Skocz do zawartości

Apa z samodzielnym chmieleniem


Panama_536

Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie . W niedziele warzyłem swoje kolejne piwko tym razem apa z samodzielnym chmieleniem na extrakcie słodowym bruntal. Mam pewien problem ponieważ piwko uwarzyłem w niedziele dodalem 11 gram drożdy us 05 na 22 litry i 3.6 kg extraktu . Blg początkoww mialo 14 . Widze że jest piana w fermentorze na górze sie unosi ale rurka nie bulgocze . Temperatura jaka jest w tej chwili w spiżarce to 17 stopni wedlugo przepisu ktory wzielem z homebeer to od 18 do 20 pisze zeby utrzymywac . Czy moze temperatura jest za niska ??

IMG20241008052018.jpg

IMG20241008052010.jpg

IMG20241008052007.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostaw, zaraz się zacznie magia. Na dnie masz namnożone drożdże, więc powinno być dobrze. Widać długi lag ci się trafił - może słabo napowietrzyłeś, może takie drożdże... Co do rurki - pokrywka nadmuchana? Może jest gdzieś nieszczelna i gaz bokiem idzie zamiast przez rurkę. Sprawdź wieko i nic nie rób.

Edytowane przez Dawid Szatan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Dawid Szatan napisał(a):

Zostaw, zaraz się zacznie magia. Na dnie masz namnożone drożdże, więc powinno być dobrze. Widać długi lag ci się trafił - może słabo napowietrzyłeś, może takie drożdże... Co do rurki - pokrywka nadmuchana? Może jest gdzieś nieszczelna i gaz bokiem idzie zamiast przez rurkę. Sprawdź wieko i nic nie rób.

Pokrywa jest nadmuchana dość trochę:) ale raczej szczelny jest zaminiete wieko jest odpowiednio itd. Czyli powiadasz ze lepiej nie przenosić nigdzie w cieplejsze miejce ??;) kiedys robilem piwo na tych drożdżach z brewkitu i stało w 20 stopnkach to rurka bardzo bulkala juz nastepnego dnia a tutaj nic dlatego sie zdziwiłem troche . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Dawid Szatan napisał(a):

No i co tam się dzieje, bo ciekawy jestem? Ruszyło?

ale rurka dalej nie bulka ale piany jest sporo wiec nie wiem czy ruszylo czy nie mowiles zeby nic nie robic . A widzialem u Ciebie ze ty przenosiles fermentor w cieplejsze miejsce naert pare razy to jak to jest przenosić czy nie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj sobie spokój z tym bulkaniem - połowa wpisów na tym forum jest o tym czy bulka czy nie. Skoro piany - jak mówisz - jest sporo (w sensie więcej niż w porównaniu do ostatnich zdjęć), tzn. że fermentacja jest w toku - poczytaj o oznakach fermentacji. Twoja temperatura jest odpowiednia - najważniejszą część fermentacji lepiej prowadzić w niższym zakresie temperatur. Fermentor przenoś w cieplejsze miejsca (najlepiej stopniowo) dopiero jak zauważysz, że fermentacja zwalnia. Po to zwiększasz temperaturę, żeby drożdże nie skończyły tak szybko roboty i dofermentowały ile się da resztek - o tym też w kółko tu piszemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam piwko miało początkowe blg 14 a koncowe po miesiącu 3 blg . Zostało wczoraj zabutelkowane tylko słabo nachmielone nie wiem z czego to wynika czy dlatego ze w workach muslinowych był chmiel zamiast wsypany bezposrednio czy ktos mi moze wytłumaczyc ? 

 . Mam tylko jedna wątpliwosc bo dalem 100 gram  chmielu cascade w woreczku muslinowym i gotowem 60 minut a potem jak juz gotowanie sie zakonczylo dalem 30 gram amarillo i 30 citra na 5 minut moze powonienem te woreczki wykrecic albo dac inne chmiele albo wiecej??;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Panama_536 napisał(a):

Witam piwko miało początkowe blg 14 a koncowe po miesiącu 3 blg . Zostało wczoraj zabutelkowane tylko słabo nachmielone nie wiem z czego to wynika czy dlatego ze w workach muslinowych był chmiel zamiast wsypany bezposrednio czy ktos mi moze wytłumaczyc ? 

 . Mam tylko jedna wątpliwosc bo dalem 100 gram  chmielu cascade w woreczku muslinowym i gotowem 60 minut a potem jak juz gotowanie sie zakonczylo dalem 30 gram amarillo i 30 citra na 5 minut moze powonienem te woreczki wykrecic albo dac inne chmiele albo wiecej??;)

 

Chmiel ma jeszcze tak zwane alfa-kwasy, które tworzą goryczkę. Im większe alfa-kwasy tym więcej tej goryczki przechodzi do piw - są odmiany aromatyczne typu właśnie Cascade, Amarillo czy Lubelski, które powinno się używać na ostatnie minuty chmielenia lub na zimno, i są odmiany goryczkowe Iunga, Magnus, Marynka, Chinok, CTZ itp. oraz część chmieli o dualnych właściwościach - Citra, Simcoe itp. 

 

Dodając chmiel o alfakwasach na poziomi 3,5-5,5% Cascade nie wyciągniesz z niego tyle goryczki jak z chmielu typowo goryczkowego. 100 g chmielu o niskich alfakwasach równa się wręcz 20 g o wysokich zawartościach. Więc 100 g cascade w woreczku po prostu było zdecydowanie za mało. 

 

Polceam używać kalkulatorów do chmielenia - są na forum w plikach w formie exela, albo w programach. Często są już dostepne Online lub w aplikacjach na tel. Tam wprowadzasz podstawowy parametr chmielu czyli Alfa kwasy, czas gotowania i wychodzi Ci jednostka IBU.

 

Po za tym tak jak mówisz chmielenie w woreczkach ogranicza pole kontaktu chmielu z brzeczką i delikatnie słabiej oddaje swoje właściwości. Polecam woreczki odłożyć do lamusa, a nauczyć się robić whirpoola i dobrze dekontować piwo. Poczytaj też więcej o chmieleniu i rodzajach chmielu, to dość podstawowa wiedza - wiki jest dużo na ten temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie dzięki wielkie .Poraz pirwszy chmieliłem a przepis wzięlem gotowy z homebeer myslałem ze może bedzie ciekawy;)ale jak widać brewkit był bardziej nachmielony . No ale zobaczymy co bedzie za 2 tygodnie ;)może zmieni sie teoxhe aromat. Natomiast jest jeszcze jedna sprawa ktora mnie nurtuje i juz tyle sie naczytale. na ten temat i nadal nie wiem o co kaman . Ponieważ mam balingometr i aerometr elektroniczny . I podczas mierzenia extraktu po uważeniu dane siw zgadzaja na jednym i drugim było 14 blg i 14 brix .Natomiast po miesiacu zmierzylem i na aerometrze wyszło 6 brix. a na baligometrze 3 blg

Edytowane przez Panama_536
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Panama_536 napisał(a):

Świetnie dzięki wielkie .Poraz pirwszy chmieliłem a przepis wzięlem gotowy z homebeer myslałem ze może bedzie ciekawy;)ale jak widać brewkit był bardziej nachmielony . No ale zobaczymy co bedzie za 2 tygodnie ;)może zmieni sie teoxhe aromat. Natomiast jest jeszcze jedna sprawa ktora mnie nurtuje i juz tyle sie naczytale. na ten temat i nadal nie wiem o co kaman . Ponieważ mam balingometr i aerometr elektroniczny . I podczas mierzenia extraktu po uważeniu dane siw zgadzaja na jednym i drugim było 14 blg i 14 brix .Natomiast po miesiacu zmierzylem i na aerometrze wyszło 6 brix. a na baligometrze 3 blg

 

Alkohol zaburza wynik. Dostajesz tak zwany wynik pozorny - musisz to przeliczyć także w jakimś kalkulatorze jest ich pełno na necie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Panowie prosze o pomoc :( piwko niestety wyszlo słabo nachmielone ale nie to jest najwiekszym problemem chcialem dać mniej cukru do refermentacji i dodalem zamiast 4 gram 3 gramy i piwo prawie wcale sie nie nagazowało :( nie wiem czy jest szansa je jakos uratowac?myslalem zeby moze porozlewac calosc do fermentora zrobic syrop glukozowy albo cukrowy lub moze wsypac bezposrednio do kazdego piwa bo nie wiem juz co jeszcze mozna ?

Edytowane przez Panama_536
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3g na butelkę to dużo.

W jakiej temperaturze trzymasz piwo? 2 tygodnie od butelkowania to czasami zbyt krótko, aby piwo się nagazowało.

 

37 minut temu, Panama_536 napisał(a):

nie wiem czy jest szansa je jakos uratowac?

Tak. Czekać.

 

37 minut temu, Panama_536 napisał(a):

myslalem zeby moze porozlewac calosc do fermentora zrobic syrop glukozowy albo cukrowy lub moze wsypac bezposrednio do kazdego piwa bo nie wiem juz co jeszcze mozna ?

Tylko natlenisz piwo, a wsypując cukier do butelek, możesz mieć fajne gejzery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

trzymam 2 tygodnie piwko a temperatura 18-19 stopni

a po tygodniu dalem je  do 15 stopni

 

w niektorych jest  ciut wiecej gazu ale jak wlewam do kufla to od razu piana ucieka do zera :/

i kurcze juz nie jestem pewien czy ri jakaa infekcja czy za malo cukru zwykle dawalem 4 gramy i jedne byly dobre inne były przegazowane heh intwz nie wiedzialem czy to infekcja czy sam juz nie wiem

Edytowane przez Panama_536
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Panama_536 napisał(a):

a po tygodniu dalem je  do 15 stopni

Myślę, że to może być powodem spowolnionej refermentacji

 

2 godziny temu, Panama_536 napisał(a):

jak wlewam do kufla to od razu piana ucieka do zera :/

Długie utrzymywanie się piany, a nagazowanie to dwie różne sprawy. Co prawda przegazowaniu towarzyszy zazwyczaj duża piana, ale dobrze nagazowane piwo wcale nie musi mieć dużej długo utrzymującej się piany.

Czy butelka psyka przy otwieraniu? Czy w pokalu widzisz ulatujące bąbelki CO2?

Edytowane przez dzejkej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej. Miałem piwka mocno nagazowane, a piana uciekała moment nawet jak zimne piwo było. Znów kilka innych piw, piana piękna i gęsta.

 

3 gr/ 3.3 gr to u mnie totalnie na styku nagazowanie do stylów jak lager ale używam dropsów coopersa od długiego czasu i zero problemów z nagazowaniem. Oczywiście waga jubilerska musi być. Aż niemożliwe, żeby na 3g było tak mało gazu po 2 tygodniach jak piszesz. Coś tu jest nie tak....

Edytowane przez Reters
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może powinienem wstrząsnac kazda butelką zeby drozdze ruszyły czy to nic nie da ??

może powinienem wstrząsnac kazda butelką zeby drozdze ruszyły czy to nic nie da ??

mysle zeby może przenieśc te piwq w jakies cieplejsze miejsce i wstrząsnąć każdą butelką??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Panama_536 napisał(a):

niestety piwo niestety to" kwasior " gdzieś na etapie produkcji coś musiało się zakazić a gdzie jak i co tego nie wiem :( butelki myłem porządnie 3 razy ,fermentor moze teoche slbiej bo tylko oxi . A moze w kraniku gdzieś bakteria sie przyczaiła nie mam pojecia :(

To teraz NaOH, wymyć, zdezynfekować a przy następnym dobrze natlenic brzeczkę, zadać drożdże, nie otwierać 2 tygodnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/29/2024 at 3:05 PM, Panama_536 said:

butelki myłem porządnie 3 razy ,fermentor moze teoche slbiej bo tylko oxi .

Dobrze, tylko na odwrót. To fermentor musi być szczególnie dobrze zdezynfekowany, bo w nim jest brzeczka, która jest lepszym środowiskiem do życia niż piwo. A zamiast OXI polecam StarSan albo SaniPro Rinse. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zepsuje się od zbyt długiego leżakowania w fermentorze - o ile wcześniej nie wprowadziłeś jakiegoś zakażenia, to nie ma się jak tam dostać.

Zbyt duża ilość drożdży to też inne objawy, jeśli w ogóle będą wyczuwalne.

Raczej szukałbym powodu zakażenia gdzieś pomiędzy końcem gotowania, a zamknięciem fermentora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.