josefik

Na jutro zaplanuj sobie mycie butelek i mały trening

Trzeba sumiennie trenować cały rok, wtedy są efekty

Wituś zrobiony. Mała korekta receptury - przy gotowaniu, zapomniałem dodać curacao w zakładanym czasie.

Wrzuciłem już przy zgaszonym palniku. Chciałem jeszcze jutro zrobić stouta, bo po weekendowej imprezie może być ciężko z mobilizacją ale raczej czasowo się nie wyrobię.

Ja zdecydowanie wybieram gaz z butli bo lepsza kaloryczność niż gazu ziemnego,Do innych celów używałem samego propanu nieśmierdzi jak propan butan lepiej się pali (wyższa temperatura) Wadą jest brak zapachu w przypadku zgaśnięcia płomienia (jak taboret nie ma zabezpieczenia) ale przy warzeniu jesteśmy zawsze blisko .A jeśli chodzi o prąd to aby uzyskać wydajność podobną do gazu ( 7-8 KW ) to moje korki nie wytrzymają.

A to dopuszczalne w Polsce żeby do gazu nie dawali czynnika zapachowego?

Używałem poprzednio propan z butli z BP i śmierdział normalnie, po ludzku.

warka 157

Witbier

skład

pilzneński - 4kg

pale ale - 2kg

pszeniczny - 3kg

monachijski - 0,2kg

orkisz ziarno kleikowane - 3kg

płatki orkiszowe - 1,6kg

płatki ryżowe - 0,5kg

płatki jęczmienne - 0,4kg

Zacieranie

Zasyp 45°C

dodanie skleikowanego ziarna orkiszowego

48°C - 15 min.

67°C - 40 min.

72°C - 10 min.

podgrzanie do 78°C

chmielenie/dodatki

50 g Hallertau Hersbrucker (3,5%) - added during boil, boiled 60 m

20 g Motueka (8,1%) - added during boil, boiled 60 m

20 g Hallertau Hersbrucker (3,5%) - added during boil, boiled 30 m

20 g Saaz (4%) - added during boil, boiled 15 m

20 g Motueka (8,1%) - added during boil, boiled 5 m

25 g nasiona kolendry - added during boil, boiled 15 m

25 g nasiona kolendry - added during boil, boiled 5 m

90 g curacao - added during boil, boiled 0 m

drożdże

wlp-400

Blg 12,9

Dziękuje za życzenia. Wasze zdrowie !

Sziszi wszystkiego najlepszego, a Twoje zdrowie to myślę że w sobotę wypijemy

Dziwne bo z z perspektywy tego sezonu mi wychodzi wszystko taniej, być może że to gaz ziemny i poprzednie warki były o połowę mniejsze?

Przynajmniej w Czechach to już norma od komercyjnych browarów po regionalne. Ale to w poszczególnych browarach ich pewnie ułamek produkcji, osobiście staram sie omijać te butelki za wyjątkiem OPATA ale pewnie tradycjonalista ze mnie.

Ooo, podobna myśl mi zaświtała, ale zupełnie bez żadnych podtekstów - ot, każdemu wg potrzeb.

Nie ma tu żadnych podtekstów, w tym sezonie który szybko dobiega końca zostały mi może 4-5 warek do zrobienia, wyspecjalizowałem sie w produkcji piw belgijskich ale wiadomo że mimo tej różnorodności jakaś odmiana jest mile widziana.

Nie uwarzyłem i już nie zdążę zrobić żadnego lagera w sezonie , więc taka zamiana jest dla mnie pożądana.

Podpinam tak jak schemat w tym wątku.

Ale to zależy jak regulator jest skonfigurowany, tak mi się wydaje.

Homebrewing.pl ufundował następujące nagrody

I miejsce - 25kg słodu pilzneńskiego Bruntal + mieszadło drewniane 90cm

II miejsce - 15 kg słodu pilzneńskiego Bruntal

III miejsce - 10kg słodu pilzneńskiego Bruntal

Warka 155 Aipa na drożdżach witkowych przelana na cichą przy okazji dodałem wyciągu z curacao i kolendry. Zeszło coś około 3blg

Warka 156 również przelana na cichą pomiar blg ok. 2^o do jednego z fermentatorów dodano

Citra w szyszkach 100g

Warrior granulat 50g

Cascade granulat 100g

Drugi fermentator otrzymał

Cascade w szyszce 100g

citra granulat 100g

he he niby tak, wydawało mi się, że prąd to większy komfort i znacznie niższa temperatura w pomieszczeniu w którym warzysz.

Temperatura to na pewno przy gazie wyższa ale to działa u mnie na korzyść

Zaznaczam że to moje subiektywne odczucie, etap wygodnych sterowników przerabiałem również - to jest bardzo dobre rozwiązanie

ale nie jest niezbędne.

przegapiłem Twojego posta.

Dlaczego takie stanowisko ? Istotnie widzisz jakieś minusy?

Po prostu wg mnie nie ma wyraźnych plusów grzania prądem, a jeśli nie ma, to po co przepłacać

No, no, w końcu chodzi o stówkę na słód, który starczy na cały sezon

W Twoim przypadku to jedna warka

Bez ironii proszę

Każdy orze jak może ale lepiej żeby organizatorzy obsuwy w ogłoszeniu wyników nie mieli, bo zjedzą

Drodzy organizatorzy, mieliście napisać w regulaminie o kategorii "zielone", że to kategoria dla piwowarów, którzy podchodzą z "luzem" do warzenia, a nie dla tych, którzy każdy konkurs traktują jak mistrzostwa świata albo inną olimpiadę

Ciśnienie widzę jest spore

Powinno jeszcze być w "punktach imprezy", albo przynajmniej w "ponadto"

Nalot kontrolerów z Urzędu Skarbowego

A ja tego nie zobaczę, bo tym czasie będę opalał się w pięknym słońcu przy kuflu Ataku chmielu w Leśnicy.

Właśnie zacieram coś w deseń Grodziskiego. Zasyp 2,5 wędzony, 1,5 pszenica i coś koło 0,4 orkisz (zostało więc dorzuciłem).

Zacieranie w kociołku Lidl - w trakcie przyjarałem zacier. Odebrałem wszystko co się dało wyciągnąć bez gmerania przy dnie i wrzuciłem do drugiego kociołka, żeby spróbować uratować to piwo. Jest to moja pierwsza warka na wędzonym, jestem w trakcie ostatniej przerwy i niepokoi mnie zapach i smak. Teraz nie wiem czy to wędzony tak pachnie czy to ta spalenizna.

W zapachu czuć pewną wędzoność, ale dominuje zapach przypalenia, w smaku na pierwszy planie słodycz, a na końcu lekko gorzkawy posmak. Będzie coś z tego czy w kanał ? Nie wiem czy jest sens poświęcać temu piwu kolejne godziny ?

A mialo być tak pięknie

Przypalone piwo jest nie do upicia ale wszystko zależy jaka skala tego przypalenia. Jeśli niewielka robiłbym dalej.

mój palnik od Junkersa chyba można podciągnąć pod taboret

Niemniej jednak przy nastepnej konstrukcji wykorzystałbym grzałki elektryczne. Chyba to jest bardziej komfortowe rozwiązanie.

Ja nie wróciłbym do prądu.

Czy są może podane szczegóły o ile jest mniej niż reszta świata ?

Mnie ciekawi zagadnienie nie uwzględnione w opracowaniu.

Mianowicie wykorzystywanie mieszanek, ponoć nie należy robić starterów z dedykowanych mieszanek drożdży w obawie że któryś ze szczepów zdominuje środowisko. W Belgii są też praktyki użyczania gęstwy przez duże browary tym mniejszym, "na orbicie" i w sumie piwa są stabilne i powtarzalne, jak to się ma do teorii?

Grupa Ostrowsko-Kalisko-Wolsztyńska już w blokach startowych

A grupa jest poszerzona o bielską a nawet białą

jak masz odpowiednio duży tankofermentor to będzie cała zanurzona

Nie do końca ściągniesz piwo z tanku.

Odpuśćmy temat tej pompy bo w piwowarstwie ona kariery nie zrobi.

ale z tankofermentora można by piwo pociągnąć

Tak nie do końca, bo pompa ma być całkowicie zanurzona.

zawsze chciałem przygarnąć jeża. Tylko z nich są słabe zwierzęta domowe bo strasznie tupią w nocy.

Bardziej tupią mewy.

A coś takiego się nada?

http://allegro.pl/po...2197338627.html

Niet, nie nada

To pompa zanurzeniowa

Jaką to pompę zaproponował dziadek ?.

http://www.piwo.org/topic/1218-pompa-do-piwa/page__view__findpost__p__61361