Skocz do zawartości

amorph

Members
  • Postów

    701
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez amorph

  1. Robię przynajmniej 2 tyg burzliwej i później tydz cichej bez żadnych pomarów. Jeśli chmielę na zimno to robię dłuższa cicha żeby drożdze miały czas opaść. Robiłem z cichą i bez i stwierdzam, że cicha daje lepsze efekty. Lepsza klarowność, piwo lepiej absorbuje aromaty przy chmieleniu na zimno, można odebrać czystą gęstwę po burzliwej. Jeśli gotowe piwo kiepsko smakuje ale nie jest zepsute (kwaśne) to zostaw na pare tygodni w butelkach a może coś mu się odmieni. Miałem piwa, które dobrze smakowaly tydz po butelkowaniu, 3 tygodnie po były kiepskie a teraz znowu sa dobre. Fermentor z kranikiem używaj tlko do filtracji i rozlewu. Próbki najlepiej pobierać wyparzoną lub odkażoną w inny sposób chochlą.

  2. "Naszym drugim premierowym piwem będzie -

    Rye Pale Ale (Żytnie Pale Ale)

    Inspiracją dla nas w kreowaniu tego piwa był przepis Brian'a "Spike" Bukowskiego (właściciela Terrapin), który w 2002 roku opracował recepturę piwa Terrapin Rye Pale Ale. Poprzez dodanie żyta otrzymał on piwo wysoce pijalne, które było wytrawne i bardzo orzeźwiające w smaku.

    My użyliśmy 15% żyta w zasypie i jednocześnie podnieśliśmy temperaturę wysładzania. Dokonaliśmy również znacznej modyfikacji wody, tak aby użyte przez nas chmiele oddały jak najwięcej swoich cytrusowo-żywicznych smaków i aromatów.

    Zastosowane chmiele: Warrior, Amarillo, Simcoe; hopback: Citra; chmielenie na zimno: Amarillo i Simcoe

    Drożdze US-05."

    post-9327-0-98733800-1415881277_thumb.jpg

  3. "Naszym pierwszym piwem będzie -

     

    Black IPA leżakowana z cedrelą wonną (Spanish Cedar).

     

    Rodzaj cedreli, której użyliśmy pochodzi z Ameryki Południowej. Jej zastosowanie w piwowarstwie zapoczątkował piwowar domowy Mike Fouch z Tampa Bay B.E.E.R.S. Obecnie jest stosowana przez kilka browarów w USA, a szczególnie Cigar City Brewing. Drewno to jest wysoce aromatyczne i jest szeroko używane do produkcji opakowań/ pomieszczeń do przechowywania cygar.

    Leżakowanie z cedrelą (co jest zależne od temperatury i czasu leżakowania) nadaje piwu smak białego grejpfruta, białego pieprzu a nawet odrobiny smaku goździków i zmienia odczucie goryczki.

    W zasypie użyliśmy 20% słodu żytniego oraz następujące chmiele:

    Warrior, Amarillo, Centennial; hopback - Citra; chmielenie na zimno: Amarillo, Centennial, Simcoe.

    Drożdże US-05.

    Już za kilka tygodni będzie gotowe na premierę!"

    post-9327-0-76843300-1415866470_thumb.jpg

  4. Szczerze to jakoś nie widzę tego spotkania w Fermencie. Zdecydowanie za mało piwowarski jest ten sklep, poza tym nie ma gdzie dupska posadzić. Bardziej widziałbym jakiś lokal gastronomiczny gdzie serwuja alko. Niestety nie wiem co ciekawego moze być z takich lokali w Zamościu. Jak gdzieś Paulanera dają to już święto.

  5. Uzywałem ambitiona 30 litrów i musze powiedziec ze pozadna firma. Przerwy robilem praktycznie bez podgrzewania bo znakomicie trzymal cieplo. Raczki elegancko przynitowane, zadnych sladow nitow w srodku. Teraz kupilem 36,5 litrowy ale mysle ze warto pojsc w jeszcze wiekszy jesli bedziesz chcial robic piwa 25 blg i wiecej.

  6. Przez baranów żądających protokołów upośledza się działania prewencyjne. Na 30 sek Cię zatrzymają dmuchniesz i jedziesz dalej. Tak bardzo to godzi w twoją wolność i konstytucję, która i tak jest łamana na każdym kroku w dużo gorszych sytuacjach?

     

    Można mówić o bezsensownych łapankach na fotoradary i suszarki, można dyskutować o zwiększeniu dopuszczalnej zawartości alko w wydychanym powietrzu bo 0,2 promila to przesada. Można czepiać się wielu działań policji ale to akurat takie kontrole to bardzo dobry i nieuciążliwy dla prawych obywateli sposób na wychwycenie lubiących jeździć na gazie.

  7. Walcząc z butelkami z Pinty, Olimpu i Birbanta natrafiłem w kuchennej szafce na coś co nosi nazwę czyścik nasączony. Jest to rodzaj szorstkiego kawałka materiału nasączonego pastą do mycia. Całkiem dobrze radzi sobie z usuwaniem resztek kleju po tych niewdziecznych etykietach. Cena na moim opakowaniu (6 sztuk) to 3,80pln.

     

    Z dzisiejszych testów wyciągnąłem wnioski takie jak:

     

    - nie moczymy czyścika tylko butelkę wtedy na dłużej nam wystarczy

    - lepiej jak butelka jest chłodna bo klej się nie ciągnie tylko schodzi

    - czyli jeśli etykiety zrywamy na ciepło (z ciepłą wodą w środku) to trzeba później nalać zimnej

    - pasta jest prawie bezzapachowa co jest dużym plusem w stosunku do rozpuszczalnika, ktory wcześniej stosowałem

    - myłem kilkanaście butelek bez rękawic i stwierdzam, że pasta nie szkodzi skórze

     

    Mam nadzieję, że komuś trochę ułatiłem życie :-)

     

    xl_1289951df4d40a2DSCN8565.jpg

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.