Skocz do zawartości

adamsky

Members
  • Postów

    1 531
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez adamsky

  1. Dokładnie. Zmierz ten "nowoczesny" stalowy. Jeśli ma co najmniej 30 litrów, to sprzedaj emalię i będziesz miał kasę na dwa fermentatory.
  2. adamsky

    Gęstwa

    No tak, ale jak masz tej gęstwy powiedzmy 0,6 litra to już się robi trochę zasysania. To może mieć sens jak potrzebujesz 100-200ml, a resztę wylewasz.
  3. adamsky

    Fotografia.

    Trzymając się piwowarskich analogii: Kupują dobry sprzęt (gar 50 litrów z nierdzewki, itp.) żeby warzyć klony eurolagerów. Z brewkitów. I z infekcją.
  4. adamsky

    Gęstwa

    Mniej więcej tak właśnie robię - nie zbieram łyżką, tylko zostawiam odrobinę piwa, bełtam i przelewam wzdłuż zdezynfekowanej ścieżki. Dobry patent z tym odczekaniem 15 minut żeby nie zlewać niepotrzebnie trupów. Z konieczności będą słoiki po drodze, bo muszę podzielić gęstwę, poza tym mam deficyt fermentatorów. W piątek będę zlewał piwo, potem przez noc piro do fermentatora, na drugi dzień warzenie i fermentacja w tym wiadrze.
  5. adamsky

    Gęstwa

    I tak będę je zbierał. Nie wrzucam nowego piwa na yeast cake, bo chcę gęstwę podzielić żeby jeszcze na tripla wystarczyło. Ale chyba macie rację - jeśli coś wpadnie z powietrza to lepiej żeby wpadło później niż wcześniej. Poza tym problemem jest dofermentowanie - wydaje mi się że te drożdże długo dojadają, więc jak dłużej posiedzą w tym IPA to powinny więcej zeżreć.
  6. adamsky

    Fotografia.

    Mimo wszystko wolałbym nie wracać do czasów kiedy ilość zdjęć jaką mogę przywieźć z wakacji determinuje długość filmu. Ani tym bardziej do czasów kiedy wywołuję te 48 czy 72 po to żeby się dowiedzieć, że połowa jest nudna, kilka nieostrych, a ostatnie miało być znakomite ale nie wyszło bo się film skończył. Ogólnie do lustrzanek podchodzę z pewną rezerwą. Przez kilka lat siedziałem w pokoju z kumplem który się trochę poważniej bawił w fotografię i jak zaczął się hype na lustrzanki cyfrowe kilka lat temu, to zaczęły się u nas pojawiać pielgrzymki. Każdy nagle zaczynał być fotografem i nic poza lustrem nie miało najmniejszych szans żeby spełnić ich wygórowane oczekiwania jakościowe. Parę osób udało się potem namówić żeby przynieśli swoje najlepsze zdjęcia. Nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Z drugiej strony wspomniany kumpel fotograf pokazywał mi genialne zdjęcia jakie ludzie potrafią robić kompaktami. Wtedy sobie obiecałem że najpierw będą zdjęcia a dopiero potem będę myślał o lustrzance. EDIT: Co do nadmiaru zdjęć to polecam robić sobie po każdym wyjeździe osobny katalog z wyselecjonowanymi dobrymi zdjęciami. Bo rzeczywiście jak się przywiezie z wyjazdu ze 400 i całość zrzuci w jeden katalog, to jest spora szansa że się je obejrzy dwa-trzy razy i prędko do nich nie wróci.
  7. adamsky

    Gęstwa

    Gdzie drożdżom będzie lepiej? W fermentatorze z piwem czy w słoiku w lodówce? Od dwóch tygodni mam na fermentacji Belgian IPA, za tydzień planuję warzyć quadrupla. Lepiej zlać IPA na cichą teraz, zebrać gęstwę do słoików i za tydzień zadać? Czy zlać IPA na cichą w przyszły piątek, dzień przed zadaniem do quadrupla?
  8. adamsky

    Fotografia.

    poza tym jak się człowiek pcha w lustro to pasuje się zainteresować szkłem, no bo z kitowym obiektywem to się nie poszaleje no i teraz pytanie czy jest sens się w to bawić dla wakacyjnych widoczków i zdjęć rodzinnych
  9. Mi również mętniał w wodzie z kranu i zacząłem kupować destylowaną. Od tego czasu zero zmętnienia, dużo lepiej się pieni. Biorąc pod uwagę cenę destylowanej, to wolę nie sprawdzać w praktyce czy zmętniony działa czy nie.
  10. Oczywiście że można poznać aromat jakiegoś chmielu sypiąc na aromat coś tańszego. Tylko - tak jak wcześniej napisał kantor - idea single hopa zakłada żeby poznać chmiel w pełnej okazałości. Jaką daje goryczkę, co wnosi pod koniec gotowania i w końcu jaki daje aromat przy chmieleniu na flameout i na zimno. Jeśli ktoś musi oszczędzać przy warzeniu, to oczywiście mocno chmielone single-hopy na drogich chmielach nie są dla niego. Nie wiem tylko skąd te 60zł - żeby poznać walory chmielu w standardowej 20 litrowej warce spokojnie wystarczy 150-200g granulatu.
  11. adamsky

    Fotografia.

    No właśnie przemieszczaliśmy się z jednej knajpy do drugiej jak go zauważyłem. tylko kompakty, nie mam czasu bawić się w focenie na poważnie a kupowanie lustra do zwykłego pstrykania uważam za przerost formy nad treścią do kieszeni Canon SX220HS jak chce na przykład zapolować na pająki, to Olympus XZ-2
  12. adamsky

    Fotografia.

    Tak jakos mi wyszło z jednego posta. Domyślam się że to było tylko nieszczęśliwe sformułowanie. Zapewne chodzi ci o to, że z dużej matrycy i tak nie ma pożytku jeśli będzie głównie eksponowała niedoskonałości optyki. Zwłaszcza jeśli nałoży się na to zaszumienie co jest typowym problemem gęstych matryc które mają niewielki fizyczny rozmiar. Ja też nie jestem fanem pchania bardzo gęstych matryc do słabych aparatów. Z dwóch aparatów które mam w domu obiektywnie lepszy jest ten który ma mniej megapikseli i mniejszego zooma - dwa najbardziej chwytliwe marketingowo parametry. To tak na wyluzowanie atmosfery foteczka: https://drive.google.com/file/d/0B9IEeZ3cCE-rTTJ1ZjJBTVRrYzg/edit?usp=sharing Mamy w Krakowie kładkę nad Wisłą podświetloną kolorowymi ledami, instalują się tam pająki. Strasznie fajnie wyglądają sieci podświetlone tymi ledami. Muszę się tam wybrać żeby zapolować na fajne zdjęcia jak trafi się jakiś ciepły wieczór. To zdjęcie robione na auto, niestety na szybko bo ekipa czekała i w dodatku po piątym piwie. Zero retuszu, żadnej korekcji kolorów, zdjęcie tylko wykadrowane i obrócone o 180* (pająk wisiał do góry nogami).
  13. Może być z tym problem jeśli: - dopiero zaczynasz - lubisz piwa które są dobre jak są świeże - nie masz miejsca / warunków żeby przechować 500 butelek piwa Jeśli zachodzi któryś z tych warunków, to warto się zaprzyjaźnić z pudłem styropianowym.
  14. adamsky

    Fotografia.

    ja wiem o tych zjawiskach, tylko niekoniecznie interpretuję je jako rozdzielczość obiektywu w pikselach
  15. adamsky

    Fotografia.

    oczywiście że nie tylko obudowa, choć ta też nie jest zupełnie bez znaczenia obiektyw jest urządzeniem optycznym i w swojej naturze analogowym, obiektyw nie ma megapikseli liczy się jasność obiektywu, jakość optyki (dystorsje, aberracja chromatyczna, winietowanie) i tym podobne czynniki
  16. adamsky

    Fotografia.

    eee... jakby ci to powiedzieć... szkło nie ma pikseli EDIT: dobra, proszę o skasowanie posta, nie chcę robić offtopa, przepraszam za chwilę słabości
  17. Nawiasem mówiąc to też jest ciekawe zjawisko dobitnie świadczące o tym że większość społeczeństwa cierpi na większe lub mniejsze uzależnienie psychiczne. O szkodliwym działaniu alkoholu jakoś nikt mówić za wiele nie chce. Ale wystarczy gdzieś w towarzystwie rzucić że piwo jest izotoniczne albo że minimalna dawka raz na jakiś czas ma jakiśtam pozytywny efekt i od razu się dyskusja zaczyna lepiej kręcić.
  18. Większość definicji kręci się wokół utraty kontroli nad spożywaniem alkoholu.
  19. Czyli jak ktoś ładuje dzień w dzień bez opamiętania i się nad tym nie zastanawia to to nie jest choroba alkoholowa?
  20. http://www.piwo.org/topic/7701-diy-pudlo-izolacyjne-na-fermentor/
  21. No nic, zobaczymy jak to będzie wyglądało w praktyce. Tam gdzie pracuję - akurat jestem dość blisko z działem zaopatrzenia - zasada jest prosta: zakupy w kraju to zawsze szybsza procedura i brak konieczności trzymania dużych zapasów w porównaniu z importem z drugiego końca świata. EDIT: I zapewniam, że chodzi o coś więcej niż czas przelotu samolotem.
  22. Było. Większa szansa że świeże i w lepszej kondycji będą te z FM niż te które przyjechały z drugiego końca świata i były trzymane przez sklepy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.