Skocz do zawartości

Merv

Members
  • Postów

    405
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Merv

  1. Merv

    Porady do receptury

    Jeśli już wysłałeś zamówienie, możesz dodać dowolnych płatków błyskawicznych - owsianych, jęczmiennych, pszennych. Do kupienia w większości sklepów spożywczych. Ja osobiście polecałbym owsiane, tak ze 400 g. Błyskawiczne są o tyle fajne, że nie wymagają kleikowania. Przerwę w 72 stopniach możesz śmiało wydłużyć do godziny. Z podanych przez Ciebie drożdży ja wybrałbym s-04 - odrobina estrów przy takim piwie może dać bardzo fajny efekt.
  2. Witam Na wstępie chciałbym przeprosić za opóźnienie - sporo się u mnie ostatnio działo i nie miałem głowy do organizowania spotkania. Co powiecie na Drugie Spotkanie Łódzkich Piwowarów Domowych? Proponuję np czwartek, 20 października, o 16. Co Wy na to?
  3. warka 30: dunkelweizen z zestawu CP, robiony na pokazie 18.09 Słód pszeniczny 2,4 kg Słód monachijski 1,5 kg Słód karmelowy jasny 0,25 kg Słód karmelowy ciemny 0,1 kg Chmiel Lubelski, granulat, 25 g składniki: jak w zestawie 48 15'-->53 10'--> 62 15'-->72 45'-->78 filtracja się ciągnęła dłużej niż na warsztatach powinno to mieć miejsce. chmielenie na dwie raty -15g 60' + 10g 20' Wyszło ok. 18L ~14.5 blg WB-06 tylko przedłużona burzliwa. Przedłużona aż za bardzo (przez wyjazd) - rozlew 7.10, rozlano 17L
  4. Warka 29 robiona już dość dawno: 29: Grodzisz 2.5 kg pszenica słodowana 1.4 kg wędzony wayernmann 52 15'-->62 20'-->72 55'-->78 lubelski - nie pamiętam ile - chmielone na 25 IBU 25L 10°Blg poszło do fermentora. S-04 Długo stało w fermentorze - ok. 3 tygodni - ale bardzo ładnie się wyklarowało mimo braku cichej. butelkowane wczoraj (7.X)
  5. I dobrze zrobisz. S-33 dają tu dobry efekt. Piwo: zasyp na Koelscha + dodatek prażonej gryki, chmielenie Spalt Sellect robiłem chyba 4 razy na S-33. Pewnie nie mieści się to w stylu, ale jest bardzo smaczne.
  6. Merv

    Kupno końcowego sprzetu

    Zdecydowanie wszystko co wymieniłeś się przyda. Jeden fermentor z kranem się przydaje - do rozlewu czy filtracji. Fermentować w nim nie polecam, bo krany są zawodne i lubią przeciekać. Dlatego też polecam kupić od razu więcej zwykłych fermentorów. Tarcze w śrutowniku zużywają się bardzo wolno. Większość tutaj (z tego co wiem) używa Porkerta i go sobie chwali.
  7. #28 - Dreadnought IPA + #28a - bezstylowe (?) ale Zasyp: 2.5 kg słodu wędzonego Wayernmannn 9 kg Pale z Castle Malting 80g Fuggles zacieranie: gęsty zacier (ok. 22 L wody na cały zasyp) podzielony na pół, jedna część monotemperaturowo 90 (120?) minut 66-->60 + mashout, druga 50' 62, 30' 72 -->mashout wysładzanie: pierwsza cześć brzeczek obu zacierów połączona (OG b.przedniej ok. 21) drugie części też połączone, ale zapomniałem zakręcić kran wychodząc z kuchni, więc OG niskie, ok. 8,5 Chmielenie: #28: gotowana pół godziny przed chmieleniem. gorycz: Nugget 10g+northern+magnum 88g (ilości dobrane wg poziomu IBU do OG przed gotowaniem) smak: Fuggles 20g + northern 10g + kent 20g aromat: fuggles 40g + kent 10g + northern 10 g + Zeus 10 g na zimno (docelowo): zeus 40 g + fuggles 40 g + kent 27g #28a : gorycz 10g Northern smak : northern (5g) + fuggles (18 g) aromat northern ( 10)+ fuggles (20 g) Gęstości zmierzę rano, gdy temperatury ustalą się na poziomie ok. 20 stopni i będę mógł zadać drożdże - Zymofeny Heigh Gravity do IPA i s-04 do bezstylowca.
  8. Nie przejmuj się tym zapachem. Pewnie zniknie... albo zacznie pasować do piwa;p
  9. Do zaciągania przy przelewaniu można użyć zwykłej dużej gruszki. Najlepiej takiej ze zdejmowana końcówką, bo łatwiej ją umyć. Bez kombinowania z zatykaniem palcami etc. A w garze emaliowanym też mam male odpryski, ale nie powodują one żadnych widocznych efektów
  10. Skoro już jesteśmy przy temacie płatków pełnoziarnistych, to czy dodajecie ich więcej niż zwykłych? Skoro zawierają ok. 20% celulozy, której ruszyć nie możemy, to czy nie powinno się ich stosować więcej o ok. 25%? Co o tym sądzicie?
  11. Podzwoń po sklepach i popytaj. Czasem mają w magazynie więcej niż jest pokazane na stronie, a może np się okaże, że niedługo będą mieli dostawę.
  12. te krople na koszulce... w tym miejscu... tożto wygląda prawie jak niekotrolowana laktacja. Piwem oczywiście.
  13. Nivko - cierpliwości. Na przyszłość trzymaj w domu saszetkę S-04 albo Nothingham'ów i będzie dobrze.
  14. Jeśli jest piana na brzeczce, to wszystko jest ok. Jak nie ma, to poczekaj jeszcze dobę i jeśli się nie pojawi, to zadaj nową paczkę drożdży.
  15. W cukrze żelującym są właśnie pektyny. Maxhot, dodaj sobie pektyny do soku a dostaniesz piękną galaretkę. A wracając do tematu piw smakowych - od jakiegoś czasu myślę o zrobieniu sweet stouta z laktozą i sokiem z czarnej porzeczki i -być może - aronii. Piłem kiedyś takie połączenie namieszane już w kuflu i z niemałą dozą przerażenia stwierdziłem że jest smaczne. Z następnego Stouta 5L planuję przeznaczyć na taki eksperyment, póki co z kupnymi sokami.
  16. Jest jeszcze jedna metoda jak szybciej się pozbyć piwa które Tobie nie smakuje - zaproś kolegów i postaw to piwo. Na ogół znika błyskawicznie. Gratuluję dobrej decyzji o przejściu na zacierania i życzę tylko pijalnych i ponadprzeciętnie pijalnych warek.
  17. Merv

    infekcja ?

    Palony zawsze na ostatnie 2 minuty przed grzaniem. Właśnie mi uświadomiłeś, że nie ustawiłem Ph wody do wysładzania. Chyba będę musiał zainwestować w Ph-metr.
  18. Merv

    infekcja ?

    Mam nadzieję że masz rację. Chyba na dniach je zabutelkuję i zobaczę co wyjdzie. Jeśli przez pół roku nie stanie się bardziej pijalne, to będę miał bardzo dużo zalewy do mięsa...
  19. Gratuluję dobrej decyzji o rozpoczęciu warzenia! I tym bardziej gratuluję odwagi - pominięcie brewkitów. Przechodząc do spraw czysto piwnych: Nie popełniłeś dużych błędów. Jeśli ilością chmielu liczoną na 22L chmieliłeś 17 - to daje lekkie przechmielenie. Dodatkowo, jeśli chłodziłeś np w wannie albo "w powietrzu" w temperaturze pokojowej a nie wyjąłeś chmielu który dodałeś na smak (ok 20min gotowania) i aromat (kilka minut gotowania), to on również wniósł gorycz. Następnym razem pamiętaj o wyjmowaniu chmielu przed chłodzeniem, albo chłódź szybciej (np chłodnicą). Jeśli dostajesz mniej brzeczki niż jest to w przepisie - proporcjonalnie, liniowo zmniejsz ilość chmielu. Piwo ma 3 tygodnie od butelkowania a cicha była krótka - daj mu trochę czasu by się ułożyło. Gorycz będzie mniej odczuwalna a piwo bardziej harmonijne. Inną sprawą jest, że może po prostu nie smakują Ci mocno chmielone piwa? Nie ma w tym przecież nic dziwnego, każdy lubi co innego. Fermentacja nie wpłynie na gorycz. Możesz, zamiast cichej, zrobić przedłużoną burzliwą - wtedy po prostu zapominasz o fermentorze na minimum 2 tygodnie. Takie rozwiązanie ma swoje plusy - nie przelewasz piwa, minimalizujesz ryzyko infekcji. Z drugiej strony - często owocuje to (przynajmniej u mnie) pogorszeniem klarowności. Straty ok. 2L brzeczki są normalne i nie da się z tym nic zrobić - trochę zostaje w osadach po gotowani, trochę zjedzą drożdże przeznaczając ją na swój rozwój. Reasumując - nie zrażaj się, początki bywają trudne. Moje pierwsze piwo z ekstraktów smakowało jak perroni, którego nienawidzę. Z czasem dojdziesz dojdziesz do tego jakie smaki lubisz i nauczysz się uzyskiwać.
  20. maks 5 minut potrzymaj i zacznij grzać. Dłużej nie warto, bo za dużo paloności może zaszkodzić piwu.
  21. Merv

    infekcja ?

    Cierpkość na ogół czuć też w ustach a tutaj tylko ściąga w gardle. Niestety nie umiem tego lepiej opisać. Macie jakieś pomysły od czego to się wzięło?
  22. Brzmi jakbyś już wiedział co z nim zrobisz jak nie będzie smaczne;D
  23. Warki 26 i 27, robione już jakiś czas temu, muszę pominąć milczeniem.
  24. Merv

    infekcja ?

    Niestety muszę się podłączyć pod ten wątek... Dziś, po ok. 3 tygodniach cichej, otworzyłem fermentor z piwem wg tej receptury Przy przelewaniu na cichą smakowało jak każde młode (zielone) piwo. Żadne dziwne posmaki nie były obecne. Dziś pachnie w normalnie - czuć tylko ciemne nuty zapachowe i dym z wędzonego słodu. W smaku... porterowe, nie-kwaśne, ale po przełknięciu nieprzyjemnie ściąga w gardle. W ustach ściągania nie ma, za to gardło aż się obkurcza po przełknięciu. Nigdy, na żadnym etapie produkcji, nie spotkałem się z czymś takim. Infekcja? Czy po prostu to piwo może tak mieć i z czasem się uleży? To mój pierwszy porter, więc niestety doświadczenia z nimi nie mam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.