-
Postów
3 942 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
159
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez zasada
-
-
#12 Wszechkoźlak - pszeniczny podwójny koźlak
Słody:
Pszeniczny jasny 4.1 kg
Monachijski 1.6 kg
Wiedeński 1.0 kg
Special B 0.45 kg
Optima - karmelowy jasny 0.2 kg
Carafa I 0.1 kg
Zacieranie:
22 litra podgrzewam do T=37 żeby po dodaniu 7,45 kg słodów uzyskać T=35°C
Przerwa zakwaszająca 35°C 60 min
Odebrałem około 6 l zacieru do dwóch garnków, doprowadziłem do wrzenia, zawróciłem do kociołka zawartość jednego i T podskoczyła do 58°C. Zrezygnowałem z zawracania drugiego - wykorzystam go do następnje przerwy. Nie wiem co poszło nie tak - obliczenia z arkusza, czyobjetość garnków? Mam nadzieję, że nic sie nie popsuje.
Przerwa białkowa w 56°C przez 20 min
Odebrane poprzednio około 3 l zacieru, doprowadzam do wrzenia, zawracam do kociołka w którym T stabilizuje się na poziomie 67 °C.
Przerwa scukrzająca 67°C 60 min
Zacier podgrzewam do 75°C i trzymam w niej 15 minut.
Wygrzew 75°C 15 min
Filtracja i wysładzanie:
Idzie słabo. Ciurka niby nieprzerwanie, ale słabiutko.
Próba wysładzania kombinowanego - około pięciu litrów pierwszej partii o T-72°C puszczone ciurkiem, przed puszczeniem drugiej BLG próbki wyniosło 20 przy T=53°C.
Do chmielenia poszło pójdzie 22 litrów brzeczki o BLG = 17 w T=50°C co przekłada się na niemal 20BLG.
Żeby trzymać się wyliczeń BT, uzupełniłem do 25 litrów.
Chmielenie:
60 minut: 18 g szyszki Belmy (wszystko co było)
20 minut: 35 g szyszki Sybilli (wszystko co było)
Drożdże:
Fermentis Safbrew WB-06 w około dwulitrowym starterze
Parametry:
Brewtarget w opcji Ideal i założonej 70% wydajności podaje:
BLG początkowe 18 - wg obliczeń do fermentacjii trafiło 20 litrów nastawu o BLG=20 (spławik sprawdzany na wodzie)
BLG końcowe 4,7
ABV 7.2%
EBC 45.2
IBU 29.4 (Tinseth)
edit 22:43
I solennie sobie obiecuję, że następne piwa będę zacierał na lenia i nie przekraczał 16 BLG. Pierdzielę, pierdzielę, pierdzielę.
edit 19.11.13:
Po tygodniu pomiar BLG wyniósł 6. W planach jeszcze tydzień burzliwej do kolejnego pomiaru.
edit 28.11.13:
Po ponad tygodniu pobytu piwa w T wahającej się pomiędzy 16°C a 19°C, BLG spadło do 5-4,5.
Smak próbki nie odrzuca alkoholem, ale silnie rozgrzewa. Tak jak poprzednio zastanawiam się czy butelkować od razu czy przelać na tydzień cichej w warunkach balkonowych T w okolicach 5°C.
edit 3.12.13:
W piątek sprzątałem pokój i wiadro wystawiłem na balkon do pudła ze styropianu. Dopiero dzisiaj zorientowałem się, że po sprzataniu nie wróciło na miejsce. Pobyt w tak niskiej temperaturze, mógł ukatrupić drożdże, po przeniesieniu do ciepłego odczekałem i zmierzyłem BLG, okazało się, że w T=16 wyniosło 4, co po korekcie dało nieznacznie mniej i przekłada się na potencjalny alkohol rzędu 9% objetościowo.
Boje się butelkować, poczekam do weekendu w pokojowej, zmierzę jeszcze raz i zobaczę co robić.
Smak próbki zbyt alkoholowy.
edit 6.12.13:
BLG nadal 4, jutro - pojutrze piwo ląduje w butelkach.
edit 7.12.13:
Pół litra syropu ze 190 g cukru i w butelki.
Zrzut pokazuje wyliczenie kalkulatora z umyślnie przyjętą, niższą niż widełki dla stylu wartością - nauczony poprzednia warka weizenbocka.
26 butelek 0,33 l i 23 butelki 0,5 l odstawione do nagazowania!
edit: 12.12.13:
Jako, że muszę sprzątać butelki z środka pokoju (goście, goście) to odbiłem jedna z kontrolnych flaszek. Ładnie syknęło, nie wykipiało, nalałem niemal klarowne z gęściutkim dywanikiem i piję. Czuć alkohol, ale nienachalnie, wywąchuje orzechowe aromaty (ale nie jestem sensorykiem). Smakowo - jedno co mogę powiedzieć, to, że jest mega treściwe i delikatnie szczypie w język. Ten lekki orzech w aromacie zmienia się wręcz w migdał w smaku. Poczeka w pokojowej jeszcze dobę i juro tuz przed gośćmi wyląduje w chłodnym. Strasznie żałuję, że nie miałem wystarczającej ilości 0,33 żeby całość w nie rozlać, zmęczenie 0,5 wydaje mi się wysiłkiem heroicznym. Następnego mocarza nie odpuszczę.
-
Pytam poważnie - skąd wiadomo, że to nie jest piwo rzemieślnicze?
Bo warzone w Sulimarze?
Debiut zaliczyły wiosną tego roku i zostały solidnie obsmarowane.
http://birofil.com/tag/sulimar/
http://malepiwko.wordpress.com/lista-wypitych-piw/polska/sulimar-rebel-dunkel/ http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=102860
http://terazpiwo.blogspot.com/2013/04/vienna-lager-sulimar.html
http://terazpiwo.blogspot.com/2013/05/lager-miodowy-sulimar.html http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=102862
http://browarnik.blogspot.com/2013/04/rebel-vienna-lager.html http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=102859
-
A czy to miejsce nie jest lepsze do zadania takiego pytania?
-
Dzisiaj do sprzątania i piwa ścieżka z tego filmu.
Mega!
-
Weizenbock nie dotarł?
Pozdrowienia dla Pani Agnieszki z którą miałem dzisiaj okazję porozmawiać przez telefon.
-
Samych udanych warek, powodzenia, do zobaczenia!
I oczywiście zapraszam na mapę: http://www.piwo.org/membermap/
-
W nadchodzącym tygodniu umyślny powinien przywieść do depozytu cztery butelki weizenbocka z podpisu. Bardzo jestem ciekawy opinii koleżeństwa.
-
PS. Preferowane receptury na poziomie easy
Ja polecam weizenbocka z podpisu.
Wbrew pozorom nie jest trudny, wbrew pozorom także bardzo szybko staje się pijalny. Pszeniczny, monachijski i pilzneński masz na stanie, Carafe myślę można zastąpić bursztynowym. Marynka na goryczkę, któregoś amerykańca na smak/ aromat i już. Sam przymierzam się do zmodyfikowanej powtórki, więc nie będziesz sam
Ale jak patrze jakieś AAA też możesz ułożyć - to łatwiejsze, zacieranie na leniucha.
Nie mówiąc o tradycyjnym bocku - na upartego trzy warki obskoczysz.
-
nie bardzo wiem gdzie startować
Ja bym stawiał w 16. Większe szanse trafienia w pobliże optimum zarówno lagerów (6-12 wg wiki) jak ejli (18-25).
-
Odwagi i powodzenia
Z kitem i obecną pogodą nie powinno być najmniejszych problemów, a nawet różnic, czy postawisz wiadro w pokoju (podejrzewam stabilne okolice 19°C), czy np. na balkonie (zakładam mniej stabilne okolice 10°C - zanim przyjdą przymrozki powinno być już po ptokach).
Pozdrawiam z Poznania - sercem wciąż na Starym Polesiu!
-
Cross posting powinien być zakazany.
Zabieram się za wypełnianie.
-
Powodzenia w warzeniu!
A jako potencjalny sąsiad czekam na uzupełnienie notatek tego potężnego dorobku (18 warek w 4 miesiące budzi szacunek) oraz zaznaczenie na mapie
-
Się okaże - przy garze!
Jeśli warzenie będzie Ci wychodziło równie udatnie jak zabawa słowem, to nie ma strachu.
Samych udanych warek, powodzenia!
-
Może dobrze było by napisać taką recenzję w temacie http://www.piwo.org/...ze-piwowarskie/ ??
Zdecydowanie poproszę o taką recenzję - walczę ze sobą czy nie użyć ale boję się stracić surowce.
-
Aż z ciekawości odbiłem ostatnia flaszkę tej wspominanej wyżej pszenicy.
Lekko owocowy smaczek plus guma balonowa - niewiele się zmieniło od przed-ostatniej butelki.
Chmiel zamierzam jeszcze wykorzystywać.
-
Jak dotychczas najlepsze co uwarzyłem to Hefe Weizen na pacifice.
Aromat gumy balonowej z drożdży pracującej w wysokiej temperaturze, z chmielu niewiele, jeśli w ogóle obiecywanej w opisach komercyjnych "marmolady pomarańczowej". Granulat, zbiór 2012.
-
-
Co to znaczy ten ALT (nie chodzi o ALE?)
-
Samych udanych warek!
-
Czekałem na Twoją rejestrację!
Pozdrawiam, powodzenia, do zobaczenia!
-
Samych udanych warek - jeśli zamierzasz warzyć; samych udanych degustacji - jeśli zamierzasz degustować; zwiększenia klikalności - jeśli wykorzystujesz forum do pozycjonowania swojej strony
No i uzupełnij profil
-
Jak to powiedzieć - jest poezja.
Powodzenia, udanych warek i jak mawiają na innym forum: uzupełnij profil.
BTW ile warek z ekstraktów za Tobą? Ja planowałem podobnie, ale ekonomia naprowadziła mnie na "jedyną słuszną drogę".
-
18,5 litra American Amber Ale w butelkach
Razem: 20.560,5
-
Czuć, ale czy to smród to bym polemizował.
Moi współlokatorzy mówią, że ani smród, ani perfuma,
Strong Bitter - prośba o ocenę
w Receptury
Opublikowano · Edytowane przez zasada
W grudniu planuję zatrzeć na lenia i wybór padł właśnie na ESB - nie znalazłem na forum sensowniejszego niż ten wątku poświęconemu warzeniu tego stylu, więc się podpinam. Receptur szukam głównie na brewtoad (akurat tu klony Spitfire'a i Bishops Finger najbardziej mi podeszły) i beertools.
Jednocześnie spojrzałem na to co mam w składziku (chmiele, słody karmelowe), albo w jego bezpośrednim sąsiedztwie (słody podstawowe Optimy) i ułożyłem coś takiego:
Pilzeński Optima: 4,5kg
Karmelowy jasny Optima 110 EBC: 0,25 kg
Caramunich 110 - 130 EBC: 0,25 kg
Zacieranie na jednotemperaturowo, 68°C przez minimum 60 minut (może nieco dłużej).
60' - marynka 15g szyszka 10,5AA
30' - aramis 15g szyszka 8,9 AA
20' - marynka 15g szyszka 10,5AA
5' - aramis 15g szyszka 8,9 AA
Drożdże pewnie Safale 04
Brewtarget wylicza:
OG: 14 -> FG: 3,6; ABV: 5,6; IBU: 40; barwa: 27,2 czyli wszystko w normie
Myślę też o gipsie, myślę o mchu ale głównie myślę czy pierwszego reprezentanta stylu, nie zrobić ze sprawdzonego przepisu zamiast się bawić w takie klecenie ekonomiczne - byle taniej. Czasu jeszcze sporo, po drodze będzie wypłata, więc jestem otwarty na wskazówki