fotohobby

Tak, ale to się ni nazywa "wygrzew", tylko zacieranie "Wygrzew", to doprowadzenie zacieru do 75-76C na końcu zacieranie na 10 minut, by zastopować działalność enzymów, rozluźnić zacier w celu sprawniejszego wysładzania

Pytanie jakiej wody. Jeśli to była niskozmineralizowana woda źródlana, to ten zasyp sam z siebie, dzięki słodm karmelowym i palonym powinien spokojnie zbić pH. Jeśli była to woda mineralna, to pH zacieru mogło być za duże,

@Reters Ja daję pół na 15-16l na 5-10 minut. Schładzam, czekam jeszcze 1h i spuszczam przez kranik kociołka

Chłodnicę po użyciu myję w zmywarce, później wkładam do nieużywanego, plastykowego fermentora i stamtąd już bezpośrednio do wrzącej brzeczki na 15-20minut

Ja też raczej nie nie zauważyłam przesadnej pełni przy M15

Po prostu im cieplej, tym szybciej działa, ja używam letniej wody, trwa to może dłużej, ale efekt jest OK

Enzybrew fajnie rozpuszcza osady po piane i po drożdżach, w ogóle wszelkie zabrudzenia organiczne., o ile nie są zaniedbane (zaschnięte) Trwa to kilkadziesiąt minut, ale nie trzeba szorować. Potem woda zakwaszona kwasem fosforowym, żeby przepłukać, a docelowo StarSan do dezynfekcji. PBW nie używałem Jakoś nie zauważyłem, ale też 0,1bar w jedno, czy drugą stronę większej różnicy chyba nie robi...

A po co masz wkładać rękę ? To się czyści samo samo - ja używam Enzybrew, ew lżejszego roztworu NaOH. Żadnych rys dzięki temu

Ja do brytyjczyków używam https://www.alepiwo.pl/?produkty/drozdze/suche/mangrove-jack-s-empire-ale-m15.html

Mój podstawowy szczep lagerowy w roku 2024, uwarzyłem cztery piwa wczesną wiosną, po 6 miesiącach, korzystając z 2ml w banku drożdży kolejne 4 warki (od Desitki po portera bałtyckiego) pod ciśnieniem i "naturalnie". W poprzednim sezonie korzystałem z WLP 833, jeszcze wcześniej z 838 z moich obserwacji: - szybka, intensywna fermentacja (któtki lag) - niezbyt dużo piany - siarkowodór, który pojawiał się przy pierwszej warce (najczęściej wtedy miałem lekki underpitching) - fantastyczna flokuacja. Określana, jak medium, ale jeszcze żaden szczep nie krystalizował piwa tak szybko. Podsumowując - w odróżnieniu od poprzednik piwa mniej słodowe, a rześkie, bardziej pijalne. Szczep idealny, jeśli pragniesz uwarzyć piwo będące kopią DOBREGO eurolagera (Budweiser, Holba), będzie bardzo zbalansowane, neutralne, pijalne.

Z najstarszego działającego browaru w Monachium. Starannie kultywowany przez mnichów piwowarskich przestrzegających uświęconych tradycją tradycji, szczep ten słynie z czystej, rześkiej fermentacji zrównoważonej wyraźną słodową słodyczą. Niezależnie od tego, czy warzysz Märzen z bogatymi, tostowymi nutami, Helles ze złotym blaskiem, czy Bock z pełną złożonością, drożdże te mogą zrobić wszystko - niezawodny i wszechstronny szczep, z pewnością stanie się nowym faworytem dla piw dolnej fermentacji. Odfermentowanie: 68 - 72 % Tolerancja alkoholu: 5 - 10 % Flokulacja: Średnia Optymalna temperatura fermentacji: 9 - 11 °C (48 - 52 °F) STA1: Ujemna Producent: White Labs Dostępne w wersji płynnej i suszonej

Jeśli wolisz szczątkowo nagazowane piw to tak. Jest jeszcze opcja, że za szybko rozlałeś piwo, ono dofermentowało w butelkach i dlatego to drugie było za mocno gazowane. Jak prowadziłeś fermentację ?

Zapewne ten https://diehausbrauerei.de/coobra-flytande-maltextrakt-medium-12kg-2131

Medium jest ciemnym ekstraktem. Ne przypaliłeś go jeszcze w trakcie dodawania ?

Jakie drożdże i ile ?

Jakie "prawdziwe BLG" ?

Nic niepokojącego.

A doczytałeś, że to wskazanie przefermentowanego piwa należy skorygować ? Bo jeśli nie, to kosztowało Cię to zmarnowaną fiolkę FM41

@Slawulo Te polecam: Bardzo żarłoczne

Słaba zachęta dla drożdży , a poduszka CO2 w szczelnym fermentorze, to najlepsze do może być przed rozlewem. Kompletnie nie rozumiem idei sprawdzania BLG przed rozlewem, szczególnie że odpowiedni czas+kontrola stanu piwa w przeźroczystym fermentorze załatwia sprawę. Od 5 lat mierze końcowe BLG z resztki, która pozostała w fermentorze po rozlewie, głównie po to, by sprawdzić, czy drożdże zeszły tak, jak się spodziewałem/oczekiwałem i wyznaczyć poziom % na etykietę

Jeśli komuś zależy na kompaktowym zaworze, w uwagi np na brak miejsca w lodówce, to polecam też SPUNDY https://brew-day.co.uk/product/spundy-spunding-valve/

Nie, ale coś takiego znalazłem, jeśli ktoś chciałby coś lepszego, niż PET https://www.pivoteka.cz/conicus-pro-30l-tlakova-fermentacni-nadoba-nerez-503911

Najczęściej fermentuję w 0.6-0,8 bar

Ja używam. Generalnie wskazania porównywalne z czym czerwonym plastikiem z KegLandu

To proste. Jeśli w temperaturze 20C masz np 0,5bara, to zgodnie tą tabelą masz nasycenie 1,15vv Sprawdzasz w kalkulatorze refermentacji ile potrzebujesz cukru, żeby piwo w 20C nagazować do 1.14%$ vv, a ile do np 2.5% vv. Obejmujesz mniejszą wartość od większej i masz ilość cukru do refermentacji. Oczywiście mam też całkiem wygodną nalewarkę przeciwciśnieniową z KegLandu i często butelkuję przeciwciśnieniowo niby bez dostępu tlenu, ale - no właśnie, niby. Bo przecież tlen masz w butelkach i w 100% go nie wydmuchasz. Butelkując grawitacyjnie też przedmuchuję przecież butelki CO2 Ta "hybrydowa" metoda ma moim zdaniem taki plus, że ten tlen, który zawsze pozostanie w butelce zostanie wykorzystany przez drożdże. Wg mnie takie piwa mają nawet lepszą trwałość...