krzysiek9999

Rób jak lubisz, ale innym nie obrzydzaj

Niestety, na mocne przypalenia bez mocnej chemii się nie obejdzie. Środki do mycia grilla i to najlepiej profesjonalne dadzą radę. Emalii nie ruszą, spokojnie.

Asortyment piwowarski bardzo ubogi, a ceny jedne z wyższych - 100g marynki za 11,70zł

Lekkie nuty miodu to zapewne utlenienie- wada, ale z tych mało przeszkadzających. A brokuł jest ohydny, nawet bakterie tego nie chcą jeść

Sam będziesz spawał?

Albo w sklepie z wężykami 3 razy taniej.... W marketach budowlanych wbrew powszechnie panującym opiniom jest drogo jak diabli. A do odseparowania chmielin zmywak druciany założony na końcówkę wężyka - tą zasysającą. Jak do tego na wylot dołożysz coś gęstszego - może być nawet słynna pończocha, to w efekcie mamy czyściutkie piwo.

Dzięki

Z tego co większość pisze, to SS dezynfekuje pianą, ale jak pryskam ze spryskiwacza ciśnieniowego, to niekoniecznie na ściankach fermentora robi mi się jakaś wielka piana. Po prostu roztwór pokrywa ścianki i powoli spływa. Czy tak też działa?

Ja swoje butelki zawsze płuczę po wypiciu, ale kiedyś spróbowałem taką "po wypiciu" nie płukać, tylko włożyłem do zmywarki. Nie wymyło wszystkiego ze środka, więc odpuściłem. Popieram pogląd, że zmywarka myje tylko czyste butelki.

Byłem jednym z organizatorów, więc nie powinienem się wypowiadać, ale nie mogę przemilczeć wzorowej pracy sędziów - wyniki opracowane, wysłane i nie tylko suche - "wadliwe" - ale nawet czasami z osobistym komentarzem. BRAWO!

Tylko na zewnątrz. W zmywarce samą wodą myjesz?

o to to... Pomijając już fakt degustowania milk stouta w 90C... A bitterek 0,8v/v jest super

Może i z RIS-em dasz radę, ale na wypicie będziesz czekał parę miesięcy, albo wypijesz niedobre. Zrób coś, co będziesz mógł spróbować szybko. Milk stout wydaje się być dobrym wyborem.

Gdzie Ty słody kupujesz, że wiedeński masz po 2,25zł/kg a monachijski po 8,46zł/kg???

Kurcze.... ja napowietrzam blenderem. Poradźcie, jak założyć filtr wyłapujący mikroby?

Jasne piwo z niewielkim dodatkiem palonego - tak 1%. Weź pilzneński, monachijski, carapils jak chcesz i dodaj do tego z 50g jęczmienia palonego. Lepszej czerwieni chyba nie uzyskasz, chyba że z buraków

Mogę mieć WLP500. Zainteresowany?

Wszystkie moje pszenice są Kristall, chciałbym zrobić jakąś mętną

Nie ma czegoś takiego jak "wysokiej jakości herbata z ... (mango, maliną, truskawką....)" To są zmiotki podłej jakości herbat. Też przymierzam się do takiego piwa, tylko przyjąłem, że herbaty będę potrzebował minimum 100g, a może nawet 150g. Oczywiście nie z mango czy maliną, ale też chyba nie najwyższej jakości, bo mi trochę szkoda 100zł na eksperyment. Wezmę chyba japońską Senchę - zobaczymy jak wyjdą ryby w piwie

Warka 51 - 18.04.2015r. Belgian Pale Ale 12Blg pale ale Strzegom - 3kg monachijski II Strzegom - 1kg Biscuit CM - 0,5kg Carabelge Weyermann - 0,4kg chmiel Bouclier 10,6ak - 20g chmiel Styrian Goldings 2,9ak - 30g kwas mlekowy do korekcji PH Zacieranie 25' - 63oC 45' - 73oC 10' - 78oC m-o Filtracja Oczywiście tym razem bezproblemowa. Brzeczka przednia 18Blg, ostatecznie 33l brzeczki o Blg10 - trochę się rozpędziłem z wysładzaniem. Gotowanie 90' 60' Bouclier 10,6ak - 20g 45' Styrian Golding 2,9ak - 30g Fermentacja Do fermentacji poszło 25l brzeczki o Blg 12 (trochę odlałem na startery). Schłodzone do 18oC, napowietrzone blenderem i zadane WLP500 ze startera 1,7l. Starter prawie w ogóle bez piany, ale drożdże się rozmnożyły. Fermentowane będzie w 20-21oC. 06.06.2015r. Zabutelkowane z dodatkiem 120g cukru. Wyszło 42 butelki 0,5l, 4 butelki 0,4 i 3 0,33 - razem 23,5l. Na powierzchni była jakaś cienka błona, chyba tlenowiec, ale piwo w smaku bez oznak infekcji, za to jakieś płaskie w smaku. Chyba fermentowane w za niskiej temperaturze.

No i kolejna niespodzianka... zniknął mi wpis warki 50, a tak się starałem w miarę na bieżąco go zrobić No nic, napiszemy z pamięci. Warka 50 - 11.04.2015r. Jaglane 12Blg kasza jaglana 3,2kg pale ale Strzegom - 1kg Carared Weyermann 0,3kg karmelowy 30 Strzegom - 0,1kg caramunich I Weyermann - 0,1kg chmiel First Gold 6,4ak - 50g chmiel WGV 7,8ak - 20g chmiel Perle 7ak - 10g alfa-amylaza - 4g Zacieranie 69>64oC - 120' 74oC - 45' - nie chciało się zatrzeć, może dlatego, że dodana alfa-amylaza miała podaną optymalną temperaturę pracy 85-90oC 78oC - 10' m-o Filtracja Masakra. Nie chciało lecieć, trzeba było mieszać, nacinać, kombinować, ale w sumie spodziewane. 3 godziny zeszły. Brzeczka przednia 18Blg. Ostatecznie do gotowania poszło 28 litrów brzeczki o Blg10. Gotowanie 75' 60' - WGV 7,8ak - 5g 60' Perle 7ak - 10g 30' - First Gold 6,4ak - 25g 10' - WGV 7,8ak - 15g 10' - First Gold 6,4ak - 25g wg BT IBU 38,4 / EBC 10,2 / wskaźnik goryczki 0,79 Fermentacja Do fermentacji poszło 23 litry brzeczki o Blg12, schłodzone do 18oC, napowietrzone blenderem i zadane gęstwą Wichrowych Wzgórz po ESB. Ruszyły szybko, fermentowały gwałtownie, parę razy wyszły na spacer, temperaturę utrzymywałem ok. 19oC. 07.06.2015r. W końcu zabutelkowane, przetrzymałem długo, bo poprzednie dofermentowywało w butelkach i było przegazowane (chyba surowce niesłodowane taj mają...) Zabutelkowane z dodatkiem 60g cukru - podobnie jak ESB. Wyszło 45 butelek 0,5l

Hm... to po co my stosujemy różne rodzaje słodów? To taka ściema? Róbmy wszystko na pilzneńskim - pszeniczne też i będzie OK.

Mają.

Nie jestem wybitnym sensorykiem, ale 1kg pszenicznego w pilsie bym wyczuł. Można dyskutować, czy da się wyczuć różnicę między pilzneńskim a pale ale, ale pszeniczny? Tym niemniej możesz dodać i zobaczysz co wyjdzie.

To prawda, ale gdy butelka jest opłukana po spożyciu to zmywarka daje rade, robię tak od 2 lat i wszystko w porządku. Jak butelka jest opłukana porządnie po spożyciu, to zmywarka nie jest potrzebna. To tylko z zewnątrz ładnie myje. Takie placebo