Skocz do zawartości

kopyr

Members
  • Postów

    3 615
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez kopyr

  1. Jak mawiają Francuzi marne szanse. Ale dobrze, że przypomniałeś spakuję OFFa.
  2. kopyr

    jak wydostac piwo z keg-a

    Mało jeszcze kegowałem' date=' ale wydaje mi się, że to 50% to mit internetowy. Nie widze żadnego teoretycznego uzasadnienia dla takiego stanu rzeczy - dlaczego drożdże mają wytworzyć w kegu 2 razy więcej gazu z tej samej ilości cukru? Piszę o tym, bo w kegu w którym dałem 50% piwo jest niedogazowane, za to w drugim, gdzie dałem zwykłą dawkę cukru, wydaje się być nagazowane poprawnie. Pewności niestety nie mam, bo przy wyszynku kranikiem piknikowym robi się strasznie dużo piany i piwo się odgazowuje.[/quote'] No nie powiedziałbym. Dawałem 60-80g na keg 18L i było ok. Lepiej niedogazować (zawsze może się nasycić kiedy będzie podpięta butla z CO2) niż przegazować.
  3. kopyr

    Zawleczki na puszkach

    Jednym słowem bzdura.
  4. Dla mnie bardzo zaskakujące jest, że tak wiele ocen z obu komisji jest z przeciwstawnych krańców skali. Bardzo źle w jednej komisji i całkiem nieźle w drugiej. Bardzo dobrze w jednej i całkiem przeciętnie w drugiej.
  5. Z tym uvarum to może coś być na rzeczy. Bodaj w BYO czytałem artykuł, to tak nazywali lagerowe. Ale że zapomniałem jak to szło, to teraz posiłkowałem się wiki z HBT. Zerknę jeszcze do tego artykułu z BYO.
  6. saccharomyces carlsbergensis Przy tym pytaniu miałem spore wątpliwości' date=' bo odchodzi się od tej nazwy na rzecz [i']saccharomyces pastorianus[/i]. Ale chyba jednak obie nazwy są poprawne.
  7. Wiesz jakbym wygrał w tej konsumenckiej to bym inaczej śpiewał. Ale serio to przecież nikt z nas nie ma wątpliwości, która komisja jest ważniejsza i dlaczego.
  8. Też dostałem wyniki Biorąc pod uwagę, że byłem przekonany, że podium mam pewne :tort:, to porażka, no ale przynajmniej w lepszej połowie się załapałem. Znaczy w gorszej też, ale to gorsza komisja była. Cóż chyba był za stary.
  9. No tego się po koledze nie spodziewałem. Wymyśl sobie Synu jakąś pokutę, bo błądzisz.
  10. No ja słyszałem, że do piątku ładnie, a potem ulewy. Wolałbym żeby się nie sprawdziło.
  11. kopyr

    Piwowarów nocne rozmowy

    Wspieramy Cię elroy!!! Przykład Marusi pokazuje, że jest to jak najbardziej możliwe.
  12. Piana: bardzo obfita, gęsta, śnieżnobiała, gęsta. Kolor: matowe złoto, konkretne zmętnienie. Wysycenie: no na granicy, zaczęło już wyłazić, ale mój refleks zapobiegł stratom. Zapach: wyraźnie cytrusowy. Smak: przyjemny, drożdżowo-cytrusowy, z chyba ciut za wysoką goryczką. Ta goryczka ciut dziwna, jakby alkoholowa. Smak byłby mniej drożdżowy gdyby udało się wlać na raz, ale ze względu na wysokie wysycenie nie było to możliwe. Generalnie smaczny witbier, choć ciut ciężki ze względu na tę goryczkę.
  13. Wiesz, bo ja powinienem być w branżowej komisji.
  14. Trzymam kciuki za Dorotę. Jesteś liderką. Jeszcze raz gratulacje! Jacer też będzie wysoko. Może zrobimy jakąś małą klasyfikację GP.
  15. Ładne, ale czy będzie blaszka z imieniem i nazwiskiem zwycięzcy?
  16. Jakieś szczegóły? W czym Cię tak rozczarowały? To było jak się jeszcze nazywały US-56. Przez ten kożuch przetrzymałem za długo na burzliwej i na cichej pojawił się biofilm. Innym razem mi nie ruszyły, fakt że były nieco po terminie.
  17. Te drożdże (US-05) to dla mnie jakiś fenomen, wszyscy je zachwalają, a ja mam same złe doświadczenia z nimi. Muszę dać im jeszcze raz szansę.
  18. S-04. Genialne do stoutów, porterów.
  19. Piana: obfita, śnieżnobiała, gęsta, drobna, oblepia szkło, i pozostaje solidną warstwą. Kolor: ładny, jasno słomkowy, opalizuje. Wysycenie: zdecydowanie zbyt wysokie. Przeszkadza w odbiorze. Gryzie w gardło, zapycha. Zapach: potężny ziołowy zapach chmielu, chyba go za dużo. Smak: wytrawne, za mało pełni jak dla mnie, smakuje nieco wodniście, co paradoksalnie pogłębia wysokie wysycenie. Ciut za sterylne. Goryczka średnia, niepozostająca. Mnie zdecydowanie przeszkadza zbyt wysokie nasycenie. Nie wiem też jak z tak dużym aromatem chmielowym ma się to do stylu. To jest to zwycięskie z Częstochowy? To by tłumaczyło dlaczego profesjonalistów nie przekonało, a przekonało laików. Wysokie nasycenie, takie jak znają ze sklepowych piw i solidne chmielenie na aromat, którego nie znają ze sklepowych piw. To był IMO klucz do sukcesu. Tak sądzę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.