josefik

Dajcie spokój, było jak było może następnym razem może być tylko lepiej Nie ma co się kłócić, są będą jeszcze imprezy bardziej kameralne pokazy warzenia w Setce, nie ma co palić mostów gdzie będzie okazja się spotkać. 4 godziny stałem centralnie przy barze, poznałem kilkanaście nowych osób z nie znając wcale lub znając tylko z obrazka, avatara. Przepraszam może w całym zgiełku nie zapamiętałem ale nie przypominam sobie żebyś się przedstawiał, jeśli nawiązaliśmy rozmowę to była anonimowa. Nie ważne jaka to będzie impreza ale z tym na każdej możesz mieć problem jeśli nie podejdziesz /przeskoczysz/ nikt przecież zasieków tam nie postawił, czytałem kiedyś któryś z wątków chyba 2011 z Żywca, tam też kilka osób jakoś nie mogło się przełamać, w tym roku wrócili i dołączyli do grupy. Jeśli zrobisz ten pierwszy krok to uwierz mi nie będzie miało znaczenia na jakim "festiwalu" byś będziesz, bo tam ludzie są najważniejsi. Też uważam że nazwa grubo przesadzona ale dla mnie to bez znaczenia jadę spotkać się z ludźmi których znam i których dopiero będę miał przyjemność poznać.

Nie refermentuję ale drożdże przecież i tak są obecne i osiądą na dnie, kilka razy spróbowałem tej metody, przy pszenicznym jest idealna natomiast jeśli chodzi o inne to dobrze jest te 24h aż większość drożdży ułoży ponowniena dnie.

np. Tu jest wzmianka. http://www.piwo.org/topic/4197-obsluga-systemu-cornelius-keg/#entry83816 i jest to sposób faktycznie skuteczny i szybki, jeśli komuś wadzi zmętnienie to jednak musi poczekać żeby drożdże opadły albo nagazować klasycznie.

Tak może być pokojowa, jednak na kilka dni przed przed wyszynkiem i tak trzeba schłodzić i dobić gazu.

Są różne szkoły, jest szkoła Ostrowska i jest szkoła Wolsztyńska A różnicę było widać w zeszłą sobotę.

Upuszczaj systematycznie, jeśli piwo faktycznie mocno się przegazowało ponowne wysycenie może trwać nawet do tygodnia - przy systematycznym upuszczaniu. Na ten czas nie podpinaj butli, zrobisz to kiedy piwo się rozgazuje. Na przyszłość proponuję zaniechać refermentacji w kegach, po napełnieniu dobić jedynie gazem pod ciśnieniem ok. 3 bar.

Temat już był kilkukrotnie poruszany przy okazji takich imprez, niestety nowa osoba ma ten kłopot że jej nie znamy i ten pierwszy krok musi niestety wykonać samodzielnie podejść, przedstawić się. Później z imprezy na imprezę jest już lepiej. Być może na początku wydaje się że tworzy się jakieś towarzystwo wzajemnej adoracji ale tak nie jest. Każdy z nas to wcześniej przechodził. Co do ilości browarów to chyba jakieś nieporozumienie, piłem piwa beczkowe z Widawy, Artezana, Alebrowaru była tez jeszcze Pinta, Fortuna. Ja osobiście rozlałem 4 beczki różnych piw.

Nadmienię jeszcze że po miesiącu zakegowałem i troszkę zabutelkowałem dubelka ignacowego, fermentacja tego piwa pokrywa się z moją chorobą, na szczęście piwo miało się lepiej ode mnie przez ten czas i wygląda na to że będzie cieszyć przy spożyciu.

Poproszę ubezpieczyciela żeby poszło z AC

warka 169 Witbier skład pilzneński - 8kg pale ale - 2kg pszeniczny - 3,5kg orkisz ziarno kleikowane - 2kg płatki ryżowe - 0,6kg płatki jęczmienne - 1,2kg płatki owsiane - 0,8kg Zacieranie Zasyp 45°C dodanie skleikowanego ziarna orkiszowego 66-67°C - 50 min. 72°C - 10 min. podgrzanie do 78°C chmielenie/dodatki 30 g (25,0%) Pride of Ringwood (9%) - added during boil, boiled 60 m 40 g (50,0%) East Kent Goldings (5,1%) - added during boil, boiled 25 m 60 g corriander seed (crushed) - added during boil, boiled 10 m 30 g curacao - added during boil, boiled 10 m 20 g skórka pomarańczy suszona - added during boil, boiled 10 m 20 g skórka cytryny suszona - added during boil, boiled 10 m 5 g pieprz guinea 10 m 60 g corriander seed (crushed) - added during boil, boiled 5 m 20 g (25,0%) Liberty (4,5%) - added during boil, boiled 5 m szczypta trawy cytrynowej blg początkowe 13,3 drożdże zadano w temp. 19C temp. ferm. 20-24 zakegowano 2012-11-24 blg końcowe 1,9

Nie wiem kiedy patrzyłeś, jak się grzała kaszka i zaraz po zasypie obroty były wyższe teraz są niższe, reguluję to zakresem w zasilaczu od 12V /wolniej/ do 24V /bardzo szybko/ .

Była już taka warka w browarze WBD pozazdrościłem warka 168 Unfall Blond Lambic skład pilzneński - 15kg pale ale - 2kg monachijski - 1kg biscuit - 0,5kg kaszka kukurydziana - 0,8kg płatki owsiane 0,4kg Zacieranie 67-68°C - 60 min. podgrzanie do 78°C chmielenie/dodatki 10 g Orange Peel - added during boil, boiled 10 min. 10 g skórka cytrynowa 10 min. 5 g Curacao - added during boil, boiled 10 min. 10 g kolendra 10min. ​5 g pieprz guinea 15 m 1 fasolka tonka 5 m szczypta trawy cytrynowej 40 g (25,8%) Aurora Super Styrian (9,5%) - added during boil, boiled 60 m 25 g (16,1%) Pilgrim (10,0%) - added during boil, boiled 60 m 50 g (32,3%) EKG (5,1%) - [added during boil, boiled 15 m 40 g (25,8%) first gold (8%) - added during boil, boiled 5 m drożdże Wyeast 3538 - Leuven Pale Ale blg początkowe 16,8 brzeczka schłodzona do 20C temp.ferm. burzliwej 20-24C przelano na fermentacje cichą 2012-11-24 blg 2,8

Dobra zaczynamy mieszała sie kaszka kukurydziana na początek idzie Blonde.

stłuczka Była bedzie poslizg

przecie jeszcze nie zacząłem

No to dla porównania zapraszam do Poznania na sobotnią imprezę, ponoć ma być stoisko z rogalami.

Start ok. 10, koniec ok. 20-21

Pieron zapomniałem dodać że koszt /jednorazowy/ zatrudnienia identycznej sekretarki to ok. 129 zł.

Byłem w 2004r fajny widok , start trwa tak długo że czas netto i brutto może różnic się o 40 min.

Każdy ma taką sekretarkę na jaką zasłużył Tak postawiła mi ....... bańki.

Andrzej spóźnione 100 lat

Tak Gomor grał support przed Sodom'em na Metalmani, chłopaki na szybko wymyślali nazwę i nie byli zbytnio kreatywni Tak polter jedno i drugie się zgadza

Nie przejmuj się i tak trzeba wiedzieć w którym miejscu ciąć, można nie złapać kontekstu albo ramki się mogą rozjechać.

Może formularz przygotowany w piśmie supełkowym Inków, to teraz na topie.