Skocz do zawartości

PawelH

Members
  • Postów

    1 243
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PawelH

  1. Jak to rozumieć? Schłodziłeś brzeczkę do 70°C i wrzuciłeś chmiel kontynuując chłodzenie? Tak. W sumie około 20min trwało chłodzenie po wrzuceniu chmielu. Ale chłodziłeś wymiennikiem? Dopytuje ponieważ robiłem ostatnio AW i kompletnie nie czuje w niej chmieli wrzuconych pod koniec gotowania. W Twoim wypadku jeśli wrzuciłeś chmiel do 70°C i kontynuowałeś chłodzenie wymiennikiem to "część" brzeczki miała bardzo krótki kontakt z tym chmielem.
  2. Jak to rozumieć? Schłodziłeś brzeczkę do 70°C i wrzuciłeś chmiel kontynuując chłodzenie?
  3. Doprecyzuj ten alkohol - w zapachu bimber a po przełknięciu grzało przełyk?
  4. To Forum wita Ciebie. Z forum polecam dział Zapisków... Wyłap najlepsze tematy i czytaj koniecznie od początku Pozdrawiam
  5. Oddam gęstwę drożdży FM40 Pszeniczny Łan (I pokolenie). Odbiór - Katowice.
  6. Drugie podejście do Hefe Weizena. Recepturę zaczerpnąłem z zapisków Jacentego. Lubię proste i nieskomplikowane receptury I jeszcze jedno... Kompletując surowce uświadomiłem sobie, że wszystkie są polskie. Nie ma to dla mnie większego znaczenia, ale spójrzmy na to tak... W 2002 roku otwiera się w Polsce pierwszy sklep dla piwowarów domowych, słodownia Strzegom piwowarami domowymi zainteresowała się na poważnie dopiero 2012, w 2014 Fermentum Mobile wypuszcza pierwsze polskie drożdże piwowarskie... Na dostępność i wybór surowców nie możemy narzekać P.S. jeśli coś pokręciłem z datami powyżej, to proszę o sprostowanie... #37 Pszeniczne - Triticum Polonicum 11,5°Blg Data: 2015-11-08 Surowce: słód Pilzneński Strzegom 30% - 1,4 kg słód pszeniczny jasny Strzegom 70% - 3,2 kg chmiel Sybilla 6,5% AA granulat - 20 g drożdże Fermentum Mobile FM40 Pszeniczny Łan; gęstwa po #34 ok. 100 ml Zacieranie: 14 itrów 45°C - wrzucenie słodów - 30' 55°C - 15' 62°C - 40' 72°C - 40' 78' - 1' i filtracja Wysładzanie:wysładzanie ciągłe - ok. 17,5 litrów Gotowanie: 60'60' - Sybilla - 20 g Temperatura zadania drożdży: ?°C Burzliwa: 29 dni, temperatura 17°C (wstawiłem fermentor do lodówki z nastawą 12°C na pierwsze 2 dni fermentacji) Cicha: brak IBU: 15,5 (liczone w PPPP) OG: 12 brix = 11,5°Blg FG: ? brix = ?°Blg Objętość: ok. 25 litrów Rozlew: 2015-12-05; wyszło 50 x 0,5l; syrop z glukozą 248 g Uwagi: Czas pracy - 6:00 h wysładzałem do końca nie kontrolując specjalnie ekstraktu; finalnie uzyskałem 11,5°Blg i jakieś 26-27 litrów pierwszy raz zmierzyłem czas śrutowania - 4,6 kg w 11 minut; wolne obroty na silniku; mnie tam się nie śpieszy - w tym czasie sprzątam itd. EDIT (2015-11-15):minął tydzień fermentacji, a tu ciągle piana i raźne pyrkanie z rurki... znacznie burzliwsza ta burzliwa w porównaniu z #34; całe szczęście, że miałem założony blow off, bo w trzecim dniu fermentacji piana sięgnęła dekla. EDIT (2015-12-04):rozlew - wyszło 50 x 0,5l z 248 g glukozy; w smaku lepsze niż #34
  7. Termostat w lodówce jest jeden. Kolega dobrze Ci mówi byś czujnik włożył do lodówki (nie do zamrażalnika). W zamrażalniku będziesz miał niższą temperaturę - jaką? Trudno powiedzieć...
  8. Ja bym sprawdził zawór. Były przypadki uszkodzonych zaworów opisywane tutaj na forum.
  9. PawelH

    lol :)

    Z grafiki... INDIAN Pale Ale :-) klasyka!
  10. Też tak miałem parę razy dlatego teraz wrzucam po wyłączeniu palnika najlepiej poniżej 80C. Nie traktuje tego jako problem. Oby tylko chociaż delikatny aromat był podczas degustacji i to wystarczy. Ogólnie mam luźne podejście do aromatu do wszystkich piw typu American... Odpuszczam chyba zupełnie dodanie chmielu na cichej. Nie widzę sensu w używaniu takiej ilości chmielu w tak dość normalnym stylu jak American Wheat. U mnie chmielenie po wyłączeniu palnika odpada. Musiałbym dokupić chłodnicę zanurzeniową. W zasadzie muszę przemyśleć od nowa chmielenie na koniec gotowania w aspekcie chłodzenia wymiennikiem
  11. Od dawna chodziło za mną Wielozbożowe. Piłem takowe kolegi Kosciaka, który przefermentował je drożdżami Wyeast THG. Nie przepadam specjalnie za belgijskimi piwami dlatego w recepturze Kosciaka postanowiłem zmienić drożdże. Szukałem drożdży, które zdecydowanie podkreśliłyby słodowość tego piwa. Plan początkowy był taki, że moje Wielozbożowe będzie na drożdżach Wyeast German Ale 1007, które fermentowane w dolnym zakresie dają czysty profil i mała estrów. Plany się zmieniły i użyje drożdży FM50 Kłosy Kansas. Na tym etapie uważam, że wybór za niezbyt trafiony - Kolsch na nich wyszedł wybitnie owocowy mimo fermentacji w 16-17°C. Jakie będzie Wielozbożowe? #36 Wielozbożowe - Biegający w zbożach 12,5°Blg Data: 2015-10-23 Surowce: słód Pilzneński / Strzegom 21% - 1 kg słód żytni / Weyermann 17% - 0,8 kg słód Wiedeński / Strzegom 11% - 0,5 kg słód orkiszowy / Weyermann 11% - 0,5 kg słód owsiany / Fawcett 11% - 0,5 kg słód gryczany / Castlemalting 11% - 0,5 kg słód pszeniczny / Strzegom 11% - 0,5 kg słód Monachijski II / Strzegom 9% - 0,5 kg chmiel Willamette 5,5% AA granulat - 55 g drożdże Fermentum Mobile FM50 Kłosy Kansas; gęstwa po #33 ok. 180 ml Zacieranie: 14 litrów 45°C - wrzucenie słodów - 20' 52°C - 15' 64°C - 40' 72°C - 25' 78' - 1' i filtracja Wysładzanie:wysładzanie ciągłe - ok. 17 litrów Gotowanie: 70' 60' - Willamette - 35 g 5' - Willamette - 20 g Temperatura zadania drożdży: 18°C (zaraz po zadaniu drożdży wstawiłem fermentor do lodówki; po 14 godzinach gdy brzeczka była mocno schłodzona ok.13-14°C fermentor wystawiłem z lodówki do piwnicy gdzie temperatura wynosi 17°C) Burzliwa: ? dni, temperatura - brak pomiaru (temperatura otoczenia 17°C) Cicha: brak IBU: 35 (liczone w PPPP) OG: 13,3 brix = 12,8°Blg FG: ? brix = ?°Blg Objętość: ok. 20 litrów Rozlew: 2015-11-12; 39 x 0,5l po dodaniu syropu z glukozy 125 g Uwagi: Czas pracy - 6:00 h obawiałem się filtracji podczas wysładzania - pierwszy raz użyłem słodu żytniego; wszystko poszło głodko słód gryczany - wskazówka do śrutowania; otóż sypiemy do zasypu śrutownika jako pierwszy i zasypujemy pozostałymi słodami. U siebie miałem gryczany na końcówce - efekt taki, że ziarna wyskakiwały jak popcorn podczas prażenia EDIT (2015-11-12): zabutelkowane - wyszło 39 x 0,5l; syrop z glukozy 125 g smak - chyba przegiąłem z goryczką, bo dość mocno dominuje wszystkie odczucia; gdzieś tam przebija się kwaskowatość; mam nadzieje, że jeszcze zmieni się to piwo w butelkach EDIT (2015-11-24):pierwsza degustacja - póki co jeszcze zbyt niskie wysycenie. W smaku słodowość, owocowe estry... Goryczka znacznie niższa niż przy rozlewie. Lekkie i przyjemne. Fajne i niezobowiązujące piwo. Trzeba poczekać na lepsze ułożenie i nagazowanie.
  12. Do przerobienia gęstwa po #33 Kolsch. Gęstwa wizualnie ładna, czysta, jasna, a co najważniejsze, świeża... W planie kolejne lekkie piwo bez ambicji na urywanie czegokolwiek. FM50 dedykowane jest przede wszystkim do American Wheat. Po nieśmiałych degustacjach #33 Kolsch mam dziwne wrażenie, że drożdże te mimo fermentacji w dolnych widełkach dają całkiem sporo owocowych estrów. W Kolsch średnio mi to pasuje (może po lagerowaniu ulegnie to zmianie). Za to w American Wheat to już inna bajka Receptura na bazie receptury Vettisa, który swoją amerykańską pszenicę bardzo chwalił. #35 American Wheat by Vettis 12,5°Blg Data: 2015-10-21 Surowce: słód Pilzneński Strzegom 35% - 2 kg słód pszeniczny jasny Strzegom 48% - 2,7 kg słód Monachijski I 9% - 0,5 kg płatki ryżowe 8% - 0,4 kg chmiel Tomahawk 15,7% AA granulat - 10 g chmiel Citra ??% AA granulat - 20 g chmiel Simcoe 13,2% AA granulat - 20 g chmiel Centennial 8,5% AA granulat - 20 g chmiel Mosaic 12% AA granulat - 20 g drożdże Fermentum Mobile FM50 Kłosy Kansas; gęstwa po #33 ok. 180 ml Zacieranie: 17 litrów 55°C - wrzucenie słodów - 10' 64°C - 60' 72°C - 10' 78' - 1' i filtracja Wysładzanie:wysładzanie ciągłe - ok. 20 litrów Gotowanie: 70' 60' - Tomahawk - 10 g 10' - Citra- 20 g 5' - Simcoe- 20 g 1' - Centennial- 20 g 1' - Mosaic- 20 g Temperatura zadania drożdży: 15°C Burzliwa: 19 dni, temperatura 15°C (początkowo) Cicha: od 09-11-2015 do 18-11-2015 (z chmieleniem na zimno) IBU: 30 (liczone w PPPP) OG: 13 brix = 12,5°Blg FG: ? brix = ?°Blg Objętość: ok. 25 litrów Rozlew: 18-11-2015; wyszło 22 x 0,5l + reszta do kega nr 1 Uwagi: Czas pracy - 6:00 h po gotowaniu sporo osadów białkowych oraz chmielin fermentor w lodówce; po tym jak ruszyła fermentacja temperatura w fermentorze 18°C; wystawiłem fermentor z lodówki - temperatura w piwnicy 17°C EDIT (2015-10-23):dziwi mnie brak aromatu amerykańskich chmieli podczas fermentacji; czyżby jakieś zwietrzałe chmiele? EDIT (2015-11-09):przelane na cichą z dodatkiem Centennial 30 g i Simcoe 20 g EDIT (2015-11-18): rozlew - wyszło 22 x 0,5l (z 80 g glukozy) a reszta do kega do przelania na cichą to piwo nie miało w sobie nic z "american"; degustacja przy rozlewie bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła - jest aromat, jest "american" w smaku i jest póki co niestety dość mocna goryczka w pierwszym uderzeniu; mam nadzieje, że trochę złagodnieje... Zapowiada się całkiem fajnie i już nie mogę się doczekać rozlewu z kranu EDIT (2015-11-25):no i oczywiście jest/był problem z wyszynkiem z kranu (czytaj leci piana); mam problem z nagazowaniem piwa w kegu, który nie jest pełny, np. tak jak w tym przypadku ok. 17 litrów; wbiłem 3 bar krótko pokołysałem kegiem i nie wiem co mnie później podkusiło by wbić ponownie 3 bar. OK ciśnienie wbijam takie samo, ale ilość CO2 większa niż w przypadku pełnego kega. Po konsultacji z kolegą Vettisem wypuściłem gaz z kega i wbiłem 1,2 bar. Póki w szkle mam 50/50 piwa i piany; no ale to co leci i tak mimo wszystko jest super ; bardzo udana amerykańska pszenica; do poprawy jedynie goryczka - 10 g Tomahawk to za dużo; w ogóle mam wrażenie, że piwa na drożdżach FM50 wychodzą z intensywną goryczką
  13. Cześć, poważne podejście, ale generalnie dużo luzu w tym... Powodzenia! Paweł
  14. Tak na pierwszy rzut oka wydaje mi się, że bardzo mało tej gęstwy zebrałeś. Czy aby nie wylałeś sporo gęstwy przy przemywaniu?
  15. nie tylko dziś - dzieje się tak od zawsze http://www.themadfermentationist.com/2012/02/11-mistakes-every-new-homebrewer-makes.html podpunkt 2 Większość "drugich" warek tutaj to RIS albo Imperial IPA
  16. Świetnie napisane! Na całe szczęście są tacy którym klasyka nigdy się nie znudzi.
  17. Aromat suszony grzybów ewidentnie mają słody CaraMunich ze słodowni Weyermanna. W piwie na całe szczęście nie objawiają się w ten sposób
  18. No i właśnie z tym oryginałem może być problem. To co wówczas piłeś Grodziskim może było tylko z nazwy.
  19. Zaden woreczek muslinowy! Ponczocha vel antygwalt da rade. Mocowanie tak jak piszesz wyzej.
  20. Granulat "namoknie" i "rozpuści się" na powierzchni piwa. Wystarczy trzepnąć fermentor z każdej strony, a granulat opadnie na dno. Już teraz zachęcam do lektury "filtrowanie po chmieleniu na zimno"
  21. Witam i gratuluje konkretnego podejscia do tematu...
  22. Wy tak na poważnie z tym, że drożdże potrzebują dużo przestrzeni w fermentorze? U mnie piana na 2 cm, która po trzech dniach fermentacji opadła do kożucha na parę milimetrów. Póki co żadnej siary przy fermentacji. Fiolka zaraz po otwarciu waliła siarą na całego, starter trochę mniej... Niech sobie bulka dalej... Zobaczymy co z tego wyjdzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.