Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 o bosze o bosze Zainteresuj się czymś takim jak Efekt Peltzmana albo Kompensacja Ryzyka, znawco geografii. http://en.wikipedia.org/wiki/Risk_compensation Świat naprawdę nie jest taki prosty jak ci się wydaje! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 (edytowane) ogólna liczba rzeczywiście się zgadza. Jesteś ekspertem drogowym? ale już w weekendy jest 20%, a w godzinach wieczornych ponad 50% i to są fakty przerażające (choć zapewne dla Ciebie nie) wieczorem w weekend co drugi wypadek powoduje człowiek nachlany - wracając do statystyki, ile jest spowodowanych przez jadących pod prąd? Tak, jestem ekspertem drogowym. Jakoś nie przeraża mnie, że akurat w weekend co drugi wypadek powoduje człowiek rzekomo nachlany. Bo czym różni się śmierć w sobotę od śmierci we wtorek? Bardziej przeraża mnie, że przez cały tydzień wypadki powodują debile, którzy nie powinni mieć roweru, a co dopiero samochodu. I główną przyczyną jest niedostosowanie prędkości do warunków ruchu - zarówno wśród "pijanych" jak i nie pijanych. Za to nie ma nigdzie rubryki z przyczyną wypadków: "Alkohol". Wracając do statystyki: Jazda po niewłaściwej stronie drogi - 96 wypadków z udziałem nietrzeźwych w 2013 r. Jazda po niewłaściwej stronie drogi - 574 wypadków ogółem w 2013 r. No i w pierwszym przypadku tylko co dziesiąty kończy się śmiercią, a w drugim co piąty. Czyli "pijani" jeżdżą bezpieczniej, a jak już powodują wypadek, to jest w nim mniej ofiar. I tu dochodzimy do dysonansu poznawczego... Edytowane 28 Października 2014 przez jake Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 27 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Października 2014 Tematów na temat kierowców było z 10 na forum... Wracamy do głównego wątku, albo zamykam dyskusję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Faszysta Rasista Homofob Opublikowano 28 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Który to na przykład temat? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 28 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Października 2014 Proszę nie karmić trola. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 29 Października 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2014 Nie miałem czasu na warzenie, zaledwie jedna warka we wrześniu. Jak się nagazuje to od razu pyknę ze cztery piwka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 27 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2014 (edytowane) zaispirowany nieco tutejszymi przemyśleniami oraz australijską mini prohibicją z polską flagą w tle, popełniłem wpis na swym blogu, do którego bezczelnie zamieszczam link: http://piwoicydr.wordpress.com/2014/11/26/alkohol-moze-szkodzic-zdrowiu/ tak to sobie pozwalam w hydeparku. Można hejtować Edytowane 27 Listopada 2014 przez ponury fermentaThor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemas.IE Opublikowano 28 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2014 A u nas w Irlandii nie ma alkoholizmu... Jest prohibicja , alkoholu nie kupisz pomiedzy 22-10.30 a w niedziele to i nawet przed 12.30 nie kupisz . A w Wielką Niedzielę to już wogóle chyba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 29 Grudnia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2014 (edytowane) A w Związku Radzieckim nie było i alkoholizmu i seksu . Odnośnie kwestii ze spirytusem-dzisiejsza młodzież przyjęła bardzo destrukcyjny styl picia-to raz, dwa-w ogóle nie umie pić (sami sięgnijmy do naszej młodości-czy ktoś kiedykolwiek nie pił spirytusu, bimbru, śliwowicy, więc trunków dużo bardziej mocniejszych niż wódka, praktycznie każdy z nas tego spróbował i przeżył, bo piło się te trunki inaczej) a trzy-gdzie byli rodzice, że do takiej sytuacji doszło? Przecież jeśli zobaczyli, że spirytus stoi na stole, to chyba się zorientowali co to jest i ile mocy, a nie teraz mydlą oczy. Wychodzi na to, że dziewczyna mało-pijąca była (albo dość dobrze to ukrywała, co można zinterpretować na zdjęciach-cera, oczy) i po prostu wypiła za dużo alkoholu w całości-a najbardziej zdradliwe są drinki-nawet nie wiemy jakie to były. W jednym artykule dopiero jest jasno ujawnione, że spirytusu wypiła parę 40-tek, jeden za drugim. Edytowane 29 Grudnia 2014 przez Bogi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ponury fermentaThor Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 (edytowane) w Związku Radzieckim był taki idealny porządek, że struktura tego nie wytrzymała i się rozpadł. Niestety przypominam sobie destrukcyjne zachowania z mojej młodości, związane z alkoholem. Ale nikt nie wpadał na pomysł żeby pić żywy spiryt! Niestety ten przypadek zakończył się tragicznie, Natomiast meritum gdzie indziej: to doskonały pretekst do działań różnego rodzaju prohibicyjnych świętoszków, którym się marzy krucjata antyalkoholowa. Niestety ich nie brakuje, sam byłem oskarżany o szerzenie alkoholizmu, bo robiliśmy wykład o sensoryce piwa. W pubie, dla dorosłych ludzi. Paranoja totalna. Edytowane 3 Stycznia 2015 przez ponury fermentaThor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Niestety dalej mamy z tym do czynienia. Jak powiem komuś że w piwnicy mam 100 litrów piwa to robią wielkie oczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crocco Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 Tylko? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 3 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2015 No właśnie Ludzie myślą, że zrobiłem zapas na kilka lat dla całej rodziny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klamot Opublikowano 20 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2015 Nowa porcja danych od WHO przefiltrowana przez Newsweek: http://nauka.newsweek.pl/butelka-wina-lub-4-piwa-dziennie-wcale-nie-szkodza-zdrowiu,artykuly,355457,1.html#fp=nw No więc tym razem bezpieczna ilość to 13 unitów, czyli 5 piw dziennie Coś trudno mi uwierzyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 20 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2015 Coś trudno mi uwierzyć... uwierzyć, że tak mało czy dużo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klamot Opublikowano 20 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2015 Na pierwszej stronie tematu czytaliśmy o bezpiecznej dawce w wielkości 4 unitów dziennie, a tu nagle dopuszczalne trzy razy więcej? Tak jak w dwa ewentualnie trzy piwa dziennie jako nieszkodliwe jeszcze bym uwierzył, tak w pięć już zdecydowanie nie dam rady Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czeburaszka710 Opublikowano 20 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 20 Stycznia 2015 Na pierwszej stronie tematu czytaliśmy o bezpiecznej dawce w wielkości 4 unitów dziennie, a tu nagle dopuszczalne trzy razy więcej? Tak jak w dwa ewentualnie trzy piwa dziennie jako nieszkodliwe jeszcze bym uwierzył, tak w pięć już zdecydowanie nie dam rady W latach 50 naukowcy opłacane przez koncerny marlboro i camel całe wypracowania publikowali na temat nie szkodliwości palenia , jakoś widzę z tym piwem analogię . Każdy wie co z człowiekiem się dzieję po 2,5l piwa i regularnie tyle bezpiecznie ? . A pisać głupoty każdy może , naszą rolą jest umieć obsiać głupoty od prawdy . Niestety robi się to co raz trudniej , takie czasy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BuDeX Opublikowano 21 Stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2015 Hmm..na szybko patrząc, to zakładając, że siadasz powiedzmy o 19, wypijasz 5 piw o zawartości mniej więcej 5% alkoholu, to chyba rano niekoniecznie jesteś trzeźwy na 0.0? To chyba nie jest zbyt bezpieczne picie, ani dla zdrowia, ani dla życia (swojego i innych). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prosiak Opublikowano 4 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Ja wypijam dziennie średnio 4-5 piw (oczywiście domowe). Czy jestem alkoholikiem? Nie sądzę. Na drugi dzień idę do pracy i nawet czasem jadę samochodem w dłuższą trasę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 4 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Jesteś pijakiem... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prosiak Opublikowano 4 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2015 Dlaczego tak sądzisz? Pijak to pije w pracy albo pod kioskiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Dlaczego tak sądzisz? Pijak to pije w pracy albo pod kioskiem. "Nic na chama. Pełna kultura. Jak zaprosił mnie kiedyś na dancing, to nie upił się wódka bynajmniej, ale winem i w dodatku importowanym" Tak mi się przypomniało Tom Kos i Bogi 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sebek Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Ja wypijam dziennie średnio 4-5 piw (oczywiście domowe). Czy jestem alkoholikiem? Nie sądzę. Na drugi dzień idę do pracy i nawet czasem jadę samochodem w dłuższą trasę. Ja po 5 mam już niezły rausz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qzder Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Ja wypijam dziennie średnio 4-5 piw (oczywiście domowe). Czy jestem alkoholikiem? Nie sądzę. Na drugi dzień idę do pracy i nawet czasem jadę samochodem w dłuższą trasę. To, ze chodzi się do pracy nie jest wyznacznikiem, czy człowiek jest alkoholikiem czy nie. Nie jesteś pijakiem, owszem - ale alkoholikiem możesz być i radzę zainteresować się problemem alkoholizmu. Taka ilość codziennie wypijanego alkoholu jest już mocnym sygnałem do zastanowienia się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 5 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2015 Ja gdy wypijam codziennie jedno (na przelomie tygodnia) to juz wlacza sie lampka sygnalizujaca - przystopuj... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się