Skocz do zawartości

zbynekkk

Members
  • Postów

    660
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zbynekkk

  1. Nie sprawdzałem Blg brzeczki przedniej ani cieńkusza. Po drugim zacieraniu wysładzałem do objętości kega, tak by był prawie pełny. W trakcie wysładzania nie mierzę Blg.
  2. Warka 80 KOZIOŁ WARCHOLSKI Pilzneński Litwa- 0,5kg x2 Monachijski Strzegom- 4kg x2 Caraaroma 0,3kg x2 Carared 0,5kg x2 Caramunich 0,2kg x2 Melanoidowy 0,5kg x2 Marynka szyszka 40g- 60 minut Lubelski szyszka 40g- 30 minut Zasyp w 22 litry wody o temp. 55°C 52°C- 10' 64°C- 40' 72°C- 25' 78°C- 15' 25 litrów brzeczki przedniej powędrowało do kotła na mały ogień, 22 litrów cieńkusza do kadzi zaciernej i powtórka zacierania. Zasyp w 22 litry cieńkusza o temp. 55°C 52°C- 10' 64°C- 30' 72°C- 30' 78°C- 10' Wyszło 44 litry 18,5 Blg zadane gęstwą budvar lager.
  3. I widać że promuje rodzimych chmielarzy, a nic dziwnego przecież to sąsiedzi.
  4. Marnie wyszła Ci wydajność, coś źle robisz.
  5. Warto ten wężyk zakończyć zaślepioną rurką z otworem z boku. Tak dodałem, bo czasami są tacy co nie znają tego.
  6. Ja bym pomyślał o świeżych drożdżach, a najlepiej końskiej dawce gęstwy. Dodał, poczekał w cieple aż ruszą i dopiero na balkon do styropianu.
  7. I nie było mowy o problemie alkoholowym.
  8. Jak to lager, to nawet lepiej. Ja zostawiam przed rozlaniem na tydzień dwa, w temperaturze bliskiej 0 stopni. Górnemu też nie zaszkodzi, zawsze można przed rozlaniem dodać świeżej gęstwy.
  9. Warka 79 pilzneński Litwa- 7,5 kg carahell- 0,2 kg zakwaszajacy- 0,2 kg marynka szyszka 60 g- 60 minut marynka szyszka 30 g- 30 minut lubelski szyszka 50 g- 0 minut mech 5 g 15 minut zasyp 73°C -->64,5°C, 1,5 godziny -->72°C, 15' -->78°C, 10' zadane budvar lager wynik to 40 i parę litrów, 13 Blg
  10. Za 8-10 godzin to już w zacierze zaczną hulać dzikie drożdże.
  11. Wszystkie moje warki wypiłem i odpukać, nie złapałem jeszcze kwasa. Więc zaryzykuje. O skłamałem, jedna razem z balonem poszła na podłogę. Od tamtego czasu nie używam szklanych naczyń do fermentacji piwa.
  12. Jezus nie ma tu nic do rzeczy, a ja proszę o burzę mózgów. A nie takie tam. Twierdzisz że tak nie jest, to napisz jak według Ciebie jest.
  13. Jest takie rosyjskie przysłowie, cicho siedzisz, dłużej pożyjesz. Czy jakoś tak? Sens w tym taki że im mniej szumu w okół nas, tym lepiej.
  14. Pils na burzliwej od tygodnia w 10 stopniach, piana prawie pod dekiel, ale to drożdże dolnej fermentacji, boję się że ich większość siedzi spokojnie na dnie fermentatora.
  15. Czy ktoś już tak próbował. W winiarstwie to normalna praktyka. Piwa będą tego samego stylu. Mam jutro czas, ale nie mam gęstwy, fermentacja na burzliwej skończy się za tydzień, dwa. Nie chce marnować dzionka, stąd ten pomysł. Co o tym myślicie?
  16. To trochę lepiej, jak jedno piwo pół litrowe dziennie. Stanowczo za mało dla mnie, nie wspomnę o rodzinie.
  17. Ja ostatnio używam do śrutowania wkrętarki, na maksymalnym momencie jestem w stanie utrzymać maszynę w jednym reku zanim puści sprzęgło przeciążeniowe. Jedna bateria starcza mi na 8-9 kg słodu, ale nie zwilżam słodu. Do zwilżonego potrzeba mocniejszego sprzęta.
  18. A ja i moja piękniejsza połowa, w tym roku, nie zależnie od miejsca, się pojawię. Proszę o zarezerwowanie dwóch miejscówek.
  19. Ten proceder, też jest zabroniony.
  20. A ja na początek powitam Kolegę na forum.
  21. Ostatnią warkę zaczynałem warzyć przy temperaturze w pomieszczeniu minus 10 stopni, jak kończyłem było plus 10 stopni. Jedyny problem to zamarzająca woda w wężu i lodowisko na posadzce.
  22. Liczysz całkowity ekstrakt jaki powinieneś uzyskać, przy zadanej wydajności i zasypie. Odejmujesz od tego ekstrakt otrzymany w pierwszej warce i otrzymujesz ekstrakt jaki powinien zostać w cieńkuszu. Ilość cieńkusza sama wyjdzie jeśli będziesz wysładzał do zwyczajowego poziomu. Kiedyś się w to bawiłem, nie wiele się pomyliłem. Ale myślę że to zbędne, po prostu wysładzasz do momentu aż wysłodki nie mają mniej jak.... u mnie to było 3 blg.
  23. Napisałeś że właśnie zakończyłeś zacieranie. Pomyślałem że woda została dolana już po zacieraniu. Jeśli w trakcie, to nie wiem czy dobrze robisz że posłuchałeś i wysładzasz. Robiłeś próbę jodową? Ewentualnie napisz jaki był plan zacierania i w którym momencie dolano wody? A, już łapię, woda miała iść pod podbicie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.