Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 010
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    60

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Metryczki finałowe pojawią się w systemie w ciągu kilku dni. Tymczasem pełne wyniki finałów: White IPA (25 piw zgłoszonych, 4 piwa w finale): 1. Andrzej Wójciak (37,67 pkt) 2. Zbigniew Czoszyk (35,50 pkt) 3. Piotr Mazurek (33,17 pkt) 4. Konrad Wolański (24,17 pkt) Fruit Weizen (22 piwa zgłoszone, 7 piw w finale): 1. Kamil Kukier (40,20 pkt) (mango) 2. Michał Matysiak (39,60 pkt) (mango i ananas) 3. Adam Dotka (38,40 pkt) (mango) 4. Wojciech Najman (33,80 pkt) (wiśnia) 5. Jakub Kawa (33,20 pkt) (brzoskwinia) 6. Michał Wiśniewski (32,60 pkt) (borówka amerykańska) 7. Damian Wadas (32,60 pkt) (wiśnia i malina) Grand Prix: Kamil Kukier za Fruit Wieizena
  2. Sabro jest na tyle charakterystyczny, że ciężko go czymkolwiek zastąpić. Ale do NEIPA możesz użyć jakiegokolwiek mocno owocowego chmielu nowofalowego, np. któregoś z wymienionych wyżej.
  3. A nie był przypadkiem robiony na WB-06? Żeby takie porównanie miało sens, to jeszcze musiałby być identyczny pitch rate.
  4. "Hot Side Aeration", jak się na to mówi, to temat rzeka, co do którego nie są zgodne nawet największe tuzy światowego piwowarstwa. Z mojego doświadczenia też nie ma to żadnego znaczenia i nie powoduje negatywnych skutków, ale być może w jakichś specyficznych warunkach jest ono niekorzystne. Gdyby sprawa była zero-jedynkowa, to już pewnie dawno zawartoby jakiś kompromis.
  5. To nie jest jedna wada, tylko szereg wad o podobnym pochodzeniu i na każdą z nich możesz mieć inny poziom wyczulenia. Oprócz wymienionego przez Ciebie mokrego kartonu czy aromatów winnych możesz mieć przede wszystkim aromaty miodowe, czy w niskich stężeniach ciężką do nazwania "słodkawą" słodowość, jakieś suszone owoce czy po prostu bardzo typowy nieświeży aromat chmielowy (który nie jest kwasem izowalerianowym i na który nie potrafię wymyślić dobrego deskryptora). No i cały szereg innych, nieco już mniej popularnych. Przy tej Twojej metodzie normalne piwa może i nie są zaraz jakoś zauważalnie utlenione, ale te chmielone na zimno obstawiam, że tak.
  6. Jak odfermentuje jeszcze, to popełniasz błędy w procesie i Ci niedofermentowuje piwo. W chwili przelania na leżakowanie powinno być przefermentowane do końca.
  7. To kriek czy cherry ale, bo różnica jest kolosalna?
  8. 15C otoczenia jest optymalne na US-05 i większość neutralnych czy nawet angielskich drożdży. W sumie nawet na wystartowanie belga będzie dobre na dzień czy dwa, a potem przenieść do cieplejszego. Sporo stylów możesz w taki sposób sensownie uwarzyć.
  9. Oskaliber

    Chmiel - data zbioru

    Ma duże znaczenie. Zawsze lepiej brać świeższy.
  10. Wyniki: White IPA (25 piw zgłoszonych, 4 piwa w finale): 1. Andrzej Wójciak (37,67 pkt) 2. Zbigniew Czoszyk (35,50 pkt) 3. Piotr Mazurek (33,17 pkt) Fruit Weizen (22 piwa zgłoszone, 7 piw w finale): 1. Kamil Kukier (40,20 pkt) (mango) 2. Michał Matysiak (39,60 pkt) (mango i ananas) 3. Adam Dotka (38,40 pkt) (mango) Grand Prix: Kamil Kukier za Fruit Weizena
  11. Z sucharów nie robi się starterów. Ja bym sypał jeszcze jakiś chmiel na aromat, żeby wyszło coś pilsowego. Przy takim chmieleniu to trochę bezsmakowy ten lager będzie. No i nie wiem czemu zacieranie tak nisko.
  12. No ale przecież owoce dodajesz do piwa na cichą, a nie do brzeczki. I znacznie łatwiej odnosić się do wagi.
  13. Nie za bardzo rozumiem jak przeliczasz to w procentach. 20% czego? Z mandarynek to by chyba było najlepiej sam sok dać, bo faktycznie białe części mogą stanowić problem, a całkowicie się ich pozbyć jest raczej trudno. Zamiast brzoskwiń możesz pójść w nektarynki. Podobny smak a wydaje mi się, że nieco intensywniejsze. Kiedyś dodawałem pokrojone w kostkę i było ok. A mango to raczej pulpa.
  14. Pierwsza opcja sensowniejsza. Kup kolbę Erlenmayera i mieszadło magnetyczne. Wydatek nieduży a przy drożdżach płynnych to podstawa. Kalkulatora, którego podałeś nie znam, ale mi dobre wyniki daje ten: http://www.mrmalty.com/calc/calc.html
  15. Mandarina Bavaria daje głównie aromaty ziołowe w stylu klasycznych chmieli tylko z nutą mandarynki. Na Twoim miejscu odpuściłbym w ogóle chmielenie aromatyczne i dał po prostu te owoce na cichą.
  16. Oskaliber

    IPA Książęce

    Nieprawda. Gadanie o "chmielu przykrywającym wszystko" to mity. Wystarczy posędziować jakąkolwiek mocno chmieloną kategorię na konkursie. Efekty uboczne fermentacji przebijają się przez chmiel bez problemu. Swoją drogą Książęcę IPA ma całkiem sporo estrów w klimacie gumy balonowej jak na piwo w tym stylu, jednocześnie będąc pozbawionym innych wyraźnych estrów. Profil chmielowy też wyszedł dosyć unikalny i stosunkowo subtelny. Wbrew pozorom to jest bardzo trudne piwo do odtworzenia.
  17. Oskaliber

    IPA Książęce

    No nie zgodziłbym się. Dla mnie piwa na tych drożdżach wychodzą zauważalnie różne, nawet w takich temperaturach.
  18. Oskaliber

    IPA Książęce

    Na jednych i na drugich wyjdą Ci dwa wyraźnie różne piwa, ale i tak będą identyczne jak Książęce IPA? Ciekawy tok rozumowania.
  19. Metryczki eliminacyjne są już dostępne w systemie (https://poznanskikpd.pspd.org.pl/).
  20. #77 HOPPY BELGIAN ALE (OG: 14.0, EBC: 11, IBU: 25) Zasyp: Słód pilzneński – 3.8kg (79%) Słód monachijski – 0.4kg (8%) Słód Biscuit – 0.3kg (6%) Sacharoza – 0.3kg (6%) Zacieranie: 67-64°C – 60' 15min grzania do pseudo mash-outu 73°C Gotowanie/Chmielenie (75min): 15' – 4g Mech irlandzki 10' – 33g Cascade (7,1% ak) + 2g pożywka drożdżowa 05' – 33g Cascade (7,1% ak) + 25g Galaxy (14,5% ak) 01' – 34g Cascade (7,1% ak) + 25g Galaxy (14,5% ak) Cascade 2018, Galaxy 2019. Schłodzone do 16.5°C. Wyszły 23 litry ze starterem. Napowietrzanie mikserem 1min 40sek. Drożdże: Wyeast 3787 Trappist High Gravity (data produkcji 07.10.2019) (starter 1.5l, 22h; ruszył po 2h) Fermentacja: Start <20h. Burzliwa (27 dni): 1 dzień – temp otoczenia 17°C 25 dni – temp otoczenia 18°C 1 dzień – temp otoczenia 20°C Cicha – brak Rozlew: Odfermentowane do 2.25°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 6.2%) Rozlew (22.5l) z 135g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.45v/v) Komentarz: Zła passa do martwych drożdży płynnych się skończyła. Obecne w takiej formie, że starter odpalił po 2 godzinach. Update 29.11.2019: Zabutelkowane. Planowane było puścić fermentację tak do 20-21C otoczenia od czwartego dnia burzliwej. Wyłączyłem lodówkę, wyjechałem z domu i na koniec okazało się, że temperatura w tym pomieszczeniu nie przekroczyła tych 18C~. Profil belgijski jest mimo to całkiem intensywny i poprawny. Wyszło za to mniej chmielowe niż planowałem. Jakbym miał chmiel i czas to bym dorzucił jeszcze coś na zimno, ale po pierwsze nie mam, a po drugie piwo i tak powstało głównie w celu produkcji gęstwy na tripla, więc nie będę się na nim przesadnie skupiał.
  21. Schlenkerla to przede wszystkim ma już cała instalację "uwędzoną". Przecież oni do swojego lagera nie dodają ani grama słodu wędzonego a i tak wychodzi wędzony. Także brałbym poprawkę i w domu celował w mocniejszą wędzonkę niż by to wynikało z zasypu.
  22. Nie wiem jak jest w oryginale, ale jakbym próbował je podrobić to bym celował w około 50% Steinbacha, może nieco więcej + pilzneński i specjalne.
  23. Jak nie masz opcji zrobienia blow offa jak wyżej, to ja bym wyjął i zdezyfekował.
  24. Może tak być. Alkoholowość to jest główna przeszkoda, której bretty mogą potem nie zredukować. Bo estry to żaden problem. Ja bym zaczął niżej pierwsze kilka dni, potem można puścić. Oczywiście przy fermentacji samym blendem, na wtórną to już bez znaczenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.