Dziajl Opublikowano 8 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2013 Witam, zacząłem już nastawiać, bardzo prosze o sprawdzeie poniższego przepisu i ewentualne jego skorygowanie - ma z niego wyjść smaczny, orzeźwiający mocno chmielowy napój. http://www.piwo.org/topic/11227-pierwszy-lagerpilsner/?do=findComment&comment=244249 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 Mam pytanie, bo nigdzie tego nie mogę znaleźć. Właśnie przelałem piwo na cichą i postanowiłem chmielić na zimno szyszkami. Naładowałem szyszki do wygotowanej siateczki razem z wygotowanym kamieniem, wrzuciłem do fermentora. Cały chmiel jest zanurzony, ale góra siateczki, tam, gdzie jest zawiązana wystaje ponad powierzchnię. Boję się, że może na tym się rozwinąć jakaś pleśń, bo jest to cały czas wilgotne. Zatem co radzicie? Nie przejmować się czy zrezygnować z chmielenia na zimno? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 skoro jest sterylna to nic się nie powinno rozwinąć, bo niby skąd? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sigman Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 (edytowane) Na chmielu mogą być jakieś zarodniki grzybów. Nigdy nic nie wiadomo... Jeśli coś się przeniosło podczas wkładania chmielu do siatki, to ma idealne warunki do wzrostu. Chciałbym po prostu się dowiedzieć, czy ktoś miał już taką sytuację i co z tego wynikło. Edytowane 14 Grudnia 2013 przez Sigman Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slawek1k Opublikowano 14 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2013 Pod deklem będzie co2, u mnie czasami siatka z chmielem pływała po wierzchu( za mały balast) piwu nic się nie stało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hast Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Panowie potrzebuję porady. Zebrałem gęstwę parę dni temu z s-04 i zamierzałem jej dzisiaj użyć, ale po otwarciu słoiczka wyczułem lekki zapach rozpuszczalnika lub coś podobnego. Nie jest jakiś odrzucający ale wcześniej tak nie śmierdziało. Można tę gęstwę jeszcze użyć czy nie bardzo. Jestem właśnie w trakcie zacierania także proszę o pilną pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Jeśli Ci nie szkoda swojej roboty to możesz ryzykować, ale myślę, że jakakolwiek wątpliwość w jakości gęstwy powinna ją dyskwalifikować jako materiał do użycia. Szkoda czasu i innych składników o stresie nie wspomnę. BTW, nie jestem pedantem opętanym fobią infekcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hast Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 W takim razie nie będę ryzykował. Myślę, że słoik nie był należycie zdezynfekowany. Mam jeszcze piwo na cichej z tymi drożdżami i dzisiaj mam zamiar rozlewać to może uda mi się stamtą pobrać gęstwę. Dzięki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Jak bym Ci poradził abyś się tym lekkim zapaszkiem nie przejmował to pewnie miałbyś poważne wątpliwości. U mnie i wielu znanych mi piwowarów zasada jest taka, że jeśli mocno nie śmierdzi to gęstwa jest dobra. Owszem powinna być z drożdży płynnych a z suchych Danstary też mi się sprawdziły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hast Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Wiem, że teoretycznie nie powinno się zbierać gęstwy po suchych drożdżach, ale wiele osób na tym forum tak robi i nie widzi przeciwskazań. Gęstwa stała 6 dni, dwa razy przez ten czas obwąchiwałem czy wszystko w porządku i zapach był przyjemny, a dziś niespodzianka. Zresztą gęstwa już dawno wylana, bo udało mi się dostać po sąsiedzku paczuszkę us-05. Zobaczymy co za milk stout na tym wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Wiem, że teoretycznie nie powinno się zbierać gęstwy po suchych drożdżach, Nie istnieje żadna teoria, z której wynikałby taki wniosek. zgoda i Usiu 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 (edytowane) Wiem, że teoretycznie nie powinno się zbierać gęstwy po suchych drożdżach, ale wiele osób na tym forum tak robi i nie widzi przeciwskazań. Od zawsze używam gęstwy po suchych cztery razy. Nie widzę żadnych negatywnych objawów i szczerze mówiąc, aż żal wylewać mi czwarte pokolenie, w tak dobrym stanie są. Z pewnością mógłbym użyć ich jeszcze nie raz, po prostu przyjąłem sobie cztery pokolenia i koniec. Edytowane 15 Grudnia 2013 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hast Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Nie istnieje żadna teoria, z której wynikałby taki wniosek. Drożdże suche podobno są bardziej zanieczyszczone mikrobiologicznie niż drożdże płynne. Ja bynajmniej nie zamierzam się tym przejmować i w przyszłości będę zbierał gęstwę z kolejnych warek. Tym razem po prostu się nie udało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pitupitu Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Wiem, że teoretycznie nie powinno się zbierać gęstwy po suchych drożdżach, Nie istnieje żadna teoria, z której wynikałby taki wniosek. Coś było, nie pamiętam gdzie, że suszone coś mają kombinowane z błoną komórkową. A to co napisałem wynika z praktyki. Przy wykorzystywaniu gęstwy z suchych różne dziwne rzeczy potrafiły sie dziać w czasie fermentacji a czasem później ciężko było trafić z refermentacją. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 Eeee tam. Jak sa suche to mają wysuszoną. Przy zadaniu namaka i komórka jeżeli przeżyła proces liofilizacji jest nie do odróżnienia od pochodzących od drożdży płynnych. Zresztą i tak w gęstwie gros stanowią komórki, które wypączkowały w fermentorze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leech Opublikowano 15 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2013 A to co napisałem wynika z praktyki. Przy wykorzystywaniu gęstwy z suchych różne dziwne rzeczy potrafiły sie dziać w czasie fermentacji a czasem później ciężko było trafić z refermentacją. Może załóż osobny wątek i podziel się wiedzą , bo to bardzo ważne co piszesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Citizen Kane Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Warzę Irish Red Ale. Mam do tego chmiel aromatyczny Fuggle (granulat) - 25g. Pytanie, w którym momencie gotowania go dodać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 A to jakiś zestaw z sklepu? Jak tak to powinni mieć instrukcje, napisz do sklepu albo zadzwoń. Jak nie to daj 15 gram na 60' i 10 g na 10'. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Dam głowę że to zestaw i Fuggle nie jest jedynym chmielem który w niego wchodzi. Fuggle to chmiel aromatyczny (nie lubie skurczybyka). Możesz podzielić na połowę i dać na 20' i 5'. IRA to nie mocny chmielowo gatunek, ale też i aromatycznego dali mało więc powinno być ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Citizen Kane Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 (edytowane) Tak, to zestaw sklepowy i jest to jedyny chmiel. Edytowane 16 Grudnia 2013 przez Citizen Kane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Daj całość na goryczkę, IRA ogólnie nie chmieli sie na aromat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilkor Opublikowano 16 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 16 Grudnia 2013 Jeśli faktycznie jest to jedyny chmiel to tak jak mówi Wihura. 60' gorycz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 (edytowane) Ahoj! Z lagerami mam marne doświadczenie i zaczynam panikować także pytam Uwarzyłem marcowe 13Blg. Schłodziłem do 14 stopni. Zadałem drożdże ok. 21 w poniedziałek. Wyniosłem wiadro do pomieszczenia o temp. 10-11 stopni. Żadnych oznak fermentacji do tej pory. Przezroczyste wiadro także widać, że nic nie widać Jakąś godzinkę temu przeniosłem do temperatury pokojowej. Co jeszcze można zrobić? jak długo jeszcze można mieć nadzieję, że to wystartuje? Edytowane 18 Grudnia 2013 przez BuDeX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Ok. 21 wczoraj? 48 h lagu może być w lagerach. Uzbrój się w cierpliwość. A właśnie dlatego nie robię już lagerów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 18 Grudnia 2013 Udostępnij Opublikowano 18 Grudnia 2013 Ok. 21 wczoraj? 48 h lagu może być w lagerach. Uzbrój się w cierpliwość. A właśnie dlatego nie robię już lagerów Edytowałem, bo gdzieś mi to zniknęło. Zadane o 21 w poniedziałek, także właśnie do tych 48h się zbliża, stąd ta panika Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi