-
Postów
2 816 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez dziedzicpruski
-
-
Słód jest raczej ok, walić zaczęło dopiero przy gotowaniu, nadmiar z wysładzania (niegotowany) nie miał tego zapaszku,dzisiaj próbowałem tego czegoś co robię i ma ten przypalony smaczek, czyli raczej kibel, z lenistwa zostawię jeszcze pare dni pewnie.
-
Nic nie zrobisz, to jak z farbami wodnymi, rozjaśnić możesz tylko wodą.
-
To ciekawe ile mają te kultury starterowe skoro ich daję jak są świeże objętość jednej (max 2 jak mi się więcej sypnie) takiej kapsułki.
To były Lactobacillus rhamnosus w ilości 340ml w kapsułce .
-
Ja tam jadę na jednej, są pewne ograniczenia, ale naprawdę nie warto w takie piwnicy wykonywać operacji na piwie.
Ewentualnie pomyśl nad komorą (namiotem) z folii jak da radę to zainstalować i oczywiście o ile ci się chce
.
-
Najprościej zrobić skrzynię ze styropianu i dać se luzu z lataniem z wiadrem .
-
Hehe, coś jest na rzeczy ,próbowałem zakwasić probiotykiem z apteki trzymanym w lodówce ,dałem 4 kapsułki i po 20 godz zero zakwaszenia, wsypałem te piekarnicze przeterminowane po pół roku i pewnie zakwaszą bez problemu.
No i ku osobie tu dla zdrowia...
-
Taka piwnica to nadaje się do trzymania piwa a nie fermentowania (mam dużo starszą i bardziej zapleśniałą),jak już chcesz targać te piwa (bo o otwieraniu wiadra w takich warunkach nie ma mowy) to zapakuj całe wiadro w duży worek na śmiecie i zawiąż, na pokrywkach osiada syf, jak otwierasz to wszystko się unosi, a tym sposobem pokrywki będą czyste.
-
Czy możliwe jest przypalenie brzeczki bez śladów przypalenia (kompletnie nie widać) a zapach jakby spalonego mleka, kaszy.
Brzeczka o tyle nietypowa, że z żyta i z dużą ilością "mąki", pierwszy raz z czym takim się stykam, taka "mąka" zdarzała mi się wielokrotnie i było ok.
-
No to ja mam takie które trzeba trzymać w lodówce i po terminie grubo też działają.
-
I kupo sobie probiotyki dla zdrowia...,
powinny być trzymane w lodówce, w aptece i domu.
-
Padłe bakterie może.
-
Na skarpety nada się to ustrojstwo, przewiewne, pojemne, ja trzymam w plastikowym koszyku ale nie przywiązuje do tego takiej wagi,
swoją drogą dosyć dziwne, trzymasz je na wężyku (czyli już prawie awangarda awangardy), a tu taki badał, może trzymaj je teraz na żyrandolu do póki Ci się nie znudzi
-
1 godzinę temu, WiHuRa napisał:
Niestety już starter, było późno w nocy i już wyleciało mi z głowy
No nic, bywa
-
O, przypomnę się na wszelki wypadek .
Chyba, że robiłeś starter i po ptakach już jest.
-
Hehe, wiara to podstawa ;),
zobaczymy co z tego wyjdzie na koniec .
-
10 minut temu, Dziunonni napisał:
Dostałeś jakiegoś maila zwrotnego?
Pytałem o co chodzi i odpowiedz;
Cytujzamówienie jest w systemie.
Niestety system nie należy do naszego Instytutu, podobnie jak Pan jestem
tylko jego użytkownikiem. Jedyne co mogę zrobić, to napisać do
administratora systemu o problemie z potwierdzaniem zamówień.i co z tego wynikło
Napisałam o problemie powiadomień, ale prawdopodobnie na ich wprowadzenie będzie trzeba jeszcze poczekać.
-
Skwasił się trochę ?
-
Haha, etykieta mistrzostwo świata
-
Już pisałem gdzieś moje doświadczenia, dwa podejścia na zimno i kompletne zero efektów,
albo kupiłem jakiś z dupy, albo ten chmiel jest do dupy.
-
Dzięki, napisałem, dam znać co udało się zdziałać.
-
A dostałeś przy zamówieniu jakiegoś maila który je potwierdza ?
Próbowałem coś zamówić, ale nic nie dostałem i nie mam pojęcia czy faktycznie złożyłem to zmówienie poprawnie.
-
15 minut temu, Daniel() napisał:
W piekarniku wody też raczej nie masz.
Co do dekoktu to robię tylko odwrócony, bo leniwy jestem. Gotuję przynajmniej pół godziny, mieszadło elektryczne to duży benefit tutaj. Bo mieszać trzeba mocno i ciągle. Czy warto, wg mnie warto. Można zagrać kolorem i smakiem.
Słód jest w garnku ,wcześniejszej zalany wrzątkiem i zatarty, nie mierzę temperatur bo mi się nie chce, robię to na oko (jest jeszcze słód aktywny który zatrze co ewentualnie by się nie zatarło), przewaga nad gotowaniem, nie trzeba mieszać, stopień karmelizacji może być większy, ale jest też ryzyko, że może być za duży, to zależy od ilości wody gównie no i temperatury, czym gęstszy tym szybciej się karmelizuje,wiec lepiej robić w większej ilości wody (bezpieczniej).
-
A jak masie do tego dekokcja iluś tam warowa, w takim przypadku większość zacieru jest gotowana i piwo ponoć jest zupełnie normalne (nie robiłem tego nigdy).
Ja standardowo do pszennych przetrzymuję zacier jakby (całość pszennego) w tem,. około 180-200sC (piekarnik) przez przynajmniej godzinę i nic jakoś się nie dzieje złego, fakt, ze nie ma łuski ;).
-
A jakie macie wybicie ?
Drożdze WLP 677 i infekcja
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
Raczej nie jest to normalne ,jakieś błony i owszem, ale takie coś .