Skocz do zawartości

MistrzSuspensu

Members
  • Postów

    1 132
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez MistrzSuspensu

  1. Insanity Hops - Session IPA 14BLG/ 5,6% abv. Wygląd: Ciemnozłote, lekko zmętnione. Piana drobna, niska, ale dobrze się trzyma. W końcu schodzi do kożucha. Aromat: Leśny, ananas Smak: Mocno żywiczny, mocna goryczka grejpfrutowa, zalegająca, lekko ściągająca. Słodkie, przez chmiel przebija się karmel. Tekstura: Mocno wysycone, ale bąbelki rozkładają się równomiernie na podniebieniu, nie kłują punktowo. Podsumowanie: Fajne piwo, nie jest rewelacyjne, ale jest dobre, więc tak jak poprzednio też dam 4-/5. Siostra wyczuwa jeszcze słonecznik, nie wiem skąd jej się to wzięło.
  2. Browar Tauruss - Nowofalowy pilz 12 Plato/ 4,5% abv. butelkowanie: 27-03-2017 skład: słód pilzneński, Carapils, monachijski I, Carahell chmiele: Marynka, Hersbrucker, Saaz, Summit, Ahtanum, Simcoe, Galaxy, Centennial drożdże: FM30 Bohemska Rapsodia Wygląd: Barwa złota, lekko zmętnione. Piana wysoka, ale szybko redukuje się do kożuszka. Aromat: Cytrusowy, leciutki las w tle. Smak: Średnia goryczka już po pierwszym łyku, lekko zalegająca, żywiczna. Słodkie, trochę cytrusowe. Goryczka wydaje mi się przesadzona jak na pilsa. Tekstura: Gładkie z lekkim musowanie. Podsumowanie: Może za wiele o tym piwie nie napisałem, ale za bardzo nie mam nic do dodania. Na duży plus jest to, że po prostu bardzo dobrze je się pije. 4-/5
  3. Browar Miś - Dunkelweizen 13,5BLG Skład: Słód pszeniczny, Carawheat, monachijski, wiedeński, karmelowy ciemny, czekoladowy, płatki owsiane Chmiel: Lubelski Drożdże: gęstwa Mauribrew Weiss butelkowane: 22-03-2017 Wygląd: Piana bardzo wysoka, ale szybko znika do zera z sykiem. Bąbelki unoszą się do góry i głośno pękają tak jak w napojach gazowanych. Barwa brązowa, lekko mleczna, przypomina mi kolor kawy, którą parzę w kuflu Aromat: Owocowy, bananowy, kawa zbożowa. Po parominutowym odstaniu piwa jego siła trochę ulatuje. Smak: Bananowo-chlebowy, owocowy. Dość słodkie. Przy przełykaniu pojawia się jakaś alkoholowość, może aldehyd, ale nie jakoś mocno. Po dłuższym czasie czuję rozgrzewanie w gardle. Goryczka lekka. Tekstura: Tekstura trochę wodnista, nagazowanie dość mocne, lekko drapie w język. Podsumowanie: Piwo do wypicia i zapomnienia. Zdecydowanie bardziej mi podpasował Hefeweizen, tym bardziej, że tamto piwo wyszło lepiej niż mój weizen. To się pije trochę jak nagazowaną kawę zbożową. 3-/5
  4. Spoko, rozumiem, że w programie trzeba było jakoś upchnąć te wszystkie rzeczy, które miały się odbyć na scenie. W zasadzie niepotrzebnie pytałem. Godzina była mi znana, ale póki miałem jeszcze piwa to nie chciałem za bardzo odchodzić od stanowiska. Szwagier który był ze mną gdzieś mi wsiąkł na pół godziny, nie miał kto polewać i zacząłem się bać, że leży gdzieś pod stołem Co do kontaktu telefonicznego to najwyraźniej musiałem podać błędny numer telefonu, więc moja wina, przepraszam. Jakby był potrzebny to mogę jeszcze wysłać na PW. Pewnie infekcja, albo krótkie gotowanie, żeby nie podbijać ekstraktu. Naczytałem się jakie to nowoczesne słody są ubogie w prekursory DMSu i nie potrzeba godziny gotowania, ale już raz zostałem zaskoczony kukurydzą z puszki w jednym ze swoich piw.
  5. Przyłączam się do gratulacji dla zwycięzców i dziękuję organizatorom za konkurs, w którym brałem udział. Mam tylko jedną uwagę. Wydaje mi się, że godzina ogłoszenia wyników była trochę niefortunna, bo pokrywała się ze spotkaniem piwowarów domowych. Mam jeszcze pytanie. Metryczki jeszcze oczywiście nie dostałem, ale ponieważ jest to mój pierwszy konkurs to zżera mnie ciekawość. W kategorii Mild, patrząc na punktację to mój wypadł ze dwie ligi niżej niż zwycięzca. Aż taka była różnica poziomów? W pozostałych kategoriach stawka jest bardziej wyrównana. Tak się zastanawiam czy mój Mild zasługiwał na drugie miejsce czy po prostu zajął je, bo trzeba było komuś je przyznać?
  6. Przez jakiś czas temperaturę potrzyma. Możesz też wrzucić zmrożone PETy żeby ten czas wydłużyć.
  7. Wiem, że to nie jest rozwiązanie jakiego oczekujecie, ale powiem, że w zeszłym roku kupiłem w Kauflandzie lodówkę turystyczną za 60-70zł. Najpierw schładzam piwa, a przed wyjściem wrzucam do lodówki razem z butelką PET wypełnioną lodem.
  8. Sobota 13:00-16:30. http://www.festiwaldobregopiwa.pl/program/pelny-program
  9. Browar Rzemieślniczy Fin - Kobierskie Ciemne - Brown Ale Ekstrakt 12°BLG/ 4,5% alk. Słody Weyermann: Pale Ale, Carahell, Carafa II Chmiele: English Golding UK, Challenger UK Barwa 40EBC; Goryczka 20IBU Warka 7, data rozlewu: 19-02-2017 Wygląd: Barwa brązowa, piana średnia po nalaniu, redukuje się do kożucha na powierzchni. Aromat: Orzechowo-kawowy, dość mocny. Jakieś lekkie owoce, wiśnie i czereśnie. Smak: Orzechy i kawa jak w aromacie, lekka kawowo-ziołowa goryczka Tekstura: Dość mocno nagazowane, ale nie bardzo mocno tylko powyżej średniej, lekko gryzące w język. Podsumowanie: Bardzo dobre piwo, lekkie przyjemne, dobrze się pije. Natomiast etykieta super, takiej jeszcze w depozycie nie widziałem. Poszła na drzwi obok innych etykiet po piwach. W zasadzie myślałem, że ktoś podrzucił piwo komercyjne do skrzynki. Ocena 5/5.
  10. Insanity Hops - EIPA 14BLG/ 5,1% alk. Wygląd: Barwa złota, piana po nalaniu dość wysoka, ale szybko zredukowała się do kożuszka. Aromat: Owocowy, czerwone jabłka, brzoskwinie. Dość mocny. Smak: Mocna ziołowa goryczka, lekko zalega. Melasa i owoce, ale w smaku inaczej jak w aromacie bardziej śliwki. Chociaż może w posmaku jest trochę czerwonego jabłka. Na siłę próbuję się czegoś doczepić i nie wiem czy dlatego wyczuwam lekki rozpuszczalnik. To już ktoś bardziej doświadczony mógłby stwierdzić. Tekstura: Przyjemne nasycenie, nie gryzie punktowo w język, bardziej rozprasza się po całej jego powierzchni lekko drapiąc. Podsumowanie: Przyjemne piwo, lekko zapychające, ale to cecha, która przy jednej okazji mi pasuje, przy innej mniej. Piwko spoko, ale czegoś mi brakuje, jakiejś kropki nad "i". Daje 3+/5.
  11. Qbeer - Lager Wygląd: Piana w postaci obrączki, barwa złota, zmętnione, ale było mocno wzburzone podczas transportu. Aromat: Estrowy, miodowy, czerwone jabłuszko retronosowo, lekki alkohol w tle. Po zamieszaniu i zaciągnięciu się wyczułem też aldehyd. Smak: Przede wszystkim miodek, średnia goryczka, ale przez to, że czuć rozgrzewanie to zastanawiam się czy nie pochodzi bardziej od alkoholu niż od chmielu. Tekstura: Średnie nagazowanie, lekko gryzące w język, wydaje mi się, że odpowiednie. Podsumowanie: Nie żebym był jakimś znawcą, ale piwo ma dość sporo wad, jednak co zaskakuje, daje się wypić bez zmuszania się. Na pewno nie jest to lager, może raczej jakiś bitter. Daję 2+/5. Więcej dać nie mogę, bo za dużo rzeczy jest do poprawy. Browar Miś - Hefeweizen 14BLG Słody: pilzneński, pszeniczny Chmiel: Lubelski Drożdże: Mauribrew Weiss 1433 Butelkowane: 11-01-2017 Wygląd: Barwa jasnopomarańczowa, piany brak. Aromat: Lekki banan, idzie bardziej w stronę brzoskwiń i jabłek. Smak: W smaku, spoko, jak to pszenica. Owocowa z posmakiem zbożowym. Trochę jak białe wino Tekstura: Nagazowanie średnie, gryzie w język, ale czuć pełnię. Podsumowanie: Jak na pszenicę butelkowaną 5 miesięcy temu jest całkiem spoko. Pewnie trochę się to piwo zestarzało, ale nadal się dobrze pije. Daję 4/5.
  12. Byłem w depozycie i zabrałem: Browar Tauruss - Nowofalowy pilz Browar Miś - American Wheat warka styczniowa Browar Miś - American Wheat warka kwietniowa Browar Miś - Hefeweizen Browar Miś - Dunkelweizen Insanity Hops - Session IPA Insanity Hops - EIPA Browar Hopbangers - Sunshine Wheat Browar Hopbangers - Hamerfist AIPA Browar Korzenny Vic Secret SH APA Qbeer - Lager Browar Rzemieślniczy Fin - Kobierskie Ciemne Brown Ale Browar Przepona - Dinkelbier - moje, zabrałem, bo długo stało, w domu spiłem wszystko i nie wiem jak będzie z nagazowaniem. Ponieważ ostatnio zostawiłem jedno więcej, więc nie zastępowałem tej butelki, w depozycie i tak jest sporo piw. Stan depozytu 07-06-2017 godz.10: Browar Korzenny Vic Secret SH APA Insanity Hops - EIPA Alison - Earl Grey IPA Browar Miś - APA Browar Przepona - Vlaams Rood Bruin/ Flamandzkie Czerwone Ale Browar Przepona - Robust Porter Browar Przepona - Grodziskie Browar Przepona - Tropical Stout Browar Przepona - Grodziskie Browar Przepona - Dark Mild Browar Przepona - Owocowe Jaane Ale Browar Przepona - Wheat-Rye Red AIPA Browar Przepona - Wędzone Jasne Ale Browar Przepona - Wheat Red AIPA Browar Przepona - Red Bitter Browar Przepona - Porter
  13. Trochę się przegazowało, niby nie jest to jeszcze stan przedgranatowy, ale na wszelki wypadek przez parę dni spuszczałem gaz z butelek.
  14. Mash out u mnie zależy od zasypu, jeśli 100% słodu z łuską to tylko podgrzewam do 76°C, przy zasypie 30% pszenicznego i 30% żytniego bez przerwy betaglukanowej, ale z łuską ryżową, zrobiłem 20min. Potem czekam jakieś 10 minut, spuszczam i zawracam mętne, ok. 2L-3L. Następnie odkręcam kranik na pełny przepływ i spuszczam brzeczkę przednią. Dopiero przy wysładzaniu ograniczam przepływ, brzeczka jest mniej gęsta i lepka, więc mniejsze ryzyko zatkania. Wysładzanie na raty, tak ze dwie, trzy serie, żeby słup cieczy w kadzi filtracyjnej nie był za wysoki i nie ubijał złoża. Kiedyś też miałem problemy z zatykaniem, ostatnie 20 warek bez większych problemów, poza wspomnianym piwie z żytnim i pszenicznym słodem, lekko się przytkało, ale poszło w rozsądnym czasie.
  15. Musi być pasteryzowane w niskich temperaturach. Dodatkowo trzeba dodawać chlorek wapnia. Najlepsze jest od krowy, można pobawić się w zrobienie masła.
  16. Kwaśność cydru reguluje się doborem odmian jabłek, więc wydaje mi się, że "zasyp" był nie właściwy (ewentualnie sok z kartonika). Nie wiem jaki wpływ mają drożdże.
  17. jungel90 - Imperial IPA Pite kilkanaście minut po wyjęciu z lodówki. Wygląd: Zmętnione, ciemnozłote. Piana niska, kożuch na powierzchni piwa. Aromat: Owocowy, iglasty, w tle lekki karmel. Bardzo ładny, ale niezbyt intensywny. Smak: Mocna grejpfrutowa goryczka, długo pozostaje w posmaku. W tle owoce egzotyczne, ale głównie ziołowo-grejpfrutowe. Czuć też alkohol, ale ładnie komponuje się z pozostałymi smakami. Tekstura: Nagazowanie średnie, lekko kłuje w gardło i język, wydaje mi się, że pasuje idealnie. Ocena: Nie jestem miłośnikiem stylu, a przynajmniej komercyjnych przykładów, które piłem. Zwykle miałem wrażenie, że piję jakieś perfumy. Tutaj czuć alkohol, ale wpasowuje się w ogólny smak piwa. Na minus zbyt słaba intensywność aromatu. Daje 4/5.
  18. Ja na szczęście nie dokładałem się do mojej pracy magisterskiej, ale trochę nasiedziałem się w laboratorium. Chodziło mi bardziej o to, że na forum, gdzie większość stanowią praktycy nikt nie będzie szukał danych badawczych, bo szuka ich albo w laboratorium, albo w literaturze specjalistycznej. W USA to przynajmniej te lambiki robią. Może jest tak jak pisze Undeath, coś tam skrzyżują i wyjdzie im jakaś Übergryka.
  19. Raczej nikt nie będzie się zajmował niszą niszy jaką w Polsce są lambiki. W sumie to chyba dobrze świadczy o uczelni, że nie zajmuje się sprawami oderwanymi od rzeczywistości, a rzeczywistością jest jak najtaniej wyprodukowany eurolager. Nie wiem jak ze słodowaniem grochu, ale z gryki to słód się robi, chyba były nawet w Polsce piwa komercyjne z udziałem tego słodu. Co do tych socjologów piwowarstwa. Nie mam pojęcia jakie są tematy prac magisterskich na kierunkach związanych z piwowarstwem, ale ciężko pytać praktyków o tematy związane z teorią i badaniami naukowymi, których wykonanie pewnie trochę kosztuje.
  20. jungel90 - Extra Special Bitter 14°, chmiele: EKG, Challenger - więcej nie pamiętam Wygląd: Barwa ciemnozłota, lekko zmętnione, ale otwierane po transporcie, więc trochę drożdży mogło odbić się od dna. Piana bardzo wysoka, trwała. Tekstura: Nagazowanie trochę niestylowe, bo wysokie, ale mi to nie przeszkadza.Gryzie w język. Aromat: W aromacie ziołowe i lekkie ciasteczka. Kiedy piana opadła (długo opadała) dało się wyczuć alkohol. Smak: W smaku porządna, solidna goryczka ziołowa. Może trochę za mocna. Trochę karmelu, jakieś owoce. Niestety trochę też alkoholowe, niespecjalnie mi to przeszkadza, ale przy drugiej, trzeciej butelce mogło by być ciężko z wypiciem. Goryczka pozostaje w posmaku, jest lekko ściągająca. Z tego względu przestałem zauważać alkohol. Ogólnie: Wydaje mi się, że goryczka za mocna, alkohol pewnie trochę też ją podbija, ale ciężko mi to ocenić. W sumie to trochę taka IPA tyle, że na angielskim chmielu. Zmniejszyłbym ilość chmielu na goryczkę i trochę nagazowanie oraz coś by trzeba zrobić z alkoholowością piwa. Daje 3/5, parę rzeczy jest do poprawy, ale piana super.
  21. Prawdopodobnie pomyliłem się przy odmierzaniu cukru do referementacji. Szkoda, bo jednak Grodziskie jest o wiele lepsze jak jest solidnie nagazowane.
  22. Leszno w Wielkopolsce, pośrodku trasy Wrocław-Poznań.
  23. OK, więc Wajcha podrzucił mi dwa piwka od jungel90. Jedno to Brown Porter, drugie chyba Bitter, zgaduje po kodzie na kapslu. jungel90 - Bitter (chyba) Wygląd: Zamglone i nieprzejrzyste piwo o barwie ciemnozłotej, piana ładna, chwilę jej zajęła redukcja do kożucha na powierzchni. Zapach: Lekko tytoniowo-ziołowy, przy przełykaniu wyraźniejszy. Lekkie owoce i dosyć karmelowy, słodki jakby melasowy Smak: Słodkie, melasa, trochę jak tani lizak, na szczęście czuć chmiel i wyraźną goryczkę. Jest też trochę posmaków alkoholowych, ale nie ma tragedii, spokojnie da się piwo wypić. Lekko rozgrzewa. Tekstura: Wydaje się dość pełne, nie wiem jaki ekstrakt, strzelę, że 13°, ale wyczucia wielkiego nie mam, więc może być pudło. Wysycenie nie za duże, nie za małe, w sam raz. W ustach dość gładkie, przy przełykaniu drażni gardło. Ogólna ocena: Fajnie nachmielone, trochę za słodkie, co lekko może przeszkadzać. Delikatna alkoholowość irytuje na początku, ale potem się przyzwyczaiłem i rozgrzewanie gardełka nawet mi się spodobało. Piwo na chłodniejszy, deszczowy letni dzień. Ocena powiedzmy 3,5/5 jungel90 - Brown Porter (chyba) Wygląd: Piana ładna, niska, redukuje się do koronki. Zapach: Dominuje kawa i nie wiem czy mi się tylko wydaje, ale chmiel chyba jest ten sam co w Bitterze. W tle owoce. Smak: Gorzka kawa. Chyba w zasypie był słód Carawheat, który też stosuję, ale średnio go lubię, bo jestem jakoś dziwnie na niego wyczulony. Goryczka ziołowo-tytoniowa. Tekstura: Nagazowane ok, chyba trochę mocniej jak w Bitterze. Bardziej drażni gardło, ale ja lubię mocniejsze gazowanie. Ogólna ocena: Piwo bardziej mi odpowiada niż Bitter, ma intensywniejszy smak, nie jest tak słodkie, też fajnie nachmielone, no i nie wyczułem żadnych wad. Daję 4/5
  24. Może jest ktoś chętny na wymianę piwa domowego z Leszna bądź okolic? Wymienię cokolwiek za cokolwiek. W końcu ile można pić tylko swoje piwo? Jedyny problem, że nie jestem zmotoryzowany poza niektórymi weekendami kiedy wpada siostra ze szwagrem, więc na ogół jestem w stanie podskoczyć tylko autobusem bądź pieszo. Spis moich piw: http://www.piwo.org/topic/22124-browar-przepona/?p=415361Aktualnie w piwnicy leżakują: 14, 17, 18, 24, 25, 27, 30-35, 37-44. Piwa są różnej jakości i lepsze i gorsze, ale też nie oczekuję w zamian "sztosów" byleby nie było ryzyka eksplozji butelki lub jakiegoś potwornego zakażenia
  25. Pewnie tak, bo z powietrza ich raczej nie łapali Planujesz warzyć jakiegoś klona?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.