Skocz do zawartości

udarr

Members
  • Postów

    873
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez udarr

  1. Ciekawe, nie wiedziałem, że karmele jakoś gorzej się starzeją. W końcu to niemal norma dawanie karmeli do piw długo leżakowanych. To z cukrem mnie zaciekawiło. Co sądzisz o muscovado? Ile można go sypnąć na 15kg pale ale (ostatecznie kupiłem 15kg maris otter)? Sypać pod koniec gotowania czy raczej w przy wyciszaniu się burzliwej? A może kandyzowany brązowy?
  2. Czy ufać to nie wiem ale wynik pomiaru jest całkiem normalny biorąc pod uwagę moje doświadczenie z US-05. Teraz mi kończy fermentować AIPA zacierana mocno wytrawnie i zeszły do 3blg (z 15,5), wcześniej raczej okolice ~4-4,5 (z 15-17blg).
  3. udarr

    INFEKCJE

    Woda z tych ultra twardych, czajnik trzeba potraktować octem z raz na tydzień.. ogólnie muszę się trochę wgłębić w temat wody bo używam bez sensu tego gipsu i kredy w zależności od piwa, teraz chcę dodać chlorku wapnia do BW a nie wiem czy jest to uzasadnione. Wszystko przez to, że nie chcą mi przesłać raportu z badań wody tylko każą się umówić na spotkanie osobiście..
  4. udarr

    INFEKCJE

    Ogólnie na żywo to wygląda mniej groźnie, to zdjęcie jakieś jasne. Spojrzałem drugi raz po kilkunastu minutach i "błona" znowu się zbiegła, wygląda już w sumie normalnie, jak taka mikro pianka a to już raczej standardowa rzecz. Także chyba niepotrzebne obawy.
  5. udarr

    INFEKCJE

    Co o tym sądzicie? W sumie nie pamiętam żebym miał tak wcześniej. Włożyłem właśnie areometr po 10 dniach burzliwej żeby ocenić czy pod koniec tygodnia mogę przelać piwo na cichą żeby zebrać gęstwę pod kolejne piwo. Na powierzchni jakby błona, która została przerwana przez końcówkę areometru, rozstąpiła się w dosyć ładny sposób Czy to ten słynny film? Piwo smakuje bardzo dobrze, aromat bez zarzutu, poza tym jest bardzo klarowne w porównaniu do moich wcześniejszych wyrobów, szczególnie biorąc pod uwagę wczesny etap produkcji.
  6. Myślałem o tym, zastanawiałem się czy to nie zbędny wydatek, sporo osób tak twierdzi ale o ile w AIPA różnicy rzeczywiście nie można wyczuć to przy takim piwie, które bazuje niemal wyłącznie na słodzie już tak. Różnica w cenie w sumie 100% ale ostatecznie nadal nie wychodzi źle. Zresztą chyba nie o oszczędzanie chodzi w takim piwie Z karmelowych mam na stanie 0.3kg biscuit więc wrzutę to ewentualnie chociaż będzie to mocno symboliczna ilość. Tak się jeszcze zastanawiam czy ktoś bardziej doświadczony może stwierdzić mniej więcej ile mogę cukrów wyciągnąć z samego wysładzania? Bo zamierzam na BW użyć tylko brzeczki przedniej (ewentualnie będę wysładzać niewielką ilość jeśli przednia wyjdzie na tyle mocna, że po 3-4h gotowania wyjdzie za dużo blg). W planach zacieranie na dwa razy po 7-8kg, czyli 14-16kg do wysładzania. Wyjdzie z tego jeszcze jakieś sensowne piwo chociaż 9-10blg? edit: a co do angielskich słodów to może zrobię jakiś mix pale ale? skorzystam coś na tym? tam gdzie się zaopatrują mają oprócz maris otter jeszcze flagon, halycon, optic, golden promise, pearl, tipple, mild
  7. Mimo wszystko bałem się, że brak karmeli trochę uszczupli doznania smakowe/aromatyczne. W końcu przy produkcji karmelowych wytwarzają się związki Maillarda, pewnie też takie, których nie sposób uzyskać poprzez długie gotowanie więc automatycznie piwo będzie ich pozbawione - to tylko moje domysły. A jednoznaczna odpowiedź na pytanie czy to dobrze czy to źle pewnie nie istnieje. Spróbuję zrobić SMaSH z pale ale ze strzegomia oraz chmielem target w ilości ~100g na 60' co powinno dać 60 tinsethowskich ibu. Nawet to piwo nie wyjdzie drogo
  8. Prawdę mówiąc to wymyśliłem sobie żeby właśnie gotować te 2h, myślałem, że to będzie wystarczający czas a okazuje się, że niekoniecznie. W takim razie chyba będę trochę wysładzał żeby otrzymać więcej brzeczki z myślą o dłuższym gotowaniu. O właśnie jej szukałem ale mi coś nie szło Chyba w takim razie warto przeznaczyć trochę więcej czasu na gotowanie. Pomijając ten czas fermentacji to o zawał może też przyprawić ilość i forma zadanych drożdży. To przypomina poczynania pewnego forumowicza ale w wersji jeszcze bardziej hard (blisko 40l, 32blg i paczka sucharków ). A ja specjalnie uwarzyłem IPA żeby mieć gęstwę...
  9. Hej Na forum zdecydowanie więcej o RISie niż BW więc postanowiłem założyć temat. Warzył ktoś BW ze 100% udziałem słodu pale ale? Wbrew wszystkim recepturom, które składają się z 5-10 rodzajów słodów chciałbym właśnie spróbować taki prosty zasyp. Wydaje mi się, że przy 25-30blg, długim gotowaniu może to dać efekt wcale nie gorszy niż rozbudowane receptury. No ale właśnie, tylko mi się wydaje, czy ktoś może miał do czynienia z takim piwem i mógłby się do tego odnieść? Czy lepiej nie "kombinować" i zróżnicować zasyp chociaż w niewielkim stopniu (np. dwa różne karmelowe w rozsądnej ilości)? Dzięki za odpowiedzi Kuba
  10. Nazwa coś mi przypomina, moja etykietka sprzed pół roku miała wyglądać tak, ostatecznie nie dokończyłem jej bo już coraz mniej mi się chce zajmować etykietami jak to byłem zresztą przez wielu ostrzegany
  11. Pozostaje pytanie ile blg było po chmieleniu? Bo jak dobrze rozumiem to 15blg dotyczy brzeczki przed gotowaniem? Jeśli tak to po gotowaniu uzyskałeś 1-2blg więcej i uwzględniając to taki poziom odfermentowania nie jest powodem do zmartwień. Zresztą nawet dla tych 15blg zejście do 5 nie jest dramatem. Jedyne co mogłeś zrobić to poczekać 3dni od momentu zmierzenia 5blg żeby mieć pewność czy drożdże jeszcze czegoś nie dojedzą. Co do kraniku to również nie mam z nim problemów, można ustawić bardzo wolny przepływ bez żadnych zacisków na wężyku.
  12. Bez pszenicy też da radę. Co więcej - u mnie w obu hefe-weizenach piana była znacznie gorsza niż w każdej apa/ipa/iipa, które uwarzyłem chociaż to akurat pewnie świadczy o jakimś błędzie z mojej strony przy tych weizenach. Tak u mnie wyglądało przy zasypie 7kg pale ale i 0.3kg carahell:
  13. Z tego co mi wiadomo to ludzie nie mają problemu z nagazowaniem piw, które stały i po 2-3 miesiące więc wykluczyłbym taką możliwość. Może wymaga jeszcze czasu. A kapslownica dobrze dociska? Ile butelek sprawdzałeś? Jak dodawałeś glukozę? Jeśli syrop to może nierównomiernie wymieszałeś i trafiłeś akurat na butelki z mniejszą ilością?
  14. Czytałem gdzieś, że teoretycznie w słodzie jest mniej protein i glukanów niż w płatkach co może się przełożyć na mniej intensywne doznania smakowe i aromatyczne. Tylko czy ktoś będzie to w stanie wyczuć te różnice kiedy traktujemy te surowce jako dodatek w ilościach rzedu kilku-kilkunastu procent? Również chętnie bym się dowiedział czy ktoś robił takie warki porównawcze.
  15. Mało prawdopodobne ale możesz też sprawdzić poprawność wskazań termometru, którego używasz przy zacieraniu.
  16. Nic się nie stanie drożdżakom jak im obniżysz temperaturę już na cichej. Kwestia efektywności chmielenia w zależności od temperatury to temat rzeka, każdy robi po swojemu, na forum już zostało o tym sporo napisane. Generalnie uważa się, że przy niższej temperaturze do piwa przechodzi mniej niechcianych związków ale z drugiej strony związki te pożądane również rozpuszczają się wolniej więc metodą prób i błędów należy trafić w czas i temperaturę, która nam odpowiada. Ja na początku też się bawiłem w rozdzielanie dawek na 2-3 porcje ale sypię teraz raz a porządnie i nie widzę specjalnej różnicy aczkolwiek może to być po prostu wina mojego ewentualnie upośledzonego aparatu węchowego.
  17. Mnie się wydaje, że US-05 przy moich piwach z mchem zbijają się w wielkie farfocle, pływające statki, które często utrzymują się na powierzchni do momentu aż nie zrobię cold crush inaczej nawet 3-4 tygodnie nie robią na nich wrażenia i nadal pływają. Bez mchu tak nie miałem. Ale może to przypadek albo za mała ilość warek porównawczych z mchem i bez mchu żeby móc wyciągać z tego wnioski.
  18. Zacierałeś dosyć wytrawnie co przy stosunkowo lekkim piwie może powodować odczucie braku pełni czy wodnistość. Nie bez powodu APA w przeciwieństwie do AIPA czy AIIPA ma prawo mieć nawet "umiarkowanie mocny charakter słodowy" (via bjcp). Chmielu, przynajmniej jak na moje "standardy" jest rzeczywiście dosyć mało, ja bym na zimno dał co najmniej 2x tyle, niewykluczone, że do gara też bym dał więcej albo chociaż przesunął wszystko na 5-0'. Może uprość do tego zasyp do samego pale'a czy nawet pilsa i zacieraj na lenia 66-67°C, u mnie się to sprawdza tzn. taki zasyp i temperatura mi najbardziej podchodzi przy apa/aipa.
  19. udarr

    Porady przy zakupie garnka :)

    Nie wiem czy dam radę od razu wszystko sfinansować a tak to garnek mógłbym póki co wrzucić na kuchenkę gazową i warzyć jak do tej pory tyle, że z zaworem, który trochę ułatwi życie. Grzałki widzę, że chodzą tam po 180zł, czyli 360zł, do tego jakiś sterownik pamela 180zł, fałszywe dno ze 100zł i robi się z garnkiem ~1000zł (100zł mniej przy kegu), czyli jest to niestety nieco droższa impreza niż przewidywałem..
  20. A Habanero nie są czasami dostępne we wrocławskim Epi? Mam wrażenie, że byłem tam po coś z rok temu i widziałem habanero.
  21. udarr

    Porady przy zakupie garnka :)

    Znalazłem człowieka, który wykonuje garnki na wymiar z blachy nierdzewki 304. Ktoś mi może powiedzieć jaka jest optymalna grubość ścianek i dna? Przykładowo wycenił mi garnek o średnicy 40cm, pojemność ~40l z zamontowanym zaworem kulowym 1/2", ścianki i dno o grubości 2mm za łącznie 290zł to wydaje się być bardzo dobrą ceną. Tylko czy te 2mm ścianki są potrzebne? Może wystarczy 1mm? Dno warto zrobić grubsze czy 1-2mm wystarczą? Przy okazji może ktoś mi jeszcze napisać, nawet mocno orientacyjnie, ile będą do tego kosztowały ze dwie dopasowane (odpowiednio wygięte jak do montażu w kegu) grzałki np. 2x2kW (albo 2x1,5kW jeśli to wystarczy na gar ~50l) wraz z montażem? Bo zastanawiam się nad czymś wygodniejszym niż standardowe warzenie na kuchence tylko nie wiem czy koszty nie zrobią się za duże. I czy taki sprzęt można normalnie podłączyć w ogóle do gniazdka (elektrycznie zero u mnie ale skoro chodzi czajnik 2200W to czemu miałoby 3kW nie pójść)?
  22. Niecały tydzień to mało czasu w mojej opinii, często moje piwa po 4-5 dniach praktycznie nie miały gazu, poczekaj łącznie dwa tygodnie i wtedy oceń, taka ilość glukozy może się sprawdzić przy tym stoucie chociaż to raczej dolna granica stylu, przy aipie może też nie będzie źle. A jak nie to odkapslować i strzykawką odpowiednio przeliczona ilość surowca chociaż jak dla mnie nie warto się w to bawić.
  23. Nie wiadomo, zlałeś je na cichą po 7 dniach bez sprawdzenia blg więc jeśli piwo nie dofermentowało to mogą być. Teraz albo je dłużej przetrzymasz na cichej w nadziei, że ewentualnie jeszcze coś tam dofermentuje kosztem możliwie wyczuwalnych trawiastych posmaków wynikających z dłuższego chmielenia na zimno albo zaufasz papierowej instrukcji, która mówi, że drożdże skończyły pracę i zabutelkujesz Niezależnie co zrobisz to przed kolejną warką poświęć kilka godzin na lekturę forum/wiki.
  24. No ale już dodałeś ten chmiel więc jakie znaczenie ma co o tym myślimy? Trzeba było o to pytać przed dodaniem chmielu. Mało kto chmieli tak lagery aczkolwiek Twoje piwo to nie lager więc to i tak bez znaczenia. Tak jak odpisałem Ci w tamtym temacie - butelkuj piwo po 3-4dniach chmielenia na zimno i tyle. Potem możesz poczęstować kogoś piwem i wtedy będzie miejsce na pytanie co o tym myśli
  25. udarr

    INFEKCJE

    Tak na przyszłość to lager i temperatury rzędu 18-22°C się wzajemnie wykluczają. Pewnie wykluczają się też lager i drożdże, których użyłeś. Ogólnie to będzie może nawet lepiej jak dodasz ten chmiel na zimno... byle nie trzymać za długo, ~3dni. Chmiel jeśli do tego czasu nie opadnie na dno, a pewnie nie opadnie, to musisz go oddzielić w inny sposób np. zakładając wyparzoną pończochę na koniec rurki, którą będziesz zlewał piwo, sposoby są różne - poczytaj na forum jest na pewno jeden obszerny temat.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.