Skocz do zawartości

INFEKCJE


frc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, trzecie pokolenie WLP550, pierwsze dwa startowały szybko z bardzo ładną i wysoką czapą z piany, ta wydaje mi się że wystartowała, ale patrząc od góry piany nie widać a z boku widok jak na załączonym zdjęciu. Brzeczka dobrze natleniona, drożdże zadane w ~20 stopniach, niestety przez niedopatrzenie w nocy zostawiłem uchylone okno i temperatura w fermentorze spadła do 19 stopni. Dzisiaj rano całość miała 22 stopnie ( w pomieszczeniu 20 wiec domyślam się że coś pracuje, i mam nadzieje że to tylko drożdże). Jeśli potrzeba to zrobię zdjęcie od góry ale na razie nie chce otwierać fermentora a przez zaparowane wieko średnio wychodzą zdjęcia. Pytanie dla tego że mam jeszcze część gęstwy z tymi drożdżami w lodówce i nie wiem czy jest sens zadawać ją do następnego piwa czy lepiej dać sobie spokój. Sama gęstwa pachniała ok, "płyn" zlany ze słoika nie był kwaśny. A spróbowane drożdże ( resztka ze słoika po zadaniu gęstwy) nie były kwaśne. Nie przejmować się i zadawać resztę gęstwy czy lepiej kupić coś świeżego?

 

post-8884-0-43225600-1400501498_thumb.jpg

Edytowane przez Qbasek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem bardzo doświadczony ale wydaje mi się że warto co 2-3 warki zmienić szczep drożdży. Raz że te będziesz miał coraz bardziej zmęczone a dwa mogą pojawiać się mutacje które mogą w niekorzystny sposób wpłynąć na smak piwa. Wydaje mi się też że warto ważyć piwa w różnych stylach a jeden szczep drożdży zawęża wybór piw na które można się pokusić. A same drożdże na szczęście są w miarę tanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. Jak temat o infekcji to sie do niego dołączę. Czeski Lager podczas lagerowania w temp.1 st na 3 dni przed rozlewem dodałem żelatyny i po rozlaniu do kega na refermentację resztę przelałem do 1,5 L peta aby sprawdzić czas nagazowania, a pozostałość około 1 L w szambo. Po 4 dniach w pecie mam to co na zdjęciu. Myślę, że to żelatyna i po nagazowaniu i schłodzeniu to to g... opadnie?

http://s2.ifotos.pl/img/2014-05-2_eehnrqw.jpg

http://s3.ifotos.pl/img/2014-05-2_eehnxpp.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Straszenie mutacjami po trzech pokoleniach to moim zdaniem lekki obłęd.

Bardziej przejmowałbym się rosnącym prawpodopodobieństwem infekcji - przecież nie pracujemy z drożdżami w sterylnych warunkach.

Ale na większą ilość warek jest prosta rada i daje ona wykładniczy przyrost ilości warek. W każdym kolejnym pokoleniu dzielimy gęstwę na przykład na dwie części. W ten sposób trzy pokolenia dają 7 warek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. Jak temat o infekcji to sie do niego dołączę. Czeski Lager podczas lagerowania w temp.1 st na 3 dni przed rozlewem dodałem żelatyny i po rozlaniu do kega na refermentację resztę przelałem do 1,5 L peta aby sprawdzić czas nagazowania, a pozostałość około 1 L w szambo. Po 4 dniach w pecie mam to co na zdjęciu. Myślę, że to żelatyna i po nagazowaniu i schłodzeniu to to g... opadnie?

http://s2.ifotos.pl/...5-2_eehnrqw.jpg

http://s3.ifotos.pl/...5-2_eehnxpp.jpg

Ale w sumie o co chodzi? Jak to nie infekcja to w czym problem? Daj do chłodniejszego to opadnie, a w butelkach też się tak zachowuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. Jak temat o infekcji to sie do niego dołączę. Czeski Lager podczas lagerowania w temp.1 st na 3 dni przed rozlewem dodałem żelatyny i po rozlaniu do kega na refermentację resztę przelałem do 1,5 L peta aby sprawdzić czas nagazowania, a pozostałość około 1 L w szambo. Po 4 dniach w pecie mam to co na zdjęciu. Myślę, że to żelatyna i po nagazowaniu i schłodzeniu to to g... opadnie?

http://s2.ifotos.pl/...5-2_eehnrqw.jpg

http://s3.ifotos.pl/...5-2_eehnxpp.jpg

Ale w sumie o co chodzi? Jak to nie infekcja to w czym problem? Daj do chłodniejszego to opadnie, a w butelkach też się tak zachowuje?

 

Reszta poszła do kega.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co o tym powiecie:

 

Dry Stout z zestawu z Browamatora na S-04 w 3 tydzień fermentacji w jednym fermentorze, miałem zlewać kilka dni temu i mogłem to zrobić.

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6387.JPG

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6388.JPG

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6390.JPG

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6391.JPG

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6393.JPG

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6394.JPG

 

Tak wygląda w szklance, w smaku jest ok nie czuć kwasku, dzisiaj butelkowałem roggenbiera to w nim było więcej kwaskowatego posmaku ale podobno żytnie tak mają.

http://bufu.pl/piwo....ro/SAM_6395.JPG

 

Wg mnie kolor nie jest taki czarny jak powinien być ale też przy warzeniu nie był idealnie czarny, ale wszystko zgodnie z instrukcją.

Dodać mogę że obecnie piwko jest w lodówce gdzie temperatura jest obecnie około 10-12stopni i spada w dół ponieważ swoją temperaturę posiada te 20litrów piwa. Po około 2 dniach jak będzie tak jak teraz będę chciał zebrać osada co jest u góry aby nie dostało się dalej i butelkować.

Edytowane przez alawrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej infekcja, jak ok to zabutelkować, tydzień na nagazowanie, do lodówki i szybko spijać.

Sprzęt do porządnej dezynfekcji, gęstwa oczywiście do wyrzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widać zdjęć.

Wciśnij link to będzie zdjęcie nie wrzucałęm na forum bo mam na swoim serwerze. Dodatkowo nie dawałem bezpośrednio bo duża rozdzielczość.

 

 

Raczej infekcja, jak ok to zabutelkować, tydzień na nagazowanie, do lodówki i szybko spijać.

Sprzęt do porządnej dezynfekcji, gęstwa oczywiście do wyrzucenia.

Może nie będzie takie złe bo dobrze że dzisiaj zajrzałęm bo od tygodnia nie patrzyłem co się dzieje a tu taki psikus. I to jeszcze aby było tego mało zaglądałem tylko przez otwór od rurki. Przeleje, zabutelkuje no i zobaczymy jakie będzie. Najrosze jest to że nie mogę dokłądnych zdjęć zrobic bo odbija się w piwie jak w lustrze.

 

 

Czym najlepiej taki fermentor później zdezynfekować ? Posiadam tylko oxy ? czy wystarczy ?

Edytowane przez alawrak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zalej fermentor, wężyki itp. NaOH na 24h. Dopiero po takim porządnym czyszczeniu dezynfekuj. Najlepiej przy najbliższych zakupach kup sobie nowy dla świętego spokoju.

Edytowane przez Gąska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniać sprzętu napewno nie będę ponieważ nie mam na nim 100 warek, a obecne wiadro w którym był dry stout była to druga warka. Postaram się dobrze go zdezynfekować jakimiś środkami które mam w domu i gotowe myślę nad takimi:

 

Dimer - mocno zasadowy środek do czyszczenia

Ludwik

Oxy w większym stężeniu np 10g na 1l

 

Mam też pytanie czy podchloryn sodu może nadać się do dezynfekcji ? Mam takie cudo w domu i po rozcieńczeniu np 50/50 mogę spryskać cały sprzęt a następnie to co wyżej.

 

Ostateczność jest podjechanie do znajomego co ma kocioł parowy wsadzenie wszystkiego do niego i wygotowanie 20min chyba wszystko po zabija.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam też pytanie czy podchloryn sodu może nadać się do dezynfekcji ? Mam takie cudo w domu i po rozcieńczeniu np 50/50 mogę spryskać cały sprzęt a następnie to co wyżej.

Będzie dobry, nie rozcieńczaj, nie rozpylaj, wtedy tylko więcej będzie w powietrzu, wlej do fermentora i umyj nim ścianki, zostaw na godzinę, porządnie wypłucz.

 

edit:

Najpierw oczywiście fermentor porządnie umyj.

 

Co do infekcji, to teraz jest taki sezon, że jak warzymy to trzeba się liczyć z mocno podwyższonym ryzykiem infekcji.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choco Milk Stout po 17 dniach 17 blg (z laktozą 500 g/20l) zeszło do 12 blg(mierzone rekfaktometrem po przeliczeniu 5.9BLG po odjęciu po 2 blg od obu wartości z powodu laktozy)dzisiaj,zlane na cicha temperatura fermentacji 21°C poza tym dodałem 150 g kakao do gotowania, to co zobaczyłem na wierzchu to infekcja? czy jeszcze dofermentuje na cichej?2cok6l0.jpgsxm1wy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heloł !

Chciałem tylko potwierdzenia... zrobiłem na tych drożdżach większość swoich piw i takich widoków jak do tej pory nie widziałem. Danstar Nottingham uwodnione i zadane około 23,59 wczorajszego kiepskiego dnia, do tej chwili wyglądają jakoś dziwnie. Napiszcie mi tylko że niepotrzebnie się denerwuję, czasem tak objawia się prawidłowa fermentacja. ;) Jakieś to takie zbite jest na powierzchni brzeczki i nie chce wytworzyć piany. :(

http://screenshooter...6129118/cnciiwk

http://screenshooter...6129118/ajogoaj

Edytowane przez Pawcio_1977
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.