-
Postów
2 815 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez dziedzicpruski
-
-
miałem taki na 4 czujniki wypasony, zrypał się, nawet go nie zalałem, pare kropel wody go wykończyło,
więc lepiej dokładnie zabezpieczyć wyświetlacz czy jak to tam się nazywa.
-
to jaki ma być wyświetlacz z budzika ?
Termometr jak termometr, na pewno jest ok, jak cena Ci odpowiada to kup.
-
No to z CP z 2017 padaka straszna, okropnie capi girami po chmieleniu na zimno i zapach mizerny dosyć,
dodatkowa informacja goryczka przechodzi z chmielenia na zimno dosyć spora (kwaśne piwo to było tylko chmielone na zimno), czyli dla lubiących tonik całkiem ok.
-
50 minut temu, Gaspode napisał:
Jak dla mnie wszystko wygląda ok i nie widzę żadnych błędów. Daj piwu czas.
Nie miałem tego na myśli, ale fakt mogłem doprecyzować.
Chodziło mi o 2-3 pomiary przed planowanym rozlewem. Przynajmniej ja tak robię, że jak planuję rozlewać piwo w weekend, to sprawdzam w środę/czwartek ekstrakt i później dzień przed rozlewem. Jak się nie zmienił to butelkuję, jak mam wątpliwości to daję piwu jeszcze parę dni.
Takie pomiary to tylko niepotrzebne ryzyko infekcji, lepiej dać temu piwu te pare dni dodatkowo i nie grzebać w nim.
-
Piwo po butelkowaniu zazwyczaj jest kiepskie w smaku, więc się nie przejmuj ,jak się nie zespoję to będzie dobre za jakiś czas.
I nie mierz jak Ci tu radzi kolega wyżej po parę razy, to totalnie bez sensu, przecież nie zmieni się blg przefermentowanego piwa o zauważalny na spławiku stopień.
-
Jeszce żebyście wiedzieli co kupujecie zgranulowane,
połowa chmielu pewnie zawalona nasionami przed zmieleniem.
Zapyloną szyszka spokojnie można chmielić.
-
Nie ma znaczenia kompletnie, ale lepiej gorącą wlać do wiadra z kranikiem.
-
Da się prawie (bez azotu), l
ekko nagazowane piwo, strzykawka,
wstrzykujesz trochę piwa (piany) i powietrza do piwa, dosyć gwałtownie,na początku z wyczuciem, jak masz nagazowane mocno to zapomnij o takim czymś.
-
-
Ale musiałbyś to jeszcze zaizolować, żebyś nie grzał powietrza,
druga sprawa to więcej z tym zabawy pewnie niż pożytku.
-
Moje też ok, M.chood kwitnie bo to wczesne jest, nugget rośnie jak popieprzony i jeszcze nie kwitnie, oba są zdrowe, dziwne jak na takie lato.
-
Dnia 25.07.2018 o 20:03, burczas napisał:
Eskimosi podobno lubili mydło
A murzynek Bambo nie mył się, bo bał się wybielenia.
-
To nie lepiej posłodzić to gotowe piwo ?
I wybij sobie z głowy, że jakikolwiek słód coś da w ten deseń, to mokry sen albo bredzenie producentów ;).
-
Mają co jeść, przecież zakwasza się nawet całe ziarno (widziałem taki napitek chyba z owsa), no i maka na zakwas na chleb nie jest zacierana.
-
Zostaw jak jest,to pewnie tem. spowolniła fermentacje, a nie brak napowietrzania, nigdy nie napowietrzam (tyle co przy przelewaniu staram się żeby z węza leciało z góry z rozbryzgiem) i nie mam żadnego problemu (od chyba 3 lat tak robię).
-
No to kicha, ale prawdę mówiąc nie spodziewanym się dobrego efektu.
-
To jest dosyć trudne, bo co chwile trzeba mieszać żeby się nie spaliło, wtedy będą pewnie kłęby dymu, ja to robiłem w piecu chlebowym to darło wszystko w komin,
z czasami nie powiem, bo ja miałem tam pewnie z 250 sC,trwało to trochę, coś koło 0,5 godz,
na jasno jest dużo łatwiej uprażyć, ale na czarno jak nie boisz się dymu to zawalcz, taki palony we własnym zakresie ma zarąbisty aromat( i najlepiej zrobić to przed warzeniem), jak się nie spali, co mi się zdarzyło i to czuć w piwie,nie trzeba tego dużo,na szczęście ten spalony widać,robi się taki jakby popkorn węglowy i ziarna sklejają się.
Poziom upalenia będziesz kontrolował łamiąc ziarno,
-
Znaczy na czarno to chcesz prażyć, jak tak to przygotuj się na b.dużą porcje dymu,
jak na jasno to nie powinno być problemu w piekarniku
-
-
Czasem nawet oryginalna wersja nie ma nic wspólnego z oryginałem ;).
-
w tym pakiecie masz stary chmiel, to jest urok zestawów, kupuj podzielnie słody i do tego dokupuj chmiel, świeży chmiel to czystości procesu podstawa.
-
A może trzeba to połączyć z normalnymi drożdżami i fermentować mieszanką, choć jak czytam to droga przez mękę.
-
Jak odfermentowało to niczego się nie spodziewaj spektakularnego i złego.
-
Tyym razem dałem 100 g na 6 dni do kwaśnego jasnego piwa dla odmiany, i jest naprawdę b.dobrze, podobny efekt miałem dając na cicha biała herbatę, goryczka trochę przełazi ale nawet fajnie się komponuje, taki tonik jakby.
I pytanie mam, cały ten chmiel na rynku jest od jednego producenta ?
Termometr z Allegro na DS18B20
w Sprzęt
Opublikowano
Dla leniwców; wystarczy worek foliowy, u mnie się sprawdza jak na razie