brewkitowiec Opublikowano 30 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2023 Cześć, mam jakieś doświadczenie, zrobiłem w zyciu już dużo win, od 1,5 roku robię sobię warki z brewkitów, głównie Coopers z dodatkiem słodów Gozdawy. Zrobiłem już 12 warek, do każdej butelki dodaje około 2 gramy cukru, butelkuję i odstawiam na 3-4 tygodnie do piwnicy, gdzie temperatura latem oscyluje w okolicach 15 stopni, a zimą 20 (kotłownia). Zauważyłem że czasem, kiedy wypiję 3 piwka w weekend, na drugi dzień rano pojawia się rewolucja jelitowa. Mam tu na myśli wzmożoną produkcję gazów Połączyłem kropki i doszedłem do wniosku że może to być spowodowane obecnością drożdży na dnie butelek. Oczywiście drożdze są zbite na dnie i podczas nalewania uważam żeby ich nie wlać do kufla, ale widzę że czasem jakaś "smuga" dostanie się do kufla. Piwo w butelkach jest klarowne. Czy moje podejrzenia mogą być trafne? Czy przyczyną porannych dolegliwości mogą być właśnie niedobite drożdże? Jeśli tak to jak temu zapobiec? Czekać dłużej niż te 3 tygodnie, aż drożdże umrą z głodu? Filtracja? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 30 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2023 6 minut temu, brewkitowiec napisał(a): Cześć, mam jakieś doświadczenie, zrobiłem w zyciu już dużo win, od 1,5 roku robię sobię warki z brewkitów, głównie Coopers z dodatkiem słodów Gozdawy. Zrobiłem już 12 warek, do każdej butelki dodaje około 2 gramy cukru, butelkuję i odstawiam na 3-4 tygodnie do piwnicy, gdzie temperatura latem oscyluje w okolicach 15 stopni, a zimą 20 (kotłownia). Zauważyłem że czasem, kiedy wypiję 3 piwka w weekend, na drugi dzień rano pojawia się rewolucja jelitowa. Mam tu na myśli wzmożoną produkcję gazów Połączyłem kropki i doszedłem do wniosku że może to być spowodowane obecnością drożdży na dnie butelek. Oczywiście drożdze są zbite na dnie i podczas nalewania uważam żeby ich nie wlać do kufla, ale widzę że czasem jakaś "smuga" dostanie się do kufla. Piwo w butelkach jest klarowne. Czy moje podejrzenia mogą być trafne? Czy przyczyną porannych dolegliwości mogą być właśnie niedobite drożdże? Jeśli tak to jak temu zapobiec? Czekać dłużej niż te 3 tygodnie, aż drożdże umrą z głodu? Filtracja? W domowym piwie nie wyeliminujesz drożdży, po niepasteryzowanych kraftach też tak masz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koora Opublikowano 30 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2023 U mnie bardziej leci po Kveikach 🙃 smola 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 30 Listopada 2023 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2023 2 godziny temu, brewkitowiec napisał(a): Cześć, mam jakieś doświadczenie, zrobiłem w zyciu już dużo win, od 1,5 roku robię sobię warki z brewkitów, głównie Coopers z dodatkiem słodów Gozdawy. Zrobiłem już 12 warek, do każdej butelki dodaje około 2 gramy cukru, butelkuję i odstawiam na 3-4 tygodnie do piwnicy, gdzie temperatura latem oscyluje w okolicach 15 stopni, a zimą 20 (kotłownia). Zauważyłem że czasem, kiedy wypiję 3 piwka w weekend, na drugi dzień rano pojawia się rewolucja jelitowa. Mam tu na myśli wzmożoną produkcję gazów Połączyłem kropki i doszedłem do wniosku że może to być spowodowane obecnością drożdży na dnie butelek. Oczywiście drożdze są zbite na dnie i podczas nalewania uważam żeby ich nie wlać do kufla, ale widzę że czasem jakaś "smuga" dostanie się do kufla. Piwo w butelkach jest klarowne. Czy moje podejrzenia mogą być trafne? Czy przyczyną porannych dolegliwości mogą być właśnie niedobite drożdże? Jeśli tak to jak temu zapobiec? Czekać dłużej niż te 3 tygodnie, aż drożdże umrą z głodu? Filtracja? Jeśli nie masz tego po koncernowym, pasteryzowanym piwie to oznacza, że chodzi właśnie o drożdże, nie np. cukry resztkowe. Z drożdżami w piwie nic nie zrobisz (oprócz zadbania, by większość została na dnie butelki) . Możesz tylko spróbować wzmocnić swoją florę bakteryjną preparatami probiotycznymi (Dicoflor, Tributron, Enterol, Aflorex) po to by drożdże nie miały przestrzeni do rozwoju w jelitach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
brewkitowiec Opublikowano 1 Grudnia 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2023 (edytowane) Tak, po pasteryzowanym koncerniaku nie mam takich przypadłości. Kraftowych niepasteryzowanych 1nie próbwałem szczerze mówiąc. Wpadłem na pomysł pasteryzacji piwa przed butelkowaniem i nagazowania inną metodą niż dodanie cukru, czy to możliwe? W związku z temperaturą na dworze przyszło mi jeszcze do głowy wystawienie zabutelkowanego i nagazowanego już piwa na dwór i wymrożenie go? Czy to ma sens? Edytowane 1 Grudnia 2023 przez brewkitowiec Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ununul Opublikowano 1 Grudnia 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2023 Idź do lekarza i niech Ci zrobi badania resztki pokarmowe, a może nawet badania mikrobiologiczne. Może nawet badania endoskopowe. Nie bagatelizuj tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 1 Grudnia 2023 Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2023 4 godziny temu, brewkitowiec napisał(a): W związku z temperaturą na dworze przyszło mi jeszcze do głowy wystawienie zabutelkowanego i nagazowanego już piwa na dwór i wymrożenie go? Czy to ma sens? Nie ma w twoje przypadłości 4 godziny temu, brewkitowiec napisał(a): Wpadłem na pomysł pasteryzacji piwa przed butelkowaniem i nagazowania inną metodą niż dodanie cukru, czy to możliwe? Możliwe, ale kłopotliwe w warunkach domowych - poczytaj o kegowaniu Dobrą radę masz poniżej. 3 godziny temu, Ununul napisał(a): Idź do lekarza i niech Ci zrobi badania resztki pokarmowe, a może nawet badania mikrobiologiczne. Może nawet badania endoskopowe. Nie bagatelizuj tego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 2 Grudnia 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2023 Trochę ludzi ma nadwrażliwość na żywe drożdże, która się w ten sposób objawia. W domowym piwie nic z tym nie zrobisz, nawet jak piwo leje się względnie klarowne i zostawiasz osad na dnie, to i tak sporo niewidocznych drożdży jest w toni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koora Opublikowano 2 Grudnia 2023 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2023 Tak więc polecam, na czczo przed piwem węgiel co by było na twardo, potem po piwie espumisan by złagodzić objawy gazów, A jak jeszcze będzie luźno to stoperan. Ununul i x1d 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
x1d Opublikowano 3 Grudnia 2023 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2023 W dniu 1.12.2023 o 16:00, wizi napisał(a): poczytaj o kegowaniu To chyba najlepsze rozwiązanie, tzn wykorzystanie zdobytej w ten sposób wiedzy - sztuczne gazowanie + dobre wyklarowanie w kegu znacząco zmniejszy ilość drożdży. Pasteryzacja zabije ci trochę piwo, ale przy zwykłym jasnym może dać radę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szumidło Opublikowano 7 Grudnia 2023 Udostępnij Opublikowano 7 Grudnia 2023 (edytowane) Wątek sprzed lat: https://piwo.org/forums/topic/4391-zatrucie-pokarmowe/ Spróbuj wstawić butelki z gotowym piwem do lodówki na jakiś czas - lepiej Ci się sklaruje i drożdże opadną na dno... Druga sprawa to jak wspomniał @fotohobby - własna flora bakteryjna... Edytowane 7 Grudnia 2023 przez Szumidło Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się