Skocz do zawartości

Zdrawko

Members
  • Postów

    463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Zdrawko

  1. #99 Beergeek King - double hazy oaty ipa 20.12 18,5L/16,5 Blg/IBU 60 Chyba przedostatnie piwo w tym roku - zasyp podobny co przy poprzedniej warce, zmieniam tylko chmielenie i sposób fermentacji SKŁAD: Pils MEP 4,6 kg Owsiany Steinbach 1,5kg Pale Cookie 0,4kg Citra 170g Sabro 150g kwas mlekowy - 3,5 ml chlorek wapnia/sol epsom Drożdże Lallemand Verdant IPA gęstwa ŚRUTOWANIE: ok 3'; łącznie 6,5kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -23l 68C - 60' WYSŁADZANIE: dodane 3ml kwasu mlekowego, PH 5,2(przygotowane do wysładzania 10L wody) ok 8L; do ~25L, po wysładzaniu ~14P, zleciało jeszcze do wiaderka potem ok 4L 9P Tym razem już wysładzanie bez problemu, dałem też garść łuski ryżowej na wszelki wypadek, ale dobra ilość wody zrobiła swoje i nic się nie zatkało GOTOWANIE 60': 0' po 40g Citra/Sabro - sypane w 2 porcjach co kilka minut; hopstand w 88-85C, ok 40 minut. CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym do ok 20C, drożdże zadane w ok. 20C Drożdże: Verdant IPA - gęstwa po poprzedniej warce Po gotowaniu(do fermentora): 18,5 L o gęstości 16 brix, IBU 60 Czas pracy 4h +30' sprzątanie/ wydajność ok 68%(wg BS) FERMENTACJA: burzliwa 20C-22C - x dni. Pierwsza fermentacja w Fermzilli, jak się zacznie budować ciśnienie, to ustawie na 10 PSI i zobaczymy jak to będzie szło. fermentacja ruszyła po, ok 10h. Zrzuciłem drożdże do słoja pod fermentorem i odebrałem litr gęstwy z osadem. cicha 17C -4 dni - chmielenie na zimno: Citra 75g, Sabro 55g do fermentora(jeszcze nie kombinowałem z chmieleniem przez słoik - poszło normalnie górą), natomiast samo chmielenie na zimno było pod ciśnieniem ok 0,5bar. potem Citra 60g i 55g Sabro bezpośrednio do kega. Do kega poszło 14,5 litrów o 3,3 BLG , alkoholu ok 7% Transfer był beztlenowy, pod ciśnieniem z fermzilli bezpośrednio do kega , łącznie chmiel z resztą osadów zabrał około 2L. Fajnie to działa, leci sobie powoli i nic się dodatkowo nie brudzi, temperatura bliska 0C zapewne też robi tu robotę. Powinno to podnieść poziom chmielenia w moich ipkach, taką mam przynajmniej nadzieje. edit: no i napiłem się pierwszą szklaneczkę. To jest jednak przeskok technologiczny i wyjście poza "homebrew level" jeśli chodzi o utylizację chmielu. Smakowało i pachniało jak te wszystkie pyszne dedehy od Pinty, a morda mi się cieszyła z każdym łykiem. Piwo wyszło mocno gęste i pełne(od owsa), całkowicie nieprzejrzyste. Pełnia w połączeniu z mocnym aromatem i intensywnym smakiem chmielu daje trochę wrażenie picia przecieru z owoców tropikalnych. Jestem mocno zadowolony, piwo pewnie szybko zniknie, choć trzeba na te 7% uważać, bo jest to zdradliwe dość.
  2. Zdrawko

    FERMZILLA 27L GEN2

    Właśnie jestem po próbie szczelności i miałem to samo, cieńszy oring nie dawał rady, po zmianie na grubszy(który chyba był w zestawie z z spunding valve), problem zniknął. Próba szczelności zakończona ;-) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  3. Zdrawko

    FERMZILLA 27L GEN2

    Brałem jeszcze spunding valve i tez wężyk z kulką, razem z wysyłka -725pln Sam fermentor u nas w podobnej cenie jak odliczysz koszt dostawy. Tylko tyle że oni maja akcesoria dostępne od ręki Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. Zdrawko

    FERMZILLA 27L GEN2

    Radka Bahníková Dzisiaj kurier przywiózł paczkę. Wszystko trwało łącznie 2 dni. W środę rano zrobiłem przelew, dziś po południu paczka była u mnie w domu. Wszystko w komplecie, bez uszkodzeń, pani Radka Bahníková bardzo miła i po angielsku da radę się dogadać. Date re-testu na fermentorze mam czerwiec 2022. Polecam ten kanał dystrybucji.
  5. Zdrawko

    FERMZILLA 27L GEN2

    Niby już przeprocesowali i idzie(gls), przelew był revolutowy, dam znac co i jak. A i jeszcze o tej dacie przydatności- to jest data kiedy nie zalecają fermentować pod ciśnieniem jeśli nie zrobisz testu ciśnieniowego(na wodzie na przykład). Jest tam takie magiczne słowo: re-test. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  6. Zdrawko

    FERMZILLA 27L GEN2

    update: Po złożeniu zamówienia i podaniu w uwagach wysyłki do Polski, odpowiadają na maile ? Zamówiłem więc, wyszło taniej niż w naszych sklepach, a do tego mieli wszystkie akcesoria.
  7. Zdrawko

    FERMZILLA 27L GEN2

    Napisałem do nich maila ze 2 tygodnie temu i odezwałem się na FB, ale nie raczyli odpowiedzieć i teraz nie wiem czy po prostu tak mają i zamawiać jak kolega wcześniej pisał - na słowacje i dać polski adres w uwagach, czy dać sobie spokój..
  8. #98 Łowsa Androidów - double hazy oaty ipa 29.11 16L/16 Blg/IBU 60 Miało być 17P, ale w sumie podwójne ipy zaczynają się od 15tu, więc dalej w widełkach(choć w sumie po co komu te style) SKŁAD: Pils MEP 3,9 kg Owsiany Steinbach 1,35kg Cookie 0,2kg Iunga 15g Citra 180g Mosaic 100g Simcoe 100g kwas mlekowy - 3 ml Drożdże Lallemand Verdant IPA gęstwa ŚRUTOWANIE: ok 3'; łącznie 5,45kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -18l 68C - 60' WYSŁADZANIE: dodane 3ml kwasu mlekowego, PH 5,3(przygotowane do wysładzania 14L wody) ok 10L; do ~23L, po wysładzaniu ~12,5-13P No i kolejna niespodzianka podczas ważenia. Tym razem okazało się, że owsiany Steinbach w ilości 25% zasypu to za wiele:) Zapchało się na amen, trochę mieszałem, potem wrzuciłem trochę łuski, ale i to nic nie dało, zleciało do gara może coś koło 8L i musiałem się ratować sraczwężykiem. Czyli przelanie wszystkiego do wiadra i tradycyjne wysładzanie, tutaj już problemów nie było. Brzeczka nie była klarowna, taki złoty muł(to ten owies) i wysłodziłem tak 15 litrów już bez większych problemów. Potem zostało jeszcze ok 2L - pójdzie na jakieś startery. edit: no i doszedłem do wniosku czemu się zapchało ? I wcale nie była to wina owsa. W Beersmith zapomniałem dodać 3L wody na przestrzeń pod koszem i jakoś tak bezrefleksyjnie wlałem te 18L, co było głupie, bo przy tym zasypie wyszło 2,5L/kg słodu, co przy automacie jest proszeniem się o kłopoty. Jeśli bym wlał te 20-22L, to wtedy wody do wysładzania powinienem dać góra 5L i byłoby git. GOTOWANIE 60': 60' - Iunga 15g 0' po 30g Citra, Mosaic, Simcoe - sypane w małych porcjach co kilka minut; hopstand w 88-85C, ok 40 minut. CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym do ok 14,5C, drożdże zadane w ok. 15,5C Drożdże: Verdant IPA - gęstwa po poprzedniej warce Po gotowaniu(do fermentora): 16 L o gęstości 16 brix, IBU 60 Czas pracy 4,5h +30' sprzątanie/ wydajność ok 68%(wg BS) FERMENTACJA: burzliwa 18C-20C - 9dni. fermentacja ruszyła po, ok 12h. cicha 17C -4 dni - chmielenie na zimno: Citra 150g, Mosaic 70g, Simcoe 70g; podzielone na pół i druga porcja w skarpecie nylonowej poszła bezpośrednio do kega. Nie zrobilem coldrasha tym razem i jakoś tak spore straty przy przelewaniu do kega były Do kega poszło 12 litrów o 3 BLG , alkoholu 7% + 2 butelki PET 0,9L pod carbonation cap(przefiltrowane resztki, więc spodziewam się srogiego utlenienia, będzie do porównania.)
  9. #97 Co mi zrobisz jak mnie chlapniesz - APA 31.10-01.11 22L/11,9 Blg/IBU 38 Na rozbujanie drożdży Verdant - prosta APA, która okazała się być troszkę problematyczna SKŁAD: Pils MEP 4 kg Monachijski 0,3kg Carapils 0,35kg Iunga 20g Amarillo 100g Cascade 70g Galaxy 50 kwas mlekowy - 4,5ml Drożdże Lallemand Verdant IPA ŚRUTOWANIE: ok 3'; łącznie 4,65kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -19l 68C - 70' +72C: "overnight mash", wysładzanie rano, kocioł zostawiony na 500W WYSŁADZANIE: dodane 4,5ml kwasu mlekowego, PH 5,4(przygotowane do wysładzania 14L wody) ok 12L; do ~28L, po wysładzaniu ~11P, dolewałem podczas gotowania sukcesywnie końcówkę wysłodzin, które miały ok 4P GOTOWANIE 60': 60' - Iunga 0' po 20g Amarillo, Cascade i Galaxy; hopstand w 88-85C, ok 30 minut. Niestety nie dopilnowałem i podczas recyrkulacji chmiel przeleciał przez hopspider, co skończyło się tym, że zlewanie/chłodzenie to była katastrofa. Hopstoper zapychał się kompletnie i koniec końców ok 18litrów zlałem przez wymiennik(a trwało to wieki)+fakap, że na ok 8 litrów zapomniałem włączyć zimną wodę w obieg i końcowa temperatura tych 18litrów to było 30C. Resztę z gara zagotowałem oddzielnie, schłodziłem i dolałem do wiadra CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym do ok 30C(patrz fakap wyżej)+ok 4 litry chłodzone oddzielnie w wannie jak za pierwszych warek. Drożdże: Verdant IPA - suchary, ale miałem jedną paczkę, więc kilka dni wcześniej zostały uwodnione i puszczone na 1,5L starterze, wg brewers friend namnożyłem w ten sposób wystarczającą ilość drożdży dla zdrowej fermentacji. Po gotowaniu(do fermentora): 23,5 L o gęstości 12,2 brix, IBU 38 Czas pracy 4,5h +30' sprzątanie/ wydajność ok 80%(wg BS); przy 22 litrach było 12,3P, po dolaniu startera jest coś koło 11,6P FERMENTACJA: burzliwa 18C-20C - 12dni. fermentacja ruszyła po, ok 8h. Po 24h zjechało do ok 6P. Przy odpowiedniej ilości drożdży idzie jak burza, kveik style ? postało trochę bo nie miałem czasu, zjechało do 2,5P, czapka drożdży została na powierzchni, planowane przelanie na cichą, bo zbieram gęstwę na następne cicha 20C -5 dni - chmielenie na zimno: Amarillo 80g, Galaxy 30g, Cascade 50g, Amarillo i Cascade podzielone na 2 dawki w odstępach 4 dniowych; coldrash na balkonie 3 dni. Do kega poszło 18,5 litra+1L butelka PET o 2,5 BLG , alkoholu 4,9%
  10. #96 Commango - sour mango ale 14.10-16.10 21L/12,5 Blg/IBU 23 Mango Sour Ale - dobre to było/jest piwko z Browaru Zamkowego Cieszyn, receptura autora gdzieś mi mignęła na fejsbuczku, to robie coś podobnego z dostępnych składników. SKŁAD: Pils MEP 3 kg Pszeniczny 0,9kg Słód owsiany 0,4kg Carapils 0,09kg Iunga 25g kwas mlekowy - 15ml Drożdże US-05 Kultura Lactobacillus Plantarum(serowar) - ok 2,5g Pure z mango alphonso - 3kg ŚRUTOWANIE: ok 3'; łącznie 4,7kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -19l 68C - 70' WYSŁADZANIE: dodane 5ml kwasu mlekowego, PH 5,4(przygotowane do wysładzania 14L wody) ok 12L; do ~28-29L, po wysładzaniu ~9P GOTOWANIE 30': Na koniec gotowania brzeczka zakwaszona do Ph4,8 - dodane ok 10 ml kwasu mlekowego schłodzona do ok 35C i zadane 2,5g bakterii, brzeczka przykryta wewnątrz gara folią spożywczą, tak aby ograniczyć dopływ tlenu, włączone grzanie na 500W. Zakwasiło się po 24h do PH3.53, po 40h do książkowego 3.21 - czyli ładnie. 2gie GOTOWANIE po zakwaszaniu: 30' 25g Jungi na 30 minut na goryczkę CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym do ok 18C Drożdże: US-05 uwodnione i zahartowane, drożdże zadane w ok 18C. Po gotowaniu(do fermentora): 22,5 L o gęstości 10,5brix, IBU 23 Czas pracy 4,5h + 30' sprzątanie/ wydajność ok 73%(wg BS); bez uwzględnienia cukru z pulpy mango FERMENTACJA: burzliwa 18C - 5dni. fermentacja ruszała powoli, bo ok 24h. pod koniec fermentacji burzliwej dodana pulpa z mango, po przefermentowaniu cukru powinno podbić OG do 12,5P; po ok 5 dniach pulpa opadła na dno, zostanie tam na ok 10 dni Do kega poszło 18,5 litrów+1.9L do Pet pod carbonation cap o 2,2-2,4 BLG , alkoholu ok 5,5%
  11. #95 Bee Hoppy chmielony cyser 08.10 19L/9,5 Blg/IBU 0? Inspirowany Bitter bee z Groenefell Meadery https://www.groennfell.com SKŁAD: Miód wielokwiatowy ok 2kg Sok jabłkowy-gruszkowy tłoczony - Solevita 3L Woda Kraniczanka 14L Citra 50g 50g Simcoe Drożdże Hothead FermaidO - 6,2g Miód rozpuszczony w ok 14 litrach ciepłej wody - ok 40C, do tego 3 litry soku. drożdże(gęstwa - ok 100ml) z pożywką Goferm i zadane do "brzeczki" w okolicach 35C FERMENTACJA: burzliwa 35-30C - 10dni. cicha: 50g Citra/Simcoe na zimno ok 4 dni, potem coldcrash i do kega Ciekawa obserwacja dotycząca fermentacji hotheadami tego miodu. Fermentacja wystartowała dość żwawo po 8h, po czym zatrzymała się/znacznie zwolniła w okolicach 7P. W tym czasie temperatura spadła do ok. 23C(nie dogrzewałem fermentora tym razem). Podłączyłem więc grzanie do 29-30C i dorzuciłem szczypte fermaid 0. Ruszyło ponownie, i tutaj znowu 24h fermentacja była "burzliwa", potem drożdże opadły na dno, natomiast wg. wskazań Ispindle'a dalej fementowały tylko, że bardzo powoli jak na kveiki - bo schdziło ok 1P/24h. Dziwne więc zachowanie, bo poprzednią warkę przeżarły w 3 dni. Czyżby zmutowały i przystosowały się do oczekiwań względem drożdży "ejlowych" ? ? Do kega poszło: 18 litrów o 0 BLG , alkoholu 5,3% Manometr na 1,2bar w temp ok.10C -planowane nagazowanie 2,2- 2,5 vol
  12. #94 Bronek Wieczorową Porą- coffee oat stout 20.09 Miał być lekki dry stout do kega, ale się rozpędziłem w planowaniu i robi się stout z większą ilością płatków owsianych i będę go wykańczał kawą cold brew 20L/14,5 Blg/IBU 30 SKŁAD: Pils MEP 4kg Płatki owsiane 0,7kg Viking Pale Cookie 0,5kg Jęczmień prażony 0,4kg Viking Czekoladowy Jasny 400 0,3kg Carapils 0,25kg Carafa special III 0,2kg Iunga 32g Drożdże FM11 Wichrowe Wzgórza gęstwa ŚRUTOWANIE: ok 5'; łącznie 5,65kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -22l - dodałem 1,84g soli i 0,8g siarczanu magnezu/ ma być trochę słodowo, ale też gorzkawo 69C - 60' WYSŁADZANIE: dodane 3ml kwasu mlekowego, 1g soli i 0,4 siarczanu magnezu ok 12L; do ok 28/29L GOTOWANIE 60': 60' - Iunga 25g 20' - Iunga 7g CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym ok 10' do 22C - czas razem ze zlewaniem, ładnie ustawiony przepływ; straty minimalne Drożdże: FM11 - gęstwa, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 18C Po gotowaniu(do fermentora): 20,5 L o gęstości 14,8P/15.2 Brix, IBU 32 Czas pracy 3,5h + 30' sprzątanie/ wydajność ok 69%(wg BS) FERMENTACJA: burzliwa/cicha 18C - 11dni/wystartowało po 12h. po 3-4 dniach stopniowo podnoszona do 20C Przy rozlewie dodane coldbrew: proporcje: ok 120g grubo zmielonej kawy na ok 800ml wody. Po testach poszło ok 14ml coldbrew na litr, bo aromat już był przy mniejszej, a przy podwójnej dawce podbijała się kwaśność, poza tym przy tym stężeniu, to sporo kofeiny bym dodał, gdyby wlać wszystko ? Kawa to Brazil fazenda Dona Nenem Peaberry Natural z palarni Eurocafe Do kega poszło 18,5 litra o 4,3 BLG , alkoholu 5,8% + jedna litrowa butelka PET pod carbonation cap planowane nagazowanie ok 2,2 = keg w lodówce, butla ustawiona na 0,95bar przy temp ok 9C edit: no i to jest stout, który ma prawie wszystkie checkpointy odhaczone ? płatki owsiane robią z kawą taki migdałowy klimat, jakbym kawę z mlekiem pił, może więcej czekolady w smaku zrobiłoby robotę, ale to jedno z moich najlepszych ciemnych piw ever.
  13. #93 Judas Cheers!- ESB Zula Single Hop 31.08 Pod te zakończenie wakacji, w oczekiwaniu na drugą fale korony 20L/11 Blg/IBU 37 SKŁAD: Pils MEP 3,3kg Brown 0,25kg Viking Cookie 0,19kg Viking Pale Cookie 0,1kg Zula 100g Drożdże FM11 Wichrowe Wzgórza - 2 stopniowy starter ruszony z fiolki po terminie(0,6L i 1L) ŚRUTOWANIE: ok 5'; łącznie 3,8kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -16l - dodałem 5g gipsu, 5g chlorku wapnia i 0,7g siarczanu magnezu/ ma być trochę słodowo, ale też gorzkawo 67C - 60' WYSŁADZANIE: dodane 3ml kwasu mlekowego, 3g gipsu, 3.3 chlorku wapnia i 0,5 siarczanu magnezu ok 11L; do ok 30L GOTOWANIE 60': 60' - Zula 5g 20' - Zula 10g 10' - Zula 35g 0' - Zula 50g - Hopstand w okolicach 80C - 20 minut CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym do 85, potem 20' hopstand do około 80C wrzucone 50g Zula potem ok 20' do 23C - czas razem ze zlewaniem, ładnie ustawiony przepływ; straty minimalne Drożdże: FM11 - 2 stopniowy starter, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 18C Po gotowaniu(do fermentora): 20 L o gęstości 11P, IBU 37 Czas pracy 3,5h + 30' sprzątanie/ wydajność ok 80%(wg BS) - zakładałem ok 16L piwa w fermentorze FERMENTACJA: burzliwa/cicha 18C - 10dni/wystartowało po 8h. Fermentacja dość żwawa, wg ispindla większość cukru poszła w pierwsze 3 dni, potem w miarę stabilnie już sobie stało, więc sobie tak postąło jeszcze tydzień. Drożdże wygenerowały sporą czapę piany(gdzieś na wysokość 3-4 litrów w fermentorze i utrzymała się w sumie na powiechni do 7 dnia, potem w większości poszło wszystko na dno. Ostatnie 36h przed rozlewem - coldrash do 10 stopni. Gęstwa zebrana z dna gęsta jak galareta. Do kega poszło 18 litrów o 1,9 BLG , alkoholu 4,6% /+ 1 butelka pet 0,9L pod carbonation cap. planowane nagazowanie ok 2,3 = keg w lodówce, butla ustawiona na 1bar. EDIT: wyszło fajne, pełne w smaku. Brown ładnie tu siadł z lekkimi karmelami, w sumie to po barwie, to taki bardziej brown ale niż bitter, ale ja na tej klasyce, to się słabiutko znam. Ta pełność pewnie też wynika z estrów, nie do końca wiem, ile tego aromatu jest z Zuli a ile z drożdży, ale wjeżdża całkiem gładko, goryczka jest, co prawda taka nie zobowiązująca, ale w porównaniu z niektórymi "soczkami" to można nawet powiedzieć, że JEST ?
  14. nie będę dyskutował, bo ze zdechłymi drożdżami nie próbowałem i nie mam własnych obserwacji na ten temat [emoji846] Na początku też doczytałem "na forach", że rodzynki wystarczą i tak zrobiłem kilka miodów(a te pierwsze, pierwsze nastawy to ogólnie na żywioł - jakieś drożdże, zero pożywki). Zrobiłem też porównanie w końcu, podzieliłem miód na 2 wiaderka i w jednym jechałem po staremu z rodzynkami a drugi był już odżywiany wg. schematu. Efekt był taki, jak napisałem. Jeśli i tak planujesz leżakować długi czas, to pewnie nie ma to znaczenia.
  15. #92 Zbrodnie namętności- "hejzi" dedeha APA 24.07 Zwolnił się keg, wiec pora na podbicie temperatury w mieszkaniu Tym razem prosta APA z dodatkiem słodu owsianego i do tego kombo amerykańców, które nigdy nie zawodzi. 23L/12,5 Blg/IBU 45 SKŁAD: Pils MEP 4kg Fawcett malted oats 0,75kg Pszeniczny 0,45kg Carapils 0,2kg Junga 17,5g Citra 100g(2018) Mosaic 100g(2018) Amarillo 100g(2019) Drożdże Hothead - 2 stopniowy starter ruszony z ok 1-2g suszonych/mrożonych płatków. ŚRUTOWANIE: ok 5'; łącznie 5,4kg - rollercrusher czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -22l - dodałem 3g chlorku wapnia i 2g soli kuchennej/to be on " malt side" 67C - 60' 75C -5' WYSŁADZANIE: dodane 3ml kwasu mlekowego ok 12L; do ok 30L GOTOWANIE 60': 60' - Junga 15g CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym do 90, potem 40' hopstand do około 80C wrzucone 15g Amarillo, 15g Citry i 15g Mosaic, druga taka porcja po 20 minutach hopstandu potem ok 15' do 32C - wraz ze zlewaniem, ładnie ustawiony przepływ i straty minimalne Drożdże: Hothead - 2 stopniowy starter ruszony z ok 1-2g suszonych/mrożonych płatków, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 32C, pas grzewczy ustawiony na 35C, wraz z drożdżami dodałem ok pół łyżeczki pożywki Fermaid O Po gotowaniu(do fermentora): 23 L o gęstości 12,5brix, IBU 45 Czas pracy 4h + 30' sprzątanie/ wydajność ok 73%(wg BS) FERMENTACJA: burzliwa/cicha 35C - 5dni/wystartowało po 6h. chmielenie na zimno będzie podzielone, połowa z planowanych 210g pójdzie do fermentora na ok 3 dni po zebraniu gęstwy, druga połowa bezpośrednio do kega, czyli będzie DDH pełną gębą i nikt mi tego nie odbierze ? Do kega poszło 18,9 litra o 2,5 BLG , alkoholu 5,4% planowane nagazowanie ok 2,4 Takie modne teraz na puszkach i etykietach, w szczególności w przypadku słynnego DDH, to też podam hoprate: 16,7g/L; jeśli patrzeć tylko na dryhop, to 11g/L a na etce piękna literówka i "nowy" chmiel Amaraillo(z hiszpańskiego amarajo)
  16. Rodzynki czy owoce to jakaś tam pożywka, ale to nie to samo, co właściwa pożywka. Najlepiej się sprawdza taka z nieorganicznym azotem, np Fermaid O albo Activit O. Do tego w zależności od gęstości miodu i ilości nastawu najlepiej dodawać pożywkę stopniowo(metodą TOSNA- są kalkulatory na necie dostępne), wtedy drożdże zrobią swoją robotę we właściwy sposób. Czy miód wyjdzie metodą „na rodzynki”? Jakoś wyjdzie ;-) Ale będzie się układać długi, długi czas. Jak odpowiednio potraktujesz drożdże, to pijalny będzie znacznie szybciej Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  17. #91 Miódflix melomel 24.05 12L/9 Blg/IBU 0 Następny eksperyment. Tym razem mniej miodu, mniej soku, ale za to dodam do głównej fermentacji pulpę z mango(bo jakoś nie mam pomysłu i chęci na piwo z nią). Do tego celuję w jeszcze mniejsze OG, bo po co mi w tym więcej alkoholu? W warce #90 odfermentowało do zera, ale miód dalej czuć ?. Na koniec może podchmielę jakimś amerykańcem na zimno - może Mosaic/Citra?. SKŁAD: Miód wielokwiatowy 1,2kg Sok jabłkowy-gruszkowy(gruszki niby 15%) tłoczony - Solevita 1L Pulpa z Mango Alphonso - 900g Woda 9L Drożdże Lallemand K1V-1116 5g GoFerm - 6g FermaidO - 6g Mosaic 40g Miód rozpuszczony w ok 2 litrach ciepłej wody - ok 40C, do tego 1 litr soku. W tym czasie uwodnione drożdże z pożywką Goferm i zadane do "brzeczki" w okolicach 23 FERMENTACJA: burzliwa 23C - 28 dni. Pożywka FermaidO dodawana tym razem wg schematu "all upfront"- czyli wszystko naraz po rozpoczęciu fermentacji, doczytałem na mądrych forach, że przy lekkich sesyjnych miodkach nie ma co się wygłupiać i dawać w mikroporcjach, ale można spokojnie dać wszystko naraz. Tym bardziej, że w tej wersji poza jabłkiem i gruszką jest jeszcze mango, więc pożywki dla drożdży powinno być od dostatkiem Po 4 dniach odfermentowało do 0, w aromacie na razie na głównym planie mango i trochę jajczanego zapachu, który powinien się ulotnić po odgazowaniu Finalnie z tzw resztek chmielowych poszło 40g Mosaica z 2018 roku, który przeleżał w kątku zamrażarki. Z chmielem wrzuciłem też kawałek drutu miedzianego, żeby ten dodatkowy aromat zredukować. Do kega poszło: 11 litrów o 0 BLG , alkoholu 5% Manometr na 1,1bar w temp ok.5-7C -planowane nagazowanie 2,5- 2,6 vol edit: po pierwszych szklankach kwalifikuję tego uczestnika do ćwiećfinałów ? na tą chwilę jest "mango all the way" dodatkowo podbite chmielem(w sumie niby 40g a dało radę). Jest rześko, lekko kwaskowo, natomiast przez dodatki nie czuć tak miodu jak run to the bees. Kolejne podejscie do sesyjnego miodku będzie chyba w wersji miód+chmiel tylko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.