Versaar Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Rozsądek podpowiada mi żeby kręcić w 2l kolbie, wieksza przestrzeń napowietrzania starteru Bachi 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Starter kręci się w 2l. kolbie! Miłego dnia Wszystkim Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Szczerze to piewszy raz słyszę tą teorię o mniejszym naczyniu. Jak tylko wyłączę palnik to od razu zakrywam kolbę sreberkiem psikniętym desprejem. Także skąd tam miałoby coś wejsć to nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 8 minut temu, Henx napisał: Szczerze to piewszy raz słyszę tą teorię o mniejszym naczyniu. Jak tylko wyłączę palnik to od razu zakrywam kolbę sreberkiem psikniętym desprejem. Także skąd tam miałoby coś wejsć to nie wiem. Gdzieś to przeczytałem. Albo na bb, albo tutaj. Jak znajdę, podlinkuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia81 Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Witam, Pytam bo nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na swoje pytanie. Dzisiaj otworzyłem swojego miętowego Stouta - 20 dni po zabutelkowaniu. Zapach jaki się uwolnił to zapach plastiku. W smaku też czuję plastik. Po kilku chwilach w szklance zapach plastiku zniknął. Po około 10 minutach zniknął też plastik i smakuje jak stout. Obstawiam, że nie jest to infekcja ponieważ, na tym sprzęcie uwarzyłem 2 warki i nie pojawił się problem. Na drożdżach z gęstwy (FM13) fermentuję na cichej stouta wędzonego i owsianego na burzliwej. Wędzonego próbowałem dzisiaj i nie ma takich negatywnych posmaków. Wracając do miętowego. Tydzień temu próbowałem go (3 buteleczki) i był super zarówno w aromacie i smaku - poza tym, że nie czułem mięty :-). Refermentowałem cukrem trzcinowym. To jest moje 14 piwo i czasem zdarzyło się, że pojawiał się taki posmak plastiku. Czy przytrafiła się komuś podobna historia? Wstyd kogoś poczęstować takim "plastikowym" piwem. Sprawdziłem 2 butelki. Dzięki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bazi_heej Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Może wielkim ekspertem nie jestem ale kilka warek już zrobiłem a od jakiegoś czasu kupuję różne piwka małych lokalnych browarów i powiem tak. Im piwko dziwniej pachnie po otwarciu tym lepiej smakuje. Ostatnio trafiłem na pale ale, za które dałem 9 zyla. Kupiłem bo z browara niedaleko mojego miejsca zamieszkania i zaraz po otwarciu poczułem woń tojtoja. Hmmmm poleciałem od razu do żony z pytaniem co czuje i odpowiedziała tojtoj ? ale jak się napiłem to poezja. Super browar a po pewnym czasie zapachu tojtoja już nie było. Zatem jak piwo w smaku dobre a zapach plastiku znika to niczym bym się nie przejmował. Tak chyba mają dobre browary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma44 Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 Może musi odpocząć jak czerwone wino :)? BTW. W jakiej formie miętę dawałeś? Ostatnio coś (nie piwo) robiłem z suszonym czosnkiem niedzwiedzim i dostałem zapach benzyny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia81 Opublikowano 15 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2017 1 minutę temu, guma44 napisał: Może musi odpocząć jak czerwone wino :)? BTW. W jakiej formie miętę dawałeś? Ostatnio coś (nie piwo) robiłem z suszonym czosnkiem niedzwiedzim i dostałem zapach benzyny. Obskubałem krzaczek mięty z Lidla i dałem na ostatnie 15 minut gotowania. Drugi krzak obskubałem, listki pokroiłem i w wódce czystej 40% przez tydzień trzymałem - wrzuciłem na cichą. Może i musi poleżeć, ale jak próbowałem 14 dni po butelkowaniu to na prawdę było fajne i bez plastiku w zapachu i smaku. :-/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma44 Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 12 godzin temu, wws1981 napisał: Obskubałem krzaczek mięty z Lidla i dałem na ostatnie 15 minut gotowania. Drugi krzak obskubałem, listki pokroiłem i w wódce czystej 40% przez tydzień trzymałem - wrzuciłem na cichą. Może i musi poleżeć, ale jak próbowałem 14 dni po butelkowaniu to na prawdę było fajne i bez plastiku w zapachu i smaku. :-/ Ze świerzyzną nie mam doświadczenia i mój domysł nie wyjaśnia niczego. Nie mniej jednak jak plastik znika to rzeczywiście potraktowałbym to piwo jak wino i dał mu chwilkę odpocząć zanim go wypijesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Hallertau Blanc nadaje się na zimno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia81 Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 No tak zrobię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ATP Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 5 godzin temu, dutrasilva napisał: Hallertau Blanc nadaje się na zimno? Jak najbardziej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 20 godzin temu, wws1981 napisał: Obskubałem krzaczek mięty z Lidla i dałem na ostatnie 15 minut gotowania. Drugi krzak obskubałem, listki pokroiłem i w wódce czystej 40% przez tydzień trzymałem - wrzuciłem na cichą. Może i musi poleżeć, ale jak próbowałem 14 dni po butelkowaniu to na prawdę było fajne i bez plastiku w zapachu i smaku. :-/ Co prawda nie mam doświadczenia z miętą w piwie, ale niektóre krzaczki z marketu dawały takie właśnie posmaki "plastikowe" w nalewce, którą robiłem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Bo te koły sprzedają zły gatunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia81 Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 1 godzinę temu, Bachi napisał: Co prawda nie mam doświadczenia z miętą w piwie, ale niektóre krzaczki z marketu dawały takie właśnie posmaki "plastikowe" w nalewce, którą robiłem. No tak ale czasem w niektórych piwach też czułem ten plastik a mięty nie dawałem. Ja się zastanawiam czy ten brązowy cukier przy refermentacji nie powoduje u drożdżaków jakiegoś rozwolnienia :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Godzinę temu, wws1981 napisał: No tak ale czasem w niektórych piwach też czułem ten plastik a mięty nie dawałem. Ja się zastanawiam czy ten brązowy cukier przy refermentacji nie powoduje u drożdżaków jakiegoś rozwolnienia :-) Nie pozostaje Tobie nic innego, jak poczekać aż się piwo ułoży. Jeśli to jest efekt uboczny refermentacji, drożdże powinny posprzątać po sobie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiśnia81 Opublikowano 16 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2017 Mam nadzieję :-) dzięki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 17 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2017 I jeszcze pytanie odnośnie gushingu. Otworzyłem wczoraj butelkę stouta który był gotowany razem z kakao (60g/22l) i dość szybko robiło ewakuację z butelki. Pomysły na przyczynę? Nie mam generalnie problemu z gushingiem, tutaj któraś butelka po drodze pokazuje problem, do tej pory było ok (4 butelki wypite). Piwo bankowo odfermentowane, 160g/22l refermentacja, jakiś miesiąc po butelkowaniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval_blazej Opublikowano 17 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2017 Podejrzewałbym drobinki kakao które znalazły się w niektórych butelkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pelasek Opublikowano 18 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 Witajcie, Dzisiaj warzyłem IPA. Chcąc ustalić końcowe blg wpadłem w konsternacje. Mierząc refraktometrem brix na koniec gotowanie (schłodziłem próbkę) miałem 17 brix. Później schłodziłem piwo w wannie i przed zadaniem drożdży chciałem jeszcze raz sprawdzić, pobrałem próbkę i wyszło 19 brix. Jako że wydawało mi sie strasznie dużo to pobrałem jeszcze raz z drugim pomiarem wyszło 17 brix. Zdziwiony różnymi wynikami odebrałem trochę brzeczki i zmierzyłem jeszcze raz aerometrem i wyszło lekko ponad 15 blg. Z czego mogą wynikać różne wyniki refraktometru i spora różnica do wyniku aerometru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gaspode Opublikowano 18 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2017 (edytowane) 14 minut temu, Pelasek napisał: Z czego mogą wynikać różne wyniki refraktometru i spora różnica do wyniku aerometru? Ostatnio przy warzeniu też miałem spore różnice podczas pomiaru. W moim przypadku obwiniam pęcherzyki powietrza pod płytką refraktometru. Jak zacząłem przykładać do tego uwagę to wyniki ze spławikiem były zbliżone. Edytowane 18 Listopada 2017 przez Gaspode Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Jaka jest data ważności starsanu po otwarciu butelki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 A jest coś na butelce? Ja swój już używam drugi rok działa tak samo więc raczej jako tako nie ma daty ważności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bachi Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 (edytowane) 7 minut temu, Undeath napisał: A jest coś na butelce? Ja swój już używam drugi rok działa tak samo więc raczej jako tako nie ma daty ważności. Z racji gęstej konsystencji też się słabo utlenia. Miałem 2 tygodnie niedokręcony starsan i też nie widzę żadnych różnic. Z tym, że u mnie podstawowym środkiem myjąco-dezynfekcyjnym jest NaOH! Edytowane 19 Listopada 2017 przez Bachi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 19 Listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2017 Obecnie sprzedawane mają datę do 2020/21. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się