Skocz do zawartości

Zdrawko

Members
  • Postów

    463
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Zdrawko

  1. No metodą prób i błędów właśnie, to i tak się lekko rozjeżdża jak demontujesz, więc trzeba poświęcić pierwsze 200-300g na ustawienie szczeliny i tyle, na początek dobrze mieć garść dobrze ześrutowanego słodu "na wzór". Przy ostatniej warce odczułem co to lepiej ześrutowany słód bo wydajność skoczyła o 15%(liczona wg BS)
  2. #59 Jesaaz - pils bohemski 28.12 25L/12 Blg/IBU 30 Ostatnia warka w tym roku - potem już tylko pora na podsumowania. Miała być desitka i tak miałem przygotowane słody, biorąc pod uwagę moją ostatnio słabą wydajność - czyli 66% wg. BS. Zmieniłem trochę śrutowanie na grubsze i warka poszła gładziutko bez fakapów, ale z gara dostałem po gotowaniu 23L i gęstości 13P(czyli ok BH efficiency ok 82%!), gdybym to chciał rozcieńczyć do dziesiątki, to wyszło by 29,5litra -więc by się nie zmieściło(minus jest też taki, że 12tke nachmielił bym więcej na goryczkę). Życzę więc sobie na 2019 więcej powtarzalności i to właśnie takiej ? SKŁAD: Pils MEP 4 kg Monachijski 0,8kg Carapils 0,3kg Junga 10g Saaz 100g 0,4g sody 20 litrów wody destylowanej Drożdże FM30 Bohemska Rapsodia ŚRUTOWANIE: ok 10'; łącznie 4,3kg - biowin z wiertarką, grubiej niż ostatnie kilka warek czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu -18,5l - podgrzanie 20'/ 10 litrów destylowanej+8 litrów kranówy i szczypta sody 64C - 40' 72C - 20' 78C - 10' WYSŁADZANIE: ok 18l/10L destylowanej i 8 litrów kranówy, faktycznie zeszło ok 13-14 litrów, resztka leciała już w okolicach 2P do ok 29 L 11blg/ ok 35' - w tym czasie brzeczka już dochodziła do wrzenia GOTOWANIE 60': 60' - Junga 10g 30' - Saaz 20g 15' - Saaz 30g 10' - mech irlandzki 5g 0' - Saaz 50g - whirlpool od 85C do 75C CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym, ok 2' do 85C potem whirlpool i do 14 stopni w 15 minut Drożdże: FM30/starter ok 1.7L kręcony ok 60h, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 10C Po gotowaniu(do fermentora): 25 L o gęstości 12 Brix, IBU 30 wydajność ok 82% Czas pracy 4h + 30' sprzątanie FERMENTACJA: burzliwa 9-10C - 24dni/wystartowało po 38h cicha(planowana) - 21 dni/balkon po zejściu w okolice 6P(schodziło dość powoli - jakieś 0,5P na dzień), zacząłem powoli podnosić temperaturę. Cel: przyspieszenie fermentacji ostatnich 30%, które zostały do FG, d-rest+ sprzątanie zapaszków. po ok. 3 dniach zeszło do 3P i poszło na balkon na mały coldcrash, będą zebrane drożdże i pójdą do następnego pilsa Do butelek poszło 24,5 litrów o 3 BLG , alkoholu 5% 110g cukru(nagazowanie 2,3)
  3. Zdrawko

    Podłączenie pompy

    Przed, gar-kran-pompa-wymiennik-fermentor Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  4. odezwij się do @Michał W jest ogłoszenie na giełdzie chyba jeszcze
  5. Dzięki ? Odpisywałem już na takie pytanie. Generalnie photoshop i duże kompendium darmowych ikonek a noun project pzdr
  6. dubbel - 22l witbier - 21l white ipa - 21l Razem: 7878 litrów
  7. #58 Białowies - white oat ipa 01.12 22L/13,5 Blg/IBU 50 SKŁAD: Pils MEP 3 kg Pale ale bestmalz 1kg Pszeniczny 1kg Płatki owsiane 1kg Chinook pl 13g Mosaic 100g Ahtanum 85g Simcoe 65g kolendra 10g curacao 20g Drożdże M21 Belgian Wit ŚRUTOWANIE: dzień wcześniej, ok 10'; łącznie 5kg - biowin z wiertarką, drobno, czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu - 21,5l - podgrzanie 15' 64C - 60' 72C - 10' 78C - 10' WYSŁADZANIE: ok 15l do ok 28,5L 11blg Wysładzanie na pewno przejdzie do historii ? Samo zacieranie szło jak krew z nosa i szło górną rurką coobry(nie filtrowało się przez złoże), także wiedziałem, że coś jest nie tak. Powody widzę dwa: drobno ześrutowany słód(choć łuska była i na normalny zasyp byłoby spoko), a drugi, główny, to płatki. Płatki do gara poszły jako pierwsze i potem dopiero słód, tym samym zabetonowały sita na dole. Pół kilo z tych płatków to były błyskawiczne i pewnie zrobił się niezły kisiel. Przez pierwsze 20 minut po podniesieniu kosza zleciało ok 10L i tylko dlatego, że szorowałem łychą(przez to filtrat był mega mętny). Przełożyłem wszystko do wiadra ze starym, poczciwym sraczwężykiem i przez 30 minut wysłodziłem następne 18L. Tutaj też szło opornie, ale przynajmniej leciało. Także technika mieszana, czas warzenia przedłużająca. Kilograma płatków, bez łuski do coobry nie polecam. GOTOWANIE 60': 60' - Chinook pl 13g 5' - curacao 20g/kolendra 10g 5' Simcoe/Ahtanum/Mosaic - po 20g każdego CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym, ok 1 minuta do 80C potem whirlpool - Simcoe/Ahtanum/Mosaic - po 20g każdego, ok 20' - z włączoną pompą przez wymiennik potem do 15 stopni w 10 minut Drożdże: MJ M21/gęstwa po #57, brzeczka napowietrzona(mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 15C Po gotowaniu(do fermentora): 22 L o gęstości 13,5 Brix, IBU 50 wydajność ok 68% Czas pracy 4,5h + 20' sprzątanie FERMENTACJA: burzliwa: 18-22C - dni/wystartowało po 10h tutaj drożdże też po tygodniu burzliwej(jak w poprzedniej warce) kiedy zeszły w okolice 3-4P opadły i przestały pracować, a po tygodniu pojawiła się znowu piana i wg Ispindla zeszły jeszcze ze 1,5P. Chociaż tyle, że to potwarzalne zachowanie ? Próbka mega owocowa i soczysta jak jakieś NEIPA a nie white ... cicha - 4 dni chmielenie na zimno - 60g Mosaic/45g Ahtanum/25g Simcoe - 2 dni+24h coldcrash Nowy gadżet na salonach to ispindel od kolegi @Michał W Polecam ? Mega support w sprawach technicznych. Na razie spięte z Ubidots. Dzięki temu mogę zdalnie kontrolować temperaturę i sprawdzać postępy fermentacji Do butelek poszło 19 litrów o 2,1 BLG , alkoholu 5,7% 63g cukru(nagazowanie 2,4) - po uwzględnieniu coldcrash/fermentacja w jednym wiadrze bez zbierania gęstwy.
  8. ja do wymiennika używam najtańszych szybkozłączek ogrodowych z leroya...takie żółte, uniwersalne na 1/2 i 3/4 cala. Po robocie i czyszczeniu szybki demontaż wężyków i pozamiatane.
  9. #57 Wit Żywych Trupów- witbier 01.12 22L/12 Blg/IBU 16 Tradycyjnie już zimowo trzeba powtórzyć Witbiera SKŁAD: Pils MEP 2,2 kg Pszenica niesłodowana 1kg Płatki pszeniczne 1kg Pszeniczny 1kg Płatki owsiane 0,25kg(resztka) Cascade pl 30g kolendra 10g curacao 20g skórki pomarańczy bergamotki - ok 5g rumianek 1,5g mech irlandzki Drożdże M21 Belgian Wit ŚRUTOWANIE: dzień wcześniej, ok 15'; łącznie 4,2kg - biowin z wiertarką, średnio drobno, czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu - 18l - podgrzanie 15' 63C - 50' 72C - 10' 78C - 10' WYSŁADZANIE: ok 15l + ok 4ml kwasu mlekowego wyszło ok 27L 14blg GOTOWANIE 60': 60' - Cascade pl 30g przyprawy na ok 10' 10' mech 4g Po gotowaniu(do fermentora): 22 L o gęstości 12 Brix, IBU 16 wydajność ok 66% CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym, ok 10 minut do 16C Drożdże: MJ M21, brzeczka napowietrzona(tym razem mikser i końcówki do ubijania piany - ok 5'). /drożdże zadane w ok 17C Czas pracy 3,5h + 20' sprzątanie FERMENTACJA: burzliwa: 18-22C - 13dni/wystartowało po 12h / FFT zeszło do 3,2 brix, co po korekcie w BS daje 3,3 plato. cicha(planowana) - Na dofermentowanie, bo po pomiarze pokazało ok 3,6P, może dojedzą. edit: Po 7 dniach stania na cichej, drożdże wstały ? Pojawiła się nawet mała piana i wygląda na to, że to wznowiona fermentacja. Słyszałem o takich zachowaniu mangrove jacków ale pierwszy raz tego doświadczyłem. Gdybym zabutelkował po tygodniu cichej, to pewnie miałbym znakomicie przegazowane piwo. Do butelek poszło 20 litrów o 2,1 BLG , alkoholu 5,4% 90 g cukru(nagazowanie 2,4)
  10. robiłem już stout treka - wiec może to jest kierunek ?
  11. #56 Big Belg Theory- dubbel 04.11 20L/17 Blg/IBU 24 W sumie receptura podobna do poprzedniej, tyle, że większy zasyp i zamiast białego cukru - kandyzowany ciemny, a do tego garstka biscuita i honig oraz wymiana carabelge na carared. SKŁAD: Pils Mep 2,8 kg Pils Viking - 2 kg Carared Weyermann - 0,5 kg Pszeniczny Weyermann 0,5 kg Monachijski - 0,5 kg Biscuit - 0,2 kg Colorado Honig 0.2 kg Cukier kandyzowany brązowy 400 ebc 0,5 kg Junga 15g Marynka 15g Drożdże M31 Belgian Triple gęstwa mech irlandzki ŚRUTOWANIE: dzień wcześniej, ok 15'; łącznie 6,8kg - biowin z wiertarką, średnio drobno, czas łączny z odważaniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu - 21l - podgrzanie 15' 64C - 60' 72C - 10' WYSŁADZANIE: ok 14-15l wyszło ok 28L 12blg GOTOWANIE 90': 60' - Junga 15g 5'- Marynka 15g 10' mech 4g Po gotowaniu(do fermentora): 20 L o gęstości 17 Brix, IBU 24 wydajność ok 64% CHŁODZENIE: wymiennikiem płytowym, ok 10 minut do 20C, dochłodzone do 18tu w lodówce/ był mały fakap z wymiennikiem na początku, bo pompa była zapowietrzona i troche to trwało zanim zassało w końcu...już miałem coś kombinować i jak poszło to na całego, bo nic nie miałem zdławione, i jeszcze nie była puszczona zimna woda, więc jakieś 2 litry pierwsze do fermentora poszły w temp ok 80-90C, pewnie do 18tu by spokojnie poszło. No i muszę coś zrobić z wężami, bo są za długie i plątanina jest taka, że nie można się w tym połapać, szczególnie jak chciałem przy odpinaniu przyłączy zlać jeszcze resztki brzeczki. Drożdże: gęstwa po warce #55(0,16L - około 11 łyżek stołowych), brzeczka napowietrzona(tym razem mikser i końcówki do ubijania piany - ok 4'). /drożdże zadane w ok 19C Czas pracy 3,5h + 20' sprzątanie - w sumie dobry wynik, bo gotowanie przedłużone, ale skrócone chłodzenie. FERMENTACJA: burzliwa: 18-21C - 14dni/wystartowało po 6h / FFT zeszło do 7,4 brix, co po korekcie w BS daje 1,2 plato. schemat taki jak w warce #55 1wszy dzień: 18C/2-3 dzień: podniesione do 19-20C - grzyby tańczą /4 dzień: 21C/5dzień: 22C - piana opadła, drożdże jeszcze szaleją./6-14:22C czyli temp.otoczenia cicha: coldcrash tylko. Do butelek poszło 19 litrów o 1,2 BLG , alkoholu 8,7% 87 g cukru(nagazowanie 2,3)
  12. Pytania do użytkowników. Wymiennika jeszcze do chłodzenia nie użyłem, testowałem go na "sucho" na razie, to znaczy na wodzie. Może miałem to źle poustawiane i ogólnie węże mam za długie, ale po zlaniu wody z gara do fermentora przez wymiennik w przewodach i wymienniku zostało mi około 1L-1,5L. 1)To idzie na straty, czy może powinno wszystko zlecieć normalnie? 2)Jak z chmieleniem hopstand/whirlpool robicie?
  13. Są nowe zabawki ? Od pewnego czasu używam innej pompy do Coobry cb25, bo ta oryginalna ciągle się zapychała, albo odmawiała pracy w najmniej oczekiwanym momencie. Na OLX-ie znalazłem używanego brewerfma w wyjątkowo dobrej cenie, grzech było nie wziąć. Pompuje jak szatan i jest niezawodna. Poszło na tym już kilka warek i pójdzie pewnie jeszcze wiele następnych. Można też jej użyć do wysładzania(przy następnej warce spróbuje podłączyć po prostu pod kran jakiegoś wiadra i puścić pompą wodę na "sparge plate". Do kompletu postanowiłem też zmienić sposób chłodzenia. Zanurzeniowa już była, więc spróbuję tym razem wymiennika płytowego. Mój jest z Promaga, 30 płytek i powierzchnia wymiany 0,68m chyba. Testowałem to dzisiaj - zagotowane 10litrów wody,schłodziło do 16C w ok 5 minut - dokładnie nie mierzyłem czasu, przepływ zimnej wody średni, kranik z coobry na pół gwizdka; jestem pod wrażeniem! W sumie zanurzeniową chyba nigdy do takiej temperatury nie zjechałem, nawet zimą. Musze pomyśleć na skróceniem tych wszystkich węży, bo jest niezła plątanina, poza tym trochę "brzeczki" właśnie w nich zostaje, samym wymienniku też , ciekawe jak sobie inni z tym radzą ? https://www.facebook.com/137829466879678/videos/255724045125801/
  14. U mnie przezroczysty z TB pękł po zalaniu schłodzoną brzeczką, kiedy bujałem fermentorem na krześle biurowym, w celu napowietrzenia. Dno pękło -płaska powierzchnia, więc dziwne, ale może wynikało to z tego napowietrzania. Radości natomiast było co nie miara ? Szczególnie, że było to po północy i żona się ucieszyła na nocne sprzątanie. Panele podłogowe na szczęscie wytrzymały. Natomiast drugi kupowany w tym samym rzucie też dokonał żywota niedawno - pojawiło się pęknięcie na ściance (na szczęście masa piwa jakoś uszczelniła i zdążyłem przelać), ale tu już na pewno nie było to spowodowane złym użytkowaniem. Oba kupowane na miejscu około rok temu może dalej, więc wady wynikające z transportu odpadają ? Jak jest teraz, nie wiem. Następne wiaderka kupiłem już gdzie indziej, nie chcąc kusić losu. pzdr
  15. #55 Reign in blonde- "slayer" belgian blonde 20.10 22L/15 Blg/IBU 26 SKŁAD: Pils Viking - 5 kg Carabelge Weyermann - 0,5 kg Pszeniczny Weyermann 0,5 kg Płatki ryżowe błyskawiczne - 0,4 kg Cukier 0,3 kg Junga 30g Drożdże M31 Belgian Triple mech irlandzki ŚRUTOWANIE: dzień wcześniej, ok 15'; łacznie 5,5kg - biowin z wiertarką, srednio drobno, czas łączny z odważniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu - 22l 66C - 35' 72C - 25' 78C - 10' WYSŁADZANIE: 11l wyszło ok 28L 13blg GOTOWANIE 60': 55' - Junga 30g 10' mech 4g Po gotowaniu: 22 L o gęstości 15-15,2 Brix, IBU 26 wydajność ok 67% CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową ok 20 minut do 23C/potem dochładzone do 18C w lodówce drożdże: uwodnione suchary, brzeczka napowietrzona(tym razem mikser i końcówki do ubijania piany - ok 3'). /drożdże zadane w ok 20C Czas pracy równe 3,5h + 20' sprzątanie FERMENTACJA: burzliwa(planowana): 18C - 14dni/wystartowało po 12h / FFT zeszło do 7 brix, co po korekcie w BS daje 1,9 plato. 1wszy dzień: 18C/2-3 dzień: podniesione do 19C - duża piana/4 dzień: 20C/5dzień: 21C i fermentacja zwalnia/6-14: 21C czyli temp.otoczenia/ cicha(planowana) w sumie tylko po to by zebrać gęstwe - postało w temp. pokojowej ok.4 dni Do butelek poszło 21 litrów o 1,9 BLG , alkoholu 7% 109g cukru(nagazowanie 2,3)
  16. Grodziskie 21L Golden ale - 23L Razem: 6344,75 litrów
  17. #53 i #54 Ogrodisko- grodziskie 03.10 21L/7 Blg/IBU 25 SKŁAD: Weyermann® Grodziski - 2kg Bestmalz pszeniczny - 1 kg Łuska gryczana do filtracji 100g Marynka 10g Junga 20g Drożdże Us-05 mech irlandzki kwas mlekowy do korekty wody do wysładzania 4ml ŚRUTOWANIE: dzień wcześniej, ok 10'; łacznie 3kg - biowin z wiertarką, srednio drobno, czas łączny z odważniem, i rozstawieniem sprzętu ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l 64C - 30' 72C - 30' WYSŁADZANIE: 19l, korekta kwasem mlekowym do ph 5.2 - - ok 4ml bardzo ładnie poszło z tym zasypem, łuska dała radę wysładzało się przez ok. 20 minut. GOTOWANIE 90': 60' - Marynka 10g 10' - Junga 20g Chmielenie miało być oczywiście na odwrót, ale mnie córa zmyliła i wrzuciłem Marynkę na goryczkę zamiast Jungi - no cóż, kto nie ryzykuje ten nie pije Po gotowaniu: 21 L o gęstości 7 Blg, IBU 25 wydajność ok 62% - okrutnie niska, z zasypem 100% pszenicy jeszcze nic nie robiłem, być może za grubo zmieliłem, może za dużo wysłodziłem, ale generalnie ostatnie 2 litry do wiadra wysłodzin zlały się przy 1brix i poszło to do kibla, startowe było chyba coś koło 4-5plato, więc zdecydowałem się na gotowanie 90'? CHŁODZENIE: chłodnicą zanurzeniową ok 15 minut do 23C/potem dochłodzone do 18C w lodówce tym razem chłodnica z zestawu coobry - wreszcie podłączyłem - czas chłodzenia z 5 minut krótszy, łatwiej się nią miesza brzeczke w garzę podczas chłodzenia - chyba zostanę przy niej na kilka następnych warek. drożdże: gęstwa po #52, drożdże zadane w ok 19-20C Czas pracy 3,5h. Gdyby nie ta wydajność i przedłużone gotowanie, to możliwe byłoby zamknięcie się w 3h FERMENTACJA: burzliwa(planowana): 18C - 9dni/wystartowało po 10h / FFT ,zeszło do 3,4 brix, co po korekcie w BS daje 1,3 plato./realnie po sprawdzeniu też 3,4 brix - więc git. cicha - 2-5 dni podzielone na 2 wiadra po 10L po raz pierwszy będę klarował żelatyną - 1sze wiadro od razu, drugie dostanie chmiel na zimno- resztki po garstce galaxy(30g) i cascade(13,5g), do tego 50g nelson sauvin, a po 2 dniach żelatyne na dzień, dwa i pójdzie do butelek. żelatyny po 2g na 1/4 - 1/3 szklanki wody - zagotowanej i schłodzonej lekko w okolice 90C i potem jeszcze 10 min dla rozpuszczenia, ciepły roztwór do piwa o temp ok 10-11C. /pierwsza część bardzo ładnie się sklarowała, co prawda osadu chyba dużo nie było bo jakiejś specjalnie grubej warstwy żelatyny na dnie nie było. Z ciekawych historii, to drugie wiadro z "twojego browaru" pękło ? Pierwsze pierdolnęło w dość spektakularny sposób, bo dno odpadło, to pękło na boku,ale na szczęście piwo nie sforsowało szczeliny i dało radę przelać na cichą. Oba wiadra były przeźroczyste - no nie wiem, chyba już u nich fermentora nie kupie. Do butelek poszło łącznie 19 litrów o 1,3 BLG , alkoholu 3% 104g cukru(nagazowanie 2,6) - bo się boję przegazowania ? taste: edit: wersja zwykła: oj dobre to wyszło, takie pod moje kubeczki. Wędzonka w aromacie jest subtelna i nie dominuje, w smaku też. Jest też lekko kwaskowe. Wodniste jest jak to grodzisz, ale to chyba w stylu...acha no i klarowność na żelatynie wyszła w pytkę. Polecam ten styl życia. Myślę, że przy następnym podejściu zrobię 100% słód grodziski. wersja chmielona na zimno: wędzonka na niskim poziomie, gdzieś tam majaczy w tle, ale na razie chmiele grają pierwsze skrzypce w takim natężeniu jak były sypnięte. Nelson rzucił winogronem dość srogo, podbija to kwaskowość, do tego dochodzi troche owoców tropikalnych i troszkę kwiatowości w trzeciej nucie. Ta wersja też jest spoko. Wędzonka ładnie siadła z winogronkiem. W sumie nelson był z '17tego więc się trochę obawiałem, ale wyszło zacnie.
  18. Teoretycznie można, ale po chwili piwo wyjdzie ci z wiadra, bo zrobi się mega piana, a tlen nie zdąży się rozpuścić. Kamień po prostu poprawia rozpuszczalność tlenu w brzeczce. Ja korzystam z rozwiązania inhalator+kamień/przewód i kamień są dezynfekowane w starsanie, i czasem wymieniam też filtr w inhalatorze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.