-
Postów
2 815 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez dziedzicpruski
-
-
-
Degustacje piw domowych, to byłby niezły hardokr.
-
No to szyszka z CP (50 g na zimno, pare dni) kompletnie nic pozytywnego nie wniosła, właściwie jakbym nic na cichą nie dał.
-
A czy to ważne, módl się żeby wyszedł dobry.
-
9 godzin temu, vmario napisał:
Hmmm... brzmi logicznie.Sorry,nawaliłem się lekko z okazji niemeczu i mnie ułańska fantazja z tym paleniem poniosła
-
3 godziny temu, vmario napisał:4 godziny temu, dziedzicpruski napisał:Styl to styl, to coś z tradycją, jakby historyczne,
jak nasrasz do ipyty będzie gównoipa ?
to po prostu będzie bezstylowe piwo w gównem.Czyli jak wypuszczam piwo, które poza gatunkiem drożdży jest pełnoprawnym IPA, to mam nic nie napisać, czy nie należy go w ogóle wypuszczać na rynek?
To już kwestia sumienia, ale najlepiej spalić takie piwo w stodole.
-
-
Jest ok, nawet bardzo (używałem pare razy), ale nie jest jak amerykański chmiel, jest bardziej wielowymiarowy, dużo delikatniejszy, nie napierdziela tak chamsko, a opis to se można w buty wsadzić, oni to we wszystkim mają kumkwaty i tropiki .
Ogólnie chmiele francuskie są podobne do tych nowych niemieckich, czyli zioła i jakieś tam owoce delikatne.
-
26 minut temu, kaktusr napisał:
Dołączę do tematu, Polećcie w takim razie sklep z dobrymi chmielami nawet na PW bo też mi się wydaje że mam czasami problem ale źródło inne. Drugi temat to jak używać żelatyny ktoś może dać link do tutoriala ? lub napisać jak się to robi ?
Ja mam największe zaufanie do CP (przynajmniej na stronie nie widać podejrzanych roszad chmielowych), ostatnio nie miałem problemów większych, fakt, że nie używam prawie w ogóle amerykańskich (a te są pewnie najczęściej wałowane).
-
No to macie wspólny mianownik-TB, widocznie jakieś roszady zrobili albo ich zrobili , para razy kupiłem tam chmiel który z oryginałem nie miał za dużo wspólnego.
Nie będę jechał po TB (bo to nie tylko ich przypadłość), ale chmieli tam raczej nie kupuje.
-
Jakbyś napisał co to za chmiel i gdzie kupowany to przynajmniej można by zweryfikować jego jakość ,
-
A cholera wie i nikt Ci nie powie, nie wiem po grzyba dawałeś ten chmiel, totalnie zbędny,
kup sobie na drugi raz mieszankę piekarniczą z bioenzym, jakbyś tego napierdzielił 5 g to by zakwasiło się chyba w 5 godzin .
-
-
7 minut temu, N@t@li@ napisał:
Haha ? w sumie to nie wiem bo nie dzwigalam takiego ciezaru. Najwyżej po jednym stopniu i przerwa ? ale faktycznie rozważę tą opcję ze skrzynią styropianowa.
To kup sobie wór słodu 25 kg i spróbuj (słód się przyda ), od razu Ci ochota przejdzie na noszenie wiader,
styropian to najłatwiejsze i najwygodniejsze wyjście.
-
Są dużo gorsze rzeczy które na bank Ci się przytrafią niż źle przefermentowane piwo,
co do parteru, jak jesteś herod baba to dasz rade (chyba ,ze masz jakiegoś pomagiera z niewypierdzielonym kręgosłupem w kosmos to można i w piwnicy ), ale nie warto zdrowia tracić na taszczenie choćby z parteru, lepiej sprawdza się skrzynia.
-
Skrzynia ze styropianu załatwi sprawę, oczywiscie jak masz miejsce.
Ogólnie lato to kiepski termin na zaczynanie z piwem.
Ewentualnie zacznij od kwaśnych piw, tego nie da się tak łatwo zepsuć i temp. są mniej ważne.
-
6 godzin temu, kaktusr napisał:
Co robić ze sprzętem ? Wymiana głównie fermentorów czy bawić się w sode + starsan
Ług i jakiś kaws do dezaktywacji (może być starsan)
-
W wysokim (przy tej samej objętości płynu) ciśnienie na młóto będzie większe i bardziej możliwe problemy z wysładzaniem.
wsypcie sobie pól kilo słodu więcej, czy drobinie zmielcie jak macie możliwość i problem z głowy.
-
Ja też na polu ;), ale tylko kwasy, to jest odporne na prawie wszystko .
-
Wydajność głownie zależy od stopnia ześrutowania, TB mieli na kaszę-grubo (z tego co widziałem ),
jakieś tam mieszanie, kanalikowanie, rodzaj wysłądzania itp. ma mniejsze znaczenie, jak dla mnie oczywiscie.
-
Godzinę temu, chochlik napisał:
@dziedzicpruski w Twojej opinii pasowałby do braggota? Tak by podkręcić aromaty miodowe?
Nie mam pojęcia,nie robię mocnych piw,
takie coś musi dojrzeć, co zostanie z chmielenia na zimno po roku ,raczej niewiele.
-
Przecież mają się namnożyć to jak w lodówce , trzeba ciepła.
Data jest ważna ,jak świeże, szybko napuchnie to można wlać do wiadra ,
jak stara saszetka i będzie się ślimaczyć to starter zrobić trzeba, najlepiej z napuchniętej, będzie pewność ,ze działają.
-
Druga opcja zdecydowanie lepsza .
-
3 godziny temu, bronek napisał:
Gdybym użył granulatu (też jest w zapasie) to pewnie bym nic nie powiedział, bo jak jak wszystko zmielone
No widzisz, miałbyś głowę wolną .
Z tymi nasionami może jest coś w tym prawdy, ale nie ma co się tym tak przejmować, jest jak jest,
chmieliłem na zimno szyszką z 2017 i dupy nie urywa, nie zwróciłem uwagi czy były nasiona, ale chyba nie bo to rzuca się w oczy, z CP miałem.
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
w Piaskownica piwowarska
Opublikowano
To są tylko stereotypy.