Po serii belgijskiej czas na nową serię, tym razem muzyczną, a konkretnie inspirowaną muzyką zespołu który towarzyszy mi od prawie 20 lat: Orbital. Każde piwo inspirowane konkretny kawałkiem. Dyskografia zespołu bogata, więc postanowiłem ograniczyć się do tych numerów które mam na vinylu.
#32 Funny Break, SMaSH APA
Funny Break między innymi dlatego że w podtytule ma One Is Enough, a uwarzone piwo to SMaSH. Mała warka na rozruszanie drożdży i przy okazji test jak wypada Chinook dodany na aromat. Chmielone dość obficie, bo mam tego chmielu bardzo dużo i chcę go jak najszybciej zużyć. Piwo robione bez wysładzania. Słód zacierany w 21 litrach, zacier tylko przefiltrowany.
Po bardzo wytrawnych drożdżach (WLP545 z poprzednich warek) zdecydowałem się na WLP041 Pacific Ale, które powinny odfermentować dość płytko.
Zasyp:
- Pale Ale (Bestmalz) - 3kg
Zacieranie:
- 66°C -> 63°C - 60 minut
- 72°C - 20 minut
- mash out
Chmielenie:
- chmielenie zacieru: Chinook - 80g
- FWH: Chinook - 10g
- 20 minut: Chinook - 15g
- 10 minut: Chinook - 15g
- hop stand (50°C, 30 minut): Chinook - 50g
- na zimno: Chinook - 80g
Fermentacja:
- drożdże: WLP041
- blg początkowe: 12
- blg końcowe: 2
- czas fermentacji: 3,5 tygodnia
- butelkowanie: 12,5 litra, 70g cukru, 2,4 vol
Tym razem wydajność nieco rozczarowała. Dramatu nie ma, ale sporo niższa niż przy ostatnim piwie warzonym tą metodą. Mogłem spokojnie zacierać w 24 litrach i odparować nieco więcej przy gotowaniu. Na szczęście przy tym piwie spadek wydajności to żaden problem, bo to w gruncie rzeczy taki większy starter.