Skocz do zawartości

josephson

Members
  • Postów

    111
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Aktywność reputacji

  1. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Suchejroo w INFEKCJE   
    Jak zaczeliście temat ługu to i ja się podłącze z pytaniami. Teraz za każdym razem robię roztwór około 3% 3-4l w fermentorze i wylewam. Za pierwszym razem przelałem do 3 fermentorów ten roztwór, każdy około 30min i w kibel. Rozumiem jedak, że można zrobić roztwór np 10l i przechowywać w piwnicy w jednym fermentorze? Później przelać do kolejnego i tamten można od razu uzywać? Wiadomo jeszcze oplukać i zdezaktywować. 
  2. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla leonzn w INFEKCJE   
    Co do reakcji NaOH ze szklem to tu  jest ciekawy watek (s43)
     
     
     
     
     
  3. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla dziedzicpruski w INFEKCJE   
    Ja to podstawową, kup sobie bardzo dobre okulary ochronne do ługu.
  4. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Hanys93 w Zastosowanie pożywki do drożdzy w piwowarstwie   
    Jesli masz problemy ze slabym odfermentowaniem to najprawdopodobniej blad lezy gdzies na poczatku jak zadajesz drozdze czy je uwadniasz.
    Brzeczka ma w sobie wszystko co potrzeba, jesli zalezy Ci na wiekszym namnozeniu drozdzy zastosuj chlorek cynku i to wystarczy.
     
    Sa browary ktore stosuja tzw. "Spelzentrennung" czyli wrecz oddzielaja luske i wrzucaja tylko czesc aby dac brzeczce cynku.
    Piwa wychodza niesamowite, i nie ma problemow ze zbyt slabym odfermentowaniem - musi byc poprostu obliczona odpowiednia ilosc drozdzy.
    To ze sie w bardzo spektakularny sposob nie namnoza jest wiadome, ale tutaj bardziej chodzi o smak piwa wynikajacy z mniejszej ilosci luski podczas filtracji i mniejszej ilosci wyplukanych garbnikow.
    Naturalnie jesli dodasz chlorku cynku to zbiory drozdzy beda wyraznie wyzsze, ale musisz sobie zadac pytanie czy jest to w twoim przypadku konieczne.
    Musisz bardziej popracowac nad technika zadawania drozdzy i ilosci.
    Zbieraj gestwe i w nastepnych warkach zauwazysz ze problemy ze zbyt slabym odfermentowaniem znikna - nawet bez uzywania chlorku cynku.
     
  5. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla DanielN w Zastosowanie pożywki do drożdzy w piwowarstwie   
    @Ravage miodosytnik w Internecie jest całkiem sporo informacji na temat pożywki. Nawet są zebrane w jednym miejscu: https://web.archive.org/web/20150414113916/http://byo.com/stories/issue/item/1908-yeast-nutrients-techniques

    Jest to artykuł z https://byo.com (https://byo.com/article/yeast-nutrients-techniques/). BYO ma wiele wartościowych artykułów, ale od dłuższego czasu większość treści jest dostępna po opłaceniu rocznego dostępu. Koszt około 30 USD.
    Taki 'pro' tip. Jeżeli dysponujesz 'starym linkiem' do BYO, tzn. takim pod którym był artykuł jeszcze zanim BYO była płatna, to jesteś w stanie czytać treści z poziomu https://web.archive.org. Często duże fora jak https://www.homebrewtalk.com/ w starych postach mają linki do BYO. Wtedy za pomocą archiwum jesteś w stanie dotrzeć do treści. Za pomocą web.archive.org w wielu przypadkach jesteś również w stanie odczytać już niedziałające linki. Ze swojej strony polecam kupić roczny dostęp do BYO, w tym czasie będziesz w stanie przeczytać w zasadzie wszystko.
     
    Kompendium wiedzy na tet drożdży i zapotrzebowania na mikro/makro elementy są dwie książki: Yeast: The Practical Guide to Beer Fermentation, oraz Water: A Comprehensive Guide for Brewers (pozostałe książki z serii Brewing Elements są również warte przeczytania).
     
    Z mojej strony. Brzeczka dostarcza w zasadzie ma wszystko czego potrzebują drożdże. To czego może brakować to cynk oraz biotyna. W bardziej skrajnych przypadkach związków azotu i fosforu. Te skrajne przypadki mogą być w przypadku mocarzy albo zasypów gdzie jest mało jasnego słodu bazowego. Cynk oraz witaminy z grupy B są w składzie pożywek piwowarskich.
    Z moich obserwacji wynika, że dawkowanie samego już cynku do starterów daje więcej nowych komórek w tym samym czasie w porównaniu do startera bez cynku. Fermentacja rusza szybciej. Cynku w brzeczce są śladowe ilości. Używając świeżych drożdży od producenta, najczęściej komórki będą miały odpowiednią ilość tego metalu. Z czasem pasażowania zasoby są dzielony pomiędzy pączkujące drożdże. Wtedy dawkowanie pożywki może być bardzo korzystne. To co zauważyłem jeszcze, w piwach gdzie używałem pożywki miałem głębsze odfermentowanie, to było bardziej widoczne w ciemnych mocnych piwach. 
     
    Z mojego punku widzenia, pożywka Activit którą opisałeś ma prawie wszystko czego drożdżom potrzeba, oprócz cynku (nie widzę go wymienionego w składzie). Sam cynk możesz dodawać w postaci chlorku albo siarczanu. Używam chlorku cynku. Jakiś czas temu opisałem jak się z tym obchodzić. Możesz też zerknąć tutaj, by zobaczyć na jakim poziomie powinien być wapń, magnez, sód, chlorki, siarczany by fermentacja była zdrowa.

    I na koniec, to nie jest tak, że jak się nie doda pożywki to będzie jakaś bieda. Jak już napisałem, w zdecydowanej większości przypadków brzeczka ma wszystko czego drożdżom potrzeba. Jeżeli używasz świeżych drożdży to producent drożdży zadbał o odpowiednią ilość makro i mikro elementów.
     
     
     

     
  6. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla WiHuRa w co jeszcze można fermentować FM50   
    W zasadzie wszystko, to jest bardzo uniwersalny szczep.
     
    Grodziskie, brytyjskie i amerykańskie ales.
  7. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Lubliniak w Słabe nagazowanie quadrupel   
    Burzliwa 10 dni temp podnoszona aż do 27 stopni bo tak podobno robią w Westvleteren. Cicha 3 tyg temp 18, do refermentacji nic nie dałem drożdży. Zeszło z 22 do 4 blg. Co ciekawe gęstwe po burzliwej dałem kumplowi , ten poczynił tripla 20 blg i nagazowaniu ma fest. 
    Tak sobie myślę że być może po tych cieplarnianych warunkach na burzliwej spadek temp co doznały na cichej tak uśpiło drożdże że nie podejmą pracy jeżeli nie dam im tych 28 na kilka tygodni. Tak zrobię jak będzie sukces to dam znać. Jak nie będzie to dodam jakąś gęstwę US 05 do butelek. Swoją drogą to dziwne że US 05 robią gaz nawet blg w risie ma 27 a mają niższa tolerancję na alko niż belgijskie.
  8. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla scooby_brew w Płatki Jęczmienne, owsiane itp. - W jakim celu i jak stosować   
    Chodzi o smak a także inne powody jak piana etc.
    Płatki owsiane pogłębiają smak i treściwość piwa, daje gładki, jedwabny, głęboki smak w piwie (Oatmeal Stout). Poza tym pomaga pianie.
    Płatki jęczmienne dają ostry, kłujący smak, który jednak dobrze łączy się z jęczmieniem palonym (Dry Stout). Także pomaga pianie.
    Płatki pszenne i żytnie dają większy smak pszenicy i żyta niż ich słody. Także pomagają pianie.
    Płatki kukurydziane i ryżowe nie dają własnego smaku, ale rozjaśniają piwo w smaku I kolorze (np. lekki lager).
    Wszystkie płatki musisz dodać na początku zacierania aby enzymy ze słodu podstawowego (np. pils) przerobiły proteiny z płatków na cukry strawne dla drożdży.
    Jeżeli płatki nie są "błyskawiczne" musisz je skleikować (tzn. wygotować do momentu żelatywności).
    Wszystkie płatki utrudniają w wysładzaniu. Przerwa beta-glukainowa, ok 20 min w ok. 45°C, pomoże ci w wysładzaniu z płatkami, ale też zmniejszy pozytywny wpływ tych płatków na pianę.
  9. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla DonBeer w White Labs - WLP067 Coastal Haze Ale Yeast Blend   
    Zrobiłem 2 piwa na  tych  drożdżach (odzyskałem je z butelki). W wyższych temp.  ładnie fermentują, dają dużo estrów beż fenoli. Estry dojrzałych owoców, trochę brzoskwiń, moreli i poziomki. Bardzo słabo flokulują,  jeszcze nie miałem okazji używać drożdży z których gęstwa jest strasznie rzadka, ledwo uzbierałem na kolejną warkę. Dają bardzo mętne piwo. Odfermentowanie 75-77%
  10. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Konstoi w Imperial Yeast, G01, Stefon   
    Witam, 
    Dziś pierwsze spostrzeżenia na temat  Imperial Yeast, G01, Stefon
     

    Info od producenta :
    This is the traditional German strain used to produce world-class Weizen beers where a big banana aroma is required. Balanced with mild clove, depending on your wort profile, this strain will produce amazing beers. Stefon will create a slightly higher level of acidity to give your beer a very crisp finish. Slightly underpitching will help increase the banana character.
    TEMP: 63-73F, 17-23C
    FLOCCULATION: LOW 
    ATTENUATION: 73-77%
    Moje obserwacje :
    Drożdże produkują taką czapę na powierzchni że przy standardowym wiadrze i brzeczce 22l wyszły z wiadra. Pierwszy raz myślałem ze to ja przeoczyłem ale sytuacja się powtórzyła 2 krotnie. Fermentacja 17-18 w piwie, odfermentowanie 79%. Drożdże bardzo szybko sie wzięły za robotę ( od razu dawkowane z saszetki) lag około 4-6h, i po 5 dniach już było po robocie. W aromacie bardzo dużo banana takiego dojrzałego i goździki. Pszenica wyszła rewelacyjna, teraz SMaSH 100% pszenicy fermentacja kończy się a następnie będzie weizenbock, czyli za jakieś 2 miesiące będzie update.  
  11. Dzięki!
    josephson przyznał(a) reputację dla Tadzik w NAJSZYBSZY!!! sposób na odklejenie etykiet z butelek   
    Jak film to daj na jakieś YT czy coś w ten deseń.
  12. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla zasada w INFEKCJE   
    Tutaj, tutaj. Ale inną metodą. Czytając, wyciągając wnioski etc.
    Dobrego piwa!
  13. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Undeath w INFEKCJE   
    Ogarnij podstawy piwowarstwa i wyrażaj się bo gnój to na polu masz. Chmiel jest antyseptyczny i nie przenosi bakterii oraz ogranicza ich rozwój. Jakby dawał "gnój" to by chyba żaden browar go nie ładował do piwa.
  14. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Ramnic w Oddam / poszukuję gęstwę   
    Hej
    Mam gęstwę WLP007, zbieraną 17.03. Chętnie wymienię za płynne drożdże do Witbiera lub drożdże do Saisona.

    Wrocław
     
  15. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Oskaliber w INFEKCJE   
    Bardzo możliwe.
     
    Wątpię, żeby od czegoś takiego tyle piany się wytworzyło. 
  16. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla zasada w Polskie Chmiele - nowe odmiany   
    Ciekawostka, którą znalazłem grzebiąc za informacjami o Zuli i Izabeli.
    Niewiele rozumiem z części biologicznej, ale ilość polskich odmian mnie zdziwiła, jakąś połowę pierwszy raz na oczy widzę.
     
    1.2-Koryciny-Olszak-Przybys-Skomra-Korbecka-Glinka-poster.pdf
  17. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla crosis w Artykuł: BYO: hop stand (chmielenie whirpoolowe)   
    http://byo.com/compo...2808-hop-stands
     
    Artykuł raczej nie zniknie, walę tłumaczenie (kontekstowe, nie dosłowne)
     
    Podczas gdy szum wokół przerwy chmielowej dotyczy głównie mocno chmielonych piw, jest w tej technice dużo więcej niż podkręcenie Waszej DIPy. (Będę nazywał tę technikę "chmielenie whirpoolowe", ale miejcie na uwadze, że nie wszyscy piwowarzy muszą utrzymywać brzeczkę w ciągłym ruchu aby on zadziałała).
     
    Co i dlaczego?
     
    Przerwa chmielowa to po prostu pozwolenie na przedłużony kontakt zagotowanej brzeczki z chmielem wrzuconym na wyłączenie palinka zanim przejdzie się do etapu chłodzenia. Zaawansowani piwowarzy po prostu robią whirpoola w garnku lub dedykowanym pojemniku, a następujący po tym wir formuje na środku pojemnika stożek niechcianego osadu oraz chmielin. Czy celowo, czy przypadkowo, piwowarzy ci dawali tym chmielom przedłużony kontakt z brzeczką. To dawało chmielom szansę na uwolnienie olejków do brzeczki, przy jednoczesnym zminimalizowaniu ich odparowania. W skrócie: "chmielenie whirpoolowe" może w znaczący sposób podnieść chmielowy smak i aromat piwa.
     
    Olejki w chmielu
     
    Olejki spotykane w chmielu są lotne i dodają piwu smaku i aromatu tak poszukiwanego przez miłośników chmielu. Jakkolwiek istnieją setki olejków aromatycznych, w praktyce piwowarzy skupiają się na 4-8 głównych, które odgrywają największą rolę w charakterystyce danego chmielu. Ważnym elementem charakterystyki jest temperatura zapłonu, lub tez inaczej temperatura, w której olejek efektywnie wyparowuje aż do punktu, gdy oparu olejku mogłoby zapłonąć, gdyby było ich wystarczająco. Przy temperaturze wrzenia brzeczki wszystkie olejki przekroczyły już temperaturę zapłonu, a więc mocne wrzenie efektywnie ulotni je z brzeczki. Najlepsza metoda myślenia o procesie ulatniania się olejków to metoda czasu połowicznego rozpadu. Im niższa temperatura zapłonu, tym szybciej olejek ulatnia się i tym szybciej nastąpi ten czas. Im dłużej chmiel się gotuje i im niższa temperatura zapłonu tym mniej olejki eteryczne będą widoczne w piwie. W efekcce, "chmielenie whirpoolowe" pozbawia chmiel dodany na wyłączenie palnika efektu rolling boil, obniża temperaturę brzeczki a tym samym redukuje stopień ulatniania się olejków, pozwalając im naprawdę wniknąć w brzeczkę. Sama specyfika procesu wnikania jest jeszcze szarą strefą, ale generalną zasadą jest, że olejki będą zatrzymywane w piwie dłużej i wzmacniały chmielowy smak i aromat w gotowym piwie.
     
    Izomeryzacja alfa-kwasów
     
    Alfa-kwasy będą izomeryzowane po wyłączeniu palnika aż do momentu gdy temperatura brzeczki spadnie do 79°C. Piwowarzy, którzy starają się obliczyć IBU będą musieli wyestymować jak wiele izomeryzacji zajdzie. Im temperatura brzeczki bliższa 100°C, tym większa izomeryzacja a-k. Aby wykonać estymację, możemy zapytać profesjonalnych piwowarów o wskazówki. Jednakże różnice sprzętowe mogą spowodować, że porównanie można uznać najwyżej za "ogólne wskazówki".
     
    Matt Brynildson z Firestone Walker Brewing Company mówi: "Fakt, że zachodzi odrobina izomeryzacji a-k (około 15% w chmieleniu whirpoolowym vs 35% w kadzi) oznacza, że możemy osiągnąć nie tylko aromat i smak, ale też nieco goryczki".
    W Kiwanda Cream Ale z Pelica Pub & Brewery mistrz piwowarski Darron Welch dodaje chmiel tylko po wyłączeniu panika. Osiąga on ok 25 IBU przy dodanie 0,34 kg Mt. Hood na 119 litrów piwa i pozostawieniu przez 30 minut na etapie przerwy chmielowej (w artykule jest bbl, czyli barrel, co wg wiki daje 117l -> przp. tłum.). To oznacza, że Darron uzyskuje utylizację na poziomie około 16%, w swoim systemie o wybiciu 1755 l (15 bbl) dla brzeczki o SG: 1,049. Jak już było wspomniane, w browarze domowym, przy garze 19sto litrowym ochłodzenie brzeczki nastąpi dużo szybciej, co doprowadzi do mniejszej utylizacji. Brad Smith, twórca kalkulatora piwowarskiego BeerSmith daje taką radę: "Coś w okolicach 10% utylizacji nie jest złą estymacją, jeśli chmiel wrzuci się przy gotowaniu i pozostawi przez czas chłodzenia".
    Z mojego doświadczenia wynika, że estymacja 10% utylizacji przy przedłużonej przerwa chmielowa przy wybiciu 42l jest rozsądna.
     
    Kiedy i jak
     
    O ile mocno chmielone piwa mogą definitywnie być beneficjentami tej techniki, o tyle każde piwo, gdzie zapach chmielowy jest pożądany jest równie dobrym kandydatem. Dla piw o niższym poziomie IBU można w ogóle nie dawać chmielu do gotowania, lub dodać malutką ilość goryczkowego by przerwać napięcie powierzchniowe, a potem większość kontrybutorów IBU na wyłączeniu palnika (mając w pamięci utylizację około 10-15%).
    Jeśli Twój system ma pompę, możesz wybrać stworzenie stycznego wejścia do gara, aby pozwolić pompie stworzyć whirpool. Pamiętaj tylko, że nie potrzebujesz potężnego wiru, tylko prostego ruchu brzeczki. Jeśli nie masz pompy łyżka czy łyga w zupełności wystarczy.
     
    Drugim czynnikiem jaki trzeba wziąć pod uwagę jest długość przerwy chmielowej. Nie ma tutaj dobrych i złych odpowiedzi, ale wszystko pomiędzy 10 a 90 minut (a nawet przestój przez noc) może zostać zastosowane. Dla moich najbardziej naładowanych, mocno chmielonych piw przerwa chmielowa trwa od 45 do 60 minut. Dla średnio chmielonych typów, jak APA lub piw, w których chcę uzyskać wyraźny wynik IBU - wtedy zazwyczaj skracam do 30 minut. Dla piw, które nie muszą być mocno chmielone ani mocno goryczkowe - 10 minut zazwyczaj wystarcza.
     
    Wśród piwowarów popularne są 3 przedziały temperatur, zaraz za temperaturą wrzenia: 88°C-100°C, zakres sub-izomeryzacji: 71°C-77°C, i chłodna przerwa chmielowa: 60°C-66°C.
    88°C-100°C - ten zakres pozwala olejkom z wysoką temperaturą zapłonu na spokojne rozpuszczenie się w brzeczce. Pozwala też na izomeryzację a-k, z najlepszą estymacją od 5 do 15% efektywności. Niektórzy piwowarzy podgrzewają lekko brzeczkę, aby utrzymać temperaturę powyżej 93°C, co pozwala lepiej emulować warunki komercyjne.
    Przerwa w temperaturach 71°C - 77°C praktycznie zamyka temat izomeryzacji a-k, a tak niska temperatura redukuje odparowanie olejków. Piwowarzy mogą użyć chłodnicy aby schłodzić brzeczkę do tej temperatury i tutaj dodać pierwszą porcję chmielu, albo dodać pierwszą po wyłączeniu palnika a tutaj drugą. Przedział 60°C-66°C zredukuje odparowanie olejków o najniższej temperaturze zapłonu, ale również rozpuszczenie olejków w brzeczce może zająć więcej czasu w tym przedziale.
     
    Nigdy nie miałem problemu z DMS w piwach, w których robiłem przerwę chmielową. W razie użycia dużej ilości słodu pilzneńskiego wskazane jest przedłużenie czasu gotowania do 90 minut.
     
    Uwzględnienie chmielenia na zimno
     
    Innym punktem do rozważenia jest jak potraktować chmielenie na zimno w mocno chmielonych piwach, w których zastosowano przerwę chmielową. Rock Bottom Restaurant & Brewery przeprowadziło szerokie badania nad przerwą chmielową i chmieleniem na zimno, pod kierownictwem mistrza piwowarskiego Portland (Oregon), w tym czasie był to Van Havig (obecnie Gigantic Brewing Co, Portland, Oregon). Badania zostały opublikowane przez Master Brewing Assosiation i zawierały testy piw chmielonych w 4 różne sposoby:
    krótka przerwa chmielowa (50 minut) i brak chmielenia na zimno
    długa przerwa chmielowa (80 minut) i brak chmielenia na zimno
    brak przerwy chmielowe i chmielenie na zimno
    połowa chmielu w długiej przerwie chmielowej (80 minut) i połowa do chmielenia na zimno

    Zarówno piwa chmielone tylko z przerwą chmielową i piwa tylko z chmieleniem na zimno charakteryzowały się bardzo dobrą charakterystyką chmielową, ale były pewne niuanse. Długa przerwa chmielowa pozwoliła uzyskać więcej aromatu i smaku niż krótka przerwa chmielowa, co prowadzi do konkluzji, że olejki wciąż rozpuszczają się w brzeczce po 50 minutach. Piwa chmielone tylko na zimno otrzymały dobre oceny za aromat, wyższe niż te chmielone tylko podczas przerwy chmielowej, ale gorsze za smak. Piwo chmielone pół na pół otrzymało za to wysokie noty zarówno za aromat jak i smak. Badania Haviga pokazały również, że dodanie na zimno 0,45kg Amarillo na 117l daje taki sam poziom aromatu jak 0,23kg na 117l - co wskazuje na zmniejszanie efektu przy zwiększaniu ilości chmielu dodawanego na zimno.
     
    A więc, jeśli zdecydujesz się spróbować tej techniki, oto co proponuję na podstawie powyższych rezultatów: weź cały chmiel jak chcesz dodać na późne chmielenie i chmielenie na zimno i podziel na pół. Połowę dodaj po wyłączeniu palnika, połowę na zimno. I nie czuj potrzeby przesadzania w ilościach.
     
    Jeśli chcesz użyć tych technik, oto kilka receptur (sorry, do tłumaczenia we własnym zakresie). Założyłem 10% utylizacji podczas przerwy chmielowej. Następnym testem będą przyprawy i przerwa przyprawowa. Bo jeśli działa dla chmieli, to dlaczego nie dla przypraw w piwie świątecznym? Miłego warzenia!
  18. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla DonBeer w zasadniczo browar / browary maltańskie   
    @zasada jednak montowałem z nyplem, wszystko kupiłem na destylandia.pl: 
    zawór 2 częściowy 3/4', 
    nypel 6k dwustronny 3/4", 
    mata  silikonowa  
    podkładki dostałem do kolegi
    z maty silikonowej wyciąłem podkładkę którą z trochę mniejszym otworem wewnętrzny niż ma nypel 3/4", tak jak widać na zdjęciach do gara dochodzą podkładki silikonowe i podkładka z nierdzewki. Z czuciem dokręciłem zawór i nic nie cieknie.
     





  19. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla zasada w zasadniczo browar / browary maltańskie   
    Na fali poświątecznego entuzjazmu kupiłem zanurzeniowe grzałki 0,75kW (Eliko), owalny filtrator ze sprężyny (piwoszarnia) i bazookę (centrum piwowarstwa).
    Mam nadzieję, że nie okaże się, że wydałem pieniądz bez sensu.
    Teraz tylko nowy garnek ~22 litra i trochę pracy przy nim i zestaw domowy do 12 litrowych warek będzie gotowy.
    edit: no dobra, jeszcze zawór / zawory i nypel / mufę. Jak na razie mam na oku: czerpalny i mufę albo 2 częściowy bez nypla
    edit 08.01: dwa garnki 20 litrów zamówione. Jeden Tadar, jeden cienko-blaszak. Zostały pierdolniki. Oi!
     
  20. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla zasada w Temat oklepany :D Czego słuchacie :)   
    Dzisiaj podczas zacierania trochę Arvo Parta z PR2, ale podczas filtracji i wysładzania:
     
    Co na warzenie i chłodzenie - nie mam pojęcia.
    edit:
    warzenie -
     
  21. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Gawron w Emaliowany warnik   
    Pikuś. Nie zawracaj.sobie tym głowy.
  22. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla paveu2 w Emaliowany warnik   
    Duże to odprysniecie? Wrzuć zdjęcie może. Ja gotowałem w poobijanym garnku i nic złego do piwa to nie wnosiło. W sensie ja nic złego nie wyczułem. 
  23. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla advisorylyrics w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Też dziś miałem warzyc, ale wybrałem w końcu leżenie. Powodzenia
  24. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla Undeath w dezynfekcja - wielokrotnosc uzycia Starsan - pytanie..   
    Tak spokojnie może przetrzymywać w jakimś opakowaniu pomiędzy warzeniami. Ja mam wiadro 10 litrów, w którym mam zawsze rozrobiony starsan i jak tylko potrzebuje szybkie mieszanie do wytworzenia piany i do użytku. Taki roztwór używam do momentu zanieczyszczenia jego czymś lub jak już zauważam, że słabo się pieni. pH przestałem sprawdzać bo jeszcze w ciągu całej mojej przygody z SS nie udało mi się wyjść powyżej 3, a mierzyłem wielokrotnie roztwór.
  25. Super!
    josephson przyznał(a) reputację dla DanielN w OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    No i dopiero jest pełna informacja. Myślałem, że masz jakiś blend w paczce. Mierz pH i buforuj. Jak nie masz gdzie kupić szybko węglanu wapnia, to najtańsza kreda szkolna bez barwnikow to właśnie węglan wapnia. Widziałem taką w Auchan w dziale dla dzieci przy takich rozstawianych tablicach. Któryś z podcastów z 'Alchemia - Podcast o piwie' miał fajne omówienie jak to robić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.