym myśleć, poczekam, zobaczę.

     

    edit 21.10:

    Odbiłem kilka butelek, niestety nie ma mowy o pomyłce. Jakimś szatańskim zbiegiem okoliczności zamiast cukrowego, zrobiłem solny syrop. Piwo do powtórki (piękny kolor!!!), flaszki do wylania.

    post-6077-0-68275500-1379758795_thumb.png

    post-6077-0-44994700-1381577525_thumb.png

    post-6077-0-70108500-1381924611_thumb.png

    post-6077-0-76909200-1386275449_thumb.jpg

  7. Zależy w jakiej ilości wody zacierasz. Całkowita ilość wody minus woda do zacierania.

    Instrukcja z Centrum Piwowarstwa mówi więcej:

     

     

    Ilość potrzebnej wody obliczamy w następujący sposób:

    – Od docelowej ilości piwa odejmujemy ilość wody, w której zacieraliśmy słód;

    – następnie dodajemy mniej więcej ¼ ilości wody, w której zacieraliśmy słód (ilość wody która zostaje w młócie – czyli w zatartej śrucie po jej odfiltrowaniu);

    – dodajemy jeszcze 2-3 litry, które ulegną wyparowaniu w czasie gotowania (chmielenia).

     

    Przykład: zacieranie w 12 litrach wody, pożądana ilość brzeczki nastawnej 20 litrów:

    X = 20 - 12 + 3 + 2, czyli X = 13

    (potrzebujemy zatem 13 litrów wody do wysładzania)

    Gdzie:

    12 – zacieranie w 12 litrach wody

    3 – woda pozostała w młócie

    2 – odparowanie wody w trakcie gotowania

    X – ilość potrzebnej wody

    Wodę do wysładzania podgrzewamy do temp. 78°C (nie wyższej niż 80°C!) w dodatkowym

    garnku lub czajniku i dodajemy w porcjach, najlepiej 3-4 litrowych, do odfiltrowanego zacieru.

    Przy zwiększonej objętości zastosowałbym proporcję.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.