Skocz do zawartości

Iunga


Rekomendowane odpowiedzi

Obie warki 20l, odpowiednio, według kalkulatorów, 70 i 120 IBU. Goryczka w obu silna, ale bardzo nieprzyjemna. Przyprawowa, ziołowa, niestety intensywnie paląca w gardło - wrażenie potwierdzone przez kilku degustujących. Wynika z tego, że przy większych ilościach Iunga całkowicie się nie sprawdziła. W FES'ie 100g Iungi na aromat leżało 7 czy 8 dni. Wyczuwalny aromat pieprzno-ziołowy, ale bardzo, bardzo słaby.

 

Nie rozumiem czemu obwiniasz chmiel skoro popełniłeś kilka gaf. Po pierwsze Iunga generalnie nie jest chmielem na aromat. Po drugie skoro zrobiłeś piwo 70 i 120 IBU to jak chcesz żeby goryczka była inna niż silna - to, że jest nieprzyjemna czy też piecząca nie jest winą stricte chmielu tylko np. kilku innych powodów np. zbyt długie chmielenie na aromat albo to, że przywaliłeś tyle IBU bez kontry ze strony słodowości/pełni piwa. Po trzecie skoro dałeś 100g Iungi na 8 dni to co się dziwisz, że dostałeś to, co dostałeś? Po czwarte po co tyle IBU czy też Iunga w takiej ilości pszenicy?

 

Zrobiłem ponad 10 piw z Iungą na goryczkę i jakoś nie potwierdzam tego, co Ty napisałeś. Winię tutaj nie zły chmiel tylko złe jego zastosowanie bądź złego piwowara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na aromat oczywiście było za długo - to było 7 dni, sprawdziłem. Nie mam o to pretensji do Iungi. Piszę jednak o prostej obserwacji.

 

Co do goryczki, krytyka nie w punkt:

 

Oba piwa miały dobrą bazę słodową. Robiłem wcześniej i później szereg piw podobnie chmielonych, ale innymi chmielami i nie spotkałem się nigdy z tak palącą goryczką. Przykładowo do tego FES'a robiłem bardzo podobne piwo z Marynką 90 IBU - zero pieczenia. Kilka piw ok. 70 IBU, które robiłem na innych chmielach długo gotowanych, też nie serwowały pieczenia. 

 

Uznałbym, że masz rację, że to długie chmielenie na zimno w FESie spowodowało tu pieczenie. Jednak w pszenicznym pali dokładnie tak samo, chociaż na zimno nie wrzuciłem ani grama.

 

Nie pozostaje więc nic innego jak obstawać przy obserwacji o paleniu jako wynikającym z użycia takiego, a nie innego chmielu w dość dużej ilości. 

Edytowane przez Lerche
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Z rocznika na rocznik jest coraz gorszy. 2013 był jeszcze znośny, 2014 już był marny, 2015 w niczym nie przypomina "neutralnej goryczki", jest ściągający, z łodygowym absmakiem. Syf.

 

Przyznam racje wczoraj spiłem swoje SH Iunga i niestety ma zalegającą goryczkę, ziołową ale jeszcze bym nie powiedział, że łodygowata. Taurus pod względem łodygi jest królem. No niestety Iunga jednak powoli nie daje rady, ale na plus muszę powiedzieć aromat - dałem jej 50 g na cichą i dała mi w piwie lekkie truskawki oraz też sporą ziołowość, aromat ogólnie przyjemny. Sprawdzę za jakiś tydzień dokładniej, bo spiłem małe piwo i dość młode bo nie cały tydzień. Mam jeszcze inne piwa z nią na goryczkę zobaczymy co w nich wyjdzie, nie oceniam po jednym piwie jeszcze dokładnie, bo jest kilka czynników może mieć wpływ na tą goryczkę. Zobaczymy za jakiś czas jeszcze ;)

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie bardziej zastanawia róznica w alfakwasach. Jak to jest możliwe, że jedna Iunga ma 8, a w sklepach jest Iunga która ma 11 i 11,6. Przypadek? Nie sądzę :) Mam przeczucie graniczące z pewnością, że to właśnie w tym leży problem Iungi złej i Iungi dobrej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak to jest możliwe, że jedna Iunga ma 8, a w sklepach jest Iunga która ma 11 i 11,6. Przypadek?

 

A gdzie sprzedają tą 8% ? 

 

8% miała Iunga od Cesarza, którą była użyta m.in. w Nepocmucenie w Session Brown IPA Iunga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak to jest możliwe, że jedna Iunga ma 8, a w sklepach jest Iunga która ma 11 i 11,6. Przypadek?

 

A gdzie sprzedają tą 8% ? 

 

8% miała Iunga od Cesarza, którą była użyta m.in. w Nepocmucenie w Session Brown IPA Iunga.

 

 

Ale to 2014 czy 2015? Bo teraz jakieś zagmatawanie z poplątaniem wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iunga ze sprawdzonego źródła, którą dostaliśmy też ma 8%, na goryczkę jeszcze nie próbowałem, ale widząc taką różnicę w aa odpuściłem sobie zakup dodatkowej ilości w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Jak to jest możliwe, że jedna Iunga ma 8, a w sklepach jest Iunga która ma 11 i 11,6. Przypadek?

 

A gdzie sprzedają tą 8% ? 

 

8% miała Iunga od Cesarza, którą była użyta m.in. w Nepocmucenie w Session Brown IPA Iunga.

 

 

Ale to 2014 czy 2015? Bo teraz jakieś zagmatawanie z poplątaniem wyszło.

 

2015. Chyba pierwszy granulat jaki był.

 

 

W 2013 Iunga miała 11 % i wszyscy chwalili, że świetna.

Nie w tym rzecz. Jeśli jedna ma 8, a druga 11, czy nawet 11,6 to chyba coś tu nie gra?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jeden pomysł (że tak się włączę z partyzanta do dyskusji)

Na zawartość alfa kwasów duży wpływ ma termin zbioru chmielu. Moment maksymalizacji alfa kwasów w szyszce przypada wcześniej niż moment, gdy osiąga się maksimum olejków eterycznych. Może stąd ta różnica? Jedna uprawa nastawiona na %AA, a druga na aromat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiśle ma certyfikat na ten chmiel z instytutu IUNG to ich też by w pole wyprowadzili? Sory akurat chmiel jest sprawdzany na każdym kroku, robione kontrole nadawane certyfikaty itp. Nie wirzę, że ktoś mógłby oszukać w taki sposób

 

A nie jest tak że certyfikat ilości alfa wydaje inspekcja jakości handlowej na podstawie badań z laboratorium i może być to laboratorium zakładowe z odpowiednimi atestami? I powisle i scf takie ma. I opiera się on na się kilka ton granulatu. Luźno sobie rozmawiamy i prosiłbym o nie wysnuwanie teorii z czarnym pr w walce o rynek piwowarów domowych firm przetwarzających tony granulatu. To że się nie lubią to chyba jasne ale uważam że im bogatszy rynek i konkurencja to jakość idzie w górę czyli to dobrze dla nas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unikalny chmiel. Daje w zapachu dojrzałe cytrusy, ale też typowe zapachy dla chmieli z naszego rejonu geograficznego. W smaku podobnie. Mam wrażenie, że jest lekko słodki. Jak zaciągnę się szlugiem i popiję to czuję też żywiczność. Oczywiście wszystko jest stonowane. Nie ma co sie spodziewać opcji amerykańskiej. Odmiana najbliższa Iundze wg. mnie to słoweński Styrian. Mimo wszytsko i tak daleko. Te niuanse są piękne.

 

 Piję właśnie baardzo zimne pale ale SH Iunga. Jest rześko, cytrusowo, wciąż unikatowo. Jest jakiś las w tle. Do normalnych ejli, spozywanych dla przyjemności - idealny chmiel.

Edytowane przez Szuwar71
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

 

No właśnie czyli sporo czynników miało na nie wpływ. A kiedy była zbierana u was Iunga że osiągneliście 8%?

 

Co w tym roku idzie pierwsze do zbioru? ;) Słyszałem, że Cascade PL nieźle się prezentuje... Na FB rzadko dodajecie cokolwiek ;) A ludzie są spragnieni zdjęć hehe :)

 

 

Ostatnia Iungę mieliśmy w 2011 roku, w zeszłym cały mój zapas był od innego plantatora. W tym roku będziemy mieli swoją, wracamy do Iungi co mnie cieszy niezmiernie. 2016 nie jest jak na razie tak suchy i w miarę niska temperatura się utrzymuje, powinno być dobrze w tym roku. Mam w planach porównać właśnie Iungę z trzech różnych lokalizacji pod kątem zawartości alfa i aromatu. To samo chcemy zrobić z Cascadem który zbiera same pochwały od piwowarów któzy go testowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.