#33 Włościańskie poszło do butelek (1x1l + 34x0.5l + 10x0.33l) ze 186g cukru białego (nagazowanie do 2.9v/v). Odfermentowało do 2.5°Blg, co na dzień dzisiejszy daje mu 5.4% alko. I tyle by było suchych faktów.
Pierwsze piwo na drożdżach Zymoferm Z041 Weissbier III "Bestfrau" - z czystym sumieniem mogę je polecić jeżeli ktoś ma ochotę na trochę innego wajzena niż wszystkie, bo czuć że to coś innego niż Stefany. Dosłownie jeszcze dziś rano byłem niemal pewien, że jak na wajzena to wyszło badziewnie, bo zapach był taki... czysty. Ale jak się ogrzało do 23°C to i zapachy jak trzeba się pojawiły. Trochę bananów, trochę brzoskwiń, w pytę goździków, po prostu zawrót głowy. Smak dość słodki, ale mam nadzieję że wysokie nagazowanie poprawi jego pijalność. Czekałem na to piwo 8 miesięcy i się doczekałem, o jak mi tego brakowało! No, prawie się doczekałem, bo jeszcze musi się tylko nagazować.
Kolor jasno-słomkowy, więc następna jasna pszenica będzie ciut podkolorowana, bo jednak wolę piwa złote.
A jutro gęstwa po nich pójdzie do roboty przy dunkelu, ziarno już zmielone.