Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Przeczytaj link, który Ci dałem. Najlepiej nawet do nieco niższej niż planowana temperatura fermentacji. A co do wodnistości to przydałoby się info o ekstrakcie początkowym, końcowym, itp. Ale jak masz piwo skopane zbyt ciepłą fermentacją to dużo rzeczy może w nim nie pasować, więc już bym nie wałkował tego, tylko się skupił na zrobieniu porządnie kolejnego.
  2. No to w takich temperaturach może Ci się nie zatrzeć w pełni. Jak zacierasz jednotemperaturowo to trzymaj przynajmniej w 64C~. Albo wydłuż maksymalnie przerwę w 62C, ale przetrzymaj potem chociaż te 10-15min w 72C.
  3. No i już widzisz gdzie jest problem. To jest fatalna praktyka. Tylko Ci się wydaje, że brzeczka się schłodziła zanim drożdże rozpoczęły pracę, a faktycznie one sobie już dawno produkowały kosmiczne poziomy estrów. Przeczytaj sobie to, z naciskiem na punkt nr 3: http://www.beerfreak.pl/dekalog-fermentacji-piwa-domowego/ 200g cukru nie dało by Ci takiego efektu. Problem jest w temperaturze zadawania na bank. Raczej Ci się ten aromat już nie zredukuje, a przynajmniej nie całkowicie.
  4. No cóż, to mamy po prostu inne doświadczenia Ogólnie wszystko co mówisz się zgadza, ale u mnie próba wychodziła mimo to negatywna na większych kawałkach ziarna. Jak jeszcze nie miałem śrutownika to zamawiałem śrutowane z TB i były śrutowane w porządku, dosyć drobno. Jak nic nie zmienili to powinno być ok. Pytałem już o schemat zacierania i mi nie odpowiedziałeś. Bo wspomniałeś tylko o 62C, jak to jest jedyna przerwa jaką robisz to pewnie masz za małą aktywność alfa-amylazy i tyle. Chociaż przyjrzałbym się jeszcze tym termometrom dla pewności. Sprawdź na jakimś trzecim.
  5. Po pierwsze jeśli chodzi o terminologię to niska goryczka i west coast się wyklucza. Używanie drożdży płynnych bez startera absolutnie odpada. Żadnych karmeli bym do west coasta nie dodawał. Mech irlandzki nie osłabia piany.
  6. Takie coś to przeważnie nadmierna estrowość, choć schemat fermentacji raczej wskazuje na to, że powinno być w porządku pod tym względem. Do ilu schłodziłeś brzeczkę przed zadaniem drożdży? Ewentualnie możesz tak interpretować aldehyd octowy, ale tutaj też powinno być ok przy takiej fermentacji.
  7. Chyba miało być pozytywny? W teorię próby jodowej się jakoś mocno nigdy nie zagłębiałem i zresztą przestałem ją robić wieki temu. Ale kiedyś się trochę tym z ciekawości pobawiłem przy 2 czy 3 warkach, żeby zobaczyć jak się ona zmienia na przestrzeni czasu zacierania. Brałem zawsze kawałki słodu a nie sam filtrat i zawsze po 15-25min zacierania próba była już całkowicie negatywna. Sprawdzałem też na samym początku i była wściekle pozytywna, więc płyn był w porządku. Także z czysto praktycznego punktu widzenia nie mogę się zgodzić z tym co piszesz. Jak ktoś po godzinie ma pozytywną na kawałkach słodu to moim zdaniem jest coś nie tak. Albo z zacieraniem albo może za grubo śrutowany słód. Ja śrutuję dosyć drobno, no ale oczywiście nie na mąkę.
  8. Powinna być negatywna na zacierze też. Jeśli faktycznie termometry są dobre to spróbuj zatrzeć trochę wyżej, bo sama przerwa w 62C to może być trochę mało.
  9. Ja bym się trochę bał je tak wysoko puszczać. Dają bardzo dobre rezultaty w temperaturze pokojowej. No ale skoro producent tak mówi, to może i zadziała. Gęstwa wygląda normalnie, tylko pamiętaj, że jak robisz fermentację wtórną to to już będzie gęstwa brettów + drożdży, których użyjesz do wstępnej fermentacji. Nawet jak dodasz bretty po przelaniu na cichą.
  10. #84 100% BRETT PEAR ALE (OG: 11.6, EBC: 9, IBU: 23) Zasyp: Słód pilzneński – 2.1kg (52%) Słód pszeniczny – 1.0kg (25%) Słód monachijski – 0.6kg (15%) Torrified Wheat – 0.2kg (5%) Płatki owsiane błyskawiczne – 0.1kg (2%) Zacieranie: 68-63°C – 55' (spadkowo) 10min grzania do mash outu 76-77°C Gotowanie/Chmielenie (70min): 60' – 9g Iunga (10,5% ak) 15' – 16g Saaz (3,11% ak) + 16g Styrian Goldings (4,0% ak) 13' – 4g Mech irlandzki 10' – 2g Wyeast Nutrient Blend 05' – 17g Saaz (3,11% ak) + 17g Styrian Goldings (4,0% ak) 01' – 17g Saaz (3,11% ak) + 17g Styrian Goldings (4,0% ak) Chmiele 2019. Schłodzone do 17.9°C. Wyszło trochę ponad 19 litrów. Napowietrzanie mikserem 2 minuty. Drożdże: White Labs WLP648 Brettanomyces bruxellensis Trois Vrai (ok. 300ml bardzo rzadkiej i trochę zanieczyszczonej gęstwy po warce #82B, 0 dniowa) Fermentacja: (do uzupełnienia) Rozlew: (do uzupełnienia) Komentarz: Piwo trafiło do kibla. Nie wiedzieć czemu drożdże postanowiły, że sobie zafundują tygodniowego laga, chociaż były zadane ze świeżej i rozruszanej gęstwy. Niezbadane są czasami wyroki dzikusów. Na piwie pojawiło się w tym czasie kilka małych kropek biało-zielonej pleśni. Szkoda, bo mimo to dałem mu przefermentować, powąchałem finalny efekt i wziąłem malutkiego łyka i efekt bardzo dobry, no ale truć się pleśnią nie zamierzam. Warka została powtórzona pod numerem #88.
  11. Piłem kilkuletnie i były dobre. Odfermentowanie zależy od sposobu fermentacji i szczepu. Przy wtórnej przeważnie blisko zera. Więcej szczegółów masz w linkach, które Ci wyżej podałem.
  12. Zależy od konkretnego słodu, ale generalnie słody Viking/Strzegom uważam za nieco gorsze od zagranicznych odpowiedników, zwłaszcza te specjalne, a nie bazowe. Ale nie oznacza to, że są złe. Jak najbardziej można na nich robić solidne piwa. Także jeśli wyczuwasz jakiś intensywny i nieprzyjemny posmak, to przyczyny szukałbym zdecydowanie w fermentacji lub ogólnie pojętym procesie, a nie w słodach.
  13. 1. Przeważnie nie opada. 2. Nie napowietrzasz. 3. W zasadzie ile wlezie. Piwa dzikie to w sumie najlepiej starzejące się piwa jakie istnieją. Lepiej znoszą próbę czasu nawet od mocarnych risów czy barleywine'ów. Tylko trzeba mieć na uwadze, że przeważnie będą coraz mniej owocowe, a coraz bardziej końskie i fenolowe. 4. Nie, warzę je w kółko i piszę o nich z przymusu ?
  14. Nie ma sensu robić startera z brettów przy fermentacji wtórnej. 1. Przy fermentacji wtórnej nie ma to znaczenia lub ma totalnie marginalne. 2. Idealnie to by było coś pomiędzy A tak to ciężko powiedzieć. Chyba bym spróbował w 18C i jakby szło niemrawo to bym dał do tych 26C. 3. Przy tym sposobie fermentacji po 3 miesiącach powinno być ok, ale zdarzają się wyjątki zależnie od kaprysu brettów. 4. Przy tym sposobie raczej powinno być ok, ale jakieś tam ryzyko jest. Ja 100% brett trwające miesiąc robię w plastiku, wtórne i bakteryjne już w szkle. To bym robił w szkle, ale jakbym nie miał innego wyjścia to byłbym skłonny zaryzykować plastik. 6. Ma, ale nie jakieś ogromne. Im bardziej fenolowy szczep tym więcej końskich fenoli możesz się spodziewać. 7. Tu nie pomogę bo na WLP650 chyba akurat 100% nie robiłem. Ale sądzę, że dałyby radę. Ogólnie odpowiedzi na w zasadzie wszystkie powyższe pytania i wiele innych masz tutaj: http://www.beerfreak.pl/warzenie-piw-dzikich-brettanomyces/ http://www.beerfreak.pl/warzenie-piw-dzikich-fermentacja/ http://www.beerfreak.pl/warzenie-piw-dzikich-problemy/
  15. Jeśli nie zadbasz o odpowiednie warunki fermentacji (odpowiednia ilość drożdży, ich jakość, temperatury, itp.) to mogą Ci się wszelkie cuda dziać, włącznie z tymczasowym zatrzymaniem fermentacji i wznowieniem po jakimś czasie. A 5.3Blg ekstraktu końcowego wskazuje na to, że coś było nie tak, bo to jest zdecydowanie za dużo jak na IPA. Chyba, że wyszła Ci Imperialna IPA i nie zdajesz sobie z tego sprawy, bo nie mierzyłeś ekstraktu początkowego (co jest absolutną podstawą). Polecam przeczytać sobie ten poradnik: http://www.beerfreak.pl/dekalog-fermentacji-piwa-domowego/
  16. 5.3Blg to jest wysoki ekstrakt końcowy jak na IPA, a 11 dni fermentacji to dosyć krótko, więc niedofermentowania bym nie wykluczał.
  17. Moim zdaniem bez sensu. Stresujesz tylko niepotrzebnie drożdże obniżonym pH. Polecam dodać przy rozlewie i masz od razu rozwiązany problem gęstwy.
  18. Skoro będziesz zakwaszać kwasem mlekowym, to zapewne w fermentorze rozlewczym po przelaniu znad gęstwy? W takiej sytuacji gęstwę będziesz miał jak po normalnym piwie.
  19. BIAB jest znacznie mnie wydajne. Nie ma sensu się przenosić z oplotu, to jest krok do tyłu.
  20. Jak to Twoje pierwsze warki, to bym się słodem nie przejmował. Skup się na fermentacji i procesie, bo wszystkie słodowe niuanse i tak znikną pod ewentualnymi błędami.
  21. Tak jak mówią poprzednicy. Na początek ok, a jak będzie zwalniać to przenieś do domu. Nie, cicha nie nastąpi, bo cicha to nie proces biochemiczny, tylko technologiczny, polegający na przelaniu piwa do drugiego naczynia fermentacyjnego. Temat wałkowany milion razy, między innymi tutaj: https://www.piwo.org/forums/topic/954-fermentis-safale-us-05/page/8/?tab=comments#comment-463594 i tutaj https://www.piwo.org/forums/topic/27598-fermentacja-burzliwa-i-cicha/?tab=comments#comment-492271
  22. No właśnie to, że kveiki są estrowe i dają bardzo dużo do siebie. Więc jak chcesz na nich robić style, które mają być czyste pod względem profilu drożdżowego? To tak jakbyś chciał robić amerykę albo lagery na belgach. Oczywiście w piwowarstwie można wszystko, ale stylowego piwa z tego nie będzie. Zależy od konkretnego słodu, ale generalnie różnica jest.
  23. Dadzą. Sttyropian z petami stosuje mnóstwo osób, które nie mają lodówki.
  24. Co? Przecież jakiekolwiek neutralne drożdże amerykańskie w takiej temperaturze zrobią niepijalnego, estrowego potwora. Lagera w 23 stopniach to już nawet nie komentuję. Jedyne drożdże, które zrobią coś sensownego w 23-27C to kveiki i ewentualnie niektóre szczepy belgijskie.
  25. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale chyba nie chcesz zacierać tylko z jedną przerwą 72C? A co do długości to dla pewności zostaw na 3 tygodnie i tyle. Cichą sobie daruj. Żeby wyszło z tego coś sensownego to i tak najważniejsza jest temperatura fermentacji, o której w tej recepturze chyba nic nie ma. Musisz mieć z 17-18C temperatury otoczenia maksymalnie, a najlepiej trochę mniej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.