Skocz do zawartości

punix

Members
  • Postów

    1 935
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez punix

  1. Z opisu wygląda, że to po prostu osad drożdżowy. Powinien stać się bardziej zbity, gdy piwo poleży dłużej w butelkach. Najczęściej nalewa się ostrożnie, zostawiając osad na dnie, ale oczywiście nikt nie broni potrząsnąć butelką i wypić z osadem.
  2. Fuggle ma dość niską zawartość alfakwasów, w okolicy 5%, także celowałbym w 60-70 g, najlepiej przeliczyć w jakimś kalkulatorze czy programie. Albo na goryczkę chmielić inną odmianą, niekoniecznie brytyjską, a ze 20 g fugglesa sypnąć na 5-15 minut.
  3. Fuggles, East Kent Golding. To styl w którym chmiel jest na dalekim planie, także jakiegoś kluczowego wpływu nie ma na efekt końcowy.
  4. Dropsów nie używałem, więc porównania nie mam, natomiast nie sądzę, żebyś był w stanie wyczuć różnicę. Cukier można dodawać bezpośrednio do butelek albo jako syrop cukrowy (syrop też na dwa sposoby - strzykawką do każdej butelki albo całość do fermentora do rozlewu).
  5. Bulganie nie jest idealnym wyznacznikiem trwającej lub zakończonej fermentacji. W przypadku przeniesienia do wyższej temperatury drożdże mogą zostać pobudzone i coś jeszcze dojeść, natomiast z pewnością uwalnia się dwutlenek węgla z piwa ze względu na wyższą temperaturę, powodując bulganie rurki. Zmierz blg, jeśli po kilku dniach nie spada - można butelkować, szczególnie po takim czasie. A piwo na koniec fermentacji zazwyczaj lepiej przenieść do wyższej temperatury, żeby drożdże na spokojnie dojadły resztki cukrów i posprzątały po sobie.
  6. Bardzo mało prawdopodobne obecnie, w Twoim przypadku niemożliwe - piszesz, że tylko część butelek ma gushing. Obstawiałbym raczej niedokładnie umyte i zdezynfekowane butelki albo nierównomiernie dodany cukier do refermentacji - w jaki sposób go dodawałeś? Piwo otwierasz dobrze schłodzone?
  7. Nadadzą się, tylko pamiętać o dezynfekcji.
  8. Można wyciągnąć i zostawić, wtedy nie ma problemu. Na filtrację - cold crash i dekantacja od góry, plus ewentualnie pończocha i/lub druciak na wężyk.
  9. To raczej niewielkie ilości, ale trzeba się z tym liczyć. Nie sądzę, żeby były aż tak szczelne worki. Dłuższe chmielenie może generować gorsze efekty w gotowym piwie.
  10. Warka nr 163 Wędzony Stout 13,5°Blg 28.06.2023 24.08.2023  Ekstrakt końcowy: 2,8°Blg Zawartość alkoholu: 5,9% IBU: 40 Słody (6,5 kg): - smoked nature Castle Malting 1 kg - wheat smoked Castle Malting 1 kg - wędzony olchą Viking Malt 1 kg - wędzony bukiem Viking Malt 1 kg - pszeniczny wędzony dębem Viking Malt 1 kg - jęczmień palony 0,65 kg - wędzony drewnem mesquito 0,55 kg - carapils 0,3 kg Chmiele: - Izabella 7,6% α 100 g Drożdże: - US-05 Dodatki: - whirlfloc 0,5 tabl. Zacieranie: 20 l wody 71°C 64-63°C 120 minut 72-71°C 30 minut 77°C  Wysłodzone 27,5 l 13,3°Blg, gotowane przez 60 minut. Chmielenie: 60 minut: Izabella 55 g 15 minut: whirlfloc 0,5 tabl. 10 minut: Izabella 25 g 0 minut: Izabella 20 g Fermentacja: 25 l 13,5°Blg. Temperatura 18°C 3 dni, 20°C 55 dni.  Butelkowanie: 22 l z dodatkiem 115 g cukru rozpuszczonych w 1,1 l wody.   Uwagi: "Składak" z otrzymanych słodów. Efekt całkiem przyjemny.
  11. Czyli mierzysz refraktometrem. Środkowa skala to stopnie Brix, można założyć, że tożsame z blg. Natomiast po fermentacji pomiar musisz przeliczyć w odpowiednim kalkulatorze, np. https://brewness.com/calculator/pl/gravity-correction. Przy początkowym pomiarze 13 i obecnym 8 wychodzi około 4,7°Blg w fermentorze, czyli wszystko ok. Przy omyłkowym podgrzaniu do powyżej 80°C lepiej od razu dolać zimnej wody, żeby zbić temperaturę - powyżej 80°C dezaktywują się enzymy.
  12. Czy przypadkiem nie mierzysz refraktometrem? Wtedy po przeliczeniu wynik byłby dość normalny. Druga sprawa - po co przelewałeś na cichą? Szczególnie, jeśli miałeś wątpliwości co do dofermentowania. Niższe początkowe blg to kwestia słabszej wydajności niż sklep założył.
  13. Worek będzie pływa po powierzchni, trzeba go czymś obciążyć, np. zdezynfekowanymi szklanymi kukami, kieliszkami itp. Trochę na pewno wzruszysz, na pewno też część drobniejszego pyłu chmielowego nie zostanie w worku.
  14. punix

    Oplot

    Sprężynowy o długości 1 m. Ostatni oplot jaki używałem to 3/4", 80 cm.
  15. punix

    Oplot

    Zrobiłem sporo warek na oplocie i nie miałem problemów. Ostatnio przesiadłem się na sprężynowy. Też jest w porządku, ale jak na razie nie widzę, żeby był zauważalnie lepszy.
  16. punix

    Oplot

    Nie każdy, szczególnie tańsze bywają wątpliwej jakości. Tych z wplecionymi paskami tworzywa unikałbym waśnie ze względu na ten pastik. Dlaczego?
  17. Dla Nottinghamów 15°C otoczenia będzie bardzo dobrą temperaturą na początek fermentacji. Jak zacznie zwalniać, pewnie po kilku(nastu) dniach, wtedy przenieś do wyższej temperatury.
  18. 16 stron wątku to trochę za dużo do czytania, więc odnoszę się do nieznanej treści. Natomiast przegazowanie piwa NIE MOŻE wynikać ze zbyt wysokiej temperatury przechowywania. Co najwyżej podwyższenie temperatury podczas przechowywania może pomóc pobudzić drożdże do dojedzenia resztek cukrów (jeśli fermentacja nie została prawidłowo zakończona) czy dać pole do popisu ewentualnym dzikim drożdżom, które dostały się do butelki. Ilość gazu w butelce po zakończeniu refermentacji jest stała i od temperatury zależy co najwyżej stosunek ilości dwutlenku węgla w szyjce butelki do ilości rozpuszczonej w piwie. I im wyższa temperatura, tym w piwie będzie go mniej - będzie mniej nagazowane, za to "syknięcie" po otwarciu butelki będzie intensywniejsze.
  19. Jak na razie ok. Przy czym drożdże podniosą temperaturę, szczególnie w początkowej fazie, jakieś 2-4°C. Więc jeśli masz możliwość, przenieś do chłodniejszego pomieszczenia/otwórz okno.
  20. Czyli raczej gdzie indziej trzeba problemu szukać.
  21. Temperatura refermentacji i przechowywania nie ma wpływu na ilość finalnie rozpuszczonego dwutlenku węgla w piwie. Tak jak wcześniej napisał @Łachim - liczy się przede wszystkim temperatura podczas fermentacji i ilość surowca dodanego na refermentację.
  22. 4 g glukozy na butelkę to całkiem sporo, powinno wyjść mocno nagazowane piwo. Może np. kapslownica nie dociąga kapsli i dwutlenek węgla ucieka z butelek? Jakiej używasz?
  23. Trochę przyspieszy, ale nie ma co przesadzać. Dwutlenek węgla powstaje wtedy, gdy drożdże mają jeszcze jakiś cukier do dojedzenia. W wyższych temperaturach rozpuszczalność gazów w piwie maleje, więc po podniesieniu temperatury potrzeba nieco więcej surowca do refermentacji. Granaty powstają przede wszystkim z 3 powodów: zabutelkowanie niedofermentowanego piwa, zbyt duża ilość (lub nierównomierne dodanie) surowca do refermentacji i infekcje. Ilość cukru do refermentacji najlepiej policzyć jednym z kalkulatorów uwzględniających temperaturę fermentacji, np. https://brewness.com/calculator/pl/carbonation
  24. Na potrzeby domowe każdy będzie dobry - trzeba tylko zwrócić uwagę, żeby by wyskalowany w stopniach Brix. Do większości piw lepszy będzie też ze skalą 0-32, łatwiej odczytać wynik niż przy szerszym zakresie.
  25. Tak, powinno wyjść 0. Być może między pierwszym pomiarem a późniejszym skala się przesunęła i stąd rozbieżności - częste zjawisko w tanich spławikach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.